
MacBooki wkraczają w gaming? Procesory Apple M3 z obsługą ray tracingu i mesh shadingu
To była ciekawa noc dla fanów Apple. W trakcie wydarzenia zatytułowanego „Scary Fast” ujrzeli oni bowiem odświeżone MacBooki i iMaki, napędzane procesorami nowej generacji Apple M3. Firma z Cupertino tym razem zrobiła spory ukłon w stronę graczy, implementując obsługę mesh shadingu i ray tracingu z akceleracją sprzętową.
Procesory Apple M3 powinny przypaść do gustu graczom
W trakcie konferencji od razu ujrzeliśmy trzy modele procesorów – Apple M3, M3 Pro oraz M3 Max. Zostały one wykonane w litografii 3 nm, co w pozytywny sposób przełożyło się zarówno na wzrost wydajności, jak i lepszą efektywność energetyczną. Zmiana technologii pozwoliła na wprowadzenie wspomnianych we wstępie funkcjonalności związanych z przetwarzaniem grafiki. Mesh shading oraz ray tracing, w połączeniu z funkcją Dynamic Cashing, której zadaniem jest skuteczne rozdzielanie zasobów pamięci w czasie rzeczywistym, aby w pełni wykorzystać potencjał GPU, zagwarantować mają niespotykane dotąd wrażenia w grach.



Nowa rodzina procesorów Apple M3 wyróżniać ma się nawet 1,8x większą wydajnością w trakcie renderowania od poprzedników i 2,5x względem pierwszej generacji M1. Inżynierowie Tima Cooka zadbali też o czysty wzrost wydajności rdzeni CPU. W przypadku tych nastawionych na wydajność mówimy o skoku rzędu 15% wobec M2 i 30% względem M1, podczas gdy rdzenie efektywne zaoferują wzrost mocy odpowiednio o 30% i 50%.






Nowe MacBooki Pro i iMaki z procesorami Apple M3 trafią na rynek już za kilka dni
Nowe układy zostaną zamontowane w komputerach z serii MacBook Pro oraz 24-calowych iMacach. Poza tą jedną, sporą, zmianą urządzenia nie zaoferują większej rewolucji – mamy tu bardziej do czynienia z kontynuacją przyjętych jakiś czas temu standardów. Sam design pozostał bez zmian, Apple zdecydowało się jednak zaproponować odbiorcom dodatkowy wariant kolorystyczny – gwiezdną czerń. Do sprzedaży trafiło łącznie 5 modeli MacBooków Pro. Wersje 14-calowe dostępne są z trzema zaprezentowanymi dziś procesorami, podczas gdy urządzenia z 16-calowym ekranem wyposażone zostały wyłącznie w mocniejsze układy M3 Pro i M3 Max. Premiera Apple MacBook Pro została zaplanowana na 7 listopada, urządzenia można już zamawiać. Ceny rozpoczynają się od 8999 zł.

W tym samym dniu na rynek trafią także 24-calowe iMaki. Tu również nie zdecydowano się na wprowadzenie większych zmian w designie, a więc największą nowością okaże się znaczący wzrost wydajności dzięki układom M3. Będzie to tym bardziej odczuwalne, gdyż w urządzeniach z tej serii nigdy nie doczekaliśmy się modeli na chipach M2. Mamy tu więc przeskok od razu o dwie generacje. Komputery trafiły już do przedsprzedaży, a ceny zaczynają się od 7499 zł.
Łowcy, jesteście zainteresowani urządzeniami z układami Apple M3? Jak sądzicie, czy dzięki nowym procesorom posiadacze MacBooków będą otrzymywać więcej nowych gier?