Wasz najbardziej nieudany zakup

Wszystko co dotyczy gier komputerowych
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 24
Rejestracja: 25 kwie 2015, o 13:02
Płeć: Kobieta
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Loki - 70zł za grę o kiepskiej optymalizacji. Niby lata temu, ale do dziś czuje się oszukana - przynajmniej przez sprzedawce :)
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 238
Rejestracja: 4 sty 2014, o 01:00
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 10 razy
Podziękowania: 16 razy
Kontakt:

Agata92 pisze: Loki - 70zł za grę o kiepskiej optymalizacji. Niby lata temu, ale do dziś czuje się oszukana - przynajmniej przez sprzedawce :)

szczególnie że mega szybko pojawiła się potem w CDA . ale mi się akurat podobała :)

a najgorszy mój jak na razie to chyba space engineeners za 4 klucze , ale może dam jej jeszcze szanse

za to mega pechowy zakup, to jeden z need for speed , kupowany na alcie i przez przypadek dodany tam do biblioteki zamiast jako gift :E
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 10
Rejestracja: 10 lut 2014, o 21:16
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

rahu pisze: Oj Watch Dogs zdecydowanie !
A żeby się jeszcze bardziej zdołować to powiem, że kupiłem preorder kolekcjonerki. Pierwszy i ostatni raz. Jedyny plus z zakupu to taki, że figurka ładnie stoi na półce. Ktoś chce odkupić hehehe?

Ale gra jest tragiczna. Każdy kto ją kupił jest ofiarą kalectwa twórców i dobrego walenia ściemy. Model jazdy, fabuła i grafika. Kaszana
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 10
Rejestracja: 10 lut 2014, o 21:16
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Myśląc dalej:
Risen 3 - dziś próbowałem się przemóc. Efekty 10 min gry.
Alone in the dark - no po prostu ... nie ! 4 dychy w plecy
Alien CM - o ludzie. Jedyna fajna rzecz w tej grze to dźwięk sonaru/czujnika ruchu
Dark Souls - kupiłem bo wszyscy pisali, że fajna. Ale nie....
BF 4 + premium - 10 min gry SP i 3 h multi. Oj boli

Już dawno nie grałem w coś naprawdę dobrego i wciągającego.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 237
Rejestracja: 5 cze 2013, o 17:50
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 21 razy
Podziękowania: 3 razy
Kontakt:

rahu pisze: Dark Souls - kupiłem bo wszyscy pisali, że fajna. Ale nie....
Jest to gra specyficzna i nie dla każdego. Nie chodzi o to, że jest za trudna, albo ty jesteś za słaby. Dark Souls trzeba poczuć, inaczej można się od niej odbić. Ja miałem 2 ragequity zanim dopiero trzecią stworzoną postacią ukończyłem grę. Poczytaj trochę o niej, pooglądaj sobie poradniki na yt. Fixnij sobie sterowanie klawą i mychą, jeśli nadal ci nie podejdzie, to spróbuj padem. Daj jej jeszcze szansę, nawet za te kilka miesięcy. Może jednak się wciągniesz :)
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 11
Rejestracja: 5 lut 2014, o 12:44
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

CS GO za to że zabrał mi tyle życia, a tak na serio ostatnio Grid Autosport jakoś nie mogłem przekonać się do tej gry. Za stary już jestem i wole proste zręcznościówki. Tak samo mam z Sid Meier's Civilization: Beyond Earth nie mogę znaleść czasu na rozgryzienie tej gry.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 11
Rejestracja: 5 gru 2014, o 19:36
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Assassins Creed Unity
Battlefield Hardline
Dying Light
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 13
Rejestracja: 13 sie 2014, o 14:18
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Payday 2. Kupiłem za 60zł na Steamie. Po 15h grania z kumplami znudziło mi się, im zresztą też. Jakoś nie kręci mnie strzelanie do durnych policjantów, którzy próbują odbić bank pomimo, że jest wypełniony po brzegi zakładnikami. Wiem, że to tylko gra, ale ta myśl cały czas siedziała mi w głowie podczas gry. Nie rozumiem jak ludzie mogą przechodzić tą samą mapę naście razy, mając tym samym nabite grube setki godzin. O czitujących graczach i ruskach nie wspominam bo to norma, ale tam było ich znacznie więcej. Jedyny plusem była muzyka a szczególnie Ode to greed.
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 393
Rejestracja: 15 sie 2013, o 19:12
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 1 raz
Podziękowania: 4 razy
Kontakt:

KakrX pisze: Payday 2. Kupiłem za 60zł na Steamie. Po 15h grania z kumplami znudziło mi się, im zresztą też. Jakoś nie kręci mnie strzelanie do durnych policjantów, którzy próbują odbić bank pomimo, że jest wypełniony po brzegi zakładnikami. Wiem, że to tylko gra, ale ta myśl cały czas siedziała mi w głowie podczas gry. Nie rozumiem jak ludzie mogą przechodzić tą samą mapę naście razy, mając tym samym nabite grube setki godzin. O czitujących graczach i ruskach nie wspominam bo to norma, ale tam było ich znacznie więcej. Jedyny plusem była muzyka a szczególnie Ode to greed.
no tak , urzekła mnie twoja historia :) jak się gra na poziomie HARD to tak jest :) wszedłbyś na Death Wish to ta obrona banku nie jest durnym strzelaniem do policjantów. Jak ktoś tam kiedyś powiedział :D " Death wish to jest walka o przetrwanie do przyjazdu vana i dostania się do niego :D " . No ale jak ktoś grał tak naprawdę na easy to co się dziwić że mu się gra nie podoba. I pewnie kontr odpowiedzi nie dostane bo kolega nabija 10 postów :)
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 7048
Rejestracja: 14 lut 2013, o 15:17
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ◕_◕ Liberty City ಠ╭╮ಠ ostatnio Los Santos
Podziękował: 1377 razy
Podziękowania: 1315 razy
Kontakt:

no to jak nabija posty to pewnie dostaniesz
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 510
Rejestracja: 26 gru 2013, o 15:28
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 10 razy
Podziękowania: 27 razy
Kontakt:

Z bólem...
Batman Arkham Origins
Gra wcale nie taka zła, ot kalka Arkham City z nowym pakietem misji. Niczego więcej nie oczekiwałem od zapowiedzi i niczego więcej nie dostałem. Taki zapychacz ala Mass Effect 2 który równie dobrze mógłby się nie wydarzyć i historia by nie ucierpiała.

Czemu więc tutaj? Bowiem mając ogrom ukończonej gry (praktycznie cała kampania zgaduję) w pewnej dodatkowej misji wszedłem do pewnego pokoiku i trafiłem do otchłani skąd nie ma ucieczki. Szczęśliwie gra postanowiła, że to jest najlepszy moment do zapisu a jako, że mamy rok 2015 i twórcy dopiero raczkują w systemie zapisów WB dało nam tylko jeden zapis. Próbowałem dwie z możliwych opcji które ponoć pomagają (granie w wyzwania i próba z podpisaniem pod F1 respawnu na mapę) ale żaden nie działa. Zaktualizowałem sterowniki ale nic nie pomogło. Ciemna strona okazała się za silna, teraz jedyne co zostało to pozostać w otchłani na zawsze. Ale może takie było zakończenie tej gry? Może twórcy chcieli tak pięknie pokazać, że Gotham jest pogrążone w ciemności i nie ma już dla niego ratunku? Może mamy tu artystyczną wizję rodem z najlepszych zakończeń jak np. w Mass Effect 3 czy filmu "Klony Bruce Lee" który na wieki został zapamiętany jako kino z najbardziej szokującym i dramatycznym zakończeniem ? Na te pytania już nigdy nie poznam odpowiedzi.
Pogrążony w otchłani, na zawsze w ciemności... bez szans na ucieczkę. A było tak blisko, niemal wszystkie misje dodatkowe i główne wykonane, niemal każda zagadka Riddlera rozwiązana, niemal wszystkie dowody zebrane, jednak gra dała mi do zrozumienia, że walka Batmana nigdy nie może się skończyć. Jak już wszedłeś w ten fach to rób to do do śmierci... kończąc i zaczynając od nowa.

I tak oto moje 40 złoty i mnóstwo czasu poleciało razem ze mną w otchłań. Przepadło niczym ja. Bez szans na odzyskanie. Dziękuję drodzy twórcy, że tak dobitnie wytłumaczyliście mi istotę życia. Dziękuję, że tyle lat problem jest znany a wy nieustępliwie dążycie do tego by go nie naprawić. Dziękuję, że skupiliście się na fabularnych DLC które teraz na pewno będę chciał poznać. To dzięki wam zrozumiałem całą teorię życia - "Jak już zapłacisz to spie***aj".
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 437
Rejestracja: 29 gru 2012, o 08:56
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Under Bergets Rot
Podziękował: 1 raz
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:

Niestety muszę się zgodzić z postem wyżej. Batman: Arkham Origins to zdecydowanie najgorsza z części. Gra do tej pory jest strasznie zbugowana i niejednokrotnie udowadniała mi, podczas jej maksowania, że nie ma rzeczy niemożliwych (Cutscenka? To dobry moment byś zginął w trybie I am the Night!). Nie miałem co prawda takich bugów, które mogłyby uniemożliwić jej ukończenie, ale i tak kilkukrotnie musiałem się nagimnastykować by mi się odbugowała. Dla odważnych mających chętkę na tę produkcję polecam systematycznie kopiować save do innego folderu. Jeśli zaś chodzi o multiplayer to jest on dawno porzucony, a w grze można spotkać zaledwie kilku graczy w tym cheaterów.

Edit: Dodam jeszcze, że rozmowy z Alfredem by zdobyć achievement "Dzięki przyjacielu" to był horror! Straciłem przy tym 3-4 godziny zanim udało mi się wyrwać od niego te 4 brakujące kwestie, które pozwoliły na odblokowanie osiągnięcia.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 13
Rejestracja: 13 sie 2014, o 14:18
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Tak więc nie mam wyboru i muszę odpowiedzieć, nie wiedząc o co chodzi z tymi 10 postami.
No ale jak ktoś grał tak naprawdę na easy to co się dziwić że mu się gra nie podoba.
@qqmor3
Bardzo dziękuje za wyjaśnienie mojego błędu grając w PD2. Bo przecież ta gra nie podobała mi się tylko dlatego, że była za łatwa i gratuluję dedukcji, że grałem tylko na najłatwiejszym poziomie.

A tak na serio to durne Al=/= łatwa gra. Jeśli dobrze pamiętam to na trudniejszych poziomach policjantów było więcej i zadawali więcej obrażeń, a ich Al nie było znacznie inteligentniejsze albo wcale, co nie znaczy, że gra jest łatwa.
Przez pierwsze godziny gra sprawiała mi trochę radości, ale jak już wspominałem znudziła mi się i tyle. Nie miałem motywacji by przechodzić tą samą mapę kolejny raz.
Pewnie jesteś fanem tej gry i starasz się ją bronić, ale to jest tylko moje zdanie. Zresztą przeczytaj sobie jeszcze raz tytuł tematu. Dla mnie była to strata pieniędzy, a Tobie ziomek nic do tego. Osobiście nie mogę zrozumieć czego ludzie oczekiwali od GTA V, że im się nie podoba, a pomimo tego nie mam bólu d.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 6
Rejestracja: 5 lut 2014, o 19:36
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Moim największym rozczarowaniem była gra guild wars 2. Przygody z MMO zacząłem od Tibii poźniej Talisman online conquer, runes of magic, allods, maple strory, wonderking<mój faworyt wśród MMO niestety zamknięty :(. Skuszony opiniami o pierwszej części wyczekiwałem premiery z utęsknieniem wszystkie bety oceniane pozytywnie jednak po rozpoczęciu przygody z GW 2 poczułem wielkie rozczarowanie, jedyne co utrzymywało mnie przy tej grze to był fakt ze była pierwszą kupioną MMO chociaż nawet to nie utrzymało mnie przy niej. Zrażony słabym rozwojem postaci skończyłem grać po dwóch tygodniach.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 25
Rejestracja: 7 lis 2013, o 11:14
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:

Zwycięzca może być tylko 1 w moim przypadku i jest to Gothic 3. Jak tylko doszły mnie słuchy jak potężnego na tamte czasy PC będzie potrzebował nowy Gothic razem z bratem zebraliśmy każdy grosz który mogliśmy i specjalnie pod kątem zakupu gry złożyliśmy sobie nowiutki komputer. Grę bez wahania kupiliśmy w dniu premiery, pierwsze parę godzin gry faktycznie było zadowalające ale po odkryciu kolejnych bugów i tragicznych rozwiązań gra okazała się ogromnym rozczarowaniem. Mogę powiedzieć tyle że już nigdy więcej (poza wowem) nie kupiłem żadnej gry w pre-orderze ani w dniu premiery, zawsze najpierw wole poczytać opinie i/lub zagrać sobie w "demo:)"
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 22
Rejestracja: 1 wrz 2014, o 13:03
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Star Wars: The Clone Wars: Republic Heroes- Kupiona 4 dni po premierze...
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 320
Rejestracja: 15 sie 2013, o 00:38
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 2 razy
Kontakt:

Guild Wars 2, mimo iż pograłem w to ze 200h to gra miała być dla mnie następcą WoWa w mojej "karierze mmowca", skończyło się na stracie 160zł.
Plan był dobry, wyszło jak zwykle :)

Kupiłem ją w styczniu 2014, w czasie LS1 i mi akurat tamte patche odpowiadały, co chwile coś nowego ale nie wymagającego grindu niewiadomo jakiego, bardzo fajne i ciekawe eveny z ludźmi w open world + bardzo fajna farma achi co 2 tygodnie ... gra ideał dla kogoś kto nie chciał siedzieć po 10h dzienie, praktycznie co chwile coś nowego dodawali. LS2 sprawiło że grę rzuciłem, skopali po całości system achi a story rzuciłem w połowie i nawet nie dokończyłem bo latanie po mini dungeonach było tak pociągające jak spłuczka w toalecie. Kolejnym co mnie zaczęło denerwować w GW2 to brak progresu, na początku myślałem że to jest dobre, coś nowego coś innego, im dalej tym bardziej mi brakowało statów, wyścigu szczurów jak w wowie.

Tak więc w sumie żałuje wydanej kasy.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 128
Rejestracja: 26 lut 2014, o 14:07
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 4 razy
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:

ManiaBerserk pisze: Grid Autosport jakoś nie mogłem przekonać się do tej gry. Za stary już jestem i wole proste zręcznościówki.
Grid Autosport jest właśnie prostą zręcznościówką. Trudno byłoby znaleźć grę z jeszcze mniej symulacyjnym modelem jazdy (oprócz NFS-ów pewnie, ale w nie nie gram, więc głowy nie dam) - w takim razie odradzam Ci próby z Project Cars a już na pewno z Assetto Corsa :)

żeby nie było Off-topa - mój ostatni nieudany zakup to Humble Bundle Hirołsowy. Kupiłem, żeby zobaczyć na własne oczy HOMM3 HD, mimo negatywnych opinii. Z żalem stwierdzam, że steamowe HOMM3 HD tego samego dnia zostały odinstalowane, a grać będę nadal w wersję Gold gogową.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 81
Rejestracja: 12 lip 2013, o 14:50
Płeć: Kobieta
Podziękował: 1 raz
Podziękowania: 2 razy
Kontakt:

U mnie na pierwszym miejscu Watch Dogs. Gra pod względem mechaniki jest kolejnym średnim klonem GTA a reklamowana była jako dzieło przełomowe. Gdyby nie jej cena i fałszywy PR produktu pewnie wielu graczy zaliczałoby ją w poczet udanych zakupów...
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 2
Rejestracja: 25 maja 2015, o 19:35
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Zdecydowanie Divinity Original Sin, gra może i dobra, ale nie potrafię się niej przekonać ://
ODPOWIEDZ