Promocja na Metal Gear Solid V The Definitive Experience

Metal Gear Solid: The Definitive Experience za 63,41 zł w DLGamer

-50% – Metal Gear Solid: The Definitive Experience – 14,99€ (63,41 zł)

Wydanie zawiera:

  • Metal Gear Solid V: Ground Zeroes
  • Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
  • Metal Gear Online
  • 36 DLC
O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Metal Gear Solid: The Definitive Experience za 63,41 zł w DLGamer"

        1. Fakt, admin zrobił psikusa odświeżając kanapkę z pleśnią.

    1. ktoś tam biega jeszcze ale na ps4 nie wiem jak na pc, multi to pomyłka w tej grze

        1. FPS multi to porażka w jakiejkolwiek grze. Są wyjątki – dobrze zrobiony CS (NIE GO), TF czy OW. Ale ogólnie wszelkie te słabe gry, tzw. „AAA”, które z wysoką jakością nie mają nic wspólnego mają multi byle jakie. CoD, BF, wszelakie gry z serii Tom Clancy’s. Tak naprawdę to takie kopie samych siebie. Nie ma w nich nic specjalnego, wyróżniającego się. Są jakieś drobiazgi, w stylu „o, ten ma jakąś broń!”, „a ten ma to, że coś widzisz po śmierci!”, ale koniec końców są to nic nie znaczące plagiaty, które daremnie próbują desperacją coś zdziałać. Ludzie to kupują, bo od zawsze wiadomo, że większość stawia na przeciętność. Tak jest ze wszystkim. Telewizją też, grami tak samo. Nawet Crysis 2 miał słabego multi. Jeśli w takiej grze nie ma jakiegoś wyższego celu, to gejplej jest słaby. W CSie masz wszystko ładnie uporządkowane. Jesteś terrorystą albo antyterrosystą. Podkładasz bombę lub ratujesz zakładników. W takich CoDach to nie masz nic. Po prostu bijesz się dla bicia. Słabe. Owszem, w TFie też nie masz jakoś specjalnie powodu walki, ale gra jest zrobiona dobrze. Jest oryginalna i wyróżniająca się. OW to co prawda plagiat TFa, ale też jest zrobiony porządnie. A;le te wszelkiej maści CoDy, BFy, TCy… to takie kopie kopii kopii. Nic specjalnego. To już SA:MP był ciekawszą grą niż te najnowsze Tom Clancy’s.

        2. Po pierwsze PP to nie jest FPS. Dziwne że porównujesz gry typowo nastawione pod multiplayer z grami w których tryb wieloosobowy to tylko dodatek (PP, Crysis2). CS dobrze zrobiony? Terroryści mają za zadanie podłożyć bombę w jednym z dwóch konkretnie wyznaczonych miejsc, aby wysadzić wysoce strategiczne drewniane skrzynie. COD to w dużej mierze DM znany z CSa, wzbogacony o jakieś perki i możliwość celowania przez przyrządy celownicze, czego „dobrze zrobiony” CS nie posiada do tej pory. Idźmy dalej BF4, który Twoim zdaniem niczym się nie wyróżnia. Wymien kilka tytułów gier w których max. 64 graczy walczy między sobą o kontrole nad punktami wielkiej mapy, wykorzystując przy tym różnej maści pojazdy, mocno ze sobą współpracując. Tutaj nie liczą się fragi, bo punkty są liczone za wszystkie akcje: leczenie towarzyszy, naprawianie sojuszniczych pojazdów, oznaczanie wrogów, czy wydawanie/wykonywanie rozkazów przydzielonych nam przez dowódcę drużyny. Następny TCR6:Siege – gra często jest porównywana do CSa i jest przy tym pod każdym względem bardziej rozbudowana. Klasy postaci, umiejętności specjalne dzięki którym każdy operator jest wyjątkowy, operatorzy odpowiadający prawdziwym członkom jednostek specjalnych z całego świata, mocne nastawienie gry na współpracę i taktykę – „typowi frag hunterzy” najczęściej giną na początku. Czekam na kontrargumenty.

        3. Po pierwsze, TPP jest TPP (zabawna ironia losu), w które gra się jak w FPS. Widziałem. Wiem jak się gra w strzelanki. Wiem jak się NIE POWINNO robić MGSa. Wiem że zrobili MGSa właśnie w ten sposób.

          Po drugie… Z tego co wiem, to akurat CoD i BF rzekomo ma multi najważniejsze. Chociaż ani multi, ani single nie powala jakością.

          Po trzecie, podaj mi jakąkolwiek grę FPS, która ma tylko multi. Poza tymi, co wymieniłem. Poza tym co za różnica, że te gierki Toma Clancy’ego mają tylko multi a tkai CoD i BF nie… skoro wszystkie są tej samej, słabej jakości?
          TC to taki klon BF’a/CoD’a, który tyłka nie urywa, bo jest praktycznie tym samym.

          Tak. Właśnie dlatego, o czym napisałeś, CS jest zrobiony dobrze. Nie jest chaosem jak te wszystkie podrzędne gierki FPS. W CSie liczy się taktyka, strategia. Grasz drużynowo, a nie tylko strzelasz byle gdzie, byle po co. Masz sens, cel grania. Dlatego CS jest miliard razy lepszy. W CS mikro to podstawa gry.

          Te durne perki nie są potrzebne. Chyba, że jakimś dzieciakom c gimnazjum. A przyrządy celownicze? Właśnie dlatego CS jest lepszy, bo nie ma. Każda broń jest inna. I to jest plus. A nie, że te bronie są identyczne, różnią się praktycznie minimalnie. Dzisiejsze FPSy praktycznie nie tworzą wyszukanych broni, tylko byle jakie.

          BF4 – mocno współpracując. XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
          Taki jest mój komentarz 😀

          Ten Rainbow 6 Siege widziałem. Ciekawa gra… ale dalej jest to tylko kopia CoDów. Jest to mix CSa z CoDem. Wciąż… gra z 2000 roku i jest lepsza od gier z 2017 🙂

          I to właśnie CS jest nastawiony nie na fragi, a na taktykę. Jeśli zabijesz wszystkich, masz 57436504937854:0 KD ratio, to nic Ci nie da, jeśli przegrałeś wszystkie lub większość rund. Więc nie gadaj mi tu o super świetnej grze taktycznej od Toma Clancy’ego, skoro CS miał to już wszystko prawie 2 dekady temu.

        4. Trudno traktować twój komentarz na poważnie, gdy Ty wyskakujesz z „XD” jako argument. Pomijając to, po tym co przeczytałem wnioskuje że nie grałeś w wyżej wymienione gry, lub spędziłeś z nimi ledwo kilka godzin. Do CSa nie będę się odwoływał bo go nie cierpię, aczkolwiek w szkole średniej grywało się w 1.6 z kolegami, więc znam podstawowe mechaniki. W swoim komentarzu nie napisałem nigdzie, że nowy R6 jest „super świetną grą taktyczną” tylko podałem różnicę dzięki którym jest lepszy od CSa, bo skoro ma wszystko co on, tylko w bardziej rozbudowanej formie, to jak może być gorszy?

  1. Szkoda, że na steamie nie dali takiej obniżki, wziąłbym za kasę z kart 😛

    1. szkoda, że na stimie nie ma pakietu/bundla, by dało się go uzupełnić 🙁

  2. Jestem walnięty na punkcie tej gry. Przeszedłem pożyczoną zaraz po premierze, jest jedynym tytułem jaki obecnie odpalam na PS4 i zastanawiam się by kupić jeszcze na Staema bo laptopa mam całymi dniami przy sobie a PS4 mam czas odpalić raz na tydzień 😛

  3. Ten sklep wymaga podania nr telefonu przy kupnie… chyba jakiś scam, mam nadzieje że zwrócą kasę

  4. komuś udało się to kupić? ciągle odrzuca płatność mastercard z pekao sa i nawet paypal

    1. już nieważne. udało się. ten dllgamer com ssie. nic nie napiszą dlaczego nie chce przejść tylko, albo że bank odrzucił, a w banku żadnego info o odrzuceniu nie ma, a na paypal też oddają że niby coś nie tak, pewnie że „nie zweryfikowany”, tylko już żadnej instrukcji jak zweryfikować ani nic nie dadzą.. bezsens. pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło odkąd kupuję kartą czy paypalem.
      a udało się też nie wiem jakim cudem.
      też jak do supportu napisałem to odpisali: „bank i paypal odrzucił zapłatę, paypal musi być zweryfikowany”. super odpowiedz

      1. no jakaś masakra, 1 paypal zweryfikowany(połączony z bankiem) 2. wysyłają kod na email paypala dla kolejnej weryfikacji 3. chcą nr tel dla 3 weryfikacji! (ukryte opłaty?)
        bardzo chcą odstraszyć klientów, albo kręcą jakiś scam na boku i im się to opłaca