CD-Action 13/2016

Od dzisiaj w kioskach zakupić możecie CD-Action 13/2016, a w nim pełne wersje:

– Fantasy Wars – Złota Edycja PL (DRM-Free)
– El Matador PL (DRM-Free)
– Nosferatu: The Wrath of Malachi (Steam)

Do numeru dodany jest również Kalendarz Gracza 2017 oraz kod do gry Warface o wartości ponad 50 zł.

Cena czasopisma wynosi 16,99 zł.

Tagi:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "CD-Action 13/2016"

  1. Ok patrząc na pełniaki nadeszła już najwyższa pora na zmianę nazwy CD Action: Groupees Action, DIG Action, One More Bundle Action byłyby o wiele bardziej stosowne.

    1. Wszystkie pisma i gazety odnotowują spadek sprzedaży z roku na rok. To dotyczy również CDA. W związku z tym mają mniej środków na „pełniaki”. Sam z pism branżowych jestem w stanie chwycić tylko za Pixela, który gier nie dodaje (po cholerę w dobie codziennych bundli itp), a ma fajne teksty.

      1. A nie uważasz, że to błędne koło? Byłby lepsze pełniki to sprzedaż byłaby większa.

        1. Tzn.? Pełniak z górnej półki na pewno jest wart każdej makulatury za 15 zł.

        2. Wątpię. W zasadzie pełniaki CDA mogą kusić kogoś, kto nie ma za dużo pieniędzy, a jest w stanie wysupłać te 15 zł miesięcznie, ale teraz to chyba lepiej kupić trzy bundle za dolara, bo często są tam świetne gry.
          Z własnej perspektywy, to kiedyś kupowałem CDA, ale pełniaki miałem gdzieś, bo albo dawali coś co mnie interesowało, ale już to miałem, albo coś co mnie w ogóle nie interesowało. W dodatku w dobie szybkiego internetu nie mam nawet czytnika DVD w PC.

        3. Albo możliwości płacenia online. Czyli gimnazjaliści idealnie wpisują się w grupę docelową. To zresztą widać po zdjęciach z różnych imprez CDA.

        4. Wiesz, gdyby tak wszyscy kupowali 3 bundle za DOLARA to daleko by to wszystko nie zaszło. Zajechało cebulą 😛

        5. „W dodatku w dobie szybkiego internetu nie mam nawet czytnika DVD” ja to w zamian mam 3 czytniki az. cd dvd i blu ray cx

  2. o Nosferatu: The Wrath of Malachi, nie mam tego jeszcze na steam……. 😉

    1. Przyjacielska rada: Jeśli mówisz serio, na pchlim targu znajdziesz za złotówkę.

    2. Już w 2006 dostałem to na płycie od jakiegoś Clicka czy innego Playa. Zresztą czesto to rozdawali na jakiejś stronie. Grę wspominam miło, ale to rozrywka na jeden wieczór.

      1. Zgaduję, że nie od Clicka czy Playa, a właśnie od CD-Action, bo już kiedyś ten Nosferatu u nich był 😀

  3. Człowiek liczy, że na koniec roku będzie coś ekstra a okazuje się, że numery 13, 12 i 11 to najsłabsze numery roku. Chyba im się budżet skończył w październiku.

  4. Ostatnio jak kupowałem Cd-Action był w nim Splinter Cell Blacklist to jest pełniak a kiedy to było,teraz mnie jakoś nie przekonuje pismo, kalendarz przekonuje przydał by się ale z grami powinno być dużo lepiej może w następnym roku.

    1. U mnie jeszcze lepiej – ostatni kupiony numer to ten z Wolfensteinem 2009, bo po prostu nie da się go kupić obecnie w Steam Store, przynajmniej za rozsądne pieniądze a nie jako gift za kilkaset zł przy spekulacji giftami na wycofaniu ze Steama. Kiedy to było? Chyba czerwiec 2015.
      Fakt – pismo nawet przyjemnie wziąć do ręki w wolnej chwili, ale by wyłożyć te 16-17 zł musi przyciągnąć dobrą dołączoną grą. Inaczej szkoda jednak więcej niż 5-10 zł, bo tyle typowo kosztują tygodniki lub miesięczniki bez dodatków.

      SC Blacklist był osiągalny w wydaniu premierowym za 9,99 zł wiele razy, potem nawet trafił do bundla. Z Wolfem 2009 r. niestety tak nie jest.

      P.S.
      Te dodatki rzeczywiście strasznie słabe ostatnio, przynajmniej dla kogoś kto kupuje bundle albo chociaż wciąga darmówki – Nosferatu był rozdawany za darmo chyba przez Indiegale. Teraz tylko czekać aż CD Action podpisze umowę z Digital Homicide – powinno im to zapewnić dostawę pełniaków na najbliższy rok po 3 szt „hitów” na numer ;>

      1. Tak masz rację były jeszcze dwa tytuły w tym roku zainteresowania Deadpool i Castlevania Lords of Shadow ale DRM FREE,od razu już zrozumiałem że jest coś nie tak jak wszystkie gry dają już nie na steam.

      2. Ding-Dong! The Witch Is Dead! DH zdechło śmiercią naturalną jakiś miesiąc temu, po tym jak skończyła im się kasa, a wujaszek Gaben wywalił na zbity pysk ze Sztimowego raju za napastowanie graczy-krytyków pozwem zbiorowym. Pewien Anglik o obfitych kształtach musiał się bardzo ucieszyć z takiej wiadomości!

        1. To ten co mu podobno wysłano pozew?

          BTW:
          Klucze do gier Digital Homicide sam wydawca rozdaje w dużych ilosciach (tyle że nie jako DH, tylko LootToot czy jakoś tak). Nie jestem pewien czy pomimo wywalenia z hukiem ze Steam Store nie zarabiają nadal na prowizji od kart – Steam nie może tak sobie jednostronnie zmienić umowy skoro cały czas pobiera te 5% od obrotu kartami, z czego z każdej 0,01€ ma być dla operatora rynku, a 0,01€ dla wydawcy gry. Wywalenie gry ze sklepu nie powinno mieć na to wpływu.

          P.S.
          Ja tam te crapy DH lubiłem za łatwe farmienie zanim pojawiły się ASF, IM czy SCF – można było je farmić równolegle z poziomu launczerów – nigdy dalej nie doszedłem. A karty z tych crapów zawsze miały dużą płynność i całkiem znośne ceny.

        2. Nie podobno tylko na pewno – Jim Sterling został pozwany przez DH za naruszenie ich „dobrego imienia”

        3. Słyszałem o tym, ale nie śledzę sprawy bliżej.
          Tak na marginesie: jeśli nie mam dostępu do akt, to wszystko traktuję jako „podobno”. Raz że ludzie w sieci piszą różne rzeczy, dwa że nawet sprawy nad którymi pracujemy jak potem czytam o nich w mediach, to często mam wrażenie że są z alternatywnego Matrixa ;>

        4. Valid point, ale sam Jim mówił o co DH oparli pozew – o utratę dobrego imienia (jako główną z podstaw) na wskutek jego działań (czytaj obśmiewania ich na YT), która zaowocowała uszczerbkiem w ich dochodach . DH wyceniło się z tego co pamiętam na 10 milionów baksów (lucrum cessans, odszkodowanie za straty moralne + punitive damages), co dodaje kolejny wymiar absurdalności ich żądania. Jak na razie Sterling musi poczekać na oddalenie pozwu przez sąd lub na cofnięcie pozwu przez braci Romino – na pewno nie mogą kontynuować legalnej batalii z racji na swoje bankructwo.

    1. Dobrze ci sie wydaje. Ale to nie dziwi, ze pelniaki powtarzaja. To tansze, a gazete moga probowac wpychac drozej.

      1. Szczerze to mnie od kilku lat dziwi kupowanie gazety nt. gier w dobie internetu. Chyba, że z sentymentu. Ja zbieralem CDA od pierwszego numeru, zbierałem też Top Secret i Secret Service ale wtedy to były inne czasy.

        1. Jeżeli tekst byłby wartościowy, merytoryczny, to czemu nie? CDA niestety takich artów nie ma. Secret Service, kiedyś to była klasa.

        2. A może patrzymy na to w ten sposób przez sentyment? Ja czasem lubię sobie popatrzeć na te gazetki 🙂

        3. Też już jakiś czas temu przestałem kupować CDA no chyba że maja steam klucz do jakiejs gry której nie mam a chcę…co się rzadko zdarza XD
          Na necie są setki lepiej napisanych recek, video recenzje etc.

        4. Zaraz mnie obrzucą błotem ale w Polsce jest bieda z materiałami i profesjonalizmem dziennikarskim dlatego zawsze zaglądam za granicę.

  5. Kiepściutkie dodatki – fakt, ale co do tekstów to zazwyczaj trzymają poziom. Ten kalendarz to ścienny ? Czy na biurko ?

    1. Sztywny karton kredowy więc i na biurku stanie i na ścianie zawiśnie.

    2. „co do tekstów to zazwyczaj trzymają poziom” oj bywa z tym różnie ostatnio. Np. recenzja Civ6 w najnowszym numerze jest mocno naciągana – 9/10 podczas gdy jest pełno błędów, nietrafionych rozwiązań, clickfestival i na dodatek exploity. W multi bez używania expoitów nie masz żadnych szans. Minęły już ponad 3 tyg od premiery a nawet marnego hotfixa nie było. No i nie ma też supportu workshopu steama

    3. To ja już bym chyba wolał te marne gierki, niż czytać ich teksty. Zgadza się, trzymają poziom – zawsze tak samo denny.

  6. Ładnie fala hejtu – jeden lubi brunetki, drugi, jak mu walą skarpetki 😉 i ok. Pełniaki są słabe, ale kalendarz ok i recenzje też. Ja sobie czytam CDA w samolocie, jak latam w delegacje. Nie muszę nic chować, czy wyłączać na start i lądowanie. Pobijcie to, internety. Ha!

  7. Miałbym prośbę do dobrej duszy która kupiła ten numer i może mi sprawdzić jaką ocenę dostał dishonored 2, bo dla tego faktu szkoda mi kupować numer.