
Premiera Nintendo Switch 2 już w 2024 roku? Wsteczna kompatybilność nadal pod znakiem zapytania
Pojawiają się pierwsze konkretne informacje o następcy Switcha. Serwis VGC otrzymał potwierdzenie z kilku niezależnych źródeł pierwszych szczegółow odnośnie do premiery Nintendo Switch 2, która powinna mieć miejsce już w 2024 roku.
Według przecieków premiera Nintendo Switch 2 odbędzie się w 2024 roku
Według informatorów premiera Switcha 2 została wstępnie zaplanowana na drugą połowę 2024 roku, co zgadzałoby się z dotychczasową polityką japońskiej korporacji i wydawaniem nowego sprzętu mniej więcej w połowie cyklu konsol konkurencji. Od debiutu PS5 i Xbox Series X miną zaraz trzy lata, a od pierwszego Switcha siedem, co oznacza, że to już najwyższa pora na NS2. Jak donosi serwis VGC, powołujący się na kilka niezależnych źródeł, domniemane Nintendo Switch 2 ma zostać wyposażone w ekran LCD (nie OLED, jak w przypadku najnowszego modelu „zwykłego” Pstryka) i nadal będzie hybrydą – konsolą przenośną, którą można podłączyć pod telewizor za pomocą stacji dokującej.
Wprowadzenie na rynek Nintendo Switch 2 wydaje się racjonalnym posunięciem. Gry takie jak Bayonetta 3 czy Xenoblade Chronicles 3 pokazują, że kieszonsolce brakuje już mocy i nadeszła najwyższa pora na godnego następce, szczególnie, że rynek już stosunkowo nasycił się pierwszą wersją Switcha, przez co japońska korporacja musi zmierzyć się z naturalnymi, kilkunastoprocentowymi, spadkami w sprzedaży sprzętu.
Wsteczna kompatybilność w Nintendo Switch 2? Wielka niewiadoma
Pod znakiem zapytania stoi natomiast kwestia wstecznej kompatybilności Nintendo Switch 2. Według informatorów konsola nadal ma korzystać z kartridży, ale Japończycy cały czas nie podjęli decyzji o obsłudze wcześniejszych gier z NS. Partnerzy firmy są zaniepokojeni wizją wstecznej kompatybliności, która mogłaby wpłynąć negatywnie na sprzedaż nowego oprogramowania stworzonego z myślą o Switchu 2.
Jednak nie ma co tracić nadziei, bowiem Nintendo robi wszystko, żeby jak największa baza użytkowników Switcha przeniosła się na nową platformę. Można mieć pewność, że korporacja chce uniknąć powtórki z Wii U, które – przez niezrozumiały dla użytkowników marketing – okazało się kompletną porażką finansową.
Źródło: VGC