Edycja Kolekcjonerska HITMAN 2 za 599,99 zł w Muve

5% zwrotu do wykorzystania w kolejnych zamówieniach.

HITMAN 2 Edycja Kolekcjonerska (PC) PL + BONUS! – 599,99 zł

Darmowa wysyłka do kiosków Ruchu.

Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Edycja Kolekcjonerska HITMAN 2 za 599,99 zł w Muve"

  1. Nie ma linki żeby kogoś poddusić no dobrze jest pistolet żeby sobie postrzelać 🙂

    1. Kaczka to tylko jeden z elementów. Innym jest choćby gra i przepustka sezonowa. Za samą kaczkę sam bym 5 stówek nie dał.

      1. cyfrowe elementy kupisz za stówkę, więc „kaczka” (w rzeczywistości dochodzi waliza, steelbook, brelok itp itd) jest za pięć stów 😀 nawet odnosząc się do steamowej ceny za wydanie Gold, kaczka jest dość droga. gdyby dali tam repliki silverballerów, w tej samej cenie, tych walizek już nie było by na stanie ;p

        1. No nie do końca, bo jednak ta walizka czy steelbook i brelok tam są, a wiadomo, że za darmo to one raczej nie są 😉

        2. No nie do końca, to ja rozumiem o co Ci chodzi. Przecież napisałem o zawartości tej kolekcjonerki.

  2. zapewne, ta walizeczka to jakiś tandetny plastik… ,ale z tą kaczką, to pocisnęli jak nic ^^

    1. Zamiast tego jest nabój, futerał, gra, przepustka sezonowa, dodatki cyfrowe… sporo dobra.

      1. Za 600 zł? Przecież wartość tego co zawiera zestaw nie przekracza 50 zł w wyprodukowaniu ich. Cena zdrowo przesadzona. 🙂

  3. Jak odejmiesz cenę gry i przepustki sezonowej, to ja nie wiem, czy ryzykowałbym używanie wiatrówki za taką kwotę 😉

    1. Gra powinna tam być za darmo, a za te 600zł powinna znaleźć się tam jakaś replika tego sławetnego pistoletu z którego korzysta agent. Taka edycja za 600zł to strata pieniędzy.

      1. W takim scenariuszu wydawca musiałby dopłacać do interesu. A chyba nie ma się co oszukiwać: gry wydawane są po to, żeby zarobić, a nie bawić się w rozdawnictwo.