Już jutro Xbox One zyska wsteczną kompatybilność z pierwszym Xboksem

13 gier z pierwszego Xboksa zyska od jutra wsteczną kompatybilność z konsolą Xbox One. Gry obsługiwane będą w rozdzielczości 1080p, z poprawionym framerate oraz szybszym czasem ładowania. Niektóre z gier już teraz pojawiły się w wersji cyfrowej na Xbox Marketplace w cenach 49-59 zł. Posiadacze fizycznych nośników również będą mogli uruchomić gry na dowolnej konsoli Xbox One.

Pełną listę gier z pierwszego Xboksa z obsługą wstecznej kompatybilności znajdziecie w dalszej części wpisu.

  • Black
  • BloodRayne 2
  • Crimson Skies: High Road to Revenge
  • Dead to Rights
  • Ninja Gaiden Black
  • Fuzion Frenzy
  • Grabbed by the Ghoulies
  • The King of Fighters Neowave
  • Prince of Persia: The Sands of Time
  • Psychonauts
  • Red Faction 2
  • Sid Meier’s Pirates!
  • Star Wars: Knights of the Old Republic

Sklepy:
O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Już jutro Xbox One zyska wsteczną kompatybilność z pierwszym Xboksem"

  1. Fajnie, fajnie, ale chyba tak faktycznie atrakcyjne jest to, jeśli ktoś posiada te gry. Raczej średnio warto je kupować, chyba że ktoś już je posiada. Albo jeśli kogoś kusi pobita rozdzielczość i fpsy. Pomijając exclusivy (są tu jakieś w ogóle?) to na starym kompie (np. moim) odpali się to wszystko bez problemu. Ale dla posiadaczy tych gier na Xboxa – atrakcyjna rzecz. Mnie też cieszy, chociaż może nigdy nie skorzystam (ale mam Xone, więc warto mieć te możliwości).

    1. Niektórzy po prostu nie lubią grać na kompie. Nikt normalny chyba nie wyda 49 za taki staroć w cyfrze, ale jak ktoś ma płytkę to spoko opcja.

      1. Ja będę kupował na bieżąco 😛 jak coś mi się podoba to biorę cyfrę bo nie lubię bawić się z pudełkami.

      2. Coś o tym wiem, też się powoli tego oduczam i gram tylko na konsoli. Ale właśnie, tyle za taką grę to nie dam jednak. Na kompa by się kupiło za grosze, pewnie większość była już w gazetkach, można gdzieś odkupić używane (te, które są dostępne). Oczywiście, dochodzi sentyment na pewno, ale w tej cenie chyba mało kto skusi się spróbować.

    2. Crimson Skies: High Road to Revenge GR, 89.26%
      Grabbed by the Ghoulies GR, 70.33%
      Ninja Gaiden Black GR, 94.76% (średniawy ramake dostępny na PS3 w postaci NG Sigma)
      Star Wars: Knights of the Old Republic GR, 94.21% (konsolowy ex, jest wersja na PC/iOS/AND ale jeżeli chodzi o konsole to tylko xbox)

      1. No fajnie, fajnie, cool, cool. Ale nie tak stare gry w tej cenie. I, przepraszam, ale nigdy nie skusiłem się na żadną grę, bo zobaczyłem procenty w internecie. Mi się spodobać nie musi. A w Kotora chyba każdy grał/widział i gra świetna, jasne, ale na kompa za ile ją kupię? Nie ma co porównywać. Nadal nie neguję tego, że fajna jest ta kompatybilność, ale nie kusi w tej cenie.

        1. Ale jak zobaczysz tanio płytkę na jakimś bazarku to na pewno warto. niby staroć ale na nowej konsoli odpali się w 1080p z poprawionym klatkarzem względem oryginalnej maszyny. Ja na pewno będę polował na kilka gier które na xboxie deklasowały inne swoje porty (Splinter Cell: Double Agent, Return to Castle Wolfenstein: Tides of War) i czekał na dodanie ich do programu.

        2. Bez wątpienia. Mnie osobiście ciekawi Ninja Gaiden Black, kiedyś widziałem jakiś mały gameplay jednej z gier z tych serii, czytałem o legendarnym poziomie trudności (prawda to?) i spróbowałbym, ale nadal nie za tyle. Więc tak, cała akcja jest cudna, tylko ceny kwestionuję. Ale teraz przynajmniej można polować, bo da się odpalić.

        3. Ninja Gaiden to jedna z najbardziej udanych gier na XBox. Nie zagramy w to na PC. Reszta bez szału. Black kiedyś zachwycał destrukcją ale podejrzewam, że gra mocno się zestarzała.

        4. Ja się na gaidena nie piszę, za cienki jestem w uszach na tą grę. Fan slasherów powinien zagrać ale ja wole ograć gorszą i łatwiejszą sigme na ps3 bo nie mam do tego nerwów. Słyszałem że satysfakcja z pokonania gry jest nieziemska (94% GR) ale jak znam swoje umiejętności zajęło by mi to rok i garście włosów. Może jak znajdę tanie pudło to sprawdzę ale mam poważne opory.

    3. „Raczej średnio warto je kupować, chyba że ktoś już je posiada” aha czyli jak ich nie posiada to duzo warto je kupowac czy malo warto? z twojej wypowiedzi wynika ze warto wybulic 2 razy za 1 gre

      1. PC-owa kopia kupiona raz odpali się na każdym kolejnym kompie bez problemów (ostatnio widziałem w sieci jak LGR odpalił dos-a na kompie za kilka tysięcy zielonych). Konsolowa jest skazana na maszynę na której pierwotnie była wydana. Takie przypadki jak ten są miłe ale rzadkie. Więc o co kaman z tą pierwszą mafią? Mi tam pudełko z 2003 działa do dziś bez żadnej zgody i programów wstecznej kompatybilności od m$.

        BTW: Program całkiem spoko bo xbox miał sporo przewagę technologiczną nad ps2 wiec i gry wyglądały tam lepiej. Na pewno w przyszłości skorzystam. Szkoda tylko że nie odblokowali proporcji bo widziałem że na przerobionym pierwszym xboxie da się poszerzyć pole widzenia do 16:9 niektórych gier prostym patchem/kodem. ps2wide . net/xbox . html#xrcw

        1. „PC-owa kopia kupiona raz odpali się na każdym kolejnym kompie bez problemów”
          No własnie nie, jest wiele problemow z starymi grami na nowych systemach, czyli to samo co na xboxie.

        2. Nowych systemACH czy systemIE?
          Zdarza mnie się czasami odpalić jakąś starszą grę i jedyny problem na win 7 jaki miałem to po pewnej aktualizacji, która „chroni” twój pc przed pewnymi drm’ami nie pozwalając odpalać parę gier.

        3. „PC-owa kopia kupiona raz odpali się na każdym kolejnym kompie bez problemów”
          Chciałbym. Ostatnio spędziłem kilka godzin próbując odszukać w necie jakąś fanowską łatkę do Devil Inside która pozwoliłaby mi uruchomić grę na Win10.

          🙁

    1. tekst z bieda szybu. tekst jak od gimby, którą stać na tylko na granie na pc bo można ściągnąć pirata. dlatego też pewnie brak linku do profilu na steamie. smutne to, bo na zdjęciu stary facet. ktoś jeszcze się łapie na takie teksty? to już nie można grać na konsoli i mieć pc jednocześnie?

  2. Czekam przede wszystkim na Splinter Cell: Double Agent który w wersji na xboxa jest najlepszą 4 częścią splinter cella nie odstająca nawet od trylogii. Oraz Return to Castle Wolfenstein: Tides of War które ma tone nowej zawartości na xoboxa a przy tym wygląda całkiem jak wersja pc-owa w odróżnieniu od szkaradnej wersji na ps2. Poza tym znakomita większość multiplatformowych gier lepiej wyglądała na xboxie, chociaż różnice czasem nie są tak spektakularne więc PCSX2 może spokojnie z nim konkurować.

  3. To jak? Xbox One dostaje wsteczną kompatybilność, czy po prostu wypuścili na niego kilka gier z pierwszego Xboxa w podbitej rozdzielczości? Bo to jest różnica

    1. Jest to na zasadzie ze owe gry zostały przerobione aby działały na nowym sprzęcie. Możesz natomiast włożyć dysk z oryginalna gra z pierwszego xboxa, system to wykryje i pobierze tobie za darmo wersje poprawiona z xbox live.

  4. Kupię sobie chyba Blacka i Ninja Gaiden Black z nostalgii 😀
    Edit: Jednak ceny na allegro i ebay troche spore ;/

  5. GRABBED BY THE GHOULIES w sam raz na halloween. Najlepsze to nie było ale okulary nostalgii działają jak trzeba.

  6. I tego według mnie brakuje PS4. Z miłą chęcią zagrał bym w Silent Hill,

    Red Dead Redemption, Metal Gear Solid i pewnie parę innych tytułów by się znalazło.

      1. Nie ma ani Red dead redemption ani revolver na PS4 😛 Kompatybilność wsteczna by się przydała… musiałem specjalnie PS3 kupić żeby ograć RDR i parę innych niezremasterowanych na PS4 tytułów… Głupota

        1. przyczyny są czysto techniczne, ps3 ma bardzo dziwną architekturę i zemulowanie jej na ps4 byłoby megatrudne. W tym przypadku xbox wykorzystał sytuację bo ma architekturę mniej skomplikowaną, podobną do poprzednich, więc mógł sobie pozwolić, a raczej musial żeby czymkolwiek przekonać klientów do siebie.

        2. Jaka głupota? Na pewno nie u Sony. Producent zadowolony, bo kupiłeś sprzęt, który normalnie byś nie kupił. Cel Sony zrealizowany.

        3. Racja. Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o….
          Jedyny minus to taki że nie każdy ma miejsce pod telewizorem i wyrozumiałą żonę…

        4. Nie na tym polega model biznesowy Sony. Oni zarabiają głównie na koncesjonowaniu gier, a ze sprzedaży konsol mają niewielki zysk jeżeli w ogóle go mają.

        5. Część tytułów z PS2 i PS3 jest dostępna do kupna i ogrania w PS Store. Np. Jak and Daxter (pod koniec roku ma dojść 2 i 3) oraz Red Dead Revolver.
          Sam się zdziwiłem, jak to odkryłem.

        6. „jest dostępna do kupna i ogrania ”
          Słowo klucz „kupna”.
          Dlatego między innymi MS ma u mnie ogromnego plusa. Nie robią z ciebie idioty sprzedając drugi raz to samo.
          Już nawet nie wspomnę o ich wersji „remaster” na PS3, która nie zawiera świetnej Jak X bo ta.. pojawi się w kolejnej edycji „chcemy wydoić cię bardziej” na ps4….

    1. Silent Hill należy niestety do Konami. To dziwna firma, nawet jakbyś rzucał w nią kasę to odrzuci z powrotem, nie chcą jej.

  7. wydaje mi się że to głownie po to żeby było co dawać co miesiąc w ramach golda – doszło im teraz trochę tytułów i będą dokładać więcej więc będą mieli co rozdawać…

  8. Mam Black, Ninja G. i Crimson Skies. Jeśli jakośc emulacji jest na poziomie tej z x360, to nie ma się czym podniecac. Te gry się mocno postarzały. No i nie są exlusivami…

    1. Ninja Gaiden Black to najlepsza wersja, Sigma to nieśmieszny żart. Więc można go w sumie zaliczyć do exa…

        1. „innych wersji” Skoro to exy to jakie inne wersja masz na myśli? Skoro to wsteczna kompatybilność to jest tylko pierwsza/oryginalna wersja. Trochę jak PC, jedna wersja działa wszędzie, tylko że tu na pierwszym xboxie, trzecim i trzecim X.

      1. Kilka gier na swoją premierę w programie miała słabsze osiągi niż w oryginale. Choroba wieku dziecięcego emulatora, wyeliminowana szybko w poprawkach owego. Na dzień dzisiejszy każda gra działa już lepiej niż na x360.

        1. to Mass Effect też tak przycinał przy strzelaniu na x360? Trwam w przekonaniu, że to wina „emulacji”

        2. Nawet Two Worlds? Pamiętam że musiałem się posilać tam konsolą (developerską, dwie gałki na raz i coś tam jeszcze) i dodać mgłe by mieć te 10-15 klatek na sekundę.
          Naprawili tego buga gdzie nie zliczał wszystkich zwiedzanych lokacji? Pamiętam że wyleczyło mnie to z polowania na acziwmenty wtedy (do dzisiaj ludzie na to chorują).

    2. Jak czytamy w treści posta – 1080p i lepszy framerate. Emulacja z X360 była praktycznie 1:1. Tu mamy doczynienia z upscalowaniem grafiki. Cudów to nie da ale zawsze to cos

      1. te 1080p to tylko poprawione krawędzie. Tekstury (zapewne) bez zmian. Taka różnica jak miedzy GTA SA XB, a GTA SA remaster na x360. Mam obie.

    1. Czasem myśle że „Prezes” Sony działa na niekorzyść firmy. Dokonuje złych wyborów argumentując jak dziecko z podstawówki.

  9. ok, jak dla mnie to taki Black nie różni się specjalnie od emulacji na x360. Poza tym, że uruchamia się od razu na fullsreen. Filmy łapią freeza i gubią synchronizację. Ząbkowane krawędzie, ubogie tekstury. A poza tym Black to nadal dośc fajna retro-gierka.