Elder Scrolls Online: Tamriel Unlimited za ok. 18 złotych w cdkeys

Elder Scrolls Online: Tamriel Unlimited PC/Mac – 4,27 € (18,36 zł)

Aby uzyskać powyższą cenę:

  • Zmieńcie walutę na EUR w prawym górnym rogu ekranu
  • Wykorzystajcie kod na 5% rabatu za polubienie fanpage’a cdkeys na Facebooku. Kod działa tylko dla zalogowanych na stronie sklepu.
Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Elder Scrolls Online: Tamriel Unlimited za ok. 18 złotych w cdkeys"

    1. Ciesz się grą, questy bardziej przypominają te z RPG niż z MMORPG. Nigdy się widokami w grach nie zachwycałem, ale Tamriel zawsze w jakimś miejscu mnie zatrzyma na dłużej.
      Zacznij odkrywać „traity” najszybciej jak się da. To cechy, które możesz nadać ekwipunkowi podczas jego tworzenia. Żeby się ich nauczyć musisz rozwalić przedmiot z danym traitem przy warsztacie do craftu. Obczaj w necie. Każdy trait opracowuje się określony czas, a im masz ich więcej tym dłużej to trwa dlatego warto to robić od początku. Jeżeli popsujesz build to stosunkowo tanio będziesz mógł go zresetować. Skill pointsów jest na tyle dużo, że będziesz mógł nauczyć się większość rzeczy. Warto wiedzieć: zawsze jak się robiło maga np. to nie dawało się żadnych punktów w witalność tylko w samą inteligencję czy tam jakąś statystykę zwiększającą dmg i ilość many. Każda rasa ma własne predyspozycje. Niektóre są lepsze dla magów inne dla wojowników. Każdy alliance ma rasy pod magów wojowników rogue czy healerów.

    2. Nie przejmować się frakcjami. Względnie przejrzeć i się zastanowić co chce i dopasować do tego rasę (bardzo duże profity). Codziennie idź do Stable Mastera, aby rozwijać wierzchowca (więcej slotów w bagach, szybsze jeżdżenie, wytrzymałość), bo jego rozwijanie to minimum pół roku, koszt to tylko 250g dziennie. Od początku staraj się rozwijać profesję, bo też bardzo długo się ją wbija. Jeżeli masz możliwość wyboru passywki lub kolejnego skilla, bierz passywkę. Nie bój się eksperymentować z klassów, można spokojnie zrobić sorcerera jako melasa i też da radę.

  1. Warto podchodzić do tego z bardzo podstawowym ang? 😉 W L2 język psuł mi zabawę (wyższe poziomy specjalizacji itp.)

      1. Na dole strony, tam gdzie pokazane są metody płatności nie ma paysefcarda więc jak w końcu jest?

  2. No za tę cenę to chyba warto, jak nie planuje się zjadać zębów przy tym tytule? Czy poczekać jeszcze na szaloną obniżkę wersji Gold czy z jakimiś tam dodatkami?

    1. Wersja Gold najtaniej była chyba za 50, ja swoją w markecie za 60 wyrwałem. Do popykania podstawka imo wystarczy. DLC można też przejść na koncie premium, które daje dostęp do wszystkiego (i to jest całkiem sensowna opcja, a dla grających na poważnie premium i tak jest musem).

      1. Jak tak to skuszę się na podstawkę 🙂 Chyba nigdy nie poświęciłem się w 100% dla MMO i teraz tym bardziej nigdy tak nie zrobię.

    1. Tamriel o ile pamiętam jest pełną, grywalną i podstawą wersją gry bez żadnych dodatków. Raczej nie podejrzewam aby kiedyś dodatki do tej gry (i ogólnie gier tego typu) były tanie. Bo na nich producenci zarabiają.

    2. Morrowinda żeby ograć musisz kupić osobno nawet posiadając konto premium bo on w jego skład nie wchodzi.

  3. Czy można nazwać grę pełną (bądź w pełni grywalną) jeśli brakuje w niej wszystkiego, co ukazało się od momentu wydania podstawki, czyli bodaj 3 DLC z wersji Gold i najnowszego Morrowinda? Bo konta premium to już nawet nie liczę (które swoją drogą daje dostęp do wszystkich DLC). To jest MMO, nie singiel.

    1. Narzekasz na brak contentu w grze za 18 zł, która samą podstawką da ci jakieś 150 godzin rozgrywki bez powtarzania questów i innych czynności.

      1. Nie tyle narzekam, co po prostu pytam o sens użycia konkretnych słów. Jak sam możesz przeczytać, poleciłem koledze niżej kupno podstawki do popykania. Ale do gry na poważnie? W momencie zaczniesz odstawać od ludzi z powodu braku dostępu do zawartości z endgame’u (a brak konta premium też da się we znaki). A przegrać 150 godzin w samej podstawce, która w odróżnieniu od np. singla w Skyrimie jest niemodowalna, czyli nie da się jej urozmaicić? No cóż, nie każdy ma tyle cierpliwości (ja nie miałem).