

To na 100% RTCW - sam ukończyłem w zeszłym roku więc mam w miarę świeże wspomnienia. Mortyr to polski FPS osadzony w czasach drugiej wojny, gdzie walczysz przeciw nazistom - dużo więcej nie pamiętam. W tamtych czasach jednak gry z lektorem były zwykle wersjami z bazaru - takimi do jakich koledzy podlinkowali wyżej.jojo87 pisze:To na pewno był Return to Castle Wolfenstein. Jestem tego pewny na 100% bo wtedy ukończyliśmy ją całą. A o tym Mortyrze to prawdę mówiąc nie słyszałem. W RTCW na początku uciekaliśmy z tytułowego zamku, mieliśmy misje w tajnym laboratorium nazistów (w którym byli super-żołnierze), także odwiedzaliśmy Norwegię a o misjach w katakumbach to nawet nie wspomnę i finalnie stanęło się przeciw wskrzeszonemu Henrykowi I. A co do broni, mieliśmy Lugera, MP-40, Thompsona, działko Tesla, wyrzutnie rakiet (i dosłownie cały arsenał jak to bywało w grach z tamtych lat). Tak wygląda RTCW czy Mortyr?
Jak słyszę na YT wersję z amatorskim dubbingiem to na prawdę nie chciałbym grać. Nawet pobrałem jedno spolszczenie z chomikuj.pl i ono także okazało się amatorskie. Ale powtarzam po raz setny, dawno temu miałem RTCW z profesjonalnym dubbingiem/lektorem, który był po prostu cudny.
Jeżeli z profilu dziurdziel_skc to nie polecam. Pobrałem godzinę temu i mogę stwierdzić, że to amatorszczyzna. Szkoda tylko transferu. Zresztą jak chcesz to mogę Ci ten plik udostępnić bezpłatnie. Najlepiej via komunikator (GG/Jabber).
Proszę, nie rób ze mnie wariata. Na pewno naście lat temu miałem polską wersję z profesjonalnym dubbingiem/lektorem.
Nie wiem kto był odpowiedzialny za taką wersję gry. Nie wiem czy zrobił to polski dystrybutor czy jeszcze ktoś inny ale ten lektor/dubbing na pewno był bardzo dobry.taniec_chochola pisze: Nikt tu chyba z nikogo nie chce robić wariata, ale sam przyznaj - kto miałby niby to profesjonalne spolszczenie zrobić? Bezpłatnie dla zabawy wynająć studio i aktorów, zamienić/edytować wszystkie odpowiednie pliki w samej grze, itp. i to wszystko dla przysłowiowej satysfakcji? Polski dystrybutor nie kiwnął palcem, by wykonać tę pracę, więc kto inny?
1. Tamtą wersję miałem chodząc do gimnazjum w latach 2000-03. Wiem, że to kawał czasu temu ale wiem, że wtedy była bardzo dobra wersja polska z dubbingiem/lektorem.taniec_chochola pisze: Wyjścia są trzy - albo "against all odds" ktoś jednak poleciał na tę misję samobójczą i spolszczenie wykonał profesjonalnie (ale jeżeli tak, dlaczego nikt takiego faktu nie kojarzy? fanowska scena translatorska gier wtedy dopiero raczkowała, ale chyba ślady by się zachowały), albo mylisz gry, bo pamieć bywa jednak zawodna, albo spolszczenie zapamiętałeś trochę lepiej niż było ono wykonane w rzeczywistości.
Oraz:Poza tym ruskim to chyba nie bardzo coś powstało:
https://www.youtube.com/watch?v=8TgIjXvQP9I
O jakichś amatorskich polonizacjach też nie słyszałem, a nie chcę Cię wprowadzać w błąd. Wydaje mi się, że koledze chodzi o to, tzw. bazarowe spolszczenie. Rosjanie sporo takich gier nam przetłumaczyli.
Przy okazji - ostrożnie z pobieraniem tej "polonizacji" z netu - prawdopodobnie takowa nie istnieje, więc możesz albo pobrać wirusa, albo narazić się na jakieś koszty.
Pozdrawiam serdecznie,
Norek
Przepraszam, że się wcinam w rozmowę, ale chciałem tylko potwierdzić słowa Norka. RTCW wyszło tylko w angielskiej wersji, polska była 'ruska'
Pozdrawiam,
vhs