Promocja na Diablo 3

Diablo 3 za ok. 31,50 zł w cdkeys

Diablo III 3 (PC/Mac) – £6.64 (31,44 zł) – Battle.net

Aby uzyskać powyższą cenę:

  • Zmieńcie walutę na GBP w prawym górnym rogu ekranu
  • Wykorzystajcie kod na 5% rabatu za polubienie fanpage’a cdkeys na Facebooku. Kod działa tylko dla zalogowanych na stronie sklepu.
Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Diablo 3 za ok. 31,50 zł w cdkeys"

    1. No jakby nie patrzeć to podstawka ma już 5,5 roku, tak samo można by pisać o każdym nowym dodatku do WoWa, bo battlechesta z wszystkimi dodatkami poza legionem kosztują 50zl a sam legion 150

    1. Tak średnio bym powiedział. Sam kupiłem jakiś czas temu i gra jest jak dla mnie zbyt uproszczona, są lepsze gry na rynku. Jeśli nigdy nie grałeś w HnS to polecam spróbować zagrać w Path of Exile bo darmowe a podobno o wiele lepsze niż Diablo, a jak grałeś i chcesz spróbować Diablo to o ile masz 30ZŁ na zbyciu to możesz kupić, a jak nie to nie kupuj bo dużo nie stracisz. Ja w tym momencie o wiele lepiej sie bawie w singlowym Titan Quest i Grim Dawn.

    2. Jestem fanem Diablo i nie żałuję ani złotówki wydanej na ten tytuł. Gra jest świetna, a ubijanie mobków daje mnóstwo frajdy (w końcu o to chodzi w h’n’s, no przynajmniej ja czerpię z tego więcej funu niż ze zdobycia lepszego przedmiotu) dzięki zaawansowanemu silnikowi fizycznemu. Zważ jednak na to, że kupując samą podstawkę, masz jedynie dostęp do kampanii Diablo 3 (Tryb Przygodowy, czyli swoisty end-game tej gry, jest dostępny jedynie po zakupieniu dodatku), co oznacza, że po jej ukończeniu tak naprawdę nie masz co robić i musisz zainwestować w dodatek, a to koszt kolejnych 35-40 złotych monet.

      Aha, no i fabuła jest świetna (tak, gram w Diablo dla fabuły), choć oczywiście sporo tracisz bez znajomości poprzednich części, które, nie oszukujmy się, są już bardzo toporne i myślę, że pomimo tego, że są legendami, to nowi gracze będą mieli z nimi ciężką przeprawę. Choć zawsze można zaznajomić się z fabułą na przeróżnych fansite’ach, ale to oczywiście nie to samo.

      1. „…a to koszt kolejnych 35-40 złotych monet…” – przy aktualnej cenie złota da to jakieś… 70-80k PLN – skąd Ty to wytrzasnąłeś?
        Co do gustu: mnie Diablo 3 znudziło jak cholera ze względu na straszne zubożenie w porównaniu do swoich poprzedniczek, fabuła IMO nie jest dobra, bo jest przewidywalna, aż do bólu, a na domiar złego jest bardzo infantylna. Nowe sezony to tylko dalsza bezsensowna sieczka i oby dojść do jak najdalszego GR… „Do zarzygania jeden krok, jeden jedyny krok nic więcej…” Z ciekawości mimo to zapytam: ile razy grałeś w to Diablo 3 dla tej „świetnej” fabuły? Za drugim/trzecim/dziesiątym razem też jest „świetna”? 🙂
        Osobiście dużo bardziej polecam darmowe PoE lub Grim Dawn: od Diablo 3 lepiej trzymać się z daleka. 😉

        1. Jak to skąd? Z czapy. A tak na serio, nie traktowałbym wyrażenia „złotych monet” poważnie. Kampanię ukończyłem dwukrotnie i jestem w trakcie trzeciego przechodzenia. Z ciekawości zapytam: czy świetna fabuła to taka, którą chce się przechodzić drugi/trzeci/dziesiąty raz? Nie sądzę.

        2. O jeny.pajonk nowy w internetach ,że wszystko bierzesz na poważne. Przecież wiadomo ,że basiazx mówiąc humorystycznie zlote monety miał na myśli polskie złotówki.

    3. Warto. Chociaż może zależy czego oczekujesz. Jeżeli nigdy nie grałeś to za te 30zł będziesz nawet z podstawki miał sporo godzin funu (tylko nie graj z kolegami chcącymi zaszpanować i Cię wylewelowac do maksa w 5 min, odbiorą Ci całą przyjemność poznawania gry). Jak podpasuje to pomyślisz o dodatku.

      Aha i nie słuchaj opowieści typu PoE/Grim Dawn > D3. Grałem we wszystkie „diabły” jak również w pozostałe hns ostatnich kilkunastu lat, łącznie z maniakalnym graniem w d2 jak i tymi „fantastycznymi” PoE i Grim Dawn. Te dwie ostatnie za każdym podejście mam dość po kilku(nastu) godzinach. Po prostu nie mogę się przekonać do tego gameplayu i „szarej” zlewającej się grafiki. Titan questów mam w ogóle dość już po jednym uruchomieniu ;p Może i są rozbudowane i bardziej oldschoolowe, ale jeżeli nie masz doświadczenia ze starszymi produkcjami to z całą pewnością dużo bardziej przypasuje Ci D3. Ja mimo że mam już kilkaset godzin nabite i znam grę na wylot to nadal wracam wraz z nowymi sezonami żeby ten tydzien, dwa pograć. Za każdym razem bawię się świetnie. Co prawda gram juz tylko casualowo, 2-3h po pracy więc może w tym tkwi sekret 😉

      W skrócie – za takie grosze jak najbardziej warto spróbować.

      Odpowiada gracz WoWa od premiery jeżeli ma to znaczenie ;p

    4. Nie wiem czy wciąż istnieje możliwość ogrania każdej z postaci do 15lvl za free bez kupowania gry, więc jeżeli nie grałeś może warto tak spróbować. Ja osobiście grałem w to kilka miesięcy po premierze i ograłem wszystie postacie tak mnie to zacheciło że kupiłem grę ale jak kupiłem to juz za wiele nie pograłem zbyt mało czasu ale prawda że ma fajną fabułę, ale za darmo można pograć w Path of Exile też super i wydaje mi sie że wiecej ludzi w to gra

    5. Jezeli gracz WoW’a od TBC to aktualny system wbijania paragonu oraz cala reszta moze Ci w ogole nie podejsc, mogles kupic jak wychodzila poniewaz wtedy wbijanie paragonu/setow mialo jakis sens 😛
      A dzisiaj wbijesz sobie „od tak 1-1,5k” (troche gorzej z setem ale i tak latwiej niz zza czasow marketu) i pozostaje praktycznie smutny grind przez szczeliny.
      Ogolnie jak nie miales z tym zadnej stycznosci moze akurat przypasc Ci do gustu ale zeby bardziej w tym „utopic” swoj cenny czas na dluzsza mete to odradzam.

      Gram w WoW’a od vanilli i teraz Diablo wyglada w porownaniu jak do MoP’a+ ale wiekszosc aspektow jest tak troche zrobionych od dupy strony.
      Za ta cene jeszcze spoko ale bez RoS (dodatku) mozesz poczuc maly niedosyt 🙂

  1. Przegrałem trochę w tego diablusa. Generalizując rozgrywka po przejściu gry opiera się na farmieniu itemów do zestawów, robieniu szczelin z ziomkami i tyle. Szybko mi się znudziło doszedłem chyba do 4 udręki poziomu trudności;p Ewentualnie odblokowywanie itemów sezonowych poprzez achivki ;p