Assassin's Creed: Origins za 169,47 zł w cdkeys

Assassin’s Creed: Origins PC – 39,99 € (169,47 zł) – Uplay

Aby uzyskać powyższą cenę:

  • Zmieńcie walutę na EUR w prawym górnym rogu ekranu
  • Wykorzystajcie kod na 5% rabatu za polubienie fanpage’a cdkeys na Facebooku. Kod działa tylko dla zalogowanych na stronie sklepu.
Sklepy:
O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Assassin’s Creed: Origins za 169,47 zł w cdkeys"

    1. Ja u siebie nie dostrzegłem tego problemu. Gra ma bardzo dobrą optymalizacje.

    2. U mnie tak na 60%, ale gra nadal chodzi w przedziale 50+fps na prowincji i ~40fps w dużych aglomeracjach 🙂

    3. Raczej nie jest dobrze, na 1080 i i7 6700 mi chrupie, musiałem zejść na bardzo wysokie ustawienia ale w miastach spada grubo poniżej 60 klatek, jak na moje oko nie najlepsza optymalizacja. Ale i tak jest lepiej po ostatnim patchu bo wcześniej miałem kilku sekundowe frizy.

        1. Sprawdziłem jeszcze raz każdy jeden program, który działa mi w tle i okazuje się że to gówniany Malwarebytes bruździ, po jego wyłączeniu gra idzie płynnie na ultra. Szlag by to, coś za coś.

    4. procek to nie problem, problemem jest uzycie gpu a raczej zbyt mala ilosc klatek do uzycia gpu, na gtx 1060 po oc + i7 7700k mam spadki do 45fps caly czas. Czasem nawet nizej

    1. Warto i to bardzo, to bez wątpienia jedna z najlepszych gier tego roku – w swojej kategorii najlepsza 😀 – sam żałuję, że nie kupiłem od razu wersji z SP (przyoszczędziłbym 20 ojro) bo zapowiedzieli już, że dodatki fabularne dodadzą contentu na +20h (co u mnie oznacza +30h 😀 )
      Lekkim dydem gra zasługuje na mocne 9/10, minusem jest jeno sam Bayek z nierzadkim drewnem na ustach 😀 oraz niezbyt oryginalną fabułą, ale za to trylion Poboczniaków + najpiękniejszy świat w grze, jaki me oczęta widziały rekompensują te minusy, o których zresztą zapomina się kwadrans po rozpoczęciu gry 😀

      1. „+20h (co u mnie oznacza +30h 😀 ) ”
        Też tak masz, że w sandboxach musisz pod każdy kamień zajrzeć? 😛

    2. Kupiłem od razu edycję kolecjonerską w preorder i otrzymałem produkt o niebo lepszy niż zakładałem, a oczekiwania jako fan serii i historyk miałem naprawdę ogromne. Wśród moich ulubionych gier, AC:O ustępuje tylko Wiedźminowi. Piękny i ogromny świat, niezwykła zgodność historyczno-mitologiczna, zwłaszcza część fabuły z Cezarem. Na PC śmiga pięknie, o dziwo na 41 godzin grania spotkałem tylko jednego buga. A sama figurka kolekcjonerska starannie wykonana i świetnie prezentuje się na półce. Dla mnie były to dobrze wydane pieniądze, więc gorąco polecam 🙂

      1. To dziwne strasznie bo miejsze lub wieksze bugi spotykam doslownie co kilka minut.
        Przyklady:
        – w Siwie pojawily mi sie takie artefakty co wyglądały jak pionowe ściany
        – przy zjeździe rydwanem z lekkiej górki, rydwan wystrzelił w kosmos i rozleciał się na kawałki
        – zabijasz wszystkich żołnierzy w jakiejś fortyfikacji, otwierasz klatkę, aby wykonać misje i nagle znikąd pojawia się pełno żołnierzy
        – pełno postaci uwiezionych w innych obiektach
        – ciała ofiar zawieszone w powietrzu
        – demoniczne konie (grzywa na irokeza) przez które się przechodzi i nie można ich dosiąść
        – uwolnione NPC leca na pale w stronę żołnierzy

        Mógłbym o tym pisać i pisać, dodatkowo logika postaci i czasami fabuła jest taka bzdurna że aż dziw bierze…
        Przykład misji pobocznej: „Mój brat nie che wyjść z domu, przez co nie będzie pracował i dostanie karę… Bayek: no to pójdę i zabiję poborce podatkowego aby rozwiązać ten problem więc brat już nie będzie musiał wychodzić”. Inny przykład bardzo ważnych misji to np tropienie fałszerzy relikwii czy przynieś 2 jaja sępa, 2 futra…

        A teraz po wiadrze pomyj napisze plusy.
        – wielkość świata
        – różnorodność lokacji i rzeczy do roboty
        – świetny klimat starożytnego Egiptu
        – rozwój postaci i ekwipunku (trochę zahacza o grind, nie każdemu może to odpowiadać)
        – pomimo dużej liczby błędów brak błędów które by uniemożliwiały ukończenie misji lub powodowały by wysypywanie się gry
        – świetna grafika
        – gameplay to wszystko co najlepsze z poprzednich asasynów, zmieszane z farcry-em i doprawione Wiedzminem

  1. AC: Origins,
    Wolfenstein II,
    Elex…
    A mi żona pozwoliła po cenie premierowej kupić tylko jedno 🙁

      1. AC: Origin. Najdłuższy gameplay w przełożeniu na złotówki oraz w mojej ocenie jest to gra (z zestawienia trzech) która najdłużej będzie utrzymywać pełną cenę :). Pozostałe wyrwę na promocjach pewnie szybciej, niż później.

      1. O tym pomyślałem. To trochę przykre, a jednocześnie żałosne, że żona musi mu na coś pozwalać…

  2. I te odwieczne problemy życiowe… W końcu to tylko gra single, najchętniej bym po przejściu sprzedał z niewielką stratą 😛

    Grać na PS4 Pro w 30 klatkach i odzyskać kasę, czy w Ultra i 60 klatkach, ale gry już nie sprzedać 😀
    A po zagraniu 2 godzin na Steam, nakręciłem się mocno, tym bardziej, że serie zakończyłem na Black Flag.

  3. Odkąd mam konsole to mam mega dylematy odnośnie premier.. Mimo wszystko na PC ~50 ziko taniej ale nie odsprzedam/wymienie, na konsoli mimo wszystko mniej FPS i gorsza graficznie, ale za to spokojnie wymienię na coś jak przejdę.. Damn…