a duże miasto w tym Blind Shot?
Wasz najbardziej nieudany zakup
Cóż skończyłem w tej grze tylko 1 misje
Spoiler:pokaż
Małe sprostowanie. Uncharted 3 nie dawali za darmo, dostępny jest jedynie tryb multiplayer

Heart of Iron 2 - zagrywałem się dość dużo praktycznie we wszystkie części Europy Universalis ale klimaty drugiej wojny światowej jakoś mnie do siebie nie przekonały i pudełko z grą dość szybko wylądowało w kącie.
Sniper Elite Nazi Zombie Army 2 - znajomi mówili ze to coś podobnego do CoD BO II ale jednak to nie to
szkoda mi kasy bylo

- Posty: 87
- Rejestracja: 17 maja 2014, o 22:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Legionowo
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 5 razy
- Kontakt:
Dwa słowa: Worms Revolution. Teraz w kilku punktach dlaczego:
1. Ochydna optymalizacja. Pomimo dobrego sprzętu gra przycina przy 90% animacji ataków.
2. Tryb kampanii to zamiast misji kilkanaście nudnych jak flaki z olejem deathmatchy różniących się jedynie liczbą robaków. Do tego poziomy nie są wogóle przemyślane. Ekwipunek nie jest dostosowany do rzeźby terenu a liczba robaków komputera czasami kilkakrotnie przekracza naszą.
3. Sztuczna inteligencja. Ta zawsze stała na wysokim poziomie ale teraz to już przegięcie. Komputer robi takie numery, że potrafi cię trafić nawet jak się zakopiesz 100 metrów pod ziemią.
4. Fizyka wody a raczej rtęci bo owa substancja fizyką bardziej ją przypomina. Zdarza się, że kropla wody zmywa robaka z górki o nachyleniu 5 stopni a bomba wodna nie potrafi tego zrobić w przypadku wzniesienia 45 stopni.
5. Brak oskryptowania trybu łamigłówek. Niektóre z nich trzeba powtarzać kilkadziesiąt razy bo ustawiłeś celownik o 1 pixel za wysoko albo ustawiłeś jakiś element 2 pixele za daleko.
6. Sprofanowanie działania wielu broni. Ninja rope jest teraz szywna jak pałąk co uniemożliwia jakiekolwiek jej zastosowanie. Do tego podczas jej używania dotknięcie terenu powoduje wbicie się robaka w niego i niemożność wydostania się. Shotgun nie wiedzieć czemu działa tylko na dolną część ciała robaka. Próba trafienia w głowę kończy się pudłem. Kij bejsbolowy za to ma nastaw jedynie w zakresie 30 stopni. Bazuka i granat są teraz chyba najlepszymi brońmi. Nie dość, że zwiększono ich obrażenia to wyrywają w ziemi dziury wielkości świetego granatu.
7. Durny wielki okrągły celownik bez zaznaczonego środka.
8. Idiotyczny angielski humor.
9. Baza odgłosów. Pomimo różnych nazw wszystkie brzmią tak samo.
10. Durne polskie tłumaczenia. Zatruty karabin, mobilizator WTF?!?
11. Nieintuicyjne menu.
Pewnie mógłbym wypisać jeszcze z 50 innych punktów ale myślę, że te, które tu przedstawiłem dają wystarczający obraz o tej grze. Omijać szerokim łukiem ! Gra zamiast sprawiać przyjemność doprowadza do nerwicy.Jak ktoś chce się dobrze bawić z robaczkami to niech sobie zaserwuje Worms Armageddon albo World Party.
1. Ochydna optymalizacja. Pomimo dobrego sprzętu gra przycina przy 90% animacji ataków.
2. Tryb kampanii to zamiast misji kilkanaście nudnych jak flaki z olejem deathmatchy różniących się jedynie liczbą robaków. Do tego poziomy nie są wogóle przemyślane. Ekwipunek nie jest dostosowany do rzeźby terenu a liczba robaków komputera czasami kilkakrotnie przekracza naszą.
3. Sztuczna inteligencja. Ta zawsze stała na wysokim poziomie ale teraz to już przegięcie. Komputer robi takie numery, że potrafi cię trafić nawet jak się zakopiesz 100 metrów pod ziemią.
4. Fizyka wody a raczej rtęci bo owa substancja fizyką bardziej ją przypomina. Zdarza się, że kropla wody zmywa robaka z górki o nachyleniu 5 stopni a bomba wodna nie potrafi tego zrobić w przypadku wzniesienia 45 stopni.
5. Brak oskryptowania trybu łamigłówek. Niektóre z nich trzeba powtarzać kilkadziesiąt razy bo ustawiłeś celownik o 1 pixel za wysoko albo ustawiłeś jakiś element 2 pixele za daleko.
6. Sprofanowanie działania wielu broni. Ninja rope jest teraz szywna jak pałąk co uniemożliwia jakiekolwiek jej zastosowanie. Do tego podczas jej używania dotknięcie terenu powoduje wbicie się robaka w niego i niemożność wydostania się. Shotgun nie wiedzieć czemu działa tylko na dolną część ciała robaka. Próba trafienia w głowę kończy się pudłem. Kij bejsbolowy za to ma nastaw jedynie w zakresie 30 stopni. Bazuka i granat są teraz chyba najlepszymi brońmi. Nie dość, że zwiększono ich obrażenia to wyrywają w ziemi dziury wielkości świetego granatu.
7. Durny wielki okrągły celownik bez zaznaczonego środka.
8. Idiotyczny angielski humor.
9. Baza odgłosów. Pomimo różnych nazw wszystkie brzmią tak samo.
10. Durne polskie tłumaczenia. Zatruty karabin, mobilizator WTF?!?
11. Nieintuicyjne menu.
Pewnie mógłbym wypisać jeszcze z 50 innych punktów ale myślę, że te, które tu przedstawiłem dają wystarczający obraz o tej grze. Omijać szerokim łukiem ! Gra zamiast sprawiać przyjemność doprowadza do nerwicy.Jak ktoś chce się dobrze bawić z robaczkami to niech sobie zaserwuje Worms Armageddon albo World Party.
- Posty: 11
- Rejestracja: 23 kwie 2013, o 01:10
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
State of Decay - jakiś czas temu kupione na steamie za ~6,5 ojro - początkowo było fajne, jednak po dłuższej rozgrywce zaczęło wiać nuuuuuuuuuuudą - w kółko to samo - zbadaj miejsce, pozbieraj surowce, uratuj kogoś, zabij lepszego zombiaka i tak przez większość gry. Dobrze, że nie kupiłem dodatków.
- Posty: 301
- Rejestracja: 27 lip 2014, o 12:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 8 razy
- Podziękowania: 33 razy
- Kontakt:
Miasmata - kupiłem ją na letniej wyprzedaży,świeżutka gra z greenlight. Przegrałem w nią parę godzinek,jednak po jakimś czasie zaczęło być monotonnie. Jedyną frajdą było spotkanie tygryska-mutanta i ukrywanie się przed nim. Odkrywanie mapy, tworzenie mikstur ,wieczny crafting oraz błędy w rozgrywce(upadek z małej górki kończył się śmiercią,brak pochodni w nocy zmuszał gracza do bezcelowego chodzenia w kółko,jednakże zwykle kończyło się to wczytaniem od początku save'a) doprowadzały mnie do znużenia.
Dead Space 3 na PS3. Kupiona za 70 zł, po czym dotarło do mnie, że horror to zdecydowanie nie mój klimat. Pierwsza i jedyna gra jaką przeszedłem z pomocą solucji, by wiedzieć co mnie kiedy napadnie i nie zejść na zawał. Nigdy nie grana po ciemku
Tak, horror to raczej nie mój gatunek 


- Posty: 1257
- Rejestracja: 2 gru 2012, o 18:46
- Podziękował: 1021 razy
- Podziękowania: 365 razy
- Kontakt:
W zasadzie mogę powiedzieć, że tylko jeden: Call of Duty Ghosts. Najgorsza gra jaką kupiłem. Brzydka potwornie. Wsteczna nie tylko w stosunku do BOD2 ale nawet starych MW. Grafika tak potworna, że nawet drzewa wyglądają jak z amatorskiej gry indie przy czym ma jakieś idiotyczne wymagania sprzętowe. Tryb multiplayer jest po prostu kpiną. Single o ile początek w kosmosie był nawet ok, to im dalej tym gorzej. Jest to jedyna gra, za którą chciałbym zwrot kasy.
- Posty: 13
- Rejestracja: 28 kwie 2014, o 06:52
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
W moim przypadku to Titanfall, kupiłem bo nakręciłem się okresem testowym. Początkowo był wciągający, skoki, akrobacje, widowiskowe zwroty akcji na polu bitwy. Z czasem stał się niezwykle powtarzalny, przewidywalny, system kart dodających tzw. boost nie pozwalał na korzystanie z nich jeśli posiadana ilość przekroczyła dopuszczalną - trzeba zaraz sprzedawać by odblokować, mało tego zginiesz i boost przepada. Ogólnie dziwne wrażenie. System walki mechami jest jak oskryptowany - owszem możesz mieć dostęp do wszystkich lokacji na mapie, ale poruszasz się tylko w poziomie. Po pewnym czasie aż nie chciałem z nich korzystać. Ogólnie dziwne wrażenie. Marketingowcy zrobili swoje, a zakup na Originie był porażką - kupiłem za 70 zł, ostatniego dnia promo był chyba za 40 pare. Dramat.
- Posty: 91
- Rejestracja: 30 kwie 2014, o 23:35
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 6 razy
- Kontakt:
Heroes VI - gra całkiem przyjemna, no ale te zawieszki, dziwne i cholernie nudne (niektóre) kampanię. Mnóstwo wyrzutek z gry (czyt.crash) i błędów. W dodatku kupiłem DLC, które dało tylko duperele. (60-70zł)
Ace of Spades (Wersja Steam) - gra bardzo dobra, lecz serwery puste, a DLC mnie nie przekonują. (Wartość 50zł))
Tropico 3 - nie przekonała mnie ta gra, bardziej wole 1 lub 4. Kupiłem dla dodatku. (11zł)
Magicka - jedyne co to gra samemu jest nudna. (40zł)
Ace of Spades (Wersja Steam) - gra bardzo dobra, lecz serwery puste, a DLC mnie nie przekonują. (Wartość 50zł))
Tropico 3 - nie przekonała mnie ta gra, bardziej wole 1 lub 4. Kupiłem dla dodatku. (11zł)
Magicka - jedyne co to gra samemu jest nudna. (40zł)
jak sadzę masz kartę Nvidi ?
Afterfall Insainty Arena Edition, Kupiłem żeby grać z kolegą, okazało się że okropny sh*t