
Edycja Kolekcjonerska Kingdom Come Deliverance od 259 zł w Euro
Uwaga: kupując grę w preorderze na Euro, otrzymacie bezpłatnie etui do smartfona z motywem z gry!
Kingdom Come Deliverance – Edycja Kolekcjonerska (PC) – 259,00 zł
Kingdom Come Deliverance – Edycja Kolekcjonerska (XONE) – 299,00 zł
Kingdom Come Deliverance – Edycja Kolekcjonerska (PS4) – 299,00 zł
Darmowy transport.
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
To ja tradycyjnie wrzucę 😉
https://uploads.disquscdn.com/images/63e435ea2a91dd150747b49592d3b4cffa10070bbab23a4a7751ec9e0459f0b6.png
BTW: W sumie fajne podejście ma to studio, bo sprzedają kompletną grę, i nie wycięli żadnego contentu na potrzeby kolekcjonerki/preordera(no chyba, że o czymś nie wiem 😉 ). Pewnie sytuacja z Mafią 2 sporo ich nauczyła, i w sumie dobrze 🙂 .
O takich rzeczach z reguły decyduje wydawca, a nie deweloper. A wiadomo już, czy w ogóle są planowane jakieś DLC?
To już zależy od umów jakie deweloper ma z wydawcą, a przypuszczam, że po tym jak sparzyli się na umowie z 2K już mądrzej decydowali w przypadku Kingdom 😉 . Ale, rzecz jasna, przeważnie jednak jest tak jak piszesz, że faktycznie to wydawca narzuca te podłe praktyki.
Mimo wszystko nie sądzę, że zawsze można całkowicie zwalać winę na wydawcę, bo deweloperzy przecież wcześniej się na takie a nie inne warunku zgodzili, w ten czy inny sposób.
Aż tak mocno tej gry nie śledzę, jedyne co wiem, to to, że ponoć ma się składać z 2-3 części, a nie jak pierwotnie zakładano z tylko jednej.
Kingdom Come zostało ufundowane niejako niezależnie – przez bogatego lokalnego sponsora i przez graczy na Kickstarterze. Umowa z wydawcą, w tym przypadku Deep Silver, dotyczy jedynie dystrybucji wersji pudełkowych wszystkich wersji oraz cyfrowych na konsole. Warhorse sam wydaje grę elektronicznie na PC. Deep Silver nie ma nic do gadania, wszystko zależy od studia, które na pewno nie wyda żadnych niepotrzebnych DLC. 🙂
Będzie składać się z 3 części. Gram obecnie w betę gry (Tak, wsparłem na Kickstarterze). Na dzień dzisiejszy, ogromnym plusem są- realnie i świetnie wyglądające postacie i świat gry, – spolszczone napisy, dobre udźwiękowienie. Świetne wrażenie robi widok z pierwszej osoby. Ogromnym minusem wg. mnie jest system walki, mieczem walczy się jakby to była pałka 😀 (czyli drewnianie i dość sztucznie) Do tego trzeba „zaznaczać przeciwników”, bo jeśli tego nie zrobisz, to będziesz walczył z powietrzem… Do tego gra jest średnio zoptymalizowana, bo na geforce gtx 1050 na średnich ustawieniach gra działa na około ~ 40 fps, dlatego przestrzegam osoby z przeciętnymi komputerami/laptopami 😉
Nie będzie z trzech. Ten pomysł już jest dawno nieaktualny.
Gra będzie kompletna.
Ciekawe w takim razie co z osobami, które zapłaciły około 100 funtów za „3 części”. Dla mnie to dobrze, bo aż tak nie przepłaciłem 😀
Te „3 części” są w jednej grze, więc nie rozumiem.
No tak. Ciekawi mnie ciągle jednak jedna sprawa, której twórcy nie powiedzieli. Ile będzie trwać ~ jedna część gry. Patrząc teraz, że za cenę 260 zł mamy całość (tak mi się wydaje?) to można powiedzieć, że całą grę sprzedają za pół darmo. Wcześniej za całość (nie pamiętam już kiedy ruszał kickstarter) trzeba było zapłacić ponad 400 zł
Przestań motać z tymi częsciami gry.
Gra jest jedna i koniec. Kontynuacji raczej nie będzie, bo wątpię, żeby to dobrze się sprzedało.
Sama gra ma mieć główny wątek na 20-30 godzin, a z zadaniami pobocznymi zajmie około 50 godzin (zadań ma być w sumie 80).
Nie obserwuję aktualności jeśli chodzi o grę, pamiętam jedynie, że miały być: Akt 1, Akt 2 i Akt 3 . Jeśli mówisz, że zmieniło się i każdy kto kupił grę ma dostęp do głównego wątku to możliwe (ja nie czytam maili od studia warhorse, bo dawno już się pogubiłem w nich). Nie będę się kłócił. Mój główny komentarz miał za zadanie jedynie odnieść się, jak gra wygląda na dzień dzisiejszy, czyli, że średnio polecam, bo system walki jest toporny…
Tak akty mają być, ale to jest cała gra Wiedźmin tak samo miał części czy Skyrim.
Te świetnie wyglądające postacie to co najwyżej same modele, bo animacje i mimika wyglądają tragicznie 😉 .
mowili ze nie bedzie dlc a beda robic od razu kontynuacje
Kolekcjonerka wydaje się bardzo fajna, a do tego relatywnie tania.
Niby tak, ale patrząc po gameplayach to kupno tej gry wydaje się bardzo ryzykowne. Może być i hit i kaszana, bo jedne fragmenty wyglądają świetnie, a inne są wręcz żenująco amatorskie i toporne. IMO zdecydowanie nie warto ryzykować, bo raczej nie sądzę żeby ta kolekcjonerka jakoś szybko się wyprzedała, i później nie można jej było dostać taniej(tym bardziej jak gra nie wypali, no ale wtedy to nikt jej nie będzie chciał i tak 😉 ).
Z jednej strony mamy ładne widoczki natomiast z drugiej drętwe dialogi i animacje. Jak będzie w rzeczywistości to zobaczymy niedługo.
W żadnym miejscu nie wygląda „żenująco amatorsko”.
Walka może być toporna, ale jak ktoś nie rozumie idei tej gry… to nie jest żadna naparzanka, slasher czy Wiedźmin.
Kingdom Come pewnie dużo nie zarobi, gra będzie niszą. I wreszcie czymś świeżym w tym nudnym rynku gier AAA.
Nie bardzo, choćby mimika czy alchemia wygląda IMO tragicznie, i właśnie żenująco amatorsko. Taka mimika to mogła być dobra w Gothicu, ale nie 16 lat później, alchemia z kolei budzi pewne skojarzenia z Surgeon simulator więc raczej też nie jest za dobrze xD . Walka owszem wygląda mocno drętwo, ale aż takiej tragedii nie ma, raczej chodziło mi o inne aspekty.
No ale co kto lubi.
To etui to chociaż mogli napisać na jaki telefon będzie, chyba, że z góry wiedzą, że nikt tego nie dostanie i będą wciskać kit, że się wyprzedało już xD .
Mozna wybrac samodzielnie.
Jakbyś przeczytał podlinkowane rzeczy to byś wiedział, że można sobie wybrać na jaki telefon te etui ma być.
Albo jestem ślepy, albo sobie jakieś żarty urządzasz, gdzie niby w linku jest o tym info? Jedyne co tam jest napisane to: „Odbiór etui tylko dla posiadaczy kodu promocyjnego, który możesz pozyskać kupując zestaw przedsprzedażowy gry. Zamówienia bez kodu nie zostaną zrealizowane.”
W opisie kolekcjonerki to jest. „Wybierz jeden z nadruków z motywami z gry Kingdome Come: Deliverance, a następnie wybierz swój model telefonu z listy.”
Na stronie etuo faktycznie nic nie ma o tym, ale podczas dodawania do koszyka można sprawdzić jakie modele są dostępne.
Nie przeczytałeś chyba tego co dodałem po edycji komenta 😉 .
Kusi, ale chyba nie wezmę, pomimo że strasznie tanio. Czemu? Mam strasznie złe przeczucia co do tej gry, a są one jeszcze potęgowane z opinii o wersji beta i wersji udostępnionej na targach.
Gra piękna, ale mam przeczucie że sam gameplay będzie do niczego a fabuła bez polotu.
Po pierwsze, żadnych preorderów. Po drugie, ta gra to tak wielka niewiadoma, że naprawdę nie warto pchać się w kupowanie w ciemno. Bardzo chciałbym, żeby ten tytuł się udał, ale z tego co do tej pory udostępniono, nie wygląda to najlepiej.
Niby kolekcjonerka jak się patrzy, niby ma wszystko co mieć powinna, ale figurka mnie nie przekonuje [15cm serio???] czy artbook 32 strony??? serio??? Szmaciana mapa też mnie nie przekonuje. Dla przykladu EK wiedzmina 3 kosztowało raptem 40 zl więcej, a jakość bez porównania.
Kolekcjonerki W3 były wyjątkowo tanie w naszym kraju, wszystko w porównaniu do nich jest drogie.
Byle jaki asasyn z figurkami [30cm] i artbookami w dniu premiery nieco ponad 200zł. Jedynie batman ak był drogi ~400zł
Chyba śnisz… za 200 zł to samego asasyna w dniu premiery kupisz. Najtańsza kolekcjonerka najnowszego asasyna to wydatek blisko 500 zł.
Bzdury. Ac3 freedom edition- 269, ac4 black flag bukanier -249, ac unity – 239, ac syndicate charing cross – 239. Tyle płaciłem za ek z figurkami w dniu premiery na pc.
I gdzie je tak tanio kupowałeś? Bo taki Charing Cross nawet teraz tak tanio nie kupisz, a cena na premierę wynosiła 350 zł, przynajmniej według newsów z okolicy premiery.
W różnych sklepach kupowałem, część za granicą.
5x bym się zastanowił, a i tak za każdym razem wyszło by mi „nie kupuj”, jakoś nie mam zaufania do takich gier w których obiecywano cuda wianki, ileż to już „gier życia” ja widziałem, ArcheAge które miało zmieść WoW-a, Armored Warfare które miało zmieść WoT-a, można tak wymieniać długo, a to tylko sam gatunek mmo, w każdym przypadku na końcu wychodzi krapiszon, w tym będzie tak samo.
Gra to jeden wielki nie-pewniak. Po premierze i odbiorze graczy się oceni i wtedy kupi.
I można to napisać przy absolutnie każdej grze, ale i tak znajdą się jelenie którzy preorder zrobią 😉 .