
Kingdom Come: Deliverance na Steama za 122,31 zł w cdkeys
Kingdom Come: Deliverance PC – 25,64 GBP (122,31 zł) – Steam
Aby uzyskać powyższą cenę:
- Zmieńcie walutę na GBP w prawym górnym rogu ekranu
- Wykorzystajcie kod na 5% rabatu za polubienie fanpage’a cdkeys na Facebooku. Kod działa tylko dla zalogowanych na stronie sklepu.
Dzięki za cynk, Azahil!
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
https://uploads.disquscdn.com/images/63e435ea2a91dd150747b49592d3b4cffa10070bbab23a4a7751ec9e0459f0b6.png
Szczególnie, że gra mimo szumnych zapowiedzi może okazać się wydmuszką, lepiej poczekać
Macie rację ale to rodzi kolejne pytanie – czy gra mimo zawodu w pewnych aspektach i niespełnionych części obietnic albo pomysłów wywalonych do kosza nadal może być świetną grą.
Podtrzymuję – no preorder, czekać na łatki i przeceny. Taki ELEX jest do kupienia za mniej niż stówkę, czyli za tyle za ile kupowałem premiery dawniej tyle że dostanę grę bardziej załataną…
Aj tam, póki co w Elexie były dwa patche. Jeden wielki na premierę i jeden mały, przydatny głównie ludziom mało doświadczonym w grze (typu: pobili gościa, ten się obraził i przez to nie mogli ruszyć fabuły głównej do przodu). Wiem bo zamówiłem Elexa w preorderze i gra nie miała żadnych problemów opisanych w przedpremierowych recenzjach.
Otóż to, w sumie to można to napisać przy absolutnie każdym preorderze 🙂 .
Gra na poziomie deklaracji i zapowiedzi prezentuje się bardzo ciekawie, ale nauczony doświadczeniem poczekam na pierwsze recenzje i opinie graczy – zapowiedzi i trailery, a rzeczywista rozgrywka to jednak dwie różne sprawy.
Trailerami byłem wręcz zachwycony. Gra zapowiadała się na fajne actionrpg bez smoków i czarów, aż się chciało grać. Teraz chyba jednak zabrakło czasu/zapału/pieniędzy bo gra nie wygląda jak zapowiadano, a i pierwsi testerzy nie chcą się wypowiadać zbyt negatywnie.
Radziłbym się wstrzymać z zakupem. Twórcy strasznie się chwalą jak ambitnie podchodzą do gry, ale jest to studio bez jakiegokolwiek doświadczenia już wiadomo że duża część zawartości na premierę się nie pojawi (wilki, kusze, kowalstwo…) i że zoptymalizowana ta gra nie będzie. Ja tam się najbardziej boję po tych wszystkich ich przechwałkach, że porwali się z motyką na słońce i bardzo ciężko im się będzie z tego wywiązać. O ile w ogóle mają zamiar to zrobić i to nie były puste slogany.
Z wszystkim się zgodzę z wyjątkiem tego: „jest to studio bez jakiegokolwiek doświadczenia”. Przecież znaczna większość pracowników tego studia to twórcy Mafii, i Mafii 2, więc raczej ciężko zarzucać im brak doświadczenia 😉 .
A tego to nie wiedziałem. W każdym razie, jest różnica pomiędzy posiadaniem doświadczonych ludzi w zespole, a doświadczonym studiem. Głównie w osobach które zarządzają całością i podejmują najważniejsze decyzje. Jak będzie zobaczymy, tak czy siak skoro faktycznie ludzie z 2K Czech się tam znajdują, to może gra jednak spełni oczekiwania.
Żadne tam 2K Czech, tylko Illusion Softworks 😉 . Cóż o zarządzanie to raczej się nie ma co martwić, gorszego niż to 2K z czasów Mafii 2 raczej już mieć nie będą(to właśnie dzięki nim ta gra jest tylko bardzo dobra, a nie jest perełką, i wielkim hitem, czym zgodnie z pierwotnymi założeniami być miała 🙁 ), z tego z resztą powodu wszyscy Ci ludzie opuścili tamto studio. Temat ogólnie dość obszerny, ale w dużym skrócie właśnie „niefajne” decyzje zarządu z 2K spowodowały rozpad tego studia, i założenie przez byłych pracowników własnego.
Jeśli o samo Kingdom chodzi, to mnie najbardziej martwi ogólna toporność całości, i, co dziwne(wszak scenarzystą jest przecież Vávra) fabuła, która na wszystkich gameplayach jakie widziałem raczej nie prezentuje się zbyt interesująco, no ale może to tylko takie wrażenie z małych fragmentów, a całość jest dobra. Ponadto paskudny interface, i strasznie zacofana mimika. Z plusów z kolei to w zasadzie tylko ciekawy setting, i świetna grafika(z wyjątkiem animacji, i mimiki 😉 ). Rzecz jasna wszystkie te obserwacje opieram na przedpremierowych gameplayach. Mimo całej mojej sympatii dla tego studia, i szacunku dla ich wcześniejszych dokonań, mam spore obawy, że to może być gniot, chociaż bardzo bym chciał żeby nie.