Exoprimal, Valkyrie Elysium i nowy zwiastun Ghostwire: Tokyo - podsumowanie State of Play (9.03)

Drugie State of Play w 2022 roku dobiegło końca! Tym razem event nie skupiał się wyłącznie na jednym tytule i przygotowano trochę niespodzianek, które powinny przypaść do gustu przede wszystkim miłośnikom japońskich gier. Zobaczyliśmy m.in. kolejne materiały z debiutujących już wkrótce Ghostwire: Tokyo i Stranger of Paradise: Final Fantasy Origin, nie zabrakło też zapowiedzi kilku zupełnie nowych tytułów, takich jak Exoprimal, Valkyrie Elysium czy The DioField Chronicle.

Jeśli nie śledziliście tego wydarzenia lub chcecie przypomnieć sobie najważniejsze zapowiedzi i zwiastuny ze State of Play, to odsyłamy Was do rozwinięcia tego wpisu!

Exoprimal

Całe wydarzenie rozpoczęło się od totalnej niespodzianki. Zobaczyliśmy nową markę w katalogu wydawniczym firmy Capcom w postaci Exoprimal. Będzie to nastawiona na kooperację strzelanka, w której drużyny graczy zmierzą się z hordami dinozaurów.

Ghostwire: Tokyo

Z uwagi na zbliżającą się premierę Ghostwire: Tokyo (przypominamy: to już 25 marca!), tego tytułu po prostu nie mogło zabraknąć w trakcie State of Play. Zaprezentowano nowy, bardzo efektowny zwiastun, w którym sceny fabularne przeplatały się z pełną akcji rozgrywką. Dla fanów azjatyckich horrorów – pozycja obowiązkowa!

Stranger of Paradise: Final Fantasy Origin

Premiera Stranger of Paradise: Final Fantasy Origin również zbliża się wielkimi krokami, o czym przypomniano nam za sprawą króciutkiego, trwającego niewiele ponad 30 sekund spotu.

Forspoken

Ta ciekawie zapowiadająca się produkcja miała zadebiutować w maju, ale niestety jej debiut przesunięto na październik tego roku. Na osłodę dostaliśmy jednak kolejny zwiastun Forspoken i to chyba najlepszy materiał promujący tę grę! Sporo w nim akcji i pokazu umiejętności głównej bohaterki.

Gundam Evolution

Jeśli mało Wam sieciowych strzelanek, to w tym roku na rynek trafi kolejna. W Gundam Evolution skupi się na starciach dwóch sześcioosobowych drużyn, a gracze zasiądą za sterami potężnych mechów. Wiosną mają odbyć się beta-testy, ale będą one przeznaczone wyłącznie dla użytkowników z USA i Japonii.

Teenage Mutant Ninja Turtles: The Cowabunga Collection

W skład kolekcji zatytułowanej Teenage Mutant Ninja Turtles: The Cowabunga Collection wejdzie aż trzynaście klasycznych gier z Wojowniczymi Żółwiami Ninja w roli głównej! Zostaną one wzbogacone o dodatkowe funkcje, w tym rozgrywkę online (w wybranych tytułach) oraz możliwość zapisywania i przewijania zabawy w dowolnym momencie.

Gigabash

W tej nietypowej bijatyce dla czterech graczy będziemy mieli wyjątkową okazję do pokierowania wielkimi potworami, a starcia toczyć będą się w miastach. Gigabash ma zadebiutować w 2022 roku na PS4 i PS5.

JoJo’s Bizzare Adventure: All Star Battle R

Bijatyka na podstawie popularnej mangi i anime powraca w ulepszonej wersji. W JoJo’s Bizzare Adventure: All Star Battle R gracze będą mieli okazję wcielić się w ponad 50 zróżnicowanych, grywalnych postaci.

Trek to Yomi

Tej wiosny będziemy mieli okazję zagrać w Trek to Yomi, czyli nową grę polskiego studia Flying Wild Hog. Najnowszy materiał przedstawia między innymi aktorów, których głosy usłyszymy w grze.

Returnal: Ascension

Returnal: Ascension to tytuł dużej aktualizacji do świetnie ocenianej gry roguelike od fińskiego studia Housemarque. Wprowadzi ona m.in. tryb survival oraz co-op, a wszystko to… za darmo i jeszcze w marcu!

The DioField Chronicle

The DioField Chronicle to pierwsza z dwóch niespodzianek, które przyszykowano na zwieńczenie marcowego State of Play. Będzie to taktyczny RPG w świecie fantasy, a jednym z jego najciekawszych elementów ma być „innowacyjny system taktycznej walki w czasie rzeczywistym”.

Valkyrie Elysium

Ostatnia z zapowiedzi to kolejny nowy tytuł – Valkyrie Elysium ma trafić na sklepowe półki jeszcze w tym roku. Będzie to RPG akcji z szybkim i spektakularnym systemem walki.


Łowcy, jak podobało się Wam marcowe State of Play? Która z zapowiedzi najbardziej przypadła Wam do gustu? Komentarze są Wasze!

Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.