
[Aktualizacja] Rocket League przechodzi na ekskluzywność w Epic Games Store i może zniknąć ze Steama (albo i nie)
Aktualizacja: The Verge zaktualizowało swój artykuł, dodając informację, że „usunięcie gry ze sklepu Steam” było jedynie… ich własną interpretacją oświadczenia Psyonix. W rzeczywistości, Epic Games nie podjęło jeszcze decyzji na temat usunięcia gry z konkurencyjnego sklepu.
Epic zakupiło wydawcę gry Rocket League, firmę Psyonix. Do końca 2019 roku, gra zostanie wydana na Epic Games Store oraz zaprzestana zostanie sprzedaż tytułu na Steamie.
źródło: The Verge
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Przecież dzisiaj 1 mam, a nie 1 kwietnia.
Już widzę zalew negatywnych recenzji na Steam
https://uploads.disquscdn.com/images/fb5685176933cf9dbf80854d291a25ad291b2b01dac17db9a32f1d6a7648c11e.jpg
No to mam pytanie. Kupilem to na steam.czy na epic bede mogl grac?
a po co chcesz grać na tej upośledzonej platofrmie xD
CO?!
Na karcie gry na steamie bez emocji, oni jeszcze nie wiedzą 🙂
No tak szczerze to na moje krecie mogliby kupić od razu steama i to bez żartów.
Kupowanie gier na wyłączność chinolom nie wystarcza, teraz będą całe studia kupować i zabierać tylko do siebie.
Od bierdolta sie od nas od naszego Steama i od nas
Uuu, fajnie że Rocket League przechodzi do Epic. Ja tam się cieszę z deweloperami, lepiej dla nich ^^
dla nich, nie dla nas
https://media0.giphy.com/media/zFK1drvvcGkAE/giphy.gif
Może i bait, ale taka moja opinia, nie widzę sensu nagonki za Epic, a jeżeli będą poprostu robić to co robią w Psyonix to nie opuszczę gry w której spędziłem 500 godz. Tylko dlatego że „się sprzedali”
Na razie oceny na Steam wynoszą kolejno 81% (z 2023 recenzji) z ostatnich 30 dni i 91% (z 188252 recenzji). Zobaczymy za 24 godziny, jak bardzo zachwieją się wyniki.
No i co z tego, skoro i tak steam zaraz ocenzuruje opinie, „bo nie są związane z grą”.
i tak nadal możesz je zobaczyć i to ma być sygnał dla twórców
A ci twórcy mają to w d.., bo przecież ich kupiono. Też mi sygnał 😀
I co w tym złego? Każdy kto zakupił grę może ją sobie ocenić subiektywnie,w końcu to jest recenzja. W rezultacie trafi do koszyka „niezwiązane z grą”, ale da sygnał, że mu się to nie podoba 🙂
Już widze te „hurr durr to słaba gra”. Hours played: 2000+
I teraz zamiast kupić tanio keye gdzieś w keyshopach bo co chwilę były jakieś oferty to będzie się dało kupić tylko w Epic Games Store za jedyną słuszną cenę xD
No, ale przecież wg Epic to jest właśnie ich zbawienne prokonsumenckie dzialanie. Mogą mnie w pompkę pocałować 😉
To nie prawda, że będzie do kupienia tylko w EG Store! Nie tak dawno Metro Exodus było za 150zł w cdkeys
To widocznie jakiś błąd strony skoro na humble store pokazuje, że można tam kupić..
Znowu się zaczyna 😀
https://uploads.disquscdn.com/images/a6beaffaecd7a2926231e800002af6be3235a82c32145a5ab04c278cea9229b1.jpg
Drodzy pecetowcy, macie wybór. Kupcie konsolę albo zmieńcie hobby zamiast narzekać w internecie na jedną firmę i wychwalać drugą, która ze strachu podkuliła ogon i udaje, że nic się nie dzieje.
Steam i podkulony ogon? Gaben ma wywalone na Tima i wydaje swoje gogle VR
Kelejny hardware od valve którego nitk nie kupi
Nie zmienia to faktu że gaben próbuje i inwestuje a Tim udaje i kłamie że on nic nie robi
Jak to? Ja i dwóch znajomych zamawiamy po recenzjach. Nie każdy zarabia 2250 brutto.
Ta, gogle za 5 tysięcy to jest to na co czekają użytkownicy Steama 😀
Przypomnij mi ile sprzedało się HTC Vive a ile PlayStation VR.
ja tam widziałem 4,5k zł a na HTC trzeba wyłozyć 6k
Źle widziałeś. Dokładnie 4 669,00zł czyli więcej niż HTC Vive na premierę. Zapowiada się na spektakularną klęskę. Drogi sprzęt (i proszę nie pisać jak kolega poniżej, że to polaczków nie stać, bo na zachodzie najlepiej sprzedaje się VR za 1000 złotych – z tego co wiem nie zarabia się tam 500 Euro miesięcznie), 3 lata po boomie na VR, dalej przewodowy, dalej trzeba wiercić w ścianach, żadnych zapowiedzi gier. Słabo, bardzo słabo.
Człowieku, odpowiednikiem Valve Index VR Kit (którego cenę podałeś) jest HTC VIVE Pro Full Kit za 1399€ (czyli za około 6000 zł). Cena produktu zależy od jego specyfikacji technicznej, a Valve Index to po prostu sprzęt o najwyższej jakości i dlatego taka jest jego cena. Ja rozumiem, że nie każdego stać na Mercedesa, ale to nie znaczy, że można porównywać Mercedesa do Volkswagena.
VR na kablu to jak szyby w aucie otwierane na korbkę, jak już porównujesz do motoryzacji. Moim zdaniem tylko ośmieszyli się tą zapowiedzią.
Jako mędrzec internetowy powiem wam tak:
-ci co mieli kupić zrobili to dawno za śmieszne pieniądze
-będzie dalej na steamie można grac tylko będzie crossplay
– będzie można kupować dodatki w grze zapewne z pominięciem jakiś narzutów steama a jeżeli nie to i tak za kaskę gabena będzie można wydać na chiniloli
-w grze nie działo się zbyt wiele oprócz płatnych dodatków, może w końcu jakieś nowe tryby albo aktywności wymusza Chińczycy
ta, wymuszą kolejne mikrotranzakcje bo chińczyki je lubią
chińczycy mają CZĘŚCIOWĄ własność Epic. Nuda.
oczywiście bo jakiekolwiek mikrotranzakcje w grach epicu sa wymuszone weź sie puknij
To nie Epic wykombinował ściąganie forsy z Rocket Passa i ESports Shop.
HAhaha ale jebło
Epic ma tyle pieniędzy że może sobie pozwolić na takie rzeczy, wolny rynek 🙂
Najgorsze jest to że Steam absolutnie nic nie robi aby temu zapobiec
A co ma robić? Tim potupie kupi pare gierek, FOrtnite padnie a Epic razem z nim
steam jest obsrany juz od lat i wywalone ma na graczy śpią na kasie nic nie robią
ta, VR, Steam link, projekt proton, nic totalnie zero
ta ile lat temu ?
jak ile lat temu> nadal to udoskonalają, mozę weż pobierz linuksa i sam zobacz?
updaty to ja tez potrafię robic raz na rok w notatniku
ta, wracaj tam podniecać sie 13 grami na krzyż w tym twoim epicu
sram na epic xD ale btw podałeś VR, Steam link to sa sprzety kupic mozna takie lub podobne w normalnym sklepie xD
ostatnio wydali steam inka na androida i jako oprogramowanie, to też jakieś ,,działąnia” weź może troche poszukaj a nie na tym epicu i pornhubie seidzisz a i udostępnili sieciowe API a to duzo znaczy
steam link na androida byl juz rok temu wiec x D
Boli Cię prawda, więc negujesz wszystko, co stach napisał. Naprawdę, żenada.
Nie znam gry, która zostałaby spatchowana, tak jak Half-Life 2, gdy na dobrym lapku miałem 10fps, bo był problem z multi procesorami. Valve naprawiło to dość szybko. Mimo iż HL2 miało wtedy ile… 10 lat? Więc mówienie, że Valve nic nie robi to mydlenie sobie oczu byle hejcić jak najwięcej.
Mogliby robić więcej, ale faktem jest, że coś robią. I wcale nie zbijają bąków. Robi to Epic. Bo to on nic nie ma na swojej żałosnej platformie.
Epic wiciąż ma niezwykle popularny Unreal Engine, który co prawda ostatnio traci popularność na rzecz Unity ale ma o wiele lepszą renomę niż ten drugi
każde większe studio ma włąsny silnik a mniejsze studia biorą najczęściej unity, ostatecznie jeszcze do wyboru jest cryengine, unreal dawno temu przestał być jakimś wyznacznikiem
Gry, które ostatnio próbowałem to:
Assetto Corsa Competizione
Ace Combat 7: Skies Unknown
Mortal Kombat 11
Tetris Effect
to gry na Unreal Engine
i na wiki też się coś znajdzie 🙂
Porównaj Unity oraz CryEngine – najmniej przyjazny silnik z wszystkich trzech dla programistów 🙂
wszystkie gry co wymieniłeś chyba oprócz tetrisa są na steamie a nie ma ich na epicu 🙂
Ale wciąż płacą za silnik do Epic
Odpowiadałem na temat związany z silnikami. I Ty zarzuciłeś, że Unreal jest nie popularny i nie jest ważny w branży bo inni mają swoje silniki 😀 a teraz dałeś komentarz nie odnoszący się do tego 😀
unity to taki pseudo silnik jak widze tylko w grze logo unity = drewniana gra
unity dawno temu przestał być silnikiem dla drewna
Nie jest to prawdą do końca. Są dobre produkcje wypuszczone na Unity. Ostatnio grałem w Shadow Tacticts i było świetne a na silniku Unity. Zgadza się też, że jest część gier średniej jakości na tym silniku, ale może też przez to, że to jest najlepszy silnik na start. Chociaż nie wiem do końca jak to wygląda od strony programistycznej
Jak jest logo unity, to znaczy, że developer jedzie na darmowej licencji i nie jest nawet w stanie wybulić $25 miesięcznie
Nie oczekiwał bym od kogoś takiego profesjonalnie zrobionej gry.
Wszyscy porządni developerzy mają płatną licencje i nie pokazują znaczka.
Renome to on miał, ale za czasów trójki.
Nie twierdzę, że jest tak słynny jak za czasów trójki ale nie ma łatki „Silnika dla crapów” jaką ma Unity
Ja tam widzę tylko jeden pozytyw: może dzięki przyschnięciu rzeki pieniędzy w której do tej pory topiło się Valve ze sklepu, doczekamy się Half Life 3 w tym stuleciu 😉
Half Life 3 nie wyjdzie nigdy, niestety 🙁 Zbyt duże oczekiwania narosły wokół tego tytułu, a nawet swego rodzaju kult, więc nieważne jak dobra byłaby to gra to i tak nie zadowoliłaby graczy 🙂
Nikt już o tej grze nie pamięta, najwyżej stare pryki i osoby co jakimś tam przypadkiem ograły HL
A tak, zapomniałem: złota młodzież gra teraz w Fortnite, Pokemony i będzie w Diablo Immortal ;>
No chyba że byłaby nie tylko dobra fabularnie jak na FPS i całą serię HL, ale i zupełnie nowa jakość jeśli chodzi o granie na PC technicznie. Dobrze do tego pasuje wydanie HL3 jako prawdziwej gry FPS VR projektowanej od podstaw pod to środowisko i naprawdę zwalającej z nóg. Jak na razie pod VR mamy dema, sporo crapu którego nikt nie kupuje nawet w postaci IG VR bundle i trochę portów VR normalnych gier gdzie VR dodano z czasem i trochę na siłę. Valve z VR flirtuje od dawna, HL3 projektowane od początku pod VR miałoby pewien sens, choć byłoby mocno ryzykowne ze względu na ograniczenie liczby odbiorców.
I tak ludzie będą hejcić. Bo hype został zbudowany. I jest na takim poziomie, że żadna gra nie będzie tak dobra. Ludzie będą krytykować HL3 za wszystko. Za każdą drobnostkę. Dlaczego nie am Alyx. Dlaczego jest Alyx. Dlaczego Gordon wygląda tak. Ja chciałem aby wyglądał inaczej. Dlaczego nie ma nowej broni. Dlaczego jest nowa broń. Dlaczego system się zmienił. Dlaczego się nie zmienił. Tak to będzie wyglądało. Zwłaszcza przez „dziennikarzy” growych.
Kto wie, może na E3 zapowiedzą… HL2 Episode 3 i będzie mieć premierę w dzień zapowiedzi, a zaraz potem bum, Half-Life 3 16 listopada na 15 rocznicę HL2.
Internet by wysiadł na miesiąc.
żeby nie było jak z duke nukem forever
ta ja nie widze przysychania, epic kupił jedną gre a na miejsce tej ejednej wskakują kolejne 3 hity których nei ma na epicu. Gaben już sie pakuje
Bo Valve działa uczciwie, więc nie będzie przejmować się pajacem. Źródełko Fortnite kiedyś wyschnie, exy się skończą… może ludzie zmądrzeją. Więc Epic to żadna konkurencja dla Steama.
A potem co sie stanie z kluczami gry na steam?
Może to co z kluczami na Metro przestaną działać na steam. Że sprzedawcy w marketach musieli na pudełkach zaklejać logo steam logiem EGS :/
serio? tzn w pudełku był klucz steam który aktywuje się w EGS?
klucz był na EGS
to co zaklejali na pudełkach?
Do sklepów wysłali przed premierą pudełka już z grą i czekali na premierę żeby móc sprzedawać na pudełkach była informacja że w pudełku jest klucz który aktywuje grę na Steam. W między czasie EGS wykupiło Metro i wszystkie klucze przestały działać na steam tylko już na EGS
no ale co zrobili z tymi pudełkami, przecież kupili te gry od dystrybutorów i mają prawo do tego żeby gra nie straciła swojej wartości do zera, co z tego że zakleili skoro w środku był klucz steam który nie działa?
Klucz działał ale już tylko na EGS
no to tak jak pisałem wcześniej – klucz steam działał na EGS?
Pewnie działa to tak jak z grami z Uplay np kupujesz assassin’s creed na steam i tym samym kluczem aktywujesz go na 2 platformach. I po prostu te klucze co były w pudełkach nic nie aktywowały na steam bo je wycofano z bazy kluczy a przypisano do EGS. Nie znam się na tym jak to jest robione między firmami :p
zły przykład podałeś, nie da się kupić kluczy steam do ac, można kupić ac na steam i tam wyskoczą ewentualne klucze do dodatków które trzeba aktywować wewnątrz gry na uplay, w tym przypadku skoro kluczy steam nie można było aktywować na steam to musiały klucze steam być aktywowane bezpośrednio na EGS
Zapewne okładka była wcześniej wydrukowana i dlatego postanowiono tylko dodać naklejkę. a ulotka z kluczem była dodrukowywana późnej. Zapewne problem miał z dogadaniem się lokalny dystrybutor z Koch Media.
przecież wszystkie gry, które zniknęły ze steam, nie na rzecz Epica, dalej działają, jedyne co to ich nie ma w sklepie i tyle… na wuja ta panika dzieciaczki?
Chodziło mi o to,co się stanie po 2019 z kluczami które na pewno nadal będą dostępne u sprzedawców.Jakby nie patrzeć one już są opłacone i na pewno sporo ich zostanie
No to się pewnie aktywują na steamie, bo jak zostały opłacone dla steama, to dziwne żeby się aktywowały w Epicu.
Nazwij kogoś dzieciaczkiem, bo kulturalnie zapytał. Kto tutaj tym dzieciakiem jest?
Reakcja na newsa dziecięca to i nazywam dzieciaczkami, bo jak inaczej nazwać panikę w sprawie gierki? Widzę kolejny gimbusik, co myśleć nie umie.
Chyba Epic idzie na wojnę z Valve xD
juz dawno to zrobiło i postawiło warunki ale valve ma wywalone dalej xD
Ta, zniżenie marży do 20% to nic. Weź człowieku wyjdz z tego internetu i sie nie ośmieszaj
Ale to najprawdopodobniej efekt zagrywek Epic-a. Chociaż część twórców już wcześniej opuszczało platformę Valve to Epic zmusił ich ostatecznie do tej zagrywki i dobrze 🙂 Tylko nie zapominajmy, że te 20% jest dopiero bodajże od 1 miliona kopii a to może nie wszystkich tak już bawić 🙂
ALe jest? Jest, nie zapominaj że utrzymanie tych wszystkich bajerów ktrótych nei ma epic kosztuje. Na dodatek steam bierze na sowje barki opłąty za płątnosć i osoby które kupiły gry w formie klucza (gaben za zewnetrzne klucze nie dostaje kasy)
Ale to nie jest argument dla mnie jako konsumenta i dla developera. Fakt zapewne to kosztuje ale developer-owi nie chodzi o to ile to kosztuje on chcę zarobić. Z kolei konsument chcę mieć taniej gry. A Steam powinien najmniej nas interesować bo on się nie dokłada twórczo do wizji gry.
A jak już chodzi o mnie to ja mniej niż połowy feature-ów ze steam korzystam.
ALe człowieku epic ściąga tyle samko od ciebie ie jeszcze zwala opłaty na klienta wiec masz w sumie jeszcze drożej, a i na konsolach też kuxwa jest 30% No i epic zobacz sobie ceny metra, drożęj niż na konsolach
Chyba do końca nie rozumiem o co chodzi w Twojej wypowiedzi.
Po pierwsze chodzi Ci o to, że cena jest taka sama jak na Steamie tak?
Po drugie o co chodzi Ci o to, że Epic zwala opłaty na klienta?
Po trzecie co do tego tematu Epic i Steam mają konsolę?
Na Steam ceny są 10 razy mniejsze. W końcu kupiłem za 5zł Dark Souls 3. Pokaż mi grę AAA na Epic za tyle.
Jak dla Ciebie nie jest argumentem fakt, bo Ci ten fakt nie pasuje, to nie ma co z Tobą w ogóle rozmawiać.
Ale taniej gry masz na Steam. A Dev zarobi więcej też na Steam. Bo robiąc coś solidnie, ale drożej, dajesz pewność, że gra się sprzeda. No ale co ja będę Ci mówił…. Zaraz powiesz, że to nie jest dla Ciebie argument, bo Ci on nie pasuje. Najlepiej aby Valve sprzedawało gry za 0zł, ale samo z własnej kieszeniu dawało devom kasę za zakup xD Bo przecież gracz chce tanio grę, wiec za darmo to najlepiej, a dev chce dużo kasy, więc dajmy mu 200% ceny. Jesteś śmieszny.
A Ty nie powinieneś zaś zapominać o tym, że dzięki Steamowi setki tysięcy czy miliony devów w ogóle istnieje. Bo gdzie by wydawali te swoje retro crapy inne małe gry. Niektórzy dzięki temu wydali dość porządne produkcje. Tylko dlatego, że Steam istnieje. A Greenlight? Wiele gier istnieje tylko dlatego, że Steam dało im szansę. O tym to się nie mówi. Tylko o marży. A prędzej na Steam milion osób kupi grę niż na Epicu 10 tysięcy. Bo Steam to jakość, solidność i uczciwość. Epic to przeciwieństwo tego.
A pomyślałem, że aby zaoferować funkcjonalność Valve nie może zejść poniżej pewnego poziomu? W Epic store nie ma zupełnie nic więc i utrzymanie kosztuje ich mniej, założe się, że jak tylko zyskają na funkcjonalności to nagle magicznie marża dla devów pójdzie w góre.
To jest oczywistością. Teraz się tym chwalą, a potem nagle się wycofają.
A czemu mają się przejmować, skoro Epic to tylko pajacerka?
Gdyby Epic Fail grało na poziomie inteligentnego człowieka, to Valve by z Epikiem grało w batalię. Ale Epic to błazny, które nie tylko grają nie fair, wręcz łamią prawo.
prawde mowiac jedyne co ma epic czego nie ma steam to wykupione na ekskluzywnosc gry, ich apka jest strasznie prymitywna a ilosc gier to zart zanim stworza jakakolwiek konkurencje dla steama potrzebuja sie rozwinac na wiecej sposobow niz podkupowanie firm
Valve to zwisa, bo oni zdobyli szacunek graczy uczciwie. A nie kupili go.
Widzę, że pojawiają się pytania o Steam więc śpieszę z wyjaśnieniami:
Ludzie którzy do tej pory zakupili Rocket League na Steam, wciąż będą mogli grać na tej platformie, wszelkie update’y wciąż będą wprowadzane na tą platformę. Później tego roku będzie można zakupić grę wyłącznie na Epic Store.
To akurat jest oczywistością. Tak jest w przypadku każdej gry, która z oferty Steam znika. Nie wiem jak wyglądałoby to z grami kontrowersyjnymi, w stylu ten symulator strzelania do dzieci w szkole, który został ze Steama usunięty. Chyba jak ktoś go kupił, to nie zostanie mu odebrany, nie? Więc tym bardziej nie z powodu płaczu Epika, że Steam jest lepszy.
Konkurencyjność rodem z Kraju Rad.
Proszę zaprzestać rozprzestrzeniać tą herezję, nigdzie nie jest napisane, (a przynajmniej z oficjalnych źródeł) że gra ma przenieść na Epic Games na wyłączność. Na oficjalnej stronie Rocket League nie ma o tym słowa, więc dla wiarygodności proszę o naprostowanie tego newsa.
Jest podpięte źródło do news-a.
Które podaje jako swoje źródło tajną „wiadomość do prasy”
Na oficjalnym Discordzie Rocket League deweloperzy wypierają się, że dawali jakiegokolwiek wywiadu Verge’owi.
Ok w takim razie faktycznie dziwne, że ten news pojawił się na łowcach
Łykneli baita, jak polskie witryny od zagranicznych o tym newsie.
Wow nie wierzę że jest jakaś mądra osoba w tym gąszczu. Zgadza się zupełnie to co mówisz. Na oficjalnej stronie Rocket League absolutnie nic nie piszą o tym że gra ze steama będzie usunięta.
Dokładnie tak jak napisałeś
Proszę administrację o zaktualizowanie newsa.
https://uploads.disquscdn.com/images/c38bbba287bc12127175b9f00d293bd5a2fa41e7a79337b01d5268a138240edf.png
Epic znowu jest Grinchem i znowu będzie zdziwione, jak gracze się wkurzą. Ci frajerzy nic porządnie nie potrafią zrobić, bo wygląda na to, że pracują u nich certyfikowani idio… sami wiecie. Kupili studio, ale nie po to, żeby zrobić nowe gry, tylko żeby zabrać ze Steam stare i popularne produkcje.
MS wykupił Ninja Theory, i co? Gra nie zniknęła z PS4, ba, wydali nawet wersję na Swtich. To samo z Minecraftem – kupili i wydali na konsole Sony i Nintendo. Za to zdobywa się szacunek u graczy.
Valve kupiło twórców Firewatcha, i co? Gra dalej dostępna na GOGach itd.
Epic kupiło studio, i co robi? Zabiera ich stare gry ze Steam. Klasa sama w sobie. Epic to taki odpowiednik buraka, którego nikt nie lubi, a ów burak nie wie czemu i potem się żali, że wszyscy są przeciwko niemu.
Gdzie w OFICJALNYM info jest napisane, że gra zniknie ze Steam?
Opieram się na tym, co jest napisane w tym newsie, bo w końcu ten news komentuje. Sytuacja na tyle mi zwisa, że wierzę w informacje podane przez rimejka. Poczekamy, zobaczymy.
No rozumiem.
Lecz uważam, że nie ma co siać paniki dopóki nie będzie oficjalnej informacji na ten temat 🙂
W newsie Psyonix napisali, że nic się nie zmieni.. czas pokaże.
MS i szacunek graczy. Hehe 😀
Mam szacunek do MS za to, że to dzięki niemu Ori wygląda tak, jak wygląda. Bo Moon Studios bez kasy Microsoftu nie byłoby tym, czym jest teraz.
No a wydanie FOrzy na PC albo Halo na steamie ? TO jest nic?
OS na którym w ogóle grasz w gry na steamie.
I tak fanboye fortnite będą krzyczeć że steam to monopolista.
trzeba kupić zanim zniknie
Już było tyle okazji, żeby tą grę zakupić tanio. Dziwie się, że ten moment miałby coś zmienić. Jak ktoś nie był zainteresowany tak długo to sytuacja, że gra znika ze Steam-a nie powinna nic zmienić. Z kolei jak niżej napisano ta informacja z news-a może być nie prawdziwa.
jak byl darmowy weekend to mnie znudzila szybko ale moze kiedys zmienie zdanie dlatego wolę mieć
Oj ja w taki sposób nakupiłem kilka gier i niestety w ponad 90% się przejechałem i w ogóle do tej pory nie zagrałem… Z kolei w założeniu, że gra wyszła by ze Steam-a to nadal możną ją kupić. Jak naprawdę ktoś będzie chciał w nią zagrać nadal będzie mógł ją kupić tylko, że w innym miejscu. Jak chcę się mieć grę tylko po to, żeby ją na wirtualnej półce w danym kliencie postawić to jeszcze mogę zrozumieć, ale i tak to nie jest rozsądne. Wiem to z autopsji.
Już lecą negatywy 😉
U mnie już sprawa prosta na PC: Steam, GOG, Origin a teraz dorzucam PS5 dla exów od sony i tego co wyląduje w epcikim śmietniku na zawsze.
Ja rządami zwrotu pieniędzy za to że kupiłem RL na steamie
nawet jakby usunęli ze sklepu to w bibliotece dalej masz, jakiego zwrotu?
Problem może być w przypadku przyszłych DLC. Jeśli na steamie nie będzie możliwości ich kupienia to baaaaardzo niefajne zagranie ze strony twórców.
Ja Żądam zakończenia strajku polonistów….
Wygrałeś.
co? 😮 tam nawet nie ma osiagniec wciaz..
Tylko zacieram ręce na dzień kiedy epic upadnie i sobie głupi ryj rozwali
Normalnie taktyczni geniusze!
Na razie nic nie jest potwierdzone z tego co piszę kilka postów niżej @disqus_NT5cYIERiL:disqus
Steam – tysiące gier exclusive – cisza.
Epic – z 40+ gier exclusive + kolejna i od razu dziesiątki płaczków i kilku hejterów.
Postępowanie zapalczywych Steam-owców to ciekawe zagadnienie, choć wcale nie nowe. Nie od dziś funkcjonuje powiedzenie – przyzwyczajenie to druga natura człowieka, więc zindoktrynowanym należałoby wybaczyć to tupanie nóżkami.
Najzabawniejsze jest to że to Steam powinien odpowiedzieć a że tradycyjnie nic nie robi, to cała złość przechodzi na konkurenta „bo tak”.
Steam ma tylko i wyłącznie swoje gry ekskluzywne cała reszta może sobie wydać gry gdzie tylko chce.
Ale dziwne jest to, że na przykład Capcom przestał wydawać gry na Origin czy Uplay. Gry zawsze trafiają na Steam. W sumie z Bandai Namco jest podobnie jak i z grami z From Software.
To już pytanie nie do mnie, najwidoczniej bardziej się opłaca wydać na jednej platformie.
Wychodzi na to, że te gry są eksluziwami steam-a
i nie jest to wina Steam i on nie zrobił z nich gier ekskluzywnych
Doprowadził do tego mając bardzo dobrą pozycje na rynku, gdzie nikt inny nie mógł takiej pozycji na ten moment zaproponować. Jest to w sumie podyktowane przywiązaniem konsumentów.
Z kolei bardzo jest dziwne, że gry na Origin się nie pojawiają. To też mocny klient i Resident Evil 2 Remake mógł tam spokojnie trafić. Przecież poprzedniczki się pojawiąją w tym kliencie. Może prócz kilku tytułów.
Konsumenci są przywiązani tam gdzie jest taniej jak widać nikt się nie połasił na taka „politykę”. I gadanie że nie pójdę na X platformę bo czegoś nie ma jest błędne, będzie lepsze cena większość tam pójdzie i będzie mieć gdzieś steam.
Mieli dobrą pozycje i jak widać udało im się ją utrzymać więc nie wiem dlaczego mają z tego teraz nie korzystać. Biorąc pod uwagę ile jest w tej chwili launcherów tez nie widzę aby Steam był tym złym monopolistą.
Mnie przeraża fakt, że gry na Steam-ie muszą zmieniać taktykę właśnie przez niskie ceny i dzięki temu jest zalew mikrotransakcji w grach nie tylko AAA. Do tego dziwne próby sprzedawania itemów, które grze w ogóle nie są potrzebne. Przykład gry Call to Arms. Chcą drugie Team Fortress 2 zrobić…
I drugą rzeczą, że gry powoli wchodzą w model gier mobilnych, których nienawidzę. Głównie przez model jaki stosują.
Mikrotransakcje i ceny gier to dość spory temat i trzeba mieć wgląda w jakieś dane aby tak naprawdę oznajmić czego potrzebują. Niby produkcja gier drożeje ale też odbiorców jest więcej, i to jak kosmiczne pieniądze są wydawane na marketing.
Jak to powiedział Todd Howard zapytany dlaczego portują Skyrima na wszystko co możliwe, bo ludzie to kupują. Zapewne tak samo jest z microtransakcjami ludzie kupują to i takie gry się pojawiają, a to że garstce graczy się to nie podoba no cóż sami jesteśmy tego winni.
Co do itemów Steam to jeśli są one kosmetyczne to nic do tego nie mam, dodatkowo na Steam można je sprzedać, a to raczej jest zaletą jeśli ktoś lubi rzeczy kosmetyczne. W Call to Arms nie wiem jak jest, ba pierwszy raz słyszę o tej grze XD
Nie jestem tego taki pewien.
Steam jest już na pozycji w której nawet nie musi się starać o exclusivy. Jest już na pozycji w której jak twoja gra na nim nie jest i nie masz budżetu na marketing idącego w setki milionów to twoja gra nie istnieje i nikt jej nie kupi. Jak często można zobaczyć komentarze pod postami z darmowymi grami (nawet nie na Epic, bo to już zupełnie inna sprawa, powiedzmy na GOG) „Nie na Steam, nie biorę”
Prawdopodobnie znalazły by się osoby które by stwierdziły, że nie warto brać widźmina 3 na GOGu bo nie na steamia
Serio nie widzisz różnicy pomiędzy exclusivem z wyboru twórcy a exclusivem, który powstał, bo platforma za niego zapłaciła? To tak jakbyś miał pretensje do Sony, że japońskie RPG i głównie wychodzą na PS4 a nie na X1.
Ja nie mam pretensji o to, tylko inni mają w tym różnica.
Exclusive to exclusive z jakichkolwiek pobudek by nie trafił na platformę, czy finansowych czy ideowych.
A po drugie czekaj czekaj. To nie twórca lub wydawca decyduje przyjąć pieniądze od Epic-a. Zawsze to jest wybór wydawcy/developera.. Czemu tylko demonizujemy Epic-a… Są dwie strony podpisania umowy,
Jako platforma poprzez skuteczną politykę stali się praktycznie monopolistą, więc mówienie że każdy może wydawać gdzie chce jest chybione, bowiem wydając grę producent chce zarobić a nie pochwalić się babci.
Cały czas słyszę że Steam taki niedobry zabiera 30% itd to jaką oni mieli tą skuteczną politykę
Słyszysz to co chcesz słyszeć, bo ja tu WIDZĘ jaki to Epic jest niedobry. A politykę musieli mieć dobrą skoro stali się w praktyce monopolistami, tu chyba nie ma nic niezrozumiałego.
GOG, Uplay, Battlnet, Origin, bethesda, MS, Epic, faktycznie monopolista z zerową konkurencją XD
Argument emocjonalnej wartości, nie interesują mnie takie.
Widzę że odlatujesz pomału, no nic fajnie się rozmawiało XD
A teraz już zero argumentów.
Ciężko odpowiedzieć na „Argument emocjonalnej wartości, nie interesują mnie takie.”
Wymieniłeś sklepy które do Steama mają się jak butik do galerii handlowej, a jest tak ze względu na niegdyś rozsądną politykę Steam który po prostu wygrał. Te sklepiki nigdy na serio nie zaczęły nawet konkurować ze Steamem. Ja uważam je za wartościowe platformy, ale przecież nie za konkurencję, bo to zupełnie inna liga.
No i teraz zadaj sobie pytanie dlaczego tak jest…
Ale w jakim celu?
a jaki jest sens życia
Przepraszam, ale przynudzasz.
Wiele nie rozumiesz i nie chcesz zrozumieć, a ja nie mam czasu na tłumaczenie wszystkiego w dodatku sam nie chcesz wysilić swych szarych komórek aby coś pojąć. Napisałeś że przynudzam więc najwidoczniej pora iść spać, tobie też radzę to zrobić może odpoczynek dobrze ci zrobi. o/
Ekhm.. miarą znajomości tematu jest łatwość z jaką jest się w stanie go wytłumaczyć.
Trudno komuś coś wytłumaczyć gdy słuchający ma zamknięte oczy i uszy, chyba śpi 😉
A moim zdaniem po prostu za mało znasz temat :]
No ale nic odpowiem ci co oni mieli za złotą politykę że większość chciała, chce wydawać tam gry, zabezpieczenia DRM.
Ale oni nigdy nie mieli monopolu, jedynie na swoje gry kiedyś na początku xD
Steam nigdy nikogo nie wykupił. Nie musiał.
Nie musiał bo działał z pozycji monopolisty. Wiem że to się w głowie ludziom nie mieści, ale to właśnie teraz jest normalnie, a nie wcześniej.
wlasnie „tysiace gier exclusive” na steamie vs 50 gier ogolnie na epic games, brak warsztatu, brak social features, brak recenzji brak podstawowych funkcji do ktorych jestesmy przyzwyczajeni od lat
Bardziej mnie ciekawi co ludzie tacy jak ty widza w epicu
Steam – ot kombajn, który przede wszystkim ma kilka ciekawych funkcji, niezliczoną liczbę beznadziejnych gier i mnóstwo funkcji dodatkowych, które do szczęścia są potrzebne tylko garstce użytkowników. Aczkolwiek biorąc pod uwagę ile rzeczy oferuje, to działa dość przyzwoicie (o ile się włączy i serwery się akurat nie krztuszą). No i sklep i biblioteka gier to wciąż koszmarki.
na 100 indie crapow ktore wychodza na steamie kazdego miesiaca znajdzie sie kilka perelek ktorych w zyciu bym nie odkryl w inny sposob
Wedlug mnie biblioteka steama jest najlepsza na rynku ale zgaduje ze to przez to ze uzywam ja od lat i mam kilkaset gier jesli masz 4 kafelki zajmujace po 25% ekranu moze ci sie wydawac lepsze.
Sam sobie wymyśl co chcesz aby było Ci łatwiej. Ja poza jedną grą (What Remains of Edith Finch) nie skorzystałem więcej z Epic póki co. Mówię o sytuacji na rynku platform gier a nie o emocjach.
Ja widzę szansę ucieczki średnich firm od mikrotransakcji. Dla takiego Ubisoft-u zapewne już daleko. Tylko ten Fortnite kuję w oko, Chociaż to tylko kosmetyczne sprawy.
Tak czasami mam wrażenie, że ludzie chwaląc Epic i walcząc ze Steamem zaspokajają jakąś swoją wewnętrzną potrzebę buntu czy bycia „edgy”/przeciwko systemowi, bo dla konsumenta to jakoś nie widzę niczego w czym Epic launcher byłby lepszy, dla twórców pewnie tak, ale gracze na tym nic nie zyskują a sporo tracą (workshop/fora/recenzje/karty).
To działa w obie strony i po części obie są prawdziwe a po ilości komentarzy widać których jest więcej (co nie znaczy że są „prawdziwsze”):
Tak czasami mam wrażenie, że ludzie chwaląc Steam i walcząc z Epic Store zaspokajają jakąś swoją wewnętrzną fobię bycia za znanym sobie ładem bojąc się nowego. W końcu nie każdemu zależy na dodatkowych funkcjach.
Ja nie staję po żadnej ze stron, po prostu uważam że ten lament przewijający się w dziesiątkach komentarzy wymaga jakiejś symetrii, reakcji (tak samo jak mają prawo do tego te dziesiątki ludzi buntujących się na Epic). Na pewno nic bym nie pisał, gdyby jakakolwiek symetria była.
Nie no rozumiem o co Ci chodzi, ale też nie do końca się z tym zgadzam, bo ciężko mi znaleźć argument, który by wskazywał, że na chwilę obecną Epic jest lepszy od Steam. Steam na ten moment oferuje pod względem cen to samo, ale za sobą wnosi achievmenty/workshop/fora itd.
Wspomniana przez Ciebie symetria raczej bardziej miałaby uzasadnienie jakby Epic miał w swoim launcherze taką samą ofertę co Steam, bo wtedy obie platformy byłyby sobie równe. Na ten moment nie są i dlatego „kupowanie” ekskluzywności tak bardzo ludzi boli.
Ależ dla wielu osób te platformy mają równie dobrą ofertę, bo nie każdy jest zainteresowany całością ich funkcji. Dlatego właśnie jakaś symetria ma pełne uzasadnienie.
No i na takiej sytuacji tracą tylko i wyłącznie Ci, którzy korzystają z dodatkowym funkcji Steama (a jest ich spora grupa) i dlatego są „głośni” i agresywni. Osoby, którym jest wszystko jedno chyba powinny być bardziej wyrozumiałe pod tym względem (w końcu jak mówisz im Steam czy Epic nie robi różnicy) w stosunku do reszty, nie sądzisz?
Jak powiedzmy idziesz z kimś na film i druga osoba mówi Ci, że z dwóch kin do wyboru nie chce iść do drugiego, bo powiedzmy nie ma w nim wygodnych krzeseł. Ci te krzesła nie przeszkadzają, ale jest też Ci obojętnie do którego kina pójdziesz. To w takiej sytuacji upierasz się na to drugie kino z niewygodnymi krzesłami, bo jest to Ci to obojętne czy wybierasz się z kolegą do pierwszego?
Gdzie ja nie jestem wyrozumiały czy dyskredytuję Steam? 🙂 Komentuję zachowanie ludzi, bo uważam że warto (oraz nie warto nieświadomie zachowywać się w pewien sposób), oraz sytuację na rynku platform. Sam wolę Steam, ale to nie ma nic do rzeczy, bo Epic przywrócił namiastkę normalności, którą pewnie trudno zrozumieć bo wszyscy ją dopiero odkrywamy i poznajemy, gdyż w dystrybucji cyfrowej gier jej nie było.
Chodzi mi bardziej, że Twoją filozofią jest równowaga dla samej równowagi i ciężko mi ją zrozumieć. Nie mam powodu się cieszyć w tej chwili skoro Epic nienaturalnie (kupując gry na wyłączność) próbuje walczyć ze Steamem. Jeśliby przy okazji oferowali to samo to mógłbym jakoś rozumieć/przeżyć, ale jeśli oferują gorszy produkt i ich jedyną siłą przebicie jest rzucanie pieniędzmi w twórców by do nich przyszli (gracze nic na tym nie zyskują) to nie jest w żaden sposób normalne.
Nie równowaga dla samej równowagi, ale dokładnie to o czym przed momentem napisałem, czyli pojawienie się namiastki normalności, którą uważam za lekko ekscytującą. Nie jest niczym nienaturalnym wykupywanie gier na własność, to właśnie normalne prawo rynkowe którego brakowało.
Nadal piszesz wyłącznie o swoim pryzmacie, ale powtarzam – nie każdy tego potrzebuje i ja nie mam problemu ze zrozumieniem tego, więc dla części klientów oferują to samo i nie ma tu nic gorszego ani jedna platforma, ani druga. Ja mam do tego dystans.
Wciąz czekam, aż mi ktoś wyjasni jak te wszystkie słynne „social features” wpływaja na moją grę. Serio, jedyna podstawowa funkcja to funkcja „play”. Tyle starczy. Jednoczesnie ile sa warte recenzje na Steamie pokazuja nam gracze srednio co chwila ostatnio.
Jakbyś miał się przesiąść ze Steama na np. Epic launcher grając w gry City Skylines/ Warhammer Total War czy nawet temat dyskusji czyli Rocket League to byś pewnie klął na brak Steam Workshopu, który niesamowicie usprawnił zarządzanie i ściąganie modów.
Poza tym taka podstawowa rzecz jak fora gier dalej jest na Epicu chyba nieobecna. Uwierz mi przydaje się to więcej niż myślisz, jak mam problem natury technicznej bądź po prostu nie mogę czegoś przejść w grze to co najmniej 75% wyszukiwań w google to forum steamowe.
Do przechodzenia gry gdy się utknie to jest jednak youtube.
Nie każdej gry się to tyczy. W grach RPG czy strategiach o wiele lepiej sprawdzają się rady pisemne niż oglądanie na youtubie.
Czasami w RPG o wiele lepiej zobaczyć gdzie dokładnie masz iść i co zrobić niż czytać. O strategiach się nie wypowiem, bo mało w nie grywam
To, że niektóre rzeczy łatwiej zobaczyć na youtubie nie neguje faktu, że pisemne poradniki też mają swoje zastosowanie :).
Nie zmienia to faktu zę nakłądka w grze ułatwia robote i nie wychodząc z gry wchodzisz na YT a nie minimalizujesz gry, wygoda panie
Fora gier w launcher-ze to dodatek. Tym bardziej, że często forum jest zalane jakimiś dziwnymi odpowiedziami i zanim się dokopiesz do sedna problemu to prześledzisz wiele komentarzy, które nie wiesz po co powstały. Są lepiej zorganizowane fora poza Steam-em. Oczywiście jak masz prosty problem bądź trafisz na ograniętego typa to rozwiążesz sprawę, ale nie gloryfikowałbym furum na Steam-ie. Często z problemem z grą trafiałem zamiasta na forum Steam to błąkałem się po wpisach na forum nvidii – oczywiście szukałem problemu z daną grą.
Dlatego uważam, ze to nie jest na tyle istotne, żeby w ogóle oceniać launcher-a. Gry ubisoftu czy gry z EA na przykład maja forum poza launcher-em i też jest ok.
Gram w RL jakoś od niedługo po premierze. Mam prawie 900h. Wiem, że to niewiele w porównaniu do innych, ale nie pisz mi proszę, że to „mało”. Nigdy w życiu nie korzystałem z Workshopu do RL, nie widze absolutnie żadnego powodu by to robić. Na cholere mam usprawniać ściąganie modów, skoro nie korzystam z nich ? (Jednocześnie gry po za Steamem nigdy nie miały z tym problemów). Na cholere mi własciwie miały by byc potrzebne mody do RL?!
Fora na Steamie są pełne pitolenia rzędu „spytaj google”. Serio, nigdy nie znalazłem tam niczego potrzebnego, po za ogołną paniką „hurr durr serwer padł”. Ba, nawet twórcy wolą to omijać i postować prosto na Reddit. Sprawdź czym jest Reddit, gwarantuje ci, ze ułatwisz sobie robote.
Sprawdź sobie workshop RL, jest tam multum map, które wielu ludziom pomagają trenować bądź dostarczają sporo innej rozrywki. Nie mierz każdego swoją miarą, skoro Ty nie korzystasz to rozumiem, ale jest multum ludzi, którzy z tego korzystają.
Jeśli nie miałeś nigdy problemów ze ściąganiem modów poza workshopem to chwała Ci za to, ja pamiętam czasy, gdy mody do Skyrima, Mount&Blade i Medievala 2 ściągałem z hostingów z zawrotną prędkością 50 kb/s i nie chciałbym do nich wracać.
Co do reddita to zgodzę się, że szybciej można znaleźć odpowiedź bądź ją otrzymać, ale to głównie tyczy się nowszych gier bądź takich, które aktywne community (multiplayer/mody itp.). W przypadku gier jakiś czas po premierze to ich subreddity zazwyczaj są martwe i ciężko tam znaleźć odpowiedź.
Zgodzę się, że fora często są zaśmiecane dlatego, ale głównie chodziło mi o zjawisko, że szukając poprzez google bardzo często znajdujemy temat z opisanym problemem na forum steamowym. Nie wspominając już o fakcie, że twórcy gier często zaglądają na fora swojej gry (na reddicie to zdarza się rzadziej).
Mapy do treningu idzie sciagac przez gre. Nie potrzebuje do tego zewnetrznej funcji. Nawet jesli jest to w jakis sposob podpiete, to da sie to pewnie tez podpiac pod zewnetrzny serwis. Zreszta – gry podpiete pod jakikolwiek serwis Steama cierpia katusze razem z calym Steamem, ktory mimo patcha co 2gi dzien jest cholernie niedopracowany.
Moje doswiadczenie z modami(addonami) jest glownie z gier poza steamem – absolutnie nigdy zadnego problemu. Latwiej jest sciagniec stary addon do jakiegos prywatnego serwera wowa niz cos poloficjalnego na Steamie. Jednoczesnie kompletnie pomine branie pod uwage takich potworków jak skyrim gdzie gracze musieli latac gre (a gdy pozwolono im na tym zarabiacm to ponownie sami dokonali samozaorania).
Wybacz, ale chyba nie masz duzego doswiadczenia z Redditem. Gdzies ci bije dzwon, ale nie wiesz gdzie. Jesli subreddit jest martwy to ogolnie zycze powodzenia w szukaniu pomocy z bledami (w przypadku solucji jest game faqs). Nie zgodzę się też, że twórcy częściej zaglądają na fora swojej gry. Co prawda nie mam statystyk więc co do konkretnej ilości mogę się mylić, ale community na reddicie jest uznawane za bardziej merytoryczne niż spam casuali. Vide: gry Blizza i ich forum.
O, i nasunęło mi się coś jeszcze w przypadku konkretnie RL. Psyonix sam sobie bardzo strzelił w stopę nie opierając ekonomii na Steamie. Czemu? Nie wiem. Aczkolwiek dla mnie jako raczej casuala w RL zabawa w tradowanie z randomami poznanymi przez neta jest słabym pomysłem, co pozwoliło na rozwój zewnętrznych „pewnych” stron.
Może i da się te mapy do RL ściągnąć poza Steamem, ale po co jak można o wiele szybciej to zrobić poprzez Steam? Dla samej zasady, żeby ze Steama nie korzystać? Tak samo można powiedzieć, że po co maile wysyłać skoro są listy.
Z tego co mówisz to dla mnie wygląda to tak, że raczej nigdy nie korzystałeś z workshopu i jakoś teraz próbujesz w dziwny sposób (nie podając żadnych konkretów) usprawiedliwić jego niepotrzebność.
Bardziej mi chodziło, że w razie problemów technicznych masz o wiele większą szansę na odpowiedź od developera na forum steamowym niż na reddicie (w przypadku wielu gier indie/early access twórcy są bardzo aktywni). Bardzo często można trafić na odpowiedź na steamie długo po premierze. Miałem tak niedawno przy okazji Batmana Arkham Knight, bardzo szybko dostałem pomoc techniczną od kogoś na forum steamowym. Czy dostałbym odpowiedź na reddicie? Pewnie tak, ale to nie umniejsza steamowego forum (które nieczęsto ma większą bazę użytkowników niż niektóre subreddity gier singlowych).
Co Twojego przykładu z forami Blizzarda to zakładam, że na nich ludzie myślą to samo o subreddicie WoWa co subreddit WoWa myśli o nich i kto ma racje:)? Śmiechem, żartem tutaj mogę się zgodzić, że na forum Blizzarda jest większy burdel, ale też należy wziąć pod uwagę, że mają one o wiele, wiele więcej aktywnie piszących osób niż subbreddit WoWa.
Ogólnie mam wrażenie, że uważasz, że jeśli robisz coś po swojemu (ręczne ściąganie modów/ nieużywanie steamowego forum) to inne sposoby uważasz za głupie i niepotrzebne. Przychodzisz tutaj i pytasz po co komu „social features” na Steamie a jak ktoś Ci wyjaśni jak mu się przydają to stwierdzasz, że to głupie, bo Ty tak nie robisz. Może Ty z nich nie masz zamiaru korzystać, ale to nie znaczy, że są one nieprzydatne. Trochę więcej perspektywy jeszcze nikomu nie zaszkodziło :).
Brawo, jesteś typowym Januszem, co powie, że papierosy nie powodują raka, bo nigdy go nie miał. Więc skoro pali tyle i nie dostał raka, to rak to przecież spisek Big Pharmy.
To, że Ty nie widzisz użyteczności funkcji, które są dla milionów bardzo ważne i faktem jest, że są one przydatne, nie znaczy, że ona nie istnieje.
Recenzje – Lubię wysyłać opinię o tym, co mnie interesuje. Wiele osób dzięki tym recenzjom wie czy grę zakupić, czy nie. I nie, nie jest to 1 czy 2 osoby. Miliony albo setki milionów. Sprawdzanie ocen nieznanych gier, czytanie recenzji, które nie muszą być absolutem, ale zawsze dają jakąś tam wizję dla osoby, która gra nie zna.
Screenshoty – Zapisanie świetnego momentu, a nawet pochwalenie się nim ze znajomymi lub ze światem. Nie wiem co mam tutaj powiedzieć. Jeśli uważasz, ze screeny nie są potrzebne, to negujesz fakt, że miliardy czy setki miliardów screenów dziennie, jak nie co minutę jest robionych.
Liczenie czasu gry – Mała opcja, ale małe rzeczy cieszą najbardziej. Lubię wiedzieć ile gram obecnie. Np. jak grałem w The Sims 8 godzin z rzędu, to śmiałem się jak mnie to wciągnęło wtedy.
Znajomi – No cóż, nie wiem znowu co mam napisać. Bo znajomi i kontakt z nimi, sprawdzanie w co grają to chyba podstawowa funkcja jakiejkolwiek społeczności.
Zabezpieczenia przed włamaniem – Wolę aby moje konto nie dostało się w niepowołane ręce. Jak chcesz oddać je jakiemuś chińczykowi, to po prostu podaj mu hasło.
2-factor authentication – Steam jest chyba prekursorem tego, bo nie kojarzę takiej opcji nigdzie wcześniej. Podstawa zabezpieczeń konta. JAKIEGOKOLWIEK. Powinna być dostępna na każdej stronie obowiązkowo. Samo hasło łatwo shackować.
Streaming/broadcasting – Użyłem streamu raz czy dwa i o ile wolę Twitcha, to na szybko pokazać jakiś kawałek gry znajomemu, to chyba dobra opcja? Lepsza niż jej brak. A Broadcasting na inny telewizor czy streamowanei gry włączonej na kompie A na kompa B… Chcesz grać na laptopie, ale włączasz kompa na desktopa, który wszystko to przetwarza. Czyli gra fizycznie jest odpalana na silniejszym sprzęcie. Bywa czasem przydatne.
Można by tak dalej. Ale wątpię abyś zrozumiał użyteczność tych opcji. Bo jesteś typowym denialistą. Na siłę próbujesz negować fakty, bo Ci one nie pasują.
Idiots… idiots everywhere.
Zadam Ci pytanie, ale sądząc po Twojej inteligencji, nie zdołasz odpowiedzieć:
Jak myślisz, z jakiego powodu na Steam gry są ekskluzywne? A z jakiego są ekskluzywne na Epic?
Odpowiedź prosta. Developerzy sami wybrali Steam, bo dzięki niemu w ogóle mogli zaistnieć. Bez Steama byliby wielkimi randomami, zerami, o których nikt nie słyszał. Tak więc tylko dzięki Steamowi, wiele studiów istnieje i się wybiło. Wiele gier, które nigdy by nie powstały gdyby nie ta platforma.
Epic Fail natomiast przekupuje developerów, którzy łasi na kasę robią wszystko, co im firma każe. Tańczą, jak im zagrają. Biorą łapówkę. Dostają kasę, za to, że są ekskluzywni.
I nie. To fanboye Epica hejcą Steama bez powodu, bo jest popularny i dobry. Typowa praktyka. Coś jest znane, znajdą się maluczcy hejterzy, którzy będą po tym jechać. Fejs ma hejterów (miał nawet wtedy, kiedy nie był faszystowski), Google ma, Twitch ma, McDonald’s ma, to ma, siamto ma. Steam też. Bo jest dobry i popularny. I To właśnie fanboye Epika płaczą o prawdę. Tak jak Ty teraz, negując fakty. Denialiści.
Zadam Ci drugie pytanie. Dlaczego nigdy nie było afer z Originem czy Uplayem? Desurą, Battlenetem i wieloma innymi.
Odpowiedź jest równie prosta. Bo żadna z firm odpowiedzialnych za te platformy nie łamała prawa, nie używała niecnych praktyk czy nie była nieuczciwym graczem na rynku. Żadna. Nawet niesławne EA to aniołki w porównaniu z Epikiem.
A exclusivy to najmniejszy problem tutaj. Największym jest monopol, przekupstwo, niecne praktyki i typowa kiełbasa wyborcza. Kupowanie głosów. Nie uczciwością i jakością produktu, a właśnie przekupując wszystkich na lewo i na prawo. Wykorzystując naiwność i głupotę Tobie podobnych. Epic nie stworzyło dobrej platformy ani konkurencji. Nie miało szans, jako pionek, wygrać z królem. Ale miało kasę od dzieci Fortnite’a. Więc KUPIŁO sobie przychylność. Więc nie am tu mowy o uczciwości na rynku. Bo nie doszli do tego pracą i tą uczciwością, a kupili to, co osiągnęli. Nie wspomnę o braku zabezpieczeń na platformie, kradzieży danych użytkowników czy innych żałosnych praktykach.
Steam nigdy czegoś takiego nie robiło. Nigdy Valve nie zmusiło żadnego developera aby u nich tylko sprzedawał. Bo Valve ZAPRACOWAŁO SOBIE na to, aby developerzy świadomie i z WOLNOŚCIĄ WYBORU używali Steama.
A to takich jak Ty boli najbardziej. Fakty. Bo nie zdzierżysz tego, że Steam po prostu jest lepszy. Po prostu nie działa w cieniu. Ma tam trochę rzeczy za uszami, ale która firma dzisiaj nie ma? Wolę jednak uczciwą firmę – Valvę, która coś tam se pokombinuje, ale działa fair, niż firmę, która jedzie po bandzie i działa na granicy prawa. Ba, nawet nazwałbym to już przestępstwem. Przekupstwo powinno być od razu uznane za coś takiego. A kradzież danych użytkowników to poważna sprawa. I nie wmówią mi, że to było przypadkowe. Nie wiedzieli, że zbierają dane graczy? Śmiech na sali, puste krzesła.
Ale bądź sobie fanboyem Epica. W Twoim mikro światku. Ja wolę wybierać świadomie to, co nie próbuje robić ze mnie debila i to na moich oczach.
OK, moje pytanie brzmi – co z aktywacją kluczy spoza Steam? Np. czy klucze zakupione na Kinguinie, G2A albo innych podobnych stronach będzie można nadal aktywować?
klucze prawdopodobnie bedą miały date ważnosci a potem po prostu nie bedą działąć
https://media2.giphy.com/media/10yQD0LXpmARUY/giphy.gif
Zamiatanie powietrza, to coś nowego xD Z jakiego to filmu?
Z jakiegoś Bonda z Craigiem.
Zaktualizowałem newsa. The Verge już się wycofało z pierwotnych rewelacji.
Coś mi się jednak wydaje, że nie wiemy wszystkiego – np. Epic mógł planować wywalenie gry ze Steama, zobaczył ilość hejtu i wstrzymał tę decyzję, robiąc z The Verge kozła ofiarnego.
https://uploads.disquscdn.com/images/a81950527d9d2e6b4e36fbe034a678c14e14ac39bbfe47382e0fedd323a1f5e0.png Od początku nie było żadnego info o ekskluzywności na oficjalnej stronie Rocksa, digital prasa dla nakręcenia wyświetleń zrobiła placka. A na ss mam tu prawdziwe potwierdzenie że nie ma bata o ekskluzywności.
https://uploads.disquscdn.com/images/1dbb211a4212b63556d6c59dbc35669b1e5eb7905b38fdcf5c32122c20155bc1.png Także z oficjalnego Discorda
Pytanie tylko ile z tego newsa to były wymysły autorów portalu, który stwierdził, że podbije sobie wyświetlenia i zarobi na reklamach. Później artykuł skopiowali inni i poszło w świat 😀
Remike już zaznaczałeś że nie pałasz sympatią do Epic-a, ale sugerowanie, że zapewne Epic chciał wycofać grę że Steama uważam za nieobiektywne podejście do sprawy. Nie dajmy się manipulować przez jedno źródło, które dopasowało się do naszych poglądów. Jakby Epic reagował na hejt to już kilka gier pojawiłoby się wcześniej na platformie Valve.
W sumie takie śmieszne cuś, najpierw po prostu na Verge’u, że usuną, potem tajemnicza wiadomosc w prasie, a potem z ni stąd, ni z owąd, że to ich interpretacja.
Eurogamer też wysmarował podobny artykuł. Podobno to pierwotne ogłoszenie bardzo mocno sugerowało, że gra zostanie usunięta ze Steama, aczkolwiek nie mówiło tego dosłownie. Wydaje mi się, że Epic wycofuje się z pierwotnych planów.
EPic już taki smród sobie zrobiłzę chyba już nie chce aż tak sobie jeździć na PR
Taka ciekawostka z innej beczki, na stronie sklepowej Steam „Poker Night 2” pojawiło się takie info: „Uwaga: Na prośbę wydawcy produkt Poker Night 2 nie będzie pojawiał się w wynikach wyszukiwania”.
Tak jest przy wielu grach, np przy starym Skyrim o ile dobrze kojarzę.
+ a nawet na pewno – sprawdzone.
Tak jest też chociażby przy obydwu częściach Marvel Ultimate Alliance i nie można ich kupić na Steamie. Tylko o co z tym chodzi?
ale nie ma problemu z aktywowaniem kluczy do poker night 2
Tutaj nie ma nic dziwnego, zamknęli wydawcę Poker Night.
I bardzo dobrze. Brawo Epic 🙂
https://media0.giphy.com/media/zFK1drvvcGkAE/giphy.gif
HAHAHAhaa….
Dobrze, że już od dawna mam steamie 🙂 Epika do dziś nie zainstalowałem, choć chyba najwyższa pora, bo rozdali już kilka ciekawych gier 😀
Myślę że firma odpowiedzialna za Rocket League nie będzie zgadzała się z tym co mówi Epic Games, ponieważ na tej platformie pomimo, że zarobią to będzie jeszcze ostra nagonka twórców, że podjęli taką a nie inną właśnie decyzję.
A co oni mają do gadania skoro całą firmę wykupił Tencent i to oni są teraz właścicielami RL :D.
Tencent niczego nie kupił. Kupił Epic Games, którego pakiet większościowy trzyma Tim Sweeney.
NO ALE TENCENT TENCENT CHINY CHINYYYYYYYYY
XD
Tim Sweeney jedyne co trzyma to swoją posadę nędznego pr-owca. Nie po to chińczycy inwestowali w epic chore pieniądze, żeby nie mieć nad nim pełnej kontroli.
Twoje domysły to ani dowód ani argument.
„Tencent nabył około 48,4% Epic, a następnie wyemitował kapitał akcyjny, co stanowi 40% całkowitej wartości Epic.”
„Tencent Holdings ma prawo nominować dyrektorów do zarządu Epic Games i tym samym liczy się jako wspólnik Grupy”
„Steve Allison zapewnił, że chiński kolos nie ma żadnego udziału w działalności spółki: „nie rozmawiają” z twórcami ani „nie sugerują” im jakichkolwiek działań. Może to nieco dziwić, zważywszy na wypowiedź Tima Sweeneya, prezesa Epic Games, który w 2013 roku informował o obecności reprezentantów Tencenta w zarządzie.”
„Przedsiębiorstwo (Tencent) zatrudnia ponad 7000 aktywnych członków Komunistycznej Partii Chin, z czego 60% na czołowych stanowiskach technicznych w całej firmie, co stanowi około 23% całkowitej siły roboczej.”
„Tencent nabył około 48,4% Epic, a następnie wyemitował kapitał akcyjny, co stanowi 40% całkowitej wartości Epic.”
Tymczasem Sweeney ma ponad 50%. Nie, Tencent nie jest podmiotem decyzyjnym w tej firmie wbrew urojeniom większości bóldupiących tutaj.
Teraz to już wgl poczekam aż dadzą za darmo w EG Store
Może dzięki temu Valve nauczy się liczyć do 3? 🙂
to ja poproszę Path of Exile jako Epic exclusive jako pomoc w walce z uzależnieniem, heh
Jest standalone client.
jeszcze
Jest i będzie, bo jest dość wydajny i dostosowany do silnika gry przy aktualizacjach, gdzie na Steamie jest problem. 😉
Normalnie pudelek.
Nie mam pojęcia jak można być tak ułomnym, żeby nadal bronić Epic Games Store.
Epic ma sporą armię dzieci już wychowanych na fortnite, które będą broniły tej chińskiej platformy.
To w sumie dobra wiadomość. Może będzie w końcu jakiś cross play z prawdziwego zdarzenia z wspólną lista znajomych przez konto epic
Przecież jest pełny crossplay i jest lista znajomych normalnie.
To zagraj ranking na PS4 z kolegą który gra na Xboxie albo Switchu
no dobra, ale co ma PS4 do pecetów, czy to Steama czy EGSa
To, że na razie tylko Epic umożliwia 100% crossplay między wszystkimi konsolami
Tylko w fortnite.
Nie, Epic udostępnia wszystko co stworzył w tej kwestii i każdy developer może tworzyć pełny crossover.
jeżeli chcemy w jakiejś grze crossplay z prawdziwego zdarzenia – patrz fortnite – potrzebny jest wspólny ekosystem dla wszystkich platform. Epic udało się z Fortnite, wiec wprowadzenie przymusowo korzystania z kont Epic w Rocket Ligue + pieniążki Epic mogłyby pomóc to zrealizować
Nie gram rankingów, ale normalne mecze 3vs3 czy inne formację działało z PC i PS4 w publicznym wyszukiwaniu.
Ściąganie czteroletniej gry z jednego serwisu do drugiego i rozpieprzanie community jest poniżej pasa, zagranie Epic jest tu nie do obrony.
NIE WOLNO WYDAWAĆ GIER NA INNEJ PLATFORMIE BO SIĘ ROZPIEPRZA COMMUNITY!!!!!!!111111
Oof.
No, ale to prawda. Jeżeli dojdzie do wywalenia gierki ze sztima to community na PC zostanie po prostu zniszczone.
Tylko ŻADNEGO WYWALENIA NIE MA I NIE BĘDZIE.
Skąd wiesz? Przecież chińczycy jeszcze nie potwierdzili, że RL zostaje na Steamie.
Wiem stąd, że Psyonix to potwierdziło.
Nic nie potwierdziło. Jedynie co potwierdzili, że do czasu wydania gry na Epic Store RL dalej będzie do kupienia. Unikają jak ognia odpowiedzi czy po wydaniu gry na Epic Store będzie można dalej będzie można ją kupić na steamie co jest podejrzane.
„The PC version of Rocket League will come to the Epic Games store in late 2019. In the meantime, it will continue to be available for purchase on Steam; thereafter it will continue to be supported on Steam for all existing purchasers.”
Kluczowe słowo „existing purchasers”
W dalszym oświadczeniu
„We are continuing to sell Rocket League on Steam, and have not announced plans to stop selling the game there.”
To, że teraz sprzedają i nie ogłosili jeszcze planów zakończenia sprzedaży na Steamie nie oznacza, że w przyszłości tego nie zrobią. Taka sprytna odpowiedź by niby uspokoić, ale jednocześnie do niczego się nie zobowiązywać.
„Rocket League remains available for new purchasers on Steam, and long-term plans will be announced in the future.”
Takie pitu pitu bez konkretnej odpowiedzi nie nastraja dobrze na przyszłość. A „long-term plans” też nie brzmi zachęcająco. Co najbardziej mnie ciekawi jest fakt, że jeśli faktycznie gra byłaby zdjęta ze sklepu to co byłoby z przyszłymi DLC?
DLC? To samo co z kluczami, czyli zakup w grze zapewne. Chociaż nie warto marudzić nad tym, gdy nie wiadomo czy ogólnie to po prostu dadzą na dwóch platformach i crossplay przez RocketID.
Przecież gra została już dawno wydana. To nie jest nowy tytuł, tylko kilku-letni, który ma dużą bazę graczy. Teraz nie wiadomo co będzie z serwerami czy aktualizacjami.
Jak to nie wiadomo? Przecież Rocket League jest i będzie na Steamie.
Teraz wiadomo, jak pisałem komentarz, to nie było wiadomo 😉
No albo ty masz problemy z angielskim, albo klapki z uszu jeszcze ci nie spadły.
No przecież otwarcie porównuje dwie sytuacje: pierwszą, gdzie robią grę TYLKO na PS3 i PS4, drugą z wydaniem gry na PS4 i PC. Stwierdza, że druga opcja była najlepszą ich decyzją, bo nie spodziewali się takiego natłoku ruchu z serwerami. Wykorzystali Steam, żeby oszczędzić pieniądze na serwerach. A bolesna i kamil mówią o popularności.
Mogą zrobić jak z grami od Ubi. Włączasz steam a gra i tak odpala ci Uplay. Tu raczej zrobią to samo. Za dużo ludzi ma to na steamie, a zależy im, by ludzie DLC kupowali przez Epic.
„Ich własna interpretacja” – jako redaktorzy nie piszą swoich interpretacji tylko to, jakie są fakty. W moich oczach tamten serwis już jest spalony za szerzenie dezinformacji.
Co nie zmienia faktu, że informacja jest niepokojąca.