Sony planuje przejęcie Kadokawa Corporation, właścicieli FromSoftware i Spike Chunsoft (akt.)
Już niedługo możemy być świadkami kolejnego wielkiego przejęcia w branży gier. Reuters podaje (co zostało też już oficjalnie potwierdzone), że Sony jest zainteresowane zakupem Kadokawa Corporation. Jeżeli dojdzie do porozumienia w tej sprawie, Japończycy staną się właścicielami m.in. studia FromSoftware, stojącego za Elden Ring i Dark Souls, oraz SpikeChunsoft, czyli autorów świetnie przyjętego Dragon Ball: Sparking! Zero, Master Detective Archives: Rain Code czy też serii Danganronpa.
Aktualizacja: Kadokawa potwierdza zamiar przejęcia przez Sony!
Doniesienia Reutersa okazały się prawdziwe! Kadokawa Corporation opublikowało oświadczenie, w którym potwierdziło krążące po sieci informacje na temat chęci przejęcia firmy przez Sony. Jednocześnie zaznaczono, że ostateczna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta. Jeśli tylko sytuacja ulegnie zmianie, otrzymamy kolejne ogłoszenie.
Źródło: Kadokawa
Oryginalną treść wiadomości znajdziecie poniżej:
Sony przejmie FromSoftware? Co wiadomo o potencjalnej transakcji?
Wedle ostatnich doniesień agencji Reutersa, powołującej się na dwa niezależne źródła, Sony zamierza zakupić Kadokawa Corporation – jednego z gigantów japońskiej branży wydawniczej, filmowej i gier wideo. Jeśli rozmowy zakończą się sukcesem, umowa może zostać podpisana nawet w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Kadokawa ma większościowe udziały we FromSoftware, jest też właścicielem studia Aquire (Tenchu, Octopath Traveller) Gotcha Gotcha Games (RPG Maker) oraz wspomnianego już wcześniej Spike Chunsoft. Jeśli doszłoby do przejęcia, kolejne gry tych ekip mogłyby stać się tytułami konsolowo ekskluzywnymi.
Zarówno Sony, jak i Kadokawa odmówiły komentarza w tej sprawie. Plotki rozgrzały jednak inwestorów na tyle mocno, że akcje drugiego z przedsiębiorstw wzrosły dziś aż o 23%.
Źródło: Reuters
Łowcy, co sądzicie o całej tej sprawie? Myślicie, że druga część będzie już tytułem ekskluzywnym dla konsol Sony PlayStation, czy też do żadnego przejęcia nie dojdzie?
O autorze
