Anthem na PC za 168 złotych w cdkeys

Anthem PC – AU$ 61,29 (168,00 zł ) – Origin

Aby uzyskać powyższą cenę:

  • Zmieńcie walutę na AUD w prawym dolnym rogu ekranu
  • Wykorzystajcie kod na 3% rabatu za polubienie fanpage’a cdkeys na Facebooku. Kod działa tylko dla zalogowanych na stronie sklepu.
Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Anthem na PC za 168 złotych w cdkeys"

  1. Wypowiem się jako posiadasz origin premier. Za tą cenę nie warto, powtarzalność gorsza niż w destiny 2. End game jest strasznie biedny, 1 twierdza na początku, pod koniec kampanii powiększa się do 3 twierdz. Powtarzanie ciągle tych samych misji dla lepszego ekwipunku. Będzie warto jak połatają i dodadzą content

        1. Nie prawda, można grać solo. Na ekranie wyboru ekspedycji trzeba ustawić grę prywatną a nie publiczną. Gra solo ma nawet sens jeśli ktoś chce coś wyciągnąć z fabuły i swobodnie sobie eksplorować. Jeżeli jesteśmy za daleko od kompanów to włącza się licznik czasu i po 30 sekundach jesteśmy do nich teleportowani.

        2. Jaki ma sens grania w anthema solo? W późniejszych misjach dostanie nerwicy, przecież po 10+ poziomie nie ma szans na solo, nie wspominając o ostatniej misji, gdzie sama misja w grupie zajmuje z 20-30 min, na solo to będzie trwało z 3-4 godziny jeśli w ogóle da radę

        3. Twoje tłumaczenia mnie nie przekonują, nic na to nie poradzę, że gra jest dla Ciebie za trudna. Dla chcącego nic trudnego, ostatnio np. skończyłem A Way Out solo.

        4. Jaki jest sens grania solo w grze multiplayer? I to dodatkowo na latwym? Nawet randomy ogarną ładnie na trudnym/mistrzowskim. Wychodzi na to samo że mogę sobie odpalić team fortress 2 i też grać solo. Tylko to nie ma żadnego sensu w grze nastawionej na współpracę

        5. Każdy gra tak jak mu wygodnie, skończyłem wiele loot shooterów stworzonych z myślą o coopie w pojedynkę np. całą serię Borderlands, The Division itp. i bawiłem się przednio. Dlaczego grałem w pojedynkę? Bo lubię dokładnie i powoli eksplorować świat i zaglądać do każdego zakamarka. W coopie gra zazwyczaj wyglądała tak samo, tj. jak najszybciej ukończyć misje. Co ma TF2 do Anthem? Przecież tam nawet otwartego świata nie ma? 🙂

        6. The Division można grać solo, do momentu gdy robisz misje na najtrudniejszym, wtedy bez ekipy ani rusz. Borderlands tutaj akurat się zgodzę. A w anthem po prostu nie ma nawet co odkrywać. Chyba że otwarty świat, ale tam i tak grasz solo, chyba że masz grupkę przyjaciół i razem gracie. W anthem możesz też grać solo i też do momentu, jeśli chcesz zdobyć lepszy ekwipunek który zdobędziesz na wyższych poziomach trudności, to już nie pograsz solo

  2. No jeszcze 60zł w dół i rok po premierze może kupie jak będzie więcej contentu.

      1. Jak dodadzą chociaż tyle contentu co bungo dodało w destiny 2 forsaken to mogę im zapłacić te 100zł.

  3. W gildii gramy od piątku 15.02 jako abonenci premiere. Jak czytam te narzekania o braku contentu, powtarzalności itp. to się czasami zastanawiam czy gramy w tą samą grę. My się bawimy świetnie, latanie z przyjaciółmi po tak pięknym świecie naprawdę robi robotę. Jest pięknie, są emocje, jest hype każdy z nas czeka na wieczór, żeby wbić się w javelina. Nie wiem jak będzie za tydzień, miesiąc czy rok… wiem że po 5 dniach gry jak ktoś mówi że nie ma contentu, albo jest znudzony grą to chyba nie wie o czym mówi bo nie wierzę żeby widział wszystko. Są fajne mechaniki, klimat, a że grind – cholera to loot shooter, grind wpisany jest w ten typ gier. Ta gra nawet nie miała normalnej premiery jeszcze a wszędzie pełno koneserów i fachowców co ograli ją wzdłuż i wszerz.

    1. Gra zawsze jest ciekawsza ze znajomymi. Mnie jakoś nie przekonuje robienie tych samych celów naokrągło np., a prawie 200zł za grę tylko żeby ładnie wyglądała i grindować to samo non stop to nuda.

      1. Dlatego gramy w abonamencie, 60 zł wydać zawsze lżej gdyby się okazało, że za miesiąc bedziemy już ekipą w Division 2 🙂

        1. Trzeba mieć znajomych którzy będą z tobą grali 🙂 Ja nie mam takich którym pójdzie ta gra więc chyba odpuszcze sobie 🙂

        2. Fakt. Generalnie ten rok to u nas w gildii rok zmian komputerów, idzie nowa generacja gier, potrzebujących nowej generacji komputerów 🙁

    2. >Ta gra nawet nie miała normalnej premiery jeszcze

      Jak najbardziej gra miała już premierę, to że EA postanowiło opóźnić premierę dla wszystkich by nabić sobie dodatkowo abonentów premier to temat na inną dyskusję.

      >Są fajne mechaniki, klimat, a że grind – cholera to loot shooter, grind wpisany jest w ten typ gier.

      Powtarzalność jest wpisana w lootery, to prawda. Natomiast w Anthem powtarzalność jest wyniesiona na następny poziom. Trzy typy misji, trzy twierdze i losowe „world events”, które nijak nie są zaznaczone na mapie to coś chyba nie gra.

      Do tego ekrany wczytywania. Chcesz zmodyfikować Javelina. Loading. Wychodzisz z Fort Tarsis. Loading. Jeśli komuś z twojej drużyny mapa wczytała się szybciej i ruszył dalej to czeka Cię teleport i kolejny Loading. Wchodzisz do jaskini. Loading. Wychodzisz z jaskini. Loading. I tak w kółko.

      Tobie i twoim kompanom gra się wybornie? Świetnie, bo gry przede wszystkim powinny przynosić frajdę.

      Natomiast obiektywnie Anthem w obecnym stanie jest tytułem zwyczajnie niedopracowanym i wybrakowanym. Może za kilka miesięcy gra się rozwinie, może nie. W obecnym stanie nie jestem w stanie polecić Anthem komukolwiek.

      1. 1. Co do loadingów, podobno jest to problem. Na ssd nie odczuwamy wielkiego problemu, w piątek patch ma skrócić te czasy.
        2. Co do premiery i abonamentu – nikogo nikt nie zmusza do tej formy kupowania gier od dawna było wiadomo, że tak będzie.
        3. Co do endgame, gram również w Warframe (boski, przebogaty jeśli chodzi o content i miodność lootshooter) i tam na początku też nie było różowo a jak jest teraz każdy wie. Póki co po 5 dniach na content nie narzekam bo zwyczajnie wszystkiego nie widzieliśmy, a już na horyzoncie zapowiedzi następnych wydarzeń.
        4. Każdy oceni jak sam zagra, ale 90% oceniających ocenia po filmach na youtube.
        Nam się podoba. HF 🙂

  4. Nie wiem gdzie wy tam australie widzicie ale nie ma jej u mnie :/