Virtual Game Card na Nintendo Switch już dostępne. Ogromna aktualizacja systemu konsoli

Virtual Game Card pozwala dzielić się grami. Czy to kolejny krok w stronę wyeliminowania fizycznej dystrybucji?

Na temat Virtual Game Card na NS przygotowaliśmy osobny artykuł, dlatego, jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tej funkcji, zapraszamy Was do niego. Tytułem wstępu, zakupione gry Nintendo Switch oraz dodatki nie są prezentowane już jedynie w formie zwykłego wpisu w bibliotece, lecz jako Wirtualne Karty. Jeśli będziemy chcieli z nich skorzystać, trzeba będzie „wsunąć” je do swojej konsoli. Virtual Game Card będzie można używać na wszystkich swoich urządzeniach, a także wypożyczać osobom ze swojej Nintendo Account Family Group. Oczywiście wcześniej trzeba je „wysunąć” z konsoli, gdyż w danym momencie aktywna może być tylko jedna kopia.

Wraz z aktualizacją firmware 20.0.0 w menu pojawiła się ikona Virtual Game Card. Od teraz wszystkie gry, DLC, i cześć bezpłatnych aplikacji, wyświetlane są jako wirtualne karty. Niestety, wbrew pierwotnym oczekiwaniom graczy, nie ma możliwości ich dalszej odsprzedaży. Przy okazji ciężko nie odnieść wrażenia, że mamy tu do czynienia z próbami powolnej eliminacji fizycznej dystrybucji. Rynek już od dawna przesuwa się w stronę cyfrowych wydań, co jest zdecydowanie tańsze dla wydawców, teraz zaś dodatkowo otrzymaliśmy funkcję, wprowadzającą ułatwienia (choć dalej wszystko to obwarowane jest sporymi ograniczeniami) w dzieleniu się nimi.

W nowej aktualizacji udostępniono też funkcję GameShare. Pozwala ona dzielić się grami z innymi posiadaczami konsol Nintendo Switch w obrębie lokalnej sieci bezprzewodowej. Opcja ta musi zostać zainicjowana przez właściciela NS2, dlatego też na razie nie da się sprawdzić jej w praktyce.

Źródło: Nintendo

Łowcy, jak zapatrujecie się na wprowadzenie Virtual Game Card? Będziecie wymieniać się grami z członkami swojej grupy?