2. Gry za darmo
  3. World In Conflict: Complete Edition na Uplay za darmo!

World In Conflict: Complete Edition na Uplay za darmo!

Przejdź do oferty

World In Conflict: Complete Edition – za darmo

Promocja potrwa do 11 grudnia. Alternatywnie, możecie też zalogować się w aplikacji Uplay, przejść do tabu „My Games”, wyszukać „World In Conflict” i kliknąć w przycisk „Add to My Games”

O autorze
Michał "remike" Bryks
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "World In Conflict: Complete Edition na Uplay za darmo!"

    1. ponoć jeden z lepszych RTSów dziejących się w czasach współczesnych. Mówię ponoć, bo nie grałem (jeszcze).

      1. Grałem dawno temu i bardzo dobrze wspominam, a warto zaznaczyć, że nie przepadam za strategiami.

      2. Nie ponoć, a na pewno. Gorąco go polecam. Mam oryginałke na płycie jeszcze z czasów premiery podstawki i na prawdę warto. Spędziłem przy niej wiele godzin i się nie zawiodłem.

    2. Dobra i niedoceniana gra z pogardzanego gatunku RTS.
      Grafika w RTSach zawsze była paskudna ale Dawn of War i właśnie WiC zmieniły to.

        3. Ja się kiedyś spotkałem z takim stwierdzeniem. Dlatego RTSy prawie wyginęły. Teraz na topie jest tandetna moba…Weź chociażby Dawn of war III zrobione na pseudo mobowe starcia.

        4. Ja nigdy się z tym nie spotkałem. Co do tego, że obecnie RTS’y raczej są w defensywie się zgodzę, ale, wcale to nie znaczy, że gracze nimi gardzą, szczerze mówiąc pierwsze słyszę o czymś takim. Hejt na Coda, czy właśnie MOBY owszem, na MMO, czy F2P, ale na RTS’y? Nigdy się nie spotkałem.

          Jeśli chodzi o wyginięcie gatunku to też IMO jeszcze daleko do tego. Faktycznie, wychodzi ich coraz mniej, i często o niższym budżecie niż kiedyś, ale przecież dalej są, i nawet AAA się zdarzają, więc trochę przesadzasz.

        5. Dawno nie trafiłem na dobrego czystego RTSa….No dobra pomijam HOI4. Ale taki DOW który był swego czasu niepodzielnym królem, został po prostu zabity. COD dostaje za swoje za lootboxy.

        6. No wiesz, że Tobie się nie podobają to nie znaczy, że ich nie ma 😛 . Tam niżej dla MerlinPL wymieniłem co z pamięci kojarzę z gatunku RTS, a że raczej fanem RTS’ów jakimś wielkim bynajmniej nie jestem, i praktycznie żadna z tamtych gier mnie nie interesuje to chyba coś jest na rzeczy, prawda? 😛 Będąc fanem RTSów pewnie wymieniłbym znacznie więcej, prawda?

          Jeśli chodzi o COD, to przed lootboxami też był hejtowany, bo niby w kółko to samo(w multi faktycznie niemal niezmienna formuła od lat, ale co do kampanii to w życiu się z tym stwierdzeniem nie zgodzę.

        7. Kiedyś tak, kampanie w COD były dobre. Dopóki coś im nie odpierdzieliło i nie zachciało im się bawić w gwiezdne wojny.

        8. Ehe, i ten słynny koniec dobrych kampanii z reguły kończy się zupełnym przypadkiem na części którą dana osoba wypowiadająca się w tej kwestii, skończyła jako ostatnią. Jedni twierdzą, że ostatnia dobra kampania w Cod to w MW, inni, że w Black ops, jeszcze inni, że w AW… Odnoszę wrażenie, że najwięcej do powiedzenia w tej kwestii mają Ci co nawet w nowsze części nie grali, tylko od razu spisali je na straty ze względu na nie pasujące im realia(czy to kosmos czy przyszłość, czy odejście od WW2 itd.). IW wszyscy zmieszali z błotem jeszcze przed premierą, podczas gdy niemal każdy kto w nią grał ocenia kampanię bardzo pozytywnie…
          IMO zdecydowanie najgorsze kampanie były w BO2 i BO3, ale to z tego względu, że w jednej fabuła była pisana na kolanie, i miała mnóstwo absurdów, i błędów logicznych(często przeczyła sporej części wydarzeń z poprzedniej części w żaden sposób tego nie wyjaśniając(!)), w drugiej z kolei fabuła na zasadzie: nic nie jest takie jak się wydaje, wszystko można zinterpretować na 1000 sposobów, i praktycznie dowolna interpretacja jest do obronienia, bo tak mało wiadomo. Tyle tylko, że jedynie fabularnie one były słabe(acz i to moja subiektywna ocena), natomiast gameplayowo, czy pod względem zróżnicowania rozgrywki, to te kampania trzymały równie wysoki poziom co wszystkie pozostałe.

          Praktycznie każda część Coda miała, i ma co najmniej bardzo przyzwoitą kampanię(tak te kosmiczne też), chciałbym żeby wszystkie FPSy miały „chociaż” tak dobrą kampanię jak CODy.

        9. Ale HoI4 nie jest dobrym rtsem 😛 Wargame, Total Wary, Civki, itd. to są dobre gry. I wcale źle się gatunek nie ma. Do tego masa niezależnych gier + te dla bogaczy od Tecmo.

        12. Gusta są przecież różne, komuś się HOI musi podobać jeśli już wydano 4 część, nie? 😛
          Te co później wymieniasz to są mocno różne gry od siebie, więc raczej bez sensowne porównanie.
          A gatunek oczywiście się nie ma źle, piszą tak tylko Ci którym akurat żaden z tych obecnych RTSów nie podpasował, i brakuje im akurat tej jednej konkretnej gry z tego gatunku, toteż twierdzą, że cały gatunek umarł 😛 .

        13. Umieszczanie Civ’ków w temacie o RTS’ach to zniewaga dla jednej z najlepszych serii strategii. A skoro już dałem się sprowokować 😛 to wyjaśnię: RTS to zręcznościówka z elementami strategii (czasem chyba nawet można je dostrzec bez lupy lub mikroskopu). Dla fana strategii, to tylko zręcznościówka i raczej tracić czasu na to nie będzie (chyba, że lubi też zręcznościówki). Dla fanów zręcznościówek (którzy zarazem stronią od strategii) to jest niegrywalne „strategiczne coś”. Czyli taki gatunek dla nikogo… Co nie przeszkadzało mu znaleźć sobie jakieś tam rzecze fanów. Warcraft bronił się historią, KK’n’D bardzo fajnym poczuciem humoru i rozwijaniem jednostek (wtedy to było wielkie WOW!), Duna II udawała, że jest bardziej od innych „strategiczna”, no i fani książki/filmu też zrobili swoje… itd, itp.

        14. Dobrze to porównałeś RTS w świecie strategii to takie ARPG w świecie RPG.

        15. „RTS to zręcznościówka z elementami strategii ” Real Time Strategy. mowi to komus cos?

        16. A Platforma Obywatelska to jest niby obywatelska tak? W niejednym katalogi Diablo figuruje jak „RPG” i co z tego? 😉

        17. RTS w znaczeniu klasycznego ( z rozbudową bazy) praktycznie prawie wyginął, RTSów w stylu Real Time Warfare, czyli mikrozarządzania grupami jednostek bez ich produkcji dalej jest dużo.Taki trend, który się zaczął w połowie 1-szej dekady 21 wieku.

        18. Ot gatunek ewoluował, i widocznie takie bez rozbudowy bazy bardziej się przyjęły. Jakoś RPG’om miana RPG’ów nikt nie zabiera bo już nie są turowe/z rzutu izometrycznego itd. a teoretycznie też można by tak powiedzieć, prawda?

        19. Starszym graczom ta ewolucja się nie spodobała, stąd ten lament, że gatunek RTS wymarł, bo oni woleli klasyczny typ. Klasyczne rpgi nie były tylko turowe, w rzucie izometrycznym i drużynowe- np. Elder Scrolls.

        20. No ale to chyba stwierdzenie, że gatunek umarł jest mocno na wyrost, nie? Na tej zasadzie każdy gatunek można uznać za martwy np. nikt nie robi samochodówek takich jakie lubię toteż gatunek samochodówek umarł itp. ale sensu to żadnego nie ma 😀 .

        21. Ale my tutaj mówimy o rasowym czystym rts czyli grze „Red Alert-opodobnej” czyli bez pauzy, bez tur z rozbudową bazy.
          Medievale stanowią całkowicie oddzielną kategorię, tak samo jak gry typu 4X czyli „Cywilizacjo-podobne”

        22. No to pisz w takim razie, że „rasowe, czyste rts, Red Alertopodobne, bez aktywnej pauzy, i tur wymarły”, a nie że RTS’y ogólnie? 😀 To są podgatunki, i różne rodzaje RTS’ów, ale wszystkie te gry zaliczają się przecież do tego gatunku.

        23. Nie. slasher to nie cRPG. Diablo to nie cRPG, tak samo jak nie jest nim GTA San Andreas (więcej elementów RPG i bardziej erpegowa mechanika niż w Diablo). To już RTS ma bliżej do Strategii niż H’n’S do cRPG.

        24. A gdzie ja coś o slasherze pisałem? Devil may cry to slasher. Czepiaj się ludzi, którzy porobili szufladki i stwierdzili co jest podgatunkiem komputerowego rpg, a co jest podgatunkiem gry strategicznej. Twoje widzimisię nie zmieni już przyjętej systematyki.

        25. Większość obecnie produkowanych gier to gry a(ction)rpg (Gothic, Wiedźmin). Ludzie mówią na nie rpg aby się dowartościować bo kiedyś rpg były zarezerwowane dla wąskiego grona.

        26. Bez wątpienia ludzie chcą się dowartościować grając w takie gry a nie inne, no daj spokój naprawdę. xD
          Najzwyczajniej w świecie po prostu RPG’i obecnie wyglądają jak wyglądają, bo gatunek tak właśnie wyewoluował, i to że kiedyś RPG’ami nazywane były tylko te turowe, w rzucie izometrycznym, a pozostałe cRPG czy action RPG niewiele tu zmienia, bo obecnie takich jest bardzo mało, i nawet jak teraz wychodzą to mówi się na nie przeważnie klasyczne RPG’i, żeby z tymi wszystkimi innymi wydawanymi obecnie RPG’ami nie mylić.

        27. „Ludzie mówią na nie rpg aby się dowartościować” chyba nie znasz skrotu rpg lol

        28. RTS wymarły śmiercią naturalną tak jak przygodówki.
          Teraz każda strategia musi mieć tury żeby gracz się nie poczuł zagubiony i przytłoczony.

        29. Ehe, Steel Division: Normandy 44 jeszcze nawet nie zdążył ostygnąć od premiery, lada chwila wychodzi Spellforce 3, zapowiedziano Age of Empires IV, polacy robią Ancestors Legacy, w zeszłym roku choćby Kozacy 3, czy Total War: Warhammer, no rzeczywiście gatunek martwy jak diabli xD .

        30. Ale to już nie Earth, to już nie Red Alert czy Dark Colony i tak by można wymieniać.

        31. „Ale to już nie jest oldschool” „Za moich czasów było lepiej” i tak można by wymieniać.

        32. Half-life już nie wychodzi, Red Faction też już dawno wyszło ostatnie, shootery umarły 😉 .

        33. A pokazało się coś ciekawego w klasycznym gatunku fps oprócz nowych Wolfów? A no tak nic. Owszem wychodzą „strzelanki”, jest ich cała masa, ale dzisiaj Tomb Raider można równie dobrze przypisać do rpg.

        34. https://uploads.disquscdn.com/images/e78c4e936e073d6ef0f26fec42e683501a5384684dc4ec2f53050b4f7bd706b9.jpg
          Ty tak poważnie? Co to w ogóle znaczy „klasycznego gatunku fps”? W czym taki Cod czy BF jest mniej FPS’owy od Wolfa czy Dooma? To jest FPS, i to też, w każdym gatunku masz różne produkcje. Idąc tym tropem jeden powie, że dla niego klasyka to Doom(ten stary), więc klasyczny FPS musi być 2d, inny powie, że to Quake, jeszcze ktoś inny, że Unreal. Każdy gatunek ewoluował, wyróżniły się poszczególne podgatunki itd. ale główny rdzeń rozgrywki pozostał niezmieniony, bo dalej się strzela, i właśnie to określa gatunek. Tak samo RTS’y masz różne, są takie z budową bazy, i zarządzaniem zasobami, oraz takie w których masz określony oddział na całą misję i bardziej skupiasz się na taktyce walki, niż rozwoju bazy, jednostek itd. są takie z aktywną pauzą i bez, a chyba nie zaprzeczysz, że oba to RTS’y, tak?

          A Tomb raider 2013 to gra akcji z elementami RPG, ot co.

        35. „W czym taki Cod czy BF jest mniej FPS’owy od Wolfa czy Dooma?” coś znalazłoby się, szczególnie na CoD, które jest dziś bardziej arkadówką, niż FPS’em w oldskulowym znaczeniu tego słowa 😉

        36. W obu się strzela, z widokiem z pierwszej osoby, więc FPS 😉 . To, że jeden bardziej filmowy, a drugi bardziej arenowy, nic nie zmenia, oba to są FPSy, tyle, że różne.

        37. Call of Duty 2 wprowadził system regeneracji życia, a kill switch system osłon i klasyczne fpsy umarły 🙁 😛

        38. Jaki tam Kill switch, wszyscy wiemy, że to Gears of war wprowadził system osłon 😉 .

        39. Jak słusznie zauważyłeś gatunek fps ewoluował i wytworzył własne podgatunki. Jak napisałem w innym miejscu: czy Painkiller to fps? Tak, ale polegający na masowym mordzie w stylu Serious Sama, a taki typ rozgrywki nie musi się podobać miłośnikowi Quake 2.
          Do tego Q3 i Unreal Tournament. FPS? Oczywiście ale dzisiaj powinny być zaliczone do podkategorii FPSArena.
          Oj nie musisz mi tłumaczyć czym jest Tomb Raider tylko powiedz nam co TR wyklucza z bycia grą RPG? Czym jest Deus Ex? Shooterem, skradanką czy erpegiem? Co definiuje rpg? W TR zbierasz xp i sie rozwijasz, zbierasz ekwipunke i go rozwijasz, walką jest walką zamiast miecza jest pistolet. Ba nawet questy są do wykonania bo jednak dostajesz jakąś misje do spełnienia. Czyli reasumując TR można zakwalifikować jako grę RPG, nie robimy tego tylko dlatego że znamy jej historię.

        40. No to, że co, że potwierdzasz, że się myliłeś, czy jak?

          Co do TR, to akurat tutaj bardzo prosto. O tym, że TR to gra akcji z elementami RPG, a nie RPG z elementami akcji decyduje główny nacisk na dany element. Rdzeń rozgrywki to właśnie akcja, skakanie po platformach, strzelaniny, i skradanie się. Z RPG natomiast tak jak sam napisałeś jest w zasadzie tylko rozwijanie postaci, i zarządzanie ekwipunkiem, nie ma ani prowadzenia dialogów, ani klas postaci, gildii itp. Cały element RPG’owy nie stanowi tutaj esencji rozgrywki, a jest tylko małym dodatkiem na drugim planie.
          Jeśli chodzi o Deus Exa(mam na myśli HR, bo 1, to jednak kładła główny nacisk na RPG’owe elementy, więc jest RPG’iem) to w sumie niezły przykład bo tę grę na dobrą sprawę ciężko przypisać trafnie do jednego gatunku, nacisk na rożne elementy gatunkowe rozkłada się w niej mniej więcej po równo. Z resztą często w przypadku tej gry słychać głosy, graczy którzy twierdzą, że to nie jest RPG podczas gdy inni uważają, że jak najbardziej, ot taki mix różnych gatunków.
          „Co definiuje rpg”
          Tak jak powyżej piszę, IMO główny nacisk na elementy RPG’owe, a nie pozostałe. Stąd właściwym przypisaniem Dark Souls do gatunku powinien być w zasadzie slasher z elementami RPG, a nie jak większość twierdzi RPG/action RPG(w sumie nie wiem z czego to wynika, chyba dlatego, że są miecze, smoki, i klasy postaci 😉 ), bo roleplayowania to tam tyle co kot napłakał. I na tej zasadzie TR. Z kolei taki Gothic, mimo, że walka ma jak najbardziej duże znaczenie, i jest jednym z filarów gameplayu, to główny nacisk kładzie jednak na RPG, bo przede wszystkim prowadzimy dialogi, expimy, wykonujemy questy, ponadto rozwój postaci jest bardzo znaczący(bez którego praktycznie nie da się przejść dalej) itd. Tak to widzę.

        41. „bo roleplayowania to tam tyle co kot napłakał. ” hahahahahaha

        44. Jeśli chodzi o szótery, to zdechły wraz z końcem mody na Duck Shoot (czy jakoś tak), no i jeszcze tylko ten Wilczek nie chce zdechnąć 😉 Ups, zapomniałem o BF’ach, Kłeku i kilku innych 😉

        45. Dark Colony akurat było dobrze. A tu chodzi o takie „ciężkie” typowe RTSy. Teraz wszystko się robi pod ludzi którym się nie chce myśleć i planować. Jednocześnie goniąc za mobową modą.

        46. Spellforce to zagrywka na starsze pokolenia graczy. Kozacy 3 – j.w., zresztą z filmików na YT wynika, że niczego nie oferują w 2017 r. Zupełnie nic, a nic. Zwykłe „o! Powróciła modna 10 lat temu gra!” AoE – litości… 3x to już nawet M&M chyba nie powróci (w sumie może to i źle), a ci nie chcą odpuścić? AL robią Polacy do niemki nędzy…TW to chyba jedyny naprawdę nieśmiertelny tytuł w zestawieniu. Może nawet takie HoM&M RTS’ów 😀
          Same gry zombi. I to ma nie być dowód na to, że gatunek nie jest martwy? 😛

        47. LOL Spellforce 3 nawet jeszcze nie wyszedł, ale Ty już wydałeś wyrok. No jasne wszytko złe, wszystkie gry do luftu(te do których nie bardzo mogłeś się przyczepić rzecz jasna pominąłeś…), bo Tobie się nie podobają, toteż gatunek umarł 😛 . Daj spokój, no, trochę powagi…

        48. Nie komentuję tytułów o których nic nie wiem 🙂 Poza tym komentarz składa się głównie z szyderstwa…. Przecież to widać gołym okiem… Dobrze, że likwidują gimnazja 😛 TW jest fajną grą i pewnie wyjdzie jeszcze wiele części, Kozacy to relikt przeszłości i nie wróżę temu tytułowi długiej przyszłości. Gra niszowa, tylko dla b. ograniczonej rzeszy odbiorców. Do tego wydaje mi się, że w swojej kategorii nieszczególna. AoE niby kiedyś lubiłem, ale nie jestem pewien co jeszcze może zaproponować ta zabytkowa seria… itd, itp. Gatunek nie zdechł, ale przejął cechy cRPG i wyewoluował w MOBY (wyczuwam spinkę ]:-> ). Na szczęście jest parę dobrych tytułów, jak wspomniane TW, ale za to np. Settlers chyba już zdechło na amen? W sumie nie dziwię się, bo to była koślawa seria. Indycze Banished wciąga wszystkich „Osadników” nosem. To jest trochę śmieszne 😉

        49. Jakie znowu szyderstwo? Zwykłe, sympatyczne śmieszkowanie, i delikatna ironia. Jakoś Merlin nic takiego nie wyczuł, tylko Ty poczułeś się osaczony 😉 . Jeszcze jakieś głupoty o gimnazjum piszesz XD . „The Internet is Serious Business” 😉 . Trochę luzu kolego. Co do reszty to nie wiem o co Tobie chodzi w zasadzie. To, że tobie się większość obecnie wydawanych RTS’ów nie podoba, uważasz je za relikty przeszłości itp. to nie znaczy, że gatunek jest martwy… Tylko tyle i aż tyle.
          A MOBY to w sumie zupełnie odrębny gatunek, który faktycznie swoje korzenie miał w RTS’ach, ale jest na tyle inny, że zyskał własne miano z tego względu, że od zwykłych RTSów różnią się bardzo, i wrzucanie ich do jednego wora byłoby dość nieczytelne, i nie jasne. Bo różnica między RTS’em z aktywną pauzą czy bez jest jednak mniejsza niż między RTS’em a MOBĄ.

        50. Ciekawy jest głos ludu. Kiedyś strategie turowe (Panzer General chociażby) to była nisza dla elity, a rtsy były dla plebsu który chciał taniej rozrywki z gatunku „szybko, szybko”. Teraz jednak człowiek słyszy, że elementy turowe są dla plebsu, a rtsy to taki szlachetny wymarły gatunek. 😀

        51. Turówki nigdy nie były „dla plebsu” 😉 Szczególnie duże X4.

        52. A gdzie ja napisałem że turówki są dla plebsu? Zasadniczo strategie turowe szczególnie 4X to gry o bardzo dużej złożoności gdzie jest ekonomia, sojusze itd.
          Natomiast rts to „szybka strategia”. Starcraft to przecież najlepszy przykład.

        54. No nie wiem z tym wymarciem, Paradox i Sega są chyba innego zdania.

        55. Co za joke. Przygodówek z roku na rok jest coraz więcej. Po prostu kiedyś sprzęt nie pozwalał na nic więcej więc dominowały procentowo przygodówki jak serie QfG, KQ i crpg w stylu M&M, Ultimy czy Goldboxów od SSI.

        56. Nie rozumiemy się. Owszem są przygodówki ale to już nie są „te” przygodówki. Porównaj sobie pierwszą i drugą Syberię z jej częścią trzecią. Albo spójrz na serię Myst czy Schizm to całkowicie inna kategoria gier przygodowych.
          To tak samo jakbyś określił pierwszego Fallouta, Wrota Baldura i Wiedźmina grami rpg. Fail. Owszem ogólnie wszystkie są grami rpg ale jednocześnie każda należy do innego podgatunku.
          Czy Painkiller jest grą fps? Jest. Ale czy jest tym samym co Quake? Nie. Masowe zabijanie zbliża ją do Serious Sama.
          A teraz zagadka: wiesz jak się określa gry typu Commandos? Strategie taktyczne. I weź użyj takiego określenia w rozmowie z kimś kto nie ma znacznej wiedzy o grach. Przecież każda strategia zawiera taktykę, a mówiąc strategia ktoś może pomyśleć o rts w stylu Red Alert ale też o Heroes-ach.

        57. Gdzieś jest w jakieś encyklopedii, czy leksykonie, pojęcie „prawdziwego gracza” ? Czy też jest to próba narzucenia swoich opinii przez „prawdziwych ludzi”?

        58. W mojej jest.
          Prawdziwy gracz – gracz o guście dokładnie takim samym jak OP wypowiadający się w danym temacie. 😉

        60. Kwestia gustu, ja lubię i to i to, aczkolwiek jakimś wielkim fantykiem ani RTS ani turn based nie jestem, raczej tylko wybrane tytuły/serie.

          No i wcale nie ma co żałować RTSów bo rzekome wieści o ich śmierci są mocno przesadzone, co tam niżej w komciach udowadniam.

        61. Też fanatykiem nie jestem, ale jednak turówki mnie nie męczą, rts już tak.

      1. A może komuś szkoda czasu na łażenie po napchanych reklamami i płatnościami stronach? Skoro zagląda na newsa, to pyta o czym czyta. Czyli Oszczędność i ciekawość zarazem 😉

        1. google > gry online + tytuł gry = wynik. No masa czasu i danych na to poszło. Jakby posługiwać się taką logiką, to nic nie można zrobić, bo wszystko zrobią za nas inni. Ehhh wymówki, wymówki.

  2. Wow, świetny rts w multi, przynajmniej jak była premiera. Ciekawe czy ktoś gra jeszcze.

    1. Nie gra. Jeszcze jakieś dwa lata temu było kilka serwerów, choć co prawda z durnymi zasadami jak np. no arty albo bez atomówek.

  3. Siłą tej gry jest świetny multiplayer, który niestety jest już od dobrych kilku lat martwy.

    2. Tam gdzie masz swoje gry na Uplay(odpowiednik „biblioteki” ze Steama) masz pasek wyszukiwania, i tam wpisujesz World in conflict.

        4. Ja byłem „uczciwy” kupiłem wtedy droższą grę niż dlc za 5 zł.

  14. Meh, grałem wcześniej, i takie sobie, no ale to rts, więc niczego innego niż nudnego zmulania to nie ma co oczekiwać.

    2. Raczej szara masa Ci muli jak nie ogarniasz więcej niż jeden jednostki na raz.

      1. A tobie muli jak widzisz że ktoś nie lubi czegoś co ty lubisz, rtsów nie lubię, i tyle. Po co mam się męczyć z czymś co mi nie pasuje?

        1. Ja nie mam problemów z ludźmi, którzy wolą inne gatunki gier. Moja kąśliwa uwaga tyczyła się (tu cytuję Ciebie): „więc niczego innego niż nudnego zmulania to nie ma co oczekiwać.” Dla mnie tego typu komentarz jest miernego poziomu. I bardzo dobrze robisz, że nie grasz w coś co męczy/nie pasuje. To byłoby idiotyczne, tylko po co w taki słaby sposób komentować gatunek jakiego nie lubisz? Sorry, nie kumam.

          W głupi sposób krytykujesz gatunek, który Ci nie odpowiada, to dostajesz ripostę. Lubisz turówki – super, baw się dobrze. Inni lubią Skyrima, za którym ja nie przepadam, super, niech się bawią dobrze, jeszcze inni lubią FIFE czy Football Managera, super, niech się bawią dobrze. Kilka lat temu doszedłem do wniosku, że gry mają bawić i nawet jak grasz w Simsy, to rewelka. W co grasz nie ma znaczenia, gry mają dostarczać rozrywki. W d*p** mam ponadprzeciętny poziom umiejętności gry różnych osób w dane gry, nie chodzi o to by być nie wiadomo jak dobrym, a przede wszystkim o to, by się dobrze bawić. Co innego jak jesteś pro-graczem i masz kontrakt, ale to inna historia.

        2. skoro nie lubisz rtsow to po jaki wuj sie tu udzielasz? logika dziecka

        1. Mi po trzech kliknięciach wyskakuje:
          Przykro nam, ale w obecnej chwili nie można uzyskać dostępu do tej zawartości.

  17. Super sprawa mam podstawkę w premierowym wydaniu, jakoś nigdy nie było czasu na dokupienie dodatku, a teraz nadrobię zaległości. 🙂

  19. Ubisoft daje i odbiera. Dziś zauważyłem, że Ubisoft wywalił mi z biblioteki RS Vegas 1 i 2. Gry pochodziły HB.

        3. Tylko sprawdziłem czy u mnie też zniknęło, poczekam na rozwój sytuacji 😉 To chyba jakiś bug, spróbowałem jeszcze raz aktywować klucze z tego bundla i wyskakuje mi komunikat, że klucz został aktywowany na moim koncie.

        4. nie ma opcji żeby na stałe znikło jeśli nie kupione na g2a itp tylko u źródła

        7. U mnie mała poprawka. R6 Vegas 2 miałem z gamersgate, a RSV 1 miałem z bundle.

        8. Potwierdzam, u mnie zniknęły vegas, vegas II i lockdown a nabyłem je w czerwcu kiedy wystąpił u nich pricebug.

      2. Zawinęli mi tylko te 2 gry, Dodane były jeszcze te starsze wersje, to tych nie ruszali.

    4. Kupione za 10 dolców w hb bundlu Tom Clancy Bundle – nic nie zniknęło, Lockdown kuiony na bazarze, pewnie z CDAction – nie zniknął

      1. To był prawdopodobnie jakiś błąd. Gry wróciły na konto. Na to wyglada, że sprawdzałes dostępność gier już po naprawieniu problemu.

  20. Akurat wczoraj przeszedłem pierwszy raz. Fajnie, że będę miał drugą wersję tym razem elektroniczną. Niestety kijowo, że nie nigdy światła dziennego nie zobaczyła kontynuacja.

  22. Fantastyczna historia, ciekawie opowiedziana inwazja Rosjan na USA. Jeśli graliście w CoH lub inną grę w tym stylu polecam serdecznie. Graficznie mimo lat gra prezentuje świetne efekty, do tego mamy dodatek SA co daje możliwość gry Rosyjskimi siłami. Szkoda że firma nie wypościła kolejnych części tej gry.

  23. Nie jestem fanem RTSów, ale te parę lat temu tytuł przyciągnął nawet takiego nooba jak ja. Jak na tamte czasy i na gatunek fajna oprawa wizualna. W sumie z chęcią trochę pogram. Dzięki łowcy 😉

  24. No nie, kupiłem kiedyś za dychę w markecie i nawet nie zagrałem 🙁
    #tylestracić

  26. Wow, grałem kiedyś w tę grę i bardzo mi się spodobała. Miałem ją chyba z jakiegoś magazynu o grach. Z chęcią sobie ją odpalę jeszcze raz 🙂

  29. ahh gierka dzieciństwa 😀 chciałem kupić ostatnio ale nigdzie nie mogłem zdobyć a tu proszę jaki miły ubisoft 🙂 Przypominają się czasy jak to atomówke się dropiło by zatrzymać ruskich… Popłakałem się wtedy xD

  31. Jak dla mnie najlepsza darmówka na Uplay jaka do tej pory była.

  37. Ja to się dziwię, że dopiero teraz tą grę dają. Grałem kiedyś w demo i bardzo mi się podobało. Wszelkie te czasopisma też grę chwaliły i w sumie tyle. Wiem, że pewnie chodziło o drogą licencję, ale szkoda mi tej zaginionej perełki.

  38. Wcale.

    Pisz peany na cześć turówek. Przyjmuję Twoją o wyższości turówek nad RTSami jak dogmat. Nie znam turówek, RTSy tykam rzadko. Jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o oba gatunki, a kwestii turówek nawet ignorantem (bo nigdy nie grałem). Wiem jedno – zabolała Cię pupa jak Ci ktoś napisał co sądzi o Twoim komentarzu w taki sam sposób w jaki Ty się wypowiedziałeś na temat plebsowego RTSu. Jakiś kompleks z powodu niszowego gatunku gier? Bo widać ubodło do żywego.

    1. Ja też wiem jedno: patrząc na to kto walnął długie komentarze, to chyba nie mnie boli tyłek.

      1. Ciebie boli, piecze, swędzi i nie daje spać. Musisz być tu nowy (nic w tym złego) skoro nie znasz mnie jako zaciekłego dyskutanta. Czasami pomagam, czasami wytykam błędy/nieścisłości, czasami informuję, czasami dzielę się swoimi spostrzeżeniami.

  40. Tak samo jak dla fana FPS’ów też są za nudne. Szybko to się podejmuje decyzje na wyższych poziomach Tetrisa. Taka gra logiczna… Wzruszające historie jakiś jutuberów nic tu nie mają do rzeczy (Rock to gość od cRPG, przygodówek i czego tam jeszcze, a ten 2 to o ile dobrze kojarzę palant drący mordę i bluzgający przy jakiś zręcznościówkach – fucktycznie świetny pkt. odniesienia 😉 ). Ale nie dziwię się ich podejściu. Większość graczy w moim wieku (czyli koło Rock’a) coś tam pograło w stare Warcrafty, czy Dune 2 – a tam rzucało się silniejsze wojska na słabsze, żeby w tym czasie wybudować kolejne, a te pierwsze siły posłać na bazę przeciwnika w celu zepchnięcia go do obrony. Sam oba tytuły przeszedłem metodą „na kacapa” (c). Przejechałem się na tym stylu gry w sumie tylko w… Grze z Einstein’em 😉 (czyli bardzo starej, co poniekąd podważa moją argumentację, ale cicho tam 😛 )
    W prawdziwej strategii powinno być miejsce na „narady” (choćby ze sobą samym), dyplomację, podstęp itp. Kierując się logiką, że „strategia to wyłącznie szybkie decyzje” trzeba by uznać za podgatunek strategii już nie tylko RTS, ale też gry sportowe – od fify, po jakieś boksy.

  41. Witam, czy jest możliwość zmiany języka na polski? Bo na yt widziałem że jest polska wersja językowa.

  42. Da się to jakoś spolszczyć ? Bo z tego co widzę wersja ANG, a jest pełna polonizacja.