
American Truck Simulator Edycja Kolekcjonerska za 42 złote w Morele.net
American Truck Simulator Edycja Kolekcjonerska – 42,00 zł
Darmowy odbiór osobisty w jednym z 20 netpunktów na terenie kraju. Koszty wysyłki zaczynają się od 8 zł.
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Czy w pudełku jest klucz Steam?
tak, jest dodatkowo napisane: starter pack: california gwarantuje dodatki nevada, arizona
mój egzemplarz ma numer 2421 z 3000, coś czuję że albo oszukali albo dorobili więcej wersji 😀
Ogólnie to ta gra była tak słaba w porównaniu do poprzedniczki, czy czo? Bo te kolekcjonerki w takiej cenie często są z tego co kojarzę. Nigdy się Truck Simulatorami nie fascynowałem, ale znam ludzi, którzy w ETS 2 mają setki godzin spędzone…
ta gra to to samo tylko, że w ameryce
W teorii tak, ale w praktyce tak jak koledzy wyżej piszą – ETS jest dużo, dużo bardziej rozbudowany.
Zawalili już na starcie. W tej chwili trochę lepiej pod kątem map. Ale na starcie było tylko dwa stany, potem trzeci wyszedł za friko. Mimo to mapa była w mniejszej skali niż porównując z ETS2. Do tego mała ilość – oficjalnie – trucków, tylko dwie firmy i zarazem mało modeli.
ja jako, że mam w ETS2 ponad 300 godzin czekam jak rozbudują mapę do ATS i zobaczymy, ale sporo zainwestowałem w te dodatki i mam Promoda, to mogę poczekać te pare lat
Słaba, bo nic w niej nie ma. A taki ETS2 dopiero po wielu latach i modach wygląda jak prawie skończona gra. ProMods to mus zawsze i wszędzie do ETSa. Do tego ja lubię Rosję i trochę Bałkanów. A i ciągniki „z nosem” (np. Aradeth Volvo VNL670) do ETS2 sobie doinstalujesz. ATS nie polecam.
Dzięki za odpowiedzi. Ktoś wspomniał, że to to samo – też tak myślałem, stąd zdziwienie.
Klucz ma region locka?
Fajna ta ciężarówka, polecam 🙂
Czy ktoś z posiadaczy może mi napisać, czy model jest solidny, nadaje się dla dzieci do zabawy, czy raczej „chińszczyzna”?
chinszczyzna niestety, slabiutkie jedynie do postawienia na półce się nadaje.
Dzięki, w takim razie nie ma sensu kupować. :-/