
Overwatch Origins Edition za 131 złotych w cdkeys
Overwatch Origins Edition PC – CA$ 46.54 (131,02 zł) – Battle.net
Aby uzyskać powyższą cenę:
- Zmieńcie walutę na CAD w prawym górnym rogu ekranu
- Wykorzystajcie kod na 5% rabatu za polubienie fanpage’a cdkeys na Facebooku. Kod działa tylko dla zalogowanych na stronie sklepu.
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Tak, było taniej, tak warto kupić. Pozdrawiam.
O ile z pierwszym się zgodze, to z drugim nie bardzo. Jak dla mnie słabiutka 😉
czemu nie sprzedają zwykłej wersji?
jak myślicie kiedy stanieje do ~60 zł?
Na cenę 60zł to poczekasz co najmniej z 10 lat, w końcu to Blizzard. Oni nawet 15-letniego Warcrafta 3 wciąż sprzedają po 50zł.
no cóż, to 10 lat temu było w tym roku jak szło to kupić już za 77 zł. Tak jak każdą grę Blizzarda po roku za przynajmniej połowę ceny jeśli nie mniej (vide Diablo 3, Starcraft 2)
nie stanieje nigdy to gra zamieci
Za drogie o 100zł.
Kolejny, myślałem, że ta fala bezbekowych komentarzy na OW minęła, ale widzę nadal są janusze, co forsują to nieśmieszne „za drogie”. Grałeś? Wiesz, że darmowy content od Blizza masz w ramach tej ceny? Darmowe mapy, bohaterów, eventy? Skórki odblokowywane za darmo? Nie? No pewnie, że nie wiedziałeś, bo wolałeś wsiąść do pociągu z hejtem i forsować swoje nieśmieszne i nieprawdziwe komentarze. Taki CoD i BF wymuszają wręcz kupna SP, a tutaj nie dość, że płacisz mniej niż za te gry, to jeszcze content w ramach ceny, ale nie, hurr durr „za drogo”.
Wracaj do CS-a, jest do kupienia za 3 dyszki, myślę, że to dla Ciebie nie będzie już chyba za drogo jak za tak znakomitą grę?
Grałem i wiesz co? Nadal uważam, że gra jest warta około 20€ max. Sam darmowy content w ramach tej ceny to nic wartego uwagi – to raczej normalne, że bohaterowie i mapy są za free, a na samych eventach Blizz trzepie niezłą kasę. Skórki za free tjaa, tyle że nie dostajesz ich z dobroci serca Blizzarda tylko by nakłonić cię do wydania kasy na hazard w postaci skrzynek… Sama gra jest też do bólu prosta i IMO nudnawa.
Bawią mnie takie osoby ślepo chwalące OW, wiesz co, TF2, PoE i Paladins mają wszystko to, co tak chwalisz w OW i jakoś są za darmo
TF 2 aktualizacje z mapami i bohaterami? Coś nowego, musisz pisać lepsze bajki.
No pewnie, że nie dają z dobroci, ale otwieranie skrzynek jest za darmo. W takim CS-ie musisz dokupić kluczyk. Hazard w OW, gdzie nie ma żadnego rynku sprzedaży skrzynek? Kolejne bzdury. Na eventach Blizz trzepie kasę? Chłopie, skąd ty takie rewelacje bierzesz w ogóle?
Normalne? Darmowy content normalny? Normalne to jest sprzedawanie SP, mam tutaj podać ceny BF1 i CoD-a wraz z SP? Czy potrafisz sam wyliczyć i przestać pisać bzdury?
Gra jest warta na tyle na ile wycenili ją twórcy i skoro ma 30 mln zarejestrowanych graczy to jednak świadczy to o tym, że jest tyle warta za ile była w dniu premiery i za ile jest obecnie, a nie za ile wyceni ją janusz na lowcach.
Tak, w TF2 aktualizacje dodawały czasem mapy, nie wiedziałeś? Bohaterów natomiast nie trzeba dodawać, wystarczą nowe bronie dla już istniejących.
Taki dealer to też spoko gośc bo daje działkę gratis?
Hazard – wszystkie gry pieniężne, w których o wygranej w wymiarze losowym decyduje przypadek. Jakoś w definicji nie ma nic o możliwości sprzedaży nagród, w OW otwierasz skrzynkę i modlisz się by nie wypadł sam crap albo duplikaty, to nie hazard?
Z eventami łączą się zawsze unikatowe skórki dostępne tylko przez limitowany okres czasu, naprawdę chcesz mi wmówić, że Blizzard nie zarabia na ludzich, którzy kupują kilkadziesiąt skrzynek tylko po to, by zdobyć upragioną nagrodę?
Oh przestań z tym BFem i CODem. To wszystkie gry, które znasz? Czy może to jedyne tytuły pasujące do twojej teorii? Jak już wymieniłem TF2, Paladins, PoE, Dota2, Warframe, Terraria, nawet taki Minecraft.
„Gra jest warta na tyle na ile wycenili ją twórcy” co za bzdura. Produkt jest wart tyle, ile jest gotów za niego zapłacić klient – dla wielu 40€ było uczciwą ceną, dla mnie (posiadającego i grającego w OW) to nadal o 10-20€ za drogo. I nie wyjeżdzaj proszę z tymi 30mln kont, Blizz nadal nie sprecyzował, czy wliczył też konta z darmowych weekendów…
CZASEM, słowo klucz. Może już skończ, bo zaczynasz stąpać po grząskim gruncie farmazonów? Porównujesz OW do TF 2 w kwestii aktualizacji, a jak wychodzi, że to OW ma aktualizację map i bohaterów to wyjeżdżasz z jakimiś bzdurami „czasem, bohaterowie nie są potrzebni”. To po co ta gadka o aktualizacjach?
„Taki dealer to też spoko gośc bo daje działkę gratis?” – świetne porównanie, zawodowo sobie strzelasz w stopy? „Hazard – wszystkie gry pieniężne, w których o wygranej w wymiarze
losowym decyduje przypadek. Jakoś w definicji nie ma nic o możliwości sprzedaży nagród” – to zapoznaj się czym jest hazard w grach w takim CS-ie na przykład, bo pojęcie masz zerowe. OW to czyste losowanie zawartości w skrzynce, hazard jest z reguły odpłatny, a skrzynki w OW nie są odpłatne, zdobywasz je za level. Możesz je kupić, ale po co, skoro można je nabyć za darmo? Argument inwalida.
„Z eventami łączą się zawsze unikatowe skórki dostępne tylko przez limitowany okres czasu, naprawdę chcesz mi wmówić, że Blizzard nie zarabia na ludzich, którzy kupują kilkadziesiąt skrzynek tylko po to, by zdobyć upragioną nagrodę?” – a ty mi chcesz wmówić, że zarabia kokosy w grze, gdzie takie skrzynki są do odblokowania za darmo. na pewno zarabia, ale na pewno nie kokosy jakie sobie wyobrażasz, bo przypominam, że to nie jest gra f2p.
„Oh przestań z tym BFem i CODem. To wszystkie gry, które znasz? Czy może to jedyne tytuły pasujące do twojej teorii? Jak już wymieniłem TF2, Paladins, PoE, Dota2, Warframe, Terraria, nawet taki Minecraft.” – czy ty wiesz w ogóle, co to jest przykład albo analogia? To ma być jakaś wyliczanka na to, kto ile tytułów wymieni? Proszę bardzo – BF 3, BF 4, Black Ops, Black Ops 2, Titanfall jedynka, Rainbow Six Siege. Wymieniać Ci dalej? Każda z tych gier ma oddzielnie odpłatny SP, któy musisz kupić i o ile w R6 ma mniejszy sens, tak w BF 4 granie bez DLC i map z nimi związanych nie ma żadnego sensu. W OW płacisz razi nic cię nie interesuje. Stąd cię to boli. I nie wiem, co ma argument o grach f2p do tego, że w płatnych grach masz dodatkowo Season Passy, ale ok.
„co za bzdura. Produkt jest wart tyle, ile jest gotów za niego zapłacić klient – dla wielu 40€ było uczciwą ceną, dla mnie (posiadającego i grającego w OW) to nadal o 10-20€ za drogo.” – to ciekawa teoria, bo nie wiem, od kiedy to klienci stawiają sobie cenę za produkt końcowy. Ja głupi zawsze myslałem, że wydawca ustala cenę, a klient może albo nie musi tyle zapłacić. Ty czytasz sam siebie?
„I nie wyjeżdzaj proszę z tymi 30mln kont, Blizz nadal nie sprecyzował, czy wliczył też konta z darmowych weekendów” – kiedy był darmowy weekend? Bo ja naliczyłem chyba 1. Kogo to tak naprawdę obchodzi, skoro multi np. CoD-a umiera, a liczba graczy w BF-a spada, teraz utrzymując się na względnie stałym poziomie? Niech nadal z 30 mln gra choćby 5 mln – to nadal więcej niż konkurencja.
W R6 ani nie musisz kupować SP, ani nawet nie ma potrzeby go mieć, bo jedyne, co daje, to skiny. Mapy i wszystko inne jest darmo.
Co do BF4 widać, że raczej nie grałeś, bo tam SP to, niestety, nie jest mus, większość ludzi mieli mapy z podstawki i może jedną albo dwie ze wszystkich dodatków. Boost do expa może i fajny, ale jak i tak się gra, to jest zbędny.
Co do definicji to proponuję stary, dobry słownik, bo tego akurat możesz nie wiedzieć, ale jedno słowo może mieć więcej niż jedną definicję – i niestety, ale skrzyneczki pod hazard podchodzą 😉
” bo nie wiem, od kiedy to klienci stawiają sobie cenę za produkt końcowy”
LEL. Wychodź częściej z domu albo dorośnij i nie wysyłaj mamy wiecznie po zakupy. Oczywiście, że klient stawia sobie cenę za produkt końcowy, a w jaki sposób to byś wiedział, gdybyś miał pieniądze albo wychodził z tych fapfestów. Ale jeszcze „musk” się przegrzeje, wiec dam prostą odpowiedź – klient płaci tyle, ile jest gotów i ma środków, aby zapłacić, stąd też klient SAM stawia sobie cenę za produkt. Bo nie zapłaci 200 zł, jak jest gotów albo ma do wydania tylko 100. Czekając na odpowiednią cenę, sam sobie ją dyktuje. Wydaje się proste, chociaż kto tam cie wie.
BTW gdyby blizz na czymś nie zarabiał kokosów, to by czegoś takiego nie robił.
Ale w takim csie zawartosc skrzynek mozna pozniej sprzedac 😉
Tak, za całe kilka centów, bogactwo. Już nie wspominam o limicie skrzynek na grę czy tym, że zwykle wypadają mało warte skrzynki.
Zwykle tak, ale jak wprowadzą nową to trzyma cenę rzędu kilku euro przez ładnych parę dni, do tego dochodzą dropy z majorów a i ze skrzynki trafi się czasem coś droższego niż tę parę centów. Jak dla mnie jasne jest który system skrzynek jest lepszy, csowy czy ten z OW.
Własnie widać jak grałeś, nie musisz nic wydawać i bawić się w hazard jeśli grasz w to dużo, wszystko w tej grze będzie free przy odpowiedniej ilości godzin.
A czy ja mówiłem cokolwiek o zmuszaniu do wydawania pieniędzy? Zauważyłem tylko, że darmowe skrzynki mają na celu zachęcenie do takowego wydawania, może akurat nie w przypadku Polaków, bo zwykle wolimy właśnie spędzić kilkaset godzin w grze niż wydać 4 zł.
Już cie tam podsumowali to nie będę powielał komentarzy 🙂 spinaj się dalej, oceniam gry w które grałem 🙂
Co niby podsumowali? To nieudolne skontrowanie argumentów i plusowanie sobie wzajemne komentarzy nazywasz podsumowaniem?
Nie spinam się, po prostu nie lubię bzdur i powielania głupot, mam prawo to wyrazić tak samo jak ty swoje bzdury.
Problem w tym, że ty również gadasz głupoty na temat OW, tyle że mówiąc o nim w superlatywach. Może Cię zaskoczę, ale sam dosyć lubię tą grę, jednak nie mam zamiaru wychwalać jej pod niebiosa i ignorować wad.
Czemu nie przyjąć, że każdy ma prawo do własnego zdania i może oceniać OW wg własnego gustu?
Ale on nie wyraził zdania w sposób poparty jakimikolwiek argumentami – po prostu napisał chamsko bzdurę i swoje „widzimisię”. Nie trzeba wychwalać gry żeby po prostu nie lubić buractwa.
Jasne, ale co złego w jego „widzimisie”? Nie obraził nikogo ani nie narzucił swojego zdania. W formie żartu wyraził opinię, że dla niego gra jest niewarta obecnej ceny. Gdyby przedstawił argumentację to sprzeczalibyśmy się z kolei o to, czy „x jest rzeczywiście wadą” i dlaczego jego argumenty są bezwartościowe.
Szkoda czasu na wykłócanie się o byle co, lepiej po prostu zignorować takie komentarze albo samemu odpowiedzieć w formie żartu.
3 dychy za csa to super cena, gierka rzeczywiscie znakomita, polecam serdecznie
No właśnie powinno być za darmo i przy okazji mają mi zapłacić za to że w ogóle gram w to coś
w kaflu na górze strony brakuje O w tytule 😀
Ja tam kupilem za ~80zl jakis czas temu :))
Moj kod nie dziala moge jakos zdobyc nowy czy cos? Prosze pomocy
Jakieś League of Legends z pierwszej osoby, słabizna.