2. Promocje cyfrowe
  3. C&C: Ultimate Edition za ok. 23 złote w cdkeys

C&C: Ultimate Edition za ok. 23 złote w cdkeys

Przejdź do oferty

Command and Conquer: The Ultimate Edition PC – 5,41 € (23,21 zł) – Origin

Aby uzyskać powyższą cenę:

  • Zmieńcie walutę na EUR w prawym górnym rogu ekranu
  • Wykorzystajcie kod na 5% rabatu za polubienie fanpage’a cdkeys na Facebooku. Kod działa tylko dla zalogowanych na stronie sklepu.

Zaoszczędźcie na przewalutowaniu z darmową kartą Revolut dla Łowców.

Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "C&C: Ultimate Edition za ok. 23 złote w cdkeys"

    1. Jeśli się nie mylę Ultimate Collection nie posiada polskiej wersji językowej

  2. Starsze gry są problematyczne – nie wszystkie udało mi się włączyć na Windows 10. Ale też nie drążyłem tematu. I tak warto kupić dla C&C Generals i późniejszych częśći.

    1. można bez problemu odpalić jak tylko znajdziesz najpopularniejszą stronkę o C&C ba nawet online można pograć ( RA 1 i 2 ) od 50 do 300 graczy online się trafia

  3. Piękne wspomnienia. Szczególnie z Red Alert 2. Jejciu, co oni zrobili z tą serią. Zobaczcie Rivals z ostatniego E3. Masakra. Polecam youtube com/watch?v=0sL0yr_VrBE

    1. No wiesz, ja moglbym to samo napisac o dwojce, bo RA1 o wiele lepsze od dwojki (w dwojce w ogole nie ma klimatu, i jeszcze ta predkosc…)

      1. RA1 ma przede wszystkim świetną i długą kampanie dla obu stron. Te audio i dźwięk ehh, Niestety prawdziwe RTSy na wymarciu są.

      2. RA1 to tylko reskin dla poprzedniego C&C xD

        Taka trochę wojna jak z fanami poszczególnych części Diablo.

    2. Dokładnie. Osobiście polecam również ograć Red Alert 1 – klimat po dziś dzień aż buzuje z tego klasyka, a nowe odsłony C&C zupełnie nie mają do niego startu i tylko profanują wspaniałą niegdyś serię.

    3. Każdy by wolał „normalnego” rtsa niż rivals, ale przyznam szczerze, że i tak wolę rivals niż nic. Chętnie bym w to już zagrał