CD-Action 3/2015

cdaction

Od wczoraj w kioskach zakupić możecie CD-Action 3/2015, a w nim pełne wersje:

– Risen 2: Mroczne wody PL (Steam)
– The Movies PL + Stunts & Effects DLC

Cena czasopisma to 15,99 zł.

Tagi:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "CD-Action 3/2015"

  1. Czy chociaż w tym miesiącu moglibyśmy sobie odpuścić comiesięczny spam komentarzy z cyklu „po co komu papier, dzisiaj wszystko w necie” oraz „kiedyś CDA było spoko, teraz nie da się tego czytać”?

    1. Ludziom po to jest dana możliwość dyskutowania i wyrażania swoich opinii, by to czynili. Nikt Cię nie zmusza do czytania komentarzy, prawda?

      1. Tak jak i nikt nie zmusza do wąchania bezdomnych ale obok takiego w autobusie raczej nie siadasz.

      2. Więc jeśli wchodzisz np. na forum sprzętu komputerowego poszukać dyskusji związanych ze sprzętem komputerowym, a ktoś zaczyna w środku tematu dyskutować o nowym teledysku Dody, to rozumiem, że nie ma problemu, bo nikt Cię nie zmusza do czytania?
        Tutaj chciałbym czytać o promocjach i grach – nieraz się w ten sposób zainteresowałem tytułami, które wcześniej zlewałem, natomiast nic nie wnoszące komentarze o wyższości czerwonego nad zielonym tylko w moim mniemaniu przeszkadzają.

        1. Ojojojo, jaki wrazliwy. Tylko dlaczego informacji o promocjach szukasz w komentarzach?No i to nie forum. Komentujemy informacje w newsie i jezeli ktos chce skomentowac, to jakie ty sobie dajesz prawo by zabronic? stfu, tak ci powiem. 🙂

        2. Słabe porównanie, prędzej powinny być tak: wchodzisz na forum sprzętu komputerowego i jest informacja o nowej karcie graficznej ze stajni ATI albo Nvidia. Kto będzie chciał kupic to i tak kupi, ale kto komu zabroni napisac w komentarzu, ze karta xxx to szrot, poziom niższy niż przy kartach x lat temu, blabla. Komentarze typu „kto kupi ten idiota” są naprawdę rzadkością. Równie dobrze można się burzyć dlaczego w CDA nie ma płyt CD?

        3. Tylko tu nikt nie wchodzi dyskutować o teledysku Dody, a o wyżej wymienionym czasopiśmie. Czy są to komentarze pochlebne czy negatywne, są one na temat.

        4. Zdolność rozumowania kuleje? Gdzie ja pisałem o dyskusjach nie na temat, że są na miejscu? To co Ciebie tak irytuje i o co zacząłeś płacz, to rozmowy jak najbardziej z tematem związane. Chcesz zostać jakimś komunistycznym cenzorem, który będzie nam dyktować co jest, a co nie jest na temat? Nie rozśmieszaj mnie. :-v

    2. Bo się nie da. To jest szrot, a nie pismo. Lepiej byłoby gdyby nie dawali takich gier, które można za darmo dostać. Przynajmniej by się nie kompromitowali, banda idiotów.

  2. Kiedyś CDA było spoko, teraz nie da się tego czytać. Poza tym po co komu papier, dzisiaj wszystko w necie.

    1. do papieru mnic nie mam, ja np nie lubie czytan na tablecie itp. ale rzeczywiscie poziom cda jest bardzo niski tzn. prymitywne teksty, zarty, porazka.

  3. The Movies to akurat taki pełniak, na którego żal mi było wydawać pieniądze, ale jako dodatek do gazetki świetnie się sprawdza.

      1. Mnie się bardzo podobało The Movies. Swego czasu trochę miałem okazję pograć u znajomego, ale nie wciągnęło mnie to na tyle bym sam miał sobie to kupić. A razem z gazetką i drugim pełniakiem, którego można odsprzedać chętnie wezmę.

  4. Jak myslicie, kiedy w koncu padna? Bo po pelniakach widac, ze juz tak ledwo, ledwo.

    1. Nie wiem skąd wytrzasnęli licencję na Stunts & Effects które nigdy nie zostało wydane w Polsce, ani jak udało im się sparować je z polskim wydaniem podstawki ale takie cuda raczej nie wychodzą spod rąk upadającego czasopisma (niewiele osób może zdawać sobie z tego sprawę ale marka TM nie jest u nas znana a ilość rzeczy o które trzeba było zdawać mogła być ogromna więc nie wiem w jaki sposób mogło się to jakiejkolwiek firmie kalkulować. Pasjonaci, znajduję tylko takie wytłumaczenie, wielki szacun). Szczerze, jak to zobaczyłem musiałem przecierać oczy.

      1. Licencja na The Movies musiała być ultra tania, dlatego też znalazła się w gazecie. Problemu też pewnie nie było z przekonaniem wydawcy, bo ten już po prostu olał tę pozycję.

        1. Myślę raczej o stronie prawnej niż finansowej, kto posiada licencje na co i jak sprawić by wszyscy zgodzili się na raz. Podobnie jest z Polskimi wersjami starych gier kto posiada dziś licencję na spolszczenie robin hooda, albo dodatku do homeworlda. Im gra starsza tym trudniej, a dostępność TM jest dziś żadna i cyfrowo i może tylko trochę lepiej w sferze pudełkowej. Ale znowu choć szukałem nigdy nie znalazłem pudełka S&E na PC zawsze za horrendalne ceny na Mac-a, a tu nagle jakieś czasopismo z zabitej dechami Polski wznawia nakład i to w złotej edycji 🙂

        2. Dokładnie, tym bardziej, że sama gra była ze 4 lata temu w marketach po 5zł.

        3. Chyba podstawka wydana prze Lem bo dodatek nigdy do Polski nie zawędrował a i na świecie go niewiele, a tu działa z Polską podstawką w połączonej edycji.

        4. Oczywiście że podstawka. Nie zmienia to faktu, że trudno dostępny dodatek nie podniósłby znacząco ceny za licencję do gazetki 😉

        5. Ale trudność jego zdobycia mogła być spora biorąc właśnie pod uwagę jego unikatowy charakter. Nie widzę tu działania dla pieniędzy bo seria jest mało znana a u nas podstawka była rozsprzedawana za grosze. Czysta pasja do serii redaktorów którzy bez powodu ekonomicznego postanowili wypościć serię w złotej edycji a S&E po raz pierwszy w Polsce 🙂

        6. Całkiem możliwe, choć gra jakimś cudem nie była, więc Imho Activision raczej nie robiło problemów, tym bardziej, że dostali kasę za grę, której już nie sprzedają, a Acti niczego więcej do szczęścia nie trzeba 😉 Jednak trzeba pochwalić CDA, że dają taki „rarytasik” 🙂

      2. Jak wygląda ta „sparowana” wersja The Movies PL z dodatkiem Stunts & Effects po angielsku z tego numeru CD-Action? Czy grając z włączonym dodatkiem po prostu większa część gry (czyli te elementy z podstawki) jest po polsku, a te dodatkowe rzeczy ze Stunts & Effects po angielsku? Czy jednak włączając dodatek całość jest po angielsku?

        1. Zapytałem się w komentarzach tutaj – cdaction .pl/news-40825/zawartosc-cd-action-032015.html

          – dzisiaj, 16:59 kamil950:

          @Smuggler albo ktoś inny, kto wie – Jak wygląda ta „sparowana” wersja The Movies PL z dodatkiem Stunts & Effects po angielsku z tego numeru CD-Action? Czy grając z włączonym dodatkiem po prostu większa część gry (czyli te elementy z podstawki) jest po polsku, a te dodatkowe rzeczy ze Stunts & Effects po angielsku? Czy jednak włączając dodatek całość jest po angielsku?

          – dzisiaj, 17:46 pablo0307

          @kamil950
          Tylko to co dodatek dodaje jest po angielsku reszta po polsku

          (…)

          – dzisiaj, 18:40 Smuggler

          @pablo0307 – a skad niby polska wersja, jak jej nigdy nie bylo?

          (…)

          – dzisiaj, 19:18 kamil950

          @Smuggler – chyba się nie zrozumieliście – przecież podstawka (czyli ta wspomniana przez pablo0307 „reszta” gry) jest po polsku, prawda? Więc jak nigdy nie było wersji w naszym języku?

          – dzisiaj, 19:33 pablo0307

          @Smuggler Nom dokładnie jak pisze kamil950 o podstawkę mi chodziło że po polsku:)

      3. 10 letnia gierka to cud? Dosc marny. Poza tym jak mieli u kogo zalatwic podstawke to i z dodatkiem nie bylo problemu. A pasja nie ma tu nic do rzeczy, to nie redaktorzy lataja za gierkami.

    2. Padną, chyba czasopisma ci się pomyliły…
      Cd-action nie przegrywa, odnosi sukcesy i dla wielu jest swojego rodzaju „dumą”

  5. 2005 called, he wants his game back, że tak zażartuję na temat „świeżości” The Movies.

    1. Tu nie chodzi o świeżość, a o unikalność i jakość. A wydanie polskiej podstawki z niewydanym w Polsce dodatkiem w komplecie jest niespotykane i chyba pierwsze na świecie. Bravo

  6. Plakat dodany do tego numeru wymiata. PS Kiedyś był również plakat do Wiedźmina 2 więc,dla fana to z pewnością niezła gratka …

      1. Nie jestem aż takim perfekcjonistą. Znak jak każdy inny.

        1. Oczywiście. Tylko,że tutaj bardziej chodzi o cały zestaw. PS Jedynym plakatem,który wisi na mojej ścianie a nie pochodzi z magazynu CD-Action jest wielki plakat wygrany u Roja w konkursie Medal of Honor Warfighter i to wszystko niestety.

  7. Mam pytanie do nabywców tego numeru: to słuchowisko Thorgal to jest w jakiej postaci? DRM Free czy kod do wykorzystania w księgarni?

  8. Jesli ktos jeszcze ma ten kod i nie potrzebuje to tez chetnie przygarne.

  9. dzie kupujesz za trójkę? bo ja mam ze 2-3 miejsca ale za około ósemkę , ostatnio mam sprzedawcę za piątaka. ale żeby za trójkę? podrzuc namiar na steamie albo pw 🙂

    1. Zielona Góra, kiosk przy Eko obok Wojska Polskiego. Oficjalnie nie sprzedają przecenionej prasy, ale na hasło „tanie gazetki” można u nich kupić, prasa z dodatkiem za 3 zł, a cała reszta za złotówkę.

  10. Jak ktoś jest zainteresowany wymianą to zapraszam na PW. Mam do wymiany Risena 2 plus kilka innych gier steam z ostatnich numerów CDA. Pozdro.

  11. Kupiłem ten i poprzedni numer i nie żałuję. Artykuły nie są wcale takie złe. Miło jest usiąść na kibelku i poczytać o grach. Gierki też całkiem zacne dodają. Mi pasi.

    1. +1 do „czacun na dzielni” za czytanie w trakcie defekacji 🙂 Nie ma lepszego miejsca do czytania 🙂

        1. To co Ty robisz na kibelku? Można jeszcze czytać skład domestosu, ale jak sie zna na pamięć to chyba jednak lepiej wziąć gazetkę (lub czasopismo) 🙂

  12. A ja se pyknałem, ostatnio foliowaną premierówkę Risena 2 z eleganckim pudełkiem, mapą i masą innych bajerów, a kod z grą(mniej więcej tyle samo są warte gry z CDA) mam już od grubo ponad roku.
    Od jakiegoś czasu nie kupuje CDA bo takie gry są nic nie warte. Przeważnie lądują tam albo jakieś crapy, albo gry, które zostały zmasakrowane przez bundle czy jakieś duże promocje. Risena o ile pamietam też szło kupić w bundlu i to cholernie tanio.

    Jednakże ten numer warto kupić bo jest fajny plakat, a jak ktoś nie ma jeszcze Risena to wręcz trzeba.

    1. Plakaty przestaje sie wieszac mniej wiecej w wieku 14-15 lat, wiec to zaden plus.