Muve

Latobranie 2017 w Muve – dzień 7

-73% – Bastion (PC) – 15,00 zł – Steam
-75% – Borderlands 2 Game of The Year Edition (PC) – 42,97 zł – Steam
-70% – Borderlands The Pre-Sequel (PC) – 51,57 zł – Steam
-75% – Dreamcast Collection (PC) – 32,47 zł – Steam
-74% – Dungeon of the Endless – Pixel Edition (PC/MAC) – 14,50 zł
-75% – Enslaved Premium Edition (PC) – 17,50 zł – Steam
-75% – Gauntlet (PC) PL – 20,00 zł – Steam
-66% – Goliath (PC) – 25,81 zł – Steam
-74% – Inversion (PC) – 9,99 zł – Steam
-74% – Majesty 2 Collection (PC) – 16,75 zł – Steam
-50% – Overcooked (PC) – 24,99 zł – Steam
-60% – Surfingers (PC) – 3,20 zł – Steam
-75% – ❤ The Escapists (PC) – 11,25 zł – Steam

-75% – The Escapists: The Walking Dead (PC/MAC/LX) – 11,25 zł – Steam


Pełną listę nowych ofert znajdziecie w dalszej części wpisu.

Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Latobranie 2017 w Muve – dzień 7"

  1. Najbardziej to mnie w tej wyprzedaży śmieszą ceny gier, które w oficjalnej pudełkowej dystrybucji kosztują 34.99 w PKK, a tutaj na -75% są o 10 zł droższe.

    1. Wczoraj wracając do domu wyjąłem ze skrzynki gazetkę MediaExpert. Był tam produkt, który w MM kupiłem bez żadnej promocji o jakieś 17% taniej niż w MediaExpert się znalazł w ramach „promocji”. Tę cenę przekreśloną (poprzednią) w ME to nie wiem skąd oni wzięli.

      Także tak to działa w wielu przypadkach. 😛

  2. bez obrazy ale zamiast 300 gównianych gier, których nikt nie kupi możecie dać 40 CIEKAWYCH gier… myśle, że nikt sie za to nie obrazi

    1. „Nasze ceny zależą od cen, jakie sami dostajemy od wydawców/dystrybutorów/hurtowników. Czasami ceny są z roku na rok takie same, czasem niższe, a czasem wyższe (wbrew pozorom tak prozaiczne czynniki, jak aktualny kurs dolara czy euro mają tu spore znaczenie).
      W skrócie – jeśli my dostajemy wyższą cenę zakupu, to i na Braniu cena musi być wyższa, byśmy nie byli „na minusie”. A na cenę u dostawcy ma wpływ cała masa czynników, z których czas jest tylko jednym, nie zawsze kluczowym”

      I zablokowali mnie na FB przez co nie zdążyłem zapytać jak to się ma do 10 letniego Obliviona którego są jedynym i wyłącznym dystrybutorem w Polsce i czy wiedzą że dolar spadł z 4,25 na 3,55 zł oraz jak to jest możliwe że w zachodnich sklepach jakoś się „podwyżki” promocyjne nie zdarzają.

      1. Ruski właściciel, to Polaków z zasady wyciska jak najwięcej. Jak z gazem, za który Polska płaci najwyższą cenę w Europie, a jak przychodzi do sprzedaży Ukraińcom, to sprzedają za mniejszą cenę niż kupują. Tak się dajemy okradać „sąsiadom” od 7 boleści!

        1. Umowę podpisał Pawlak, który na pewno na tym zarobił pod stołem, także nie obrażaj całego narodu, bo nie mamy w tej postkomunistycznej partiokracji nic do gadania i dopóki się to nie zmieni będziemy skazani na kupowanie w obcych sklepach.

  3. Borderlandy dalej w zawyżonej cenie 😐 Ciekawe, czy będzie potrzeba czekać aż do premiery B3, aby dali ceny takie, jakie były przed zapowiedzią trzeciej części.

        1. Przez te skoki walutowe nie każdego stać na prawidłową regulację detektora sarkazmu.

        2. Ja swój mam od dziadka. Jeszcze z PRLu, nie do zajechania, nie to co teraz, co się psują zaraz po gwarancji. :/

        3. to taki żarcik oczywiście? ostatnio rzeczywiście trochę spadł, ale gdy bolszewiki szły do władzy skoczył z 3 na 4. a tani (2-2,50) to był dziwnym trafem akurat wtedy, gdy w Polsce były tanie gry.

        4. Chodzi mi o to, że choć muve ma jak zwykle ceny z d..y, to pisząc o wpływie na nie kursu dolara mówią prawdę, nieważne czy gdy sprzedają czyjeś gry, czy te których są „polskim dystrybutorem” z wydawcą rozliczają się na pewno w dolarach. Gracze wzdychają do „premierówek po 100 zł”, zapominając,że gdy taka cena była standardem dolar nie kosztował 3,6 ani 4, tylko 2-2,50 (2007-2008).

        5. Zapominasz o kilku sprawach.
          1. Cenega kupuje po cenie rosyjskiej.
          2. Skupiamy się na dosyć starych grach, nawet 10 letnich – takie produkcje kosztują grosze na Zachodzie i kurs walut praktycznie im nie szkodzi.
          3. Jak wyjaśnisz to że zachodnie sklepy sprzedają taniej? Pomijając cenę na premierę podczas wszelkich przecen czy to na gmg czy gdziekolwiek indziej zawsze jest tam taniej i wcześniej niż w muve.
          Prosty przykład: ile osób zakupiło Skyrima co był na gmg za bodajże 5 funtów? Nie chce mi się teraz sprawdzać ale wątpie czy na muve był kiedyś za około 20 zł.

        6. jeśli myślisz, że cenega kupuje po tej samej cenie klucze przeznaczone na rynek rosyjski i na polski, to pomyśl jeszcze raz
          borderlands 2 ani borderlands 1 to nie gry 10-letnie. a nawet gry 10-letnie często kończą z ceną 20€, którą na promocjach obniżają co najwyżej o połowę, czyli na ponad 40 zł. Obliviona w pudełku kupisz w Polsce za mniej. Cyfrowo wkrótce niczego nie kupisz taniej niż w oficjalnych zachodnich sklepach, bo w momencie gdy nielegalne stanie się utrudnianie zakupów cyfrowych mieszkańcom całej UE, żaden wydawca nie zgodzi się na choćby minimalnie niższą niż w takim gamersgate cyfrową cenę w polskim sklepie. Z GMG nie porównuję, bo ten sklep ma swoje za uszami (poza oficjalną dystrybucją dorabiają jako keyshop),więc nigdy nie wiadomo czy niska cena u nich nie wynika z tego, że to klucz z indyjskiego (czy jakiegoś innego egzotycznego) pudełka.

        7. Widziałeś rozpiskę dotyczącą Obliviona GOTY D to po co dalej w to brniesz?
          DNF sprzedawali 4 lata temu za 6 zł potem po 10 a teraz po 20 zł. 140% podwyżki. Takich kwiatków jest cała masa.

        8. Nie, nie widziałem i mnie to raczej powiewa – Obliviona mam w kilku egzemplarzach i na kolejne nie poluję. Nie mam zamiaru bronić cenegi, sam od dłuższego czasu nic u nich nie kupiłem, zwracam tylko uwagę na pewne fakty których zdajecie się nie zauważać. Trzeba chyba długo myśleć żeby wpaść na pomysł, że Bethesda sprzedaje 1C klucze w jednej cenie, a ci albo doliczają trochę i sprzedają „ruskim”, albo doliczają 500% i sprzedają Polakom. Widać w cenedze/muve pracują sami debile, skoro nie wpadli jeszcze na taki pomysł, żeby doliczać 200% i sprzedawać nie tylko Polakom, ale i Niemcom i całej reszcie świata, wykorzystując sytuację że kupują te te klucze w „ruskiej cenie” wykosić konkurencję. Przecież to oczywiste, że tak nie jest. To ruski sklep, możecie go za to nie lubić, ale przestańcie pie.przyć, że mogliby wam sprzedawać w ruskich cenach.
          Fascynująca lektura te komentarze pod każdym „braniem”, albo hejt i plucie, a jak rzucą jakiś ochłap (jak parę lat temu choćby Dead Rising 3, DMC, czy Remember Me, zanim trafiły do bundli) to znowu wszyscy sikają po nogach.

        9. Dobrze wiesz że Bethesda i C1 zawarły umowę na wyłączność i Cenega sprzedaje nam wersje RHCP a nawet RU jak w przypadku Dishonored. A skoro RHCP albo RU to gdzie jest taka sama cena jak za RU? Przepłacam 3 krotnie a dostaje to samo co Rosjanin (Steam nie widzi mojego Fallouta New Vegas i Dishonored).
          I jak niby mieliby sprzedać wersje RHCP na zachód od Odry?

        10. Jaja sobie robisz? To że gra się nazywa trochę inaczej, to chyba nie znaczy że jest przez to jakaś gorsza? Masz tylko po rusku bez polskiego ani angielskiego na przykład, że oczekujesz „ruskiej” ceny?
          Nazwa jedno, a suby (czyli licencje) to kolejna sprawa – niby nazywają się tak samo, ale klucze przeznaczone na wschodni rynek nie aktywują się z IP poza RU+CIS, a te z polskiego sklepu jednak tak, więc to chyba jednak nie te same klucze? Czemu jest oddzielna pozycja w bibliotece można się domyślić, skoro w takim FNV polską wersję można dostać tylko od cengi, to widać Bethesda za to tłumaczenie nie zapłaciła, A skoro ta gra jest sprzedawana także w steam store, to nie może się nazywać tak samo jak „zachodnia” wersja, bo powodowałoby to problemy z identyfikacją (w czasach gdy wymiana giftami jeszcze istniała), sam swego czasu załapałem się na Risen 2 bez żadnych dopisków, który w bibliotece okazał się być ruskim giftem, wyłącznie z językiem rosyjskim (nie było nawet angielskiego).
          To teraz wszystkie gry od cenegi mają jakieś blokady? Nie interesuje się tym od dłuższego czasu szczerze mówiąc, ale sądzę że raczej nie. Nawet jeśli jakaś gra ma „RHCP” czy „RU” w nazwie to wcale nie znaczy, że ma blokadę regionalną przecież, to może oznaczać po prostu że ma inne wersje językowe. Tak było choćby z Falloutem New Vegas gdy jeszcze ruskie steamowe gifty nie miały blokad, gra miała co prawda inną nazwę w bibliotece i zamiast FGIS miała właśnie bodajże RCP, ale miała ciągle angielski, więc dla większości graczy przy np. dwukrotnie niższej cenie nawet nie ma się nad czym zastanawiać.

        11. I New Vegas i Dishonored zakupiłem bezpośrednio na Stemie w cenie ZACHODNIEJ a nie wschodniej (z regionalnego pudełka). Z jakiej więc racji mam takie oznakowanie i cenę? Mówisz o wersjach językowych, a to już polski nie może być w wersji zachodniej? Jakoś Skyrim ze Steama polski miał natomiast Skyrim z klucza już nie nawet po tym jak dodano obsługę polskiego, czeskiego i rosyjskiego do wersji zachodniej.

        12. Cenę masz z takiej że mieszkasz w świecie zachodnim (UE) a nie w Azji. Nazwę masz z takiej, że właścicielem praw autorskich do polskiej, rosyjskiej, czeskiej i węgierskiej lokalizacji tych gier nie jest najwyraźniej Bethesda, tylko 1C, więc także licencje sprzedane w steam store idą „na jego konto”, a sama gra musi się jakoś wyróżniać, właśnie nazwą, skoro zawiera inny content (zamiast kilku zachodnich wersji językowych zawiera inne). Już to przecież napisałem, jeśli nie zrozumiałeś to przeczytaj kilka razy, ja tam wolę gdy nazwa giftu który mi ktoś przesyła jednoznacznie identyfikuje to co zawiera, bo już raz dostałem taki wyglądający na koszerny, a który okazał się wersją okrojoną ze wszystkich języków poza rosyjskim.
          Mam w bibliotece Dishonored RHCP GOTY i to subid 31293, wg steamdb nie ma żadnych dodatkowych blokad poza domyślnymi, czyli oczywiście możesz ją aktywować na całym świecie.
          Dlaczego polski jest w wersji 1C już napisałem, widać nie Bethesda, tylko 1C wyłożył kasę na tę lokalizację, to niby czemu polski miałby być w wersji sprzedawanej przez Bethesdę? W Falloucie 4 już tego problemu nie ma. Skyrim ze steama teraz ma, ale przez 3 albo 4 lata nie miał, a na samym początku przecież w ogóle nie był w regionach RHCP na steamie dostępny (a wersja pudełkowa RHCP nie zwierała z kolei zachodnich języków, tak jak przy Dishonored), widać przy tak popularnej grze Bethesdzie (albo raczej steamowi, bo dotyczy to tylko wersji kupionej na steamie) zależało na ograniczeniu problemów z różnymi wersjami (czyli nękaniem supportu przez niezadowolonych odbiorców giftów nie zawierających oczekiwanych przez nich lokalizacji.

        13. A nie zdziwiły cię koszta magazynowe przy wersjach digital (a tylko na nich się skupiamy)?

        1. A był po drodze jakiś news o podwyżce cen gier 2K albo serii Borderlands? Jeśli nie, to nieładnie Muve, nieładnie. 🙂

        2. Nie w tym rzecz czy była jakaś podwyżka czy nie tylko o zaporowe ceny bazowe utrzymujące się u nich latami. Tak wiem że Activision za CoDy czy Blizzard za swoje gry również stosują tę technikę ale to jednak nie to samo. Activision jest po prostu głupie a Blizzard wspiera swoje gry przez wiele lat, a tutaj mówimy o wiekowych już grach często wielokrotnie przebundlowanych. Kto miał kupić to pewnie kupił więc na co muve liczy? Na kogoś kto się nie zna? Chyba tylko na takich bo jak sam widzisz Łowcy zachwyceni nie są.

        3. MerlinPL, właśnie sęk w tym, że podwyższyli cenę bazową tej gry. W tym newsie ze stycznia 2017 r. na Łowcach w tabelce jest owa gra z ceną -75%:

          Borderlands Game of the Year (PC) Steam 75% 8,72zł

          i w styczniu 2017 r. po obniżce -75% ta gra kosztowała 8.72 zł, a teraz po obniżce -75% gra kosztuje 32.22 zł, a zatem musieli ostro podnieść w górę cenę bazową przed tą wyprzedażą.

        4. To prezesowa marza, trzeba podwyzszyc cene, aby dac januszom oportunistom zarobic. A i tak maja klucze taniej i dallaz ich srednio obchodzu, bo przeta to ruski sklep.

          Podwyzszyli cene, a -75% zostawili i czaja sie na frajerow, ktorzy zobacza tak duza znizke. A, no i ile zlota! Dzieki takim cenim moga dac wiecej tego badziewia, z ktorego i tak malo sie korzysta, bo wartosc jego jest szczatkowa, a zbieranie dosc zmudne.

        5. Cena bazowa została zwiększona (nie tylko na muve) tuż po oficjalnym ogłoszeniu od Gearbox, że Bordelrnads 3 jest tworzony.