
Games with Gold - lipiec 2019
Xbox One
INSIDE – od 1 do 31 lipca
Big Crown: Showdown – od 16 lipca do 15 sierpnia
Xbox 360 + Xbox One
Castlevania: Symphony of the Night – od 1 do 15 lipca
Meet the Robinsons – od 16 do 31 lipca
źródło: informacja prasowa
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Castlevania super! Nigdy nie gralem w ta czesc
Tez chetnie pogram. I zal mi, ze przestali przenosic gry do backwards compatibilty, bo to znaczy, ze Castlevania: Lords od the Shadows 1 i 2 na xone nie trafi.
moze cos sie jeszcze zmieni w temacie po starcie nowej generacji, moze cos byc na rzeczy z wsteczna kompatybilnoscia na nowej konsoli 😉 ale obecnie tym sie nie przejmuje kupilem na powrot X360 500gb najnowszy model slim E, dalem bagatela 200zl 😀
Ale przecież Castelvania LoS i Castelvania LoS 2 są we wstecznej zgodności
Sprawdzilem i rzeczywiscie! Przyznam, ze nie wiedzialem, a gry wskoczyly jakos pod koniec 2018 roku, nie? To musiala mnie ta informacja ominac. A to dobra informacja. Dzieki wielkie za sprostowanie.
Moje zdanie jest takie, że nas wy…ujali z tą wsteczną kompatybilnością. Jak już ją zarzucają to powinni to zrobić po udostępnieniu wszystkich starszych gier na XO a tak… w wiele fajnych tytułów z x360 człowiek już na XO nie zagra :/
Osobiscie to mam taka drobna nadzieje, ze na starcie wszystkie tytuly z xone beda sportowane na nowym xboxie i potem wroca do portowania dalej starych gier. Brak calkowitej wstecznej kompatybilnosci wzgledem poprzedniej generacji bedzie zawodem. Ale faktem jest, ze nikt czegos takiego jeszcze chyba nie obiecywal, wiec to tylko moje nadzieje.
Sztosik Gold. PS Plus nawet się nie stara.
Bo też za bardzo nie muszą się starać. W tej generacji kupiłem ps4, mimo że zawsze wolałem pada od xboxa.
Xbox ze swoim Game Passem nie musi się starać
PS+ daje 2 gry:
* Horizon Chase Turbo, roczna gra kosztująca 70 zł
* PES 2019, półroczna gra kosztująca 130 zł
Xbox Live Gold daje:
* INSIDE, 3 letnią grę normalnie kosztującą 80 zł
* Big Crown: Showdown, półroczną grę kosztującą 54 złote
* Castlevania: Symphony of the Night, 22 letnią grę kosztującą normalnie 35 złotych
* Meet the Robinsons, 12 letnią grę kosztującą normalnie 21 złotych
Podsumowując, PS+ dał gier za 200 złotych, podczas gdy Xbox Live Gold dał gier za nieco mniej 190 zł. Cóż z tego, jak więcej dają gier, jak dają starsze i tańsze, przy subskrypcji nieco droższej (roczne PS+ w PS Store to 240 zł, roczne Xbox Live Gold to 250 zł).
pokaż mi gdzie meet the robinsons kosztuje 21 zł na Xboxa 360
i wydaje mi się że bardziej liczy się grywalność i jakość tych gier, no bo wydaje mi się że Inside i Castlevania jedzą PESA na śniadanie, który swoją drogą w przyszłym roku będzie kosztował jakieś max 30 zł, a ceny gier xboxowych się nie zmienią
W mojej liście o ile dałem radę to brałem ceny ze sklepu konkurencyjnego dla subskrypcji, żeby uniknąć sytuacji w których którakolwiek z korporacji podwyższa ceny gier by subskrypcja wyglądała na lepszą. Meet the Robinsons kosztuje bez przecen 21 zł w PS Store, i głupio byłoby liczyć że gra jest warta 999999 zł gdyby tyle drożej w Xbox Store sprzedawali, prawda?
W subskrypcjach nie chodzi tylko o grywalność. Jeżeli gry są stare i tanie, to subskrypcja jest kompletnie nieopłacalna bo można sobie samemu te gry kupić, jak ktoś lubi. A mówimy o grach które bez przeceny kosztują mniej-więcej tyle co miesięczna subskrypcja,
Weź pod uwagę, że wszystko oceniasz według swoich gustów. Gdybyś porównał statystyki, to jak sądzisz, więcej osób w ciągu ostatnich 24h grało w najnowszego PESa, czy w Symphony of the Night albo Inside? Coś czuję, że wczoraj w samego PESa wczoraj grało więcej osób niż we wszystkie gry na przyszły miesiąc w Xbox Live Gold. Z punktu widzenia ogółu, jeżeli gra ma większy popyt (bo więcej ludzi chce w nią grać), to jest więcej warta. Proste.
„jedzą PESA na śniadanie, który swoją drogą w przyszłym roku będzie
kosztował jakieś max 30 zł, a ceny gier xboxowych się nie zmienią”
A za 20 lat te wszystkie gry będą dodawane do płatków śniadaniowych. Więc co za różnica? A no może taka, że żyjemy tu i teraz, a gry nigdy nie były i nie będą inwestycją, więc nie wiem czemu mielibyśmy się przejmować ile będą kosztować w przyszłości, jeżeli kupujemy mówimy o kupowaniu ich teraz.
PES 2018 został już wycofany ze sklepów, ale według steamDB jego najniższa cena była ponad dwukrotnie wyższa niż to co wróżysz dla PESa, także nie wróżę Ci przyszłości w zawodzie wróżbitów.
„PES 2018 został już wycofany ze sklepów, ale według steamDB jego najniższa cena była ponad dwukrotnie wyższa niż to co wróżysz dla PESa, także nie wróżę Ci przyszłości w zawodzie wróżbitów.
chodziło mi raczej o wersję konsolową pudełkową, a nie cyfrówki, które są co roku wycofywane z cyfrowych sklepów kiedy wchodzi nowa część, a PES 2018 na PS4 w pudełku kosztuje teraz używany 20-30 zł, a nowy 40 zł, więc jednak coś w tym jest.
„W subskrypcjach nie chodzi tylko o grywalność. Jeżeli gry są stare i tanie, to subskrypcja jest kompletnie nieopłacalna bo można sobie samemu te gry kupić, jak ktoś lubi.”
No ale właśnie chodzi o to, żeby dodawać gry, których w normalnych okolicznościach normalnie by się nie kupiło, jak właśnie takie indyki czy gry starsze, które nie są przeceniane, w przeciwieństwie do gier nowszych, które to lądują na coraz to większych przecenach. W każdym razie ja to tak widzę. Dla mnie to jest złoty środek – co z tego, że dadzą Wiedźmina 3, albo, dajmy na to, Mortal Kombat X, skoro te gry AAA cały ogrom ludzi kupiło na premierę, nie mówiąc już o tych, którzy czekali na promocje. A gdyby dawali wielkie nowości, to tylko dostaliby hejt za to, że ludzie wydali kupę kasy a już do Golda/Plusa trafiła.
A PES – cóż, jeżeli trafia do subskrypcji jeszcze przed premierą części z kolejnego roku to chyba oznacza raczej, że się zupełnie nie sprzedała, nieprawdaż? Widzisz na miejscu tej gry FIFĘ 19? Bo ja nie.
No i pamiętaj, że MS wciąż dodaje gry na 360, a Sony PS3 i Vitę porzuciło. Tylko że MS stara się dodawać nadal dobre kąski na 360, jak na przykład ostatnio klasyczne Star Warsy czy Metal Gear Rising. Sony za to od dłuższego czasu dodawało na PS3 i Vitę kompletny szrot, a zdarzały się miesiące kiedy i tu i tu dawali słabsze gry. A teraz, po porzuceniu PS3 i Vity nie mogą się nawet pochwalić ilością gier, a jakość nie poszła do góry. Dla mnie w tym roku poziom trzymały tylko paczka marcowa i czerwcowa, reszta to tragedia.
„Weź pod uwagę, że wszystko oceniasz według swoich gustów. Gdybyś porównał statystyki, to jak sądzisz, więcej osób w ciągu ostatnich 24h grało w najnowszego PESa, czy w Symphony of the Night albo Inside? Coś czuję, że wczoraj w samego PESa wczoraj grało więcej osób niż we wszystkie gry na przyszły miesiąc w Xbox Live Gold. Z punktu widzenia ogółu, jeżeli gra ma większy popyt (bo więcej ludzi chce w nią grać), to jest więcej warta. Proste.”
No tak. Tylko w takim razie dlaczego w poście wyżej porównałeś bezpośrednio ceny tych gier, skoro teraz twierdzisz, że ich wartość odzwierciedla popyt?
„Meet the Robinsons kosztuje bez przecen 21 zł w PS Store, i głupio byłoby liczyć że gra jest warta 999999 zł gdyby tyle drożej w Xbox Store sprzedawali, prawda?”
W PS Store sprzedają wersję na PS2. W przypadku gier cross-gen z poprzedniej generacji w 90% przypadków więcej warta jest wersja na nową generację – choćby ze względu na rozdzielczość HD i wsparcie osiągnięć. Na allegro ceny tej gry na PS2 zaczynają się od 7 zł, a na Xboxa 360 od 50 zł. Tak, to nadal ta sama gra, ale tutaj porównujesz wersje na dwie generacje – zgoda, gdyby wersja PS3 (która swoją drogą nie istnieje) kosztowała 21 zł, to miałbyś rację, ale w tym przypadku jest to błędne porównanie. W xbox marketplace ta gra kosztuje 19,99$ i tak należy to rozpatrywać.
Zauwaz, ze tak, jak sam pisales, Castlevania to 22 letnia i nie dodali jej do platkow, a wrzucili do Golda i troche ludzi sie z tego powodu cieszy. Za kolejne 20 lat gra nadal bedzie miala ta sama wartosc (jesli nie cena, to „emocjonalna”) i ten sam status klasyki. Natomiast jestem ciekaw ile osob odpali PES 2019 za 20 lat. Niewatpliwe jest, ze PES bedzie grany, ale na pewno nie ten.
Dla mnie średnio ?