-61% – Ori and the Blind Forest Definitive Edition – £5.85 (29,12 zł) – Steam
Użytkownicy bez dostępu do zniżek VIP muszą zapłacić £7.50 (37,34 zł).
-61% – Ori and the Blind Forest Definitive Edition – £5.85 (29,12 zł) – Steam
Użytkownicy bez dostępu do zniżek VIP muszą zapłacić £7.50 (37,34 zł).
Na gamivo za niecałe 26 zł bez żadnych pseudo VIPów
W marketowisku zwanym tu keyshopem taniej niż w oficjalnej dystrybucji? Nie może być.
Odpowiem równie sensownie: 26 zł a gamivo? Meh, kupiłem za 13 w Neonecie, i to nie jakiś tam kluczyk tylko wydanie pudełkowe.
Klucz to klucz. Steamowi wszystko jedno, więc nie marudź. Kupiłeś Definitive Edition? Bo o tym rozmawiamy.
„Steamowi wszystko jedno”, mówi każdy dopóki nie zobaczy w kliencie steam zielonego komunikatu informującego go, że z powodu problemu z płatnością subskrypcja została wycofana. I tak powinien się cieszyć że nie załapał się na ten „ficzer” 5+ lat wcześniej, wtedy zamiast tego komunikatu zobaczyłby inny: „to konto steam zostało wyłączone”.
Kupiłem pudełkową wersję premierową. Która jak każda inna przypisuje do konta i zwykłą wersję, i definitive.
Jasne, jasne… Już mi zabierają grę z gamivo. Przestań bzdury opowiadać.
Kupiłeś z1 13 zł i co z tego? Oferta wciąż aktualna? Bo w gamivo tak, więc po cholerę z tym Neonetem wyjeżdżasz… Nie w temacie kompletnie. Rozmawiamy o aktualnych ofertach. Po co komu twoja nieaktualna oferta? Chwalisz się, czy co?
Przecież napisałem że to tak samo absurdalna odpowiedź jak Twoja. Porównujesz „jabłka i pomarańcze” (klucz z oficjalnej dystrybucji z nieco tańszym kluczem od ch. wie kogo z gwnianego marketowiska, czyli dokładnie jakbyś napisał „na allegro taniej”), to dostałeś porównanie z jeszcze o połowę tańszą ofertą której jedyną wadą jest fakt, że dawno nieaktualna.
A co do kupowania w „keyshopach” to już przecież wyjaśniłem – prędzej czy później przekonasz się że to jednak nie „to samo”. To platforma na której złodzieje sprzedają co popadnie, jak będziesz miał szczęście to co najwyżej trafisz kiedyś na grę z taniego regionu bez polskiego ani angielskiego, ale możesz też „kupić” sobie klucz do Windowsa 10 Pro za 10% wartości, a parę tygodni później dostać zaproszenie do prokuratury.
Do prokuratury xDDDDDDDD
Najwyżej na posterunek policji, jak to kilka miesięcy temu musiało zrobić wiele osób w Polsce, w celu złożenia zeznań, bo kupili coś na allegro u sprzedawcy lewych kluczy do Office/Windowsa.
„Najwyżej”. Zależy pewnie jak się sprawa potoczy i czy paserzy którzy kupili lewy towar pozostaną w niej jedynie świadkami.