
Dying Light Enhanced Edition za 66,49 zł w Gemly
-45% – Dying Light Enhanced Edition – 66,49 zł – Steam
-62% – Dying Light: Season Pass – 33,99 zł – Steam
-66% – Dying Light: The Following (DLC) – 23,79 zł – Steam
Oferta potrwa 8 dni.
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
było taniej?
PANIE IPANOWIE HISTORYCZNA CENA
Ostatnio sprzedawali po 79,99 enhanced, tak więc nie. Obecnie najniższa cena.
Było. zdarzyło się raz czy dwa po 5 dyszek …..
wiem , bo tak ja kupowałem 🙂
ale to zamierzchłe czasy .
na obecną chwilę najtaniej i zapewne taniej nie będzie jeszcze długo.
Aha – dla zainteresowanych : WARTO !!!!!! 😀
TAK teraz sobie przypomniałem za gole, ale i tak jej ni dorwałem za 50
Za 50 dysze byl enchanted? Bo podstawowy to jest za 51 chyba
ta gra to szit, nie warto
Jedyne co tutaj jest „szitem”, to twój komentarz.
Zgadzam się 🙂 Gra jest genialna, a najlepiej jak gra się z kumplem od początku 🙂
Nie zgadzam się.
Coop niszczy wszystko co najlepsze w tej grze. Dopiero jak grasz sam, to wtedy gra jest na prawdę świetna
Jeśli grasz z randomami, to fakt, niszczy grę. Pierwszy raz jak zagrałem na multi, to trafili mi się Polacy cheaterzy :/ Duplikowali przedmioty i próbowali mi je wcisnąć. Grałem też przez kilka godzin samemu, ale było dość ciężko, natomiast gra z jednym kumplem z tym samym poziomem postaci w sesji prywatnej, to dla mnie czysta przyjemność. Szczególnie jak się ginie i można liczyć na kumpla, który podniesie, ale o gustach się nie dyskutuje. Takie moje przemyślenia.
„Duplikowali przedmioty i próbowali mi je wcisnąć.” darowanemu koniowi
Bardzo nie lubię grać w ten sposób :/ Sorry, mieć 5-ty poziom i mieć duplikowane bronie zadające po 2500 obrażeń, to jakiś absurd i zwyczajnie psucie sobie zabawy. Cheaterów powinno się banować i tyle.
Bardzo dobra gra, polecam!
Dla mnie nudna gra na maxa. Ale cena spoko.
Ogólnie dziwne bo na konsolach gra jest o wiele tańsza.
(Kupiłem za 50zl w euro na ps4)
Całe szczęście że tylko dla ciebie 🙂
Gra jest świetna, szczególnie ze znajomymi w coopie.
Ja tam czekam, aż tego typu cenę osiągnie ale razem z dodatkiem 😀 Od roku obserwuję i cena nie drga za wiele.
To jaki ty dodatek chcesz, jak Enhanced Edition zawiera wszystko?
Umiejętność obserwacji godna podziwu.
Coś mi się popierniczyło. To faktycznie. Taniej chyba nie było. Niestety i tak mi się już kasa rozeszła. Następnym razem 🙂
Ma region-locka Dying Light? https://uploads.disquscdn.com/images/1873321a7d2177b49a18f868e5f321c22b04467c81b02eac9392b307a368a007.png
Kto polubił Dead Island to i przypadnie mu DL , a Ci którzy nawet DI nie grali to tak czy siak warto , gra na około 40-50 godzin z zadaniami pobocznymi , jeszcze dochodzi multi i te niesamowite DLC z łazikiem .. piękne wspomnienia 🙂
Wziąłbym, ale po nieudanej przygodzie z Dead Island boję się, że DL mi się nie spodoba, a szkoda wtopić tyle pieniędzy 😛
Dead Island zrobiłem w jakieś 15h, strasznie mnie przy tym wynudziło, nawet nie miałem ochoty zaczynać Riptide.
Pod koniec ubiegłego roku skoczyłem The Following, całość razem z podstawką zajęła mi ok. 70h według licznika.
Świetnie się bawiłem, a jeszcze nie próbowałem trybu multiplayer.
Pamiętam że było demo na Stimie, mógłbyś sobie wypróbować, ale z jakiegoś powodu zostało zdjęte.
Możliwe że zostało jeszcze gdzieś w sieci.
Polecam, jedna z najlepszych gier w jakie grałem w ubiegłym roku.
Sam tak myślałem, dopóki nie zagrałem.
Poza wysokim progiem wejścia pod względem poziomu trudności (na początku potrafi być naprawdę ciężko, bo nie masz sprzętu, a gra potrafi przyspamować pudzianami), gra jest kapitalna, bo po zrobieniu kilku zadań głównych dostajesz mocne bronie (łuk wymiata) i kombinacje, to takie goliaty padają po paru strzałach. Do tego świetnie zrealizowany parkour.
Moja rada jest taka, że najpierw rób zadania główne i co łatwiejsze poboczne, nie próbuj robić zadań ponad swój poziom, bo będziesz się irytował i po prostu uznasz niesłusznie, że gra to crap.
Jedyny minus gry jak dla mnie to było zakończenie podstawki – moim zdaniem bardzo słabe.
Co innego zakończenie The Following – to akurat niszczy obiekty jak atomówka.
Kwestia podejścia. Ja na początku uparłem się żę załatwię gang fałszerzy leków. Zginąłem kilkanaście razy, miałem słabe bronie a ich było chyba 6. Nie popuściłem i po 2 godzinach zmagań padli wszyscy. Na początku faktycznie ciężko, przeciwnicy odporni na ciosy ale to raczej kwestia sterowania, gram na ps4 i ciężko wycelować w głowę padem, pewnie myszą na pc jest łatwiej zabijać tych drani.
mam DI, DI:R i DL. Oczywiscie skonczylem tylko DL, mocno mnie wciagnal. zastanawiam sie nad season passem, zeby dodatek ukonczyc
Zagraj w Riptide, miło się rozczarujesz jak podobał Ci się podstawowy DL.
Dying Light zupełnie inna gra. Nie zwlekaj.
Gra jest dobra jeżeli lubisz takie klimaty,osobiście ukończyłem grę + The Following + The Bozak Horde w niecałe 70- godzin co do samej gry mogę powiedzieć że jest dobra , na początku mnie mega wciągnęła ale jak trafiłem do starego miasta zaczęła mnie lekko nudzić i nie powiem przewinąłem kilka dialogów żeby szybciej, w The Following bawiłem się bardzo dobrze jednak ukończeniu 70 % fabuły zaczęło mnie nudzić ciągle latanie przez całą mapę .Jakby nie patrzeć Kyle Crane jest przez całą grę takich popychadłem,poleć przynieś itp..Jeżeli miałbym podsumować swoje przeżycia w tej grze to dałbym 8/10..
Właśnie tego się boję, że po 10 godzinach będę miał dość :/ Dead Island kupiłem chwilę po premierze i przez pierwsze 5 godzin było super, a potem wiało nudą… zaliczyłem już chyba z 5 podejść i zawsze po paru godzinach rozgrywki odpuszczałem, bo szkoda czasu, aby grać w coś, co nie sprawia przyjemności/nudzi :/
Kwestia jak do tego podejdziesz ,ja miałem mega hype na początku ale później spadł i przechodziłem ją lekko na siłę .Większość misji sprowadza się do tego samego leć do 2 lokacji pozbieraj coś ,zanieś itp jakby autorzy nie mieli pomysłu na coś bardziej rozwiniętego. The Following niby masz ten łazik i w końcu coś nowego się dzieje bo musisz szukać paliwa i części ale co z tego jak zaraz nazbierasz tyle tego że wystarczy Ci na całą grę i jeszcze zostanie ( w moim przypadku mam 300 butelek z paliwem które wystarczą żeby objechać tą mapę chyba ze 100 razy a grę już ukończyłem i nie mam co w niej robić. ) dying light to takie troszkę dead island tylko tutaj masz trochę więcej bajerów np parkur itp ;). To moja Subiektywna opinia gry,osobiście żałuje że wydałem 120 zł na kolekcjonerkę myślałem że coś lepszego będzie oczywiście nie zniechęcam nikogo do zakupy tego tytułu mówię tylko swoje odczucia podczas gry .
Mi wlasnie dead island nie podszedl, ale za to DL przeszedlem dwa razy. Polecam .