
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain za ok. 66 złotych w cdkeys
Metal Gear Solid V 5: The Phantom Pain PC – 13.29 GBP (66,32 zł) – Steam
Aby uzyskać powyższą cenę, musicie zmienić walutę na GBP (w prawym górnym rogu ekranu) i wykorzystać kod na 5% rabatu za polubienie fanpage sklepu cdkeys.com na Facebooku. Kod działa tylko dla zalogowanych.
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Elegancka cena, już miałem kupić ale uświadomiłem sobie, że nim ogram obecną kolejkę gier to cena zjedzie <50 😉
Mam dokładnie to samo.
Przyłączam się do Was, a nawet łączę w bulu, choć za grosze i tak januszuję jak coś się pojawia.
Też miałem kupić bo jestem fanem serii a tą część ograłem tylko pożyczoną na konsoli i nie mam jej jeszcze w kolekcji ale Twój komentarz uświadomił mi że przy obecnym czasie na granie jeszcze długo styknie mi Dark Souls uzupełniany co miesiąc prezentami od Ubi 😉
Ja posiadam z tych wszystkich bundli ponad 50 gier do ogrania a teraz czytam jeszcze Wiedźmina Sapkowskiego, więc czasu na granie nie jest tak dużo a potem jeszcze wszystkie wiedźminy do ogrania czekają… ech trudne życie gracza 😀
Wspieram Was tak samo. W uj tytułów, nowszych i starszych do ogrania 🙂 Ale nie powiem, takie ceny kuszą.
Jak ktoś (tak jak ja) nie lubi skradanek, to pewnie się tą grą nie zainteresuje.. A to błąd! Gra jest bardzo fajna, a nie trzeba ani jednej misji (przynajmniej na początku, ograłem dopiero kilka godzinek bo odechciało mi się grać na konsoli) robić po cichu, tylko można robić rozwałkę i wszystko ładnie. Gra się fajnie, polecam :). Ja wyrwałem za ~35zł (cena /2, bo połączone konta na xboxie)
Widzę, że pan się ładnie przedstawił przed, nam tutaj w tej chwili słuchaczom, przed tymi milionami słuchaczy. „Połączone konta na xboxie” to taka sama „oszczędność” jak gry steam „za złotówkę” z alledrogo.
Dałem 2x tyle po premierze za NVIDIA Keya, nie żałuję ani złotówki 😉 150h, 100% zrobione (jedna jedyna setka), polecam z całego serca.
To jest dokładnie to samo.
Na steam „sprzedawcy” kupują gry i w ramach family sharing udostępniają swoje konto wielu osobom. Nikt tam nie kupuje kont, tylko tymczasowy dostęp.
Na PS i XboX 2 niespokrewnione osoby na spółkę kupują grę, wykorzystując to że jedna osoba może być jednocześnie zalogowana na dwóch konsolach. W założeniu ma umożliwiać pójście do znajomego i zagranie u niego w grę bez konieczności wylogowywania się na swojej głównej konsoli, w praktyce często służy (niezgodnie z przeznaczeniem) do zakupu gier za 50%.
Jedyna różnica to skala – z family sharing na raz z jednej gry może korzystać dużo osób, w przypadku konsol z jednej gry mogą korzystać tylko 2 osoby.
czyli po co dali autoryzacje skoro zeby ktos pogral w moje gry ja sie musze wylogowac? skoro jest family sharing
Ponieważ to nie jest opcja „kilka osób gra na raz w tą samą grę”. Family sharing ma umożliwiać granie w nasze gry przez inne osoby, w momencie gdy my sami nie gramy.
Gdy gry były wydawane na płytach CD, to też jednocześnie w daną grę mogła grać tylko jedna osoba. Ponieważ płyta musiała znajdować się w napędzie.
„Gdy gry były wydawane na płytach CD, to też jednocześnie w daną grę mogła grać tylko jedna osoba. Ponieważ płyta musiała znajdować się w napędzie.” *kaszle* pliki iso, daemon tools* kaszle
Są legalne jeśli dotyczą kilku członków rodziny grających w tę samą grę na swoich kontach. To nie jest mechanizm do kupowania gier na spółkę, te na konsole są pod tym względem identyczne jak pecetowe – kupujesz jedną licencję a nie kilka, jak gry pecetowe miały kiedyś limit aktywacji to nie znaczyło że można ją kupić na spółkę w tyle osób ile ten limit wynosi (np. 3 w pierwszej wersji securoma pierwszego Bioshocka). To że coś się da zainstalować na więcej niż jednym koncie/komputerze to nie znaczy że jest to zgodne z licencją.
Może AqUA24 dzieli grę z bratem.