^
Nie jest (było to już kiedyś wałkowane, jak ja i Hardkor zbanawali na jakieś stronce po donosie), czasami gra sama odblokowuje osiągnięcia zbiorowo po ponownym uruchomieniu gry, czasami po zamknięciu, czasami gra dodaje osiągnięcia po wydaniu EA i w odblokowuje hurtowo tym, którzy grali wcześniej itp.
Dyskusje na temat zdobywania 100% osiągnięć w grach
- Posty: 1160
- Rejestracja: 29 kwie 2014, o 16:07
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 280 razy
- Podziękowania: 288 razy
- Kontakt:
To samo miałem kiedyś po grze w VR w bodajże Superhot - cały czas na offline, po przejściu w tryb online wszystkie osiągnięcia wskoczyły z tą samą datą/godziną/sekundą/dziesiątą/tysięczną.
- Posty: 740
- Rejestracja: 24 lip 2019, o 14:50
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 349 razy
- Podziękowania: 343 razy
Tak jak chciałeś, obejrzałem sobie twoje setki na twoim profilu. I jest tak jak myślałem - wszystkie robisz zrzynając z poradnika (albo SAMem bo nie można i jego wykluczyć) Na początek wybrałem sobie 3.Desolator pisze: 10 lis 2023, o 15:46 Na mojego poprzedniego posta w tym wątku kiedyś odpiszesz? Czy po prostu mogę ci przypiąć łatkę tchórza i hipokryty?
1. The Turing Test - jak niby zrobiłeś sekretną zagadkę, której rozwiązanie jest w 5 rozdziale (zagadka ze zdjęcia) w momencie gdy tylko ukończyłeś 1 rozdział? SAM czy poradnik?
2. Kathy Rain - 100% osiągnięć uzyskałeś w takiej samej kolejności jak poradnik na steamie, co jak na tę przygodówkę jest trochę dziwne, bo miejsca możesz eksplorować w dowolnej kolejności.
3. The Cat Lady - 100% osiągnięć w takiej samej kolejności jak poradnik na steamie . I co jest najśmieszniejsze odblokowałeś sekretne zakończenie zanim zdobyłeś to zwykłe. Jak to możliwe? SAM czy poradnik?
Ponieważ już byłem pewien, że swoje setki robisz małpując poradnik (bądź SAMem) jeszcze na koniec sobie zobaczyłem The Ascent, które stwierdziłeś, że wymaksowałeś, bo zapamiętałeś grę z sesji jak była dostępna na Game Passie.
Tak świetnie zapamiętałeś tę sesję, że prawie wszystkie acziwmenty z podstawki (oprócz może z 5), zdobyłeś w tej samej progresji co poradnik z True Achievements. Moje gratulacje, świetna pamięć, że po kilku miesiącach pamiętasz 40 stronicowy poradnik. Tylko zastanawiam się jak zapamiętałeś DLC, którego nie było w XGP?
Sprawdziłem tylko 4 gry i skuteczność moich przewidywań jest 100%
Więc można wreszcie po dwóch tygodniach skończyć ten żenujący wątek, gdzie wyjeżdżasz ze swoimi kłamstwami i wreszcie możesz odpowiedzieć mi na pytanie jakie zadałem na samym początku: Jaki jest sens robienia setek z poradnikiem w ręku/ na drugim ekranie i nawet nie podejmowania samodzielnej próby przejścia gry?
- Posty: 847
- Rejestracja: 9 sty 2013, o 18:19
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
- Podziękowania: 705 razy
- Kontakt:
Dziękuję za kolejną porcję humoru
Przecież już w pierwszej odpowiedzi przyznałem, że korzystam z poradników, aż zacytuję sam siebie:
Wątek mógłby się zakończyć ekspresem, gdybym nie czekał dni/tygodnie na odpowiedź. W zasadzie to mógłby się skończyć już w piątek, bo miałeś się nie wdawać w dalszą dyskusję dopóki nie wskażę oszukanej setki. Nie wskazałem jej, a ty i tak odpisałeś - czyli skłamałeś.
To pokażesz nareszcie swój profil, żebym mógł pooglądać twoje setki?

Akurat podałeś gry przygodowe i w nie na pewno grałem z poradnikiem. No ale to nic nie zmienia, bo KOLEJNY raz zarzucasz mi korzystanie z poradników, a ja już na początku przyznałem, że z nich korzystam. Więc z czym ty masz problem? Czemu mają służyć te zabawne analizy? Zacięła ci się płyta? Na okrągło piszesz to samo.Desolator pisze: 26 paź 2023, o 17:41 7. Oczywiście, że korzystam z poradników, ale głównie tych dotyczących osiągnięć. Pewnie korzysta z nich większość osób, które się tu wpisują.
8. Nie rozumiem o co Ci chodzi z próbą podejmowania samodzielnej rozgrywki? Przecież to ja ukończyłem te gry, a nie ktoś za mnie. W większości wypadków gram na normalnym poziomie trudności. Z opisów przejścia gry również korzystam bardzo rzadko, no chyba że się gdzieś kompletnie zatnę lub jest to gra przygodowa z absurdalnymi zagadkami typu: użyj wszystkiego co masz na wszystkim co cię otacza w celu popchnięcia fabuły do przodu.
Wątek mógłby się zakończyć ekspresem, gdybym nie czekał dni/tygodnie na odpowiedź. W zasadzie to mógłby się skończyć już w piątek, bo miałeś się nie wdawać w dalszą dyskusję dopóki nie wskażę oszukanej setki. Nie wskazałem jej, a ty i tak odpisałeś - czyli skłamałeś.
Sens jest taki, że potem można się tym pochwalić na forum i striggerować takiego jednego szeryfa.StonRoc pisze: 12 lis 2023, o 22:33 Jaki jest sens robienia setek z poradnikiem w ręku/ na drugim ekranie i nawet nie podejmowania samodzielnej próby przejścia gry?
To pokażesz nareszcie swój profil, żebym mógł pooglądać twoje setki?
- Posty: 740
- Rejestracja: 24 lip 2019, o 14:50
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 349 razy
- Podziękowania: 343 razy
Porcja humoru? Chłopie pisałeś bzdury, że The Ascent wymaksowałeś z pamięci po przejściu w Game Passie. Tak z pamięci poleciałeś, że jeden acziwek po drugim wbity jak na True Achievements. Tak jesteś wiarygodny, że sam teraz przekręcasz swoje słowa. A przy okazji jeszcze raz gratuluję świetnej pamięci.Desolator pisze: 12 lis 2023, o 23:26 Dziękuję za kolejną porcję humoruPrzecież już w pierwszej odpowiedzi przyznałem, że korzystam z poradników, aż zacytuję sam siebie:
No więc skoro teraz jesteś taki mądry, że wszystko robisz z poradnikiem, to wreszcie możesz odpowiedź na to pytanie na, które jeszcze nie odpowiedziałeś - jaki jest sens w przechodzeniu gier bez samodzielnej próby rozgrywki? Bo to co ty robisz, to tak samo jakby ściągnąć odpowiedzi na teście a potem mówić, że zrobiłeś go samodzielnie, bo sam używałeś długopisu. Samodzielność polega na wykonaniu własnego wysiłku intelektualnego. Ty nie przechodzisz ich sam, twój cały trud kończy się na przeczytaniu walkthrough.
Co do mojego profilu to wszystkie moje setki masz w temacie. Aż Tobie z chęcią pomogę, bo chyba nie potrafisz sobie poradzić obsługą forum:

Klikasz hyperlink zaznaczony na czerwono i tam znajdziesz każdą moją setkę.
Musisz mieć wspaniałe życie, że trollowanie innych sprawia tobie radość. I już tak na koniec - jeśli ja jestem szeryfem to ty jesteś oszustem.Desolator pisze: 12 lis 2023, o 23:26 Sens jest taki, że potem można się tym pochwalić na forum i striggerować takiego jednego szeryfa.
- Posty: 1265
- Rejestracja: 6 lut 2014, o 17:41
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 235 razy
- Podziękowania: 219 razy
- Kontakt:
Oszczędność czasu i zaradność?StonRoc pisze: 12 lis 2023, o 22:33 Jaki jest sens robienia setek z poradnikiem w ręku/ na drugim ekranie i nawet nie podejmowania samodzielnej próby przejścia gry?
Co ty się tak doczepiłeś do tego poradnika? Ja zawsze najpierw zapoznaję się z listą osiągnięć i gram tak aby w miarę w jak najkrótszym czasie zaliczyć wszystkie. Powiem więcej: po to właśnie te poradniki są i nawet ich autorzy zwracają uwagę na to że część aczików może zostać przez gracza pominięta a nie ma nic gorszego niż ukończyć grę na 99% i nagle się okazuje że został nam jeden aczik fabularny w środku gry i żeby go zdobyć to trzeba grać od początku.
- Ci użytkownicy podziękowali MerlinPL za ten post (w sumie 8):
- Brossa • oLiardi • xarlo12 • Quoyque • Desolator • LeniwyJohn • jobjoxPL • TheLastJedi
- Posty: 847
- Rejestracja: 9 sty 2013, o 18:19
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
- Podziękowania: 705 razy
- Kontakt:
Zgadza się, twoje odpowiedzi mnie rozśmieszają. Czekam z niecierpliwością na kolejne zabawne analizy, które nie mam pojęcia czemu mają służyć

Gdzie napisałem, że The Ascent wymaksowałem z pamięci? Wklej cytat. Czekam również na analizę Road 96, bo nadal jej nie napisałeś.StonRoc pisze: 12 lis 2023, o 23:56 Chłopie pisałeś bzdury, że The Ascent wymaksowałeś z pamięci po przejściu w Game Passie. Tak z pamięci poleciałeś, że jeden acziwek po drugim wbity jak na True Achievements. Tak jesteś wiarygodny, że sam teraz przekręcasz swoje słowa. A przy okazji jeszcze raz gratuluję świetnej pamięci.
MerlinPL udzielił powyżej odpowiedzi. Co zrobisz z tymi rzekomo "uczciwymi" setkami, wpiszesz sobie do CV? Gry to forma relaksu/spędzania wolnego czasu, więc niech każdy sobie gra jak mu się podoba.StonRoc pisze: 12 lis 2023, o 23:56 No więc skoro teraz jesteś taki mądry, że wszystko robisz z poradnikiem, to wreszcie możesz odpowiedź na to pytanie na, które jeszcze nie odpowiedziałeś - jaki jest sens w przechodzeniu gier bez samodzielnej próby rozgrywki? Bo to co ty robisz, to tak samo jakby ściągnąć odpowiedzi na teście a potem mówić, że zrobiłeś go samodzielnie, bo sam używałeś długopisu. Samodzielność polega na wykonaniu własnego wysiłku intelektualnego. Ty nie przechodzisz ich sam, twój cały trud kończy się na przeczytaniu walkthrough.
Napiszę kolejny raz. Nie obchodzi mnie co za obrazki wklejasz do tamtego wątku, twoja wiarygodność jest zerowa. Liczę na twarde fakty - czyli dane bezpośrednio z profilu Steam. Takie obrazki z setkami to możesz sobie wyciąć z dowolnego profilu lub spreparować w narzędziach graficznych.StonRoc pisze: 12 lis 2023, o 23:56 Co do mojego profilu to wszystkie moje setki masz w temacie. Aż Tobie z chęcią pomogę, bo chyba nie potrafisz sobie poradzić obsługą forum:
Klikasz hyperlink zaznaczony na czerwono i tam znajdziesz każdą moją setkę.
Twoje z kolei musi być wyjątkowo smutne skoro tracisz czas na analizowanie "uczciwości" zdobywania setek. Mam tu konto prawie 10 lat i nie przyszłoby mi do głowy, że w tamtym wątku grasuje jakiś szeryf i bawi się w taką dziecinadę. Z postów innych forumowiczów, wynika że niejedną gówno-burzę tego typu już rozpętałeś. Dla mnie to była pierwsza, bo kiedyś bardzo rzadko odwiedzałem tamten wątek. Jestem twardym zawodnikiem, więc uznałem, że nareszcie ktoś musi zrobić z tobą porządek.StonRoc pisze: 12 lis 2023, o 23:56 Musisz mieć wspaniałe życie, że trollowanie innych sprawia tobie radość. I już tak na koniec - jeśli ja jestem szeryfem to ty jesteś oszustem.
Odnośnie szeryfa to chyba musimy urządzić casting na nowego, bo nie wywiązujesz się ze swojej roli. Na poprzedniej stronie forumowicz exoixonar zadał ci pytanie i nadal nie udzieliłeś odpowiedzi. Z kolei w wątku z osiągnięciami ktoś się ostatnio chwalił, że wbił osiągniecie SAMem. To też pozostało bez jakiejkolwiek reakcji z twojej strony

Czekam również z niecierpliwością na listę oszustw, które popełniłem. Póki co wszystko wskazuje na to, że oszustem jesteś ty. Gdybyś faktycznie był taki prawy i uczciwy to nie miałbyś problemów upublicznieniem swojego profilu Steam.
- Posty: 1160
- Rejestracja: 29 kwie 2014, o 16:07
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 280 razy
- Podziękowania: 288 razy
- Kontakt:
Przeszedłem sobie ostatnie The Outer Worlds, i tak się zastanawiam.
Są w tej grze osiągnięcia za przejście jej na danym poziomie trudności. W tej grze właściwie całość fabuły jest pomijalna, swoją drogę do końca gry można dosłownie wyskakać i wybiegać w 30 minut (gdzie normalne przejście zajmuje kilkanaście godzin) unikając jakiejkolwiek walki, bądź angażować się w nią stricte minimum. Czy takie przejście na hardzie/expercie po uwczesnym przejściu gry na niższym poziomie trudności będzie oszustwem? Jak dla mnie niewiele to się różni od wbicia achievementa np. SAMem.
Są w tej grze osiągnięcia za przejście jej na danym poziomie trudności. W tej grze właściwie całość fabuły jest pomijalna, swoją drogę do końca gry można dosłownie wyskakać i wybiegać w 30 minut (gdzie normalne przejście zajmuje kilkanaście godzin) unikając jakiejkolwiek walki, bądź angażować się w nią stricte minimum. Czy takie przejście na hardzie/expercie po uwczesnym przejściu gry na niższym poziomie trudności będzie oszustwem? Jak dla mnie niewiele to się różni od wbicia achievementa np. SAMem.
- Posty: 158
- Rejestracja: 14 sie 2015, o 02:08
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 286 razy
- Podziękowania: 90 razy
- Kontakt:
Jak dla mnie nie, bo gra to umożliwia. SAM to jednak ingerencja z zewnątrz i definitywnie jest cheatem.Natan pisze: 14 lis 2023, o 19:47 Przeszedłem sobie ostatnie The Outer Worlds, i tak się zastanawiam.
Są w tej grze osiągnięcia za przejście jej na danym poziomie trudności. W tej grze właściwie całość fabuły jest pomijalna, swoją drogę do końca gry można dosłownie wyskakać i wybiegać w 30 minut (gdzie normalne przejście zajmuje kilkanaście godzin) unikając jakiejkolwiek walki, bądź angażować się w nią stricte minimum. Czy takie przejście na hardzie/expercie po uwczesnym przejściu gry na niższym poziomie trudności będzie oszustwem? Jak dla mnie niewiele to się różni od wbicia achievementa np. SAMem.
Przyznaję, że nie przeczytałem z uwagą całości wątku i mi to umknęło. Po zaznajomieniu się z resztą wypowiedzi w wątku stwierdzam, że obaj toczycie pyskówki na poziomie wczesnego gimnazjum.StonRoc pisze: 10 lis 2023, o 13:44 Nie do końca rozumiem co masz na myśli? Tzn. dopóki Leniwy pisał do mnie teksty w stylu przegryw, smutne życie, tworzył dezyderaty o tym jak się spinam, to było wszystko wg ciebie okej.
- Posty: 187
- Rejestracja: 6 cze 2013, o 20:23
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 365 razy
- Podziękowania: 180 razy
- Kontakt:
Ja sobie za drugim razem przebiegłem w dwie godziny Kingdom Coma dla kilku osiągnięć - granie na negatywnych perkach, tryb hardcore, pacyfista, granie jako prawiczek. Nie uważam tego za oszustwo, po prostu lekki speedrun bo już raz grę przeszedłem.
Road 96 - grę ukończyłem w 10h, bez problemu zdobyłem w pierwszym przejściu wszystkie osiągnięcia oprócz wsparcia kampanii wyborczej wybranego polityka. Nie są one jakieś skomplikowane a wymagają po prostu krótkiej akcji. Szkoda tylko, że nie ma osiągnięcia za 100% u wszystkich postaci bo zrobiłem to już po zdobyciu wszystkich osiągnięć. Ta gra ma po prostu zbyt proste osiągnięcia.
Ale czy jeśli przed ważnym wyborem zrobisz kopie zapasową zapisu gry i po zdobyciu osiągniecia podmienisz zapis i podejmiesz inną decyzje dla drugiego osiągnięcia jest oszustwem? W końcu to ingerencja w pliki gry a twórca zaplanował abyśmy zagrali w jego produkt kilka razy. Ale co w przypadku gdy gra oferuje zapisywanie gry a potem jej wczytywanie? W tym drugim przypadku twórca tak jakby pozwolił abyśmy nie musieli drugi czy trzeci raz grać od nowa w jego grę a po prostu zaczęli od starego zapisu i podjęli inną decyzję. Sam nigdy z pierwszej opcji (podmiany plików) nie korzystałem ale z drugiej już tak.
Korzystanie z poradników. Kilka razy zdarzyło mi się przejrzeć jakie gra ma osiągnięcia a potem zobaczyć w poradniku jak je zdobyć. Jednak nigdy nie szedłem stricte z poradnikiem. Jak ktoś chce to niech sobie robi co chce, ja sam osobiście uważam, ze chodzenie za rączkę z poradnikiem dla jak najszybszego zdobycia osiągnięć jest słabe. No ale to oczywiście twój wybór.
Mody, tutaj kwestia dyskusyjna. Mamy przecież mody typowo kosmetyczne a nawet takie co dają ci god moda. Czy to śliskie? Pewnie tak ale nie nielegalne jeśli twórca nie wyłącza zdobywania osiągnieć po wykryciu modów. Tak samo z cheatami czy trybami zmniejszającymi drastycznie poziom trudności gry. Czy jak twórca nie wyłącza zdobywanie osiągnieć za włączone cheaty to jest to nielegalne? Albo czy jeśli twórca dodał tryb fabularny albo tryb, który znacząco wpływa na poziom trudności to nie powinniśmy go używać dla zdobywania osiągnięć? To wszystko zależy od gracza, który zdobywa dane osiągnięcie. Jak ty się z tym dobrze czujesz to dlaczego miało by cię obchodzić zdanie innych? Moim zdaniem jednak cheaty i mody upraszczające rozgrywkę są jednak trochę słabe ale to zależy od mentalności danego gracza.
Na koniec kontrowersyjne bo co zrobić jak danego osiągnięcia nie da się już wbić a jedyna szansa to wbicie samem? No cóż, wtedy zostaje mi te 99% gry i czekanie czy może twórca jednak ogarnie, że może coś trzeba z tym zrobić. W kilku grach widziałem też, możliwość wbicia wszystkich osiągnięć wewnątrz gry w ustawieniach. Ten drugi jest przecież całkowicie legalny a łowcy osiągnięć się rzucą na ciebie bo powinieneś spróbować samemu je zdobyć.
Pozwólmy innym grać tak jak chcą. Nawet jak kogoś "lekko oszukana" setka cieszy to jak dla mnie spoko.
Road 96 - grę ukończyłem w 10h, bez problemu zdobyłem w pierwszym przejściu wszystkie osiągnięcia oprócz wsparcia kampanii wyborczej wybranego polityka. Nie są one jakieś skomplikowane a wymagają po prostu krótkiej akcji. Szkoda tylko, że nie ma osiągnięcia za 100% u wszystkich postaci bo zrobiłem to już po zdobyciu wszystkich osiągnięć. Ta gra ma po prostu zbyt proste osiągnięcia.
Ale czy jeśli przed ważnym wyborem zrobisz kopie zapasową zapisu gry i po zdobyciu osiągniecia podmienisz zapis i podejmiesz inną decyzje dla drugiego osiągnięcia jest oszustwem? W końcu to ingerencja w pliki gry a twórca zaplanował abyśmy zagrali w jego produkt kilka razy. Ale co w przypadku gdy gra oferuje zapisywanie gry a potem jej wczytywanie? W tym drugim przypadku twórca tak jakby pozwolił abyśmy nie musieli drugi czy trzeci raz grać od nowa w jego grę a po prostu zaczęli od starego zapisu i podjęli inną decyzję. Sam nigdy z pierwszej opcji (podmiany plików) nie korzystałem ale z drugiej już tak.
Korzystanie z poradników. Kilka razy zdarzyło mi się przejrzeć jakie gra ma osiągnięcia a potem zobaczyć w poradniku jak je zdobyć. Jednak nigdy nie szedłem stricte z poradnikiem. Jak ktoś chce to niech sobie robi co chce, ja sam osobiście uważam, ze chodzenie za rączkę z poradnikiem dla jak najszybszego zdobycia osiągnięć jest słabe. No ale to oczywiście twój wybór.
Mody, tutaj kwestia dyskusyjna. Mamy przecież mody typowo kosmetyczne a nawet takie co dają ci god moda. Czy to śliskie? Pewnie tak ale nie nielegalne jeśli twórca nie wyłącza zdobywania osiągnieć po wykryciu modów. Tak samo z cheatami czy trybami zmniejszającymi drastycznie poziom trudności gry. Czy jak twórca nie wyłącza zdobywanie osiągnieć za włączone cheaty to jest to nielegalne? Albo czy jeśli twórca dodał tryb fabularny albo tryb, który znacząco wpływa na poziom trudności to nie powinniśmy go używać dla zdobywania osiągnięć? To wszystko zależy od gracza, który zdobywa dane osiągnięcie. Jak ty się z tym dobrze czujesz to dlaczego miało by cię obchodzić zdanie innych? Moim zdaniem jednak cheaty i mody upraszczające rozgrywkę są jednak trochę słabe ale to zależy od mentalności danego gracza.
Na koniec kontrowersyjne bo co zrobić jak danego osiągnięcia nie da się już wbić a jedyna szansa to wbicie samem? No cóż, wtedy zostaje mi te 99% gry i czekanie czy może twórca jednak ogarnie, że może coś trzeba z tym zrobić. W kilku grach widziałem też, możliwość wbicia wszystkich osiągnięć wewnątrz gry w ustawieniach. Ten drugi jest przecież całkowicie legalny a łowcy osiągnięć się rzucą na ciebie bo powinieneś spróbować samemu je zdobyć.
Pozwólmy innym grać tak jak chcą. Nawet jak kogoś "lekko oszukana" setka cieszy to jak dla mnie spoko.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2023, o 13:39 przez Greed, łącznie zmieniany 1 raz.
Z tego, co kojarzę, to ma tylko w przypadku wersji na X360, ale nie podążałem za ich listą, po prostu utworzyłem sobie swoje własne wymagania co do 100%, które w tym konkretnym przypadku wyglądały następująco:MerlinPL pisze: 3 lis 2023, o 17:59 Pierwszy AC nie ma aczików w kliencie, nie pamiętam czy w ogóle ma te w grze, chyba ma, ale w nowszych odsłonach już się pojawiały acziki za 100% synchronizacji a to wymaga zbierania znajdziek.
- ukończenie fabuły,
- ukończenie wszystkich śledztw, czyli swoistych misji pobocznych,
- zdobycie wszystkich punktów obserwacyjnych,
- zabicie wszystkich 60 templariuszy,
- uratowanie wszystkich mieszkańców w każdej dzielnicy każdego miasta,
- zdobycie wszystkich flag, tzn. Asasynów w Masjafie (20), szpitalników (33), Krzyżaków (33) i templariuszy (34) w Akce, Saracenów w Damaszku (100), krzyży jerozolimskich w Jerozolimie (100) oraz flag króla Ryszarda w Królestwie (100).
Być może mógłbym pokusić się o odwzorowanie osiągnięć z wersji xboxowej, ale tych niezwiązanych z ww. rzeczami (jak zabicie 100 przeciwników bez zostania zabitym czy wytrwanie dziesięciu minut w walce) nie byłoby jak śledzić poza ręcznym liczeniem, a w związku z tym nie byłoby możliwości udowodnienia, że faktycznie zostały one zaliczone.
A skoro już o tym mowa, to zdarzało się Wam wprowadzać własne reguły, jeśli chodzi o 100% w grach, które oficjalnie nie wspierają achievementów? Chętnie poczytam o paru przykładach

- Posty: 139
- Rejestracja: 10 kwie 2015, o 23:00
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 182 razy
- Podziękowania: 179 razy
- Kontakt:
W pełni się zgadzam i to zdanie dało mi do myślenia w sumie. W sensie, ze są dwa typy łowców osiągnięć: konserwatywni i umiarkowani, i nic z tym nikt nie zrobi. Po prostu każdy niech sobie wbija te osiągnięcia jak chce, wspomaga poradnikami lub nie, wykorzystuje exploity, czy nie itd. Myślę, ze tylko wszyscy możemy zgodnie uznać, ze nabijanie sobie hurtowo osiągnięć SAMem to zło w czystej postaci, albo pójście na łatwiznę i nie podejmowanie żadnego wysiłku, tylko sobie nabijanie "problematycznych osiągnięć" SAMem to również skandaliczne zachowanie.Greed pisze: 15 lis 2023, o 11:42 Pozwólmy innym grać tak jak chcą. Nawet jak kogoś "lekko oszukana" setka cieszy to jak dla mnie spoko.

Speedrunowanie gry to nie jest żadne oszukiwanie. Jeśli znasz exploity w grze, które Ci na to pozwalają, w sensie, ze sama gra Ci na to pozwala i możesz dzięki temu szybciej wbić dane osiągniecie, no to korzystaj, jeśli chcesz, masz do tego święte prawo, ponieważ nie pomagasz sobie niczym zewnętrznym.Natan pisze: 14 lis 2023, o 19:47 Przeszedłem sobie ostatnie The Outer Worlds, i tak się zastanawiam.
Są w tej grze osiągnięcia za przejście jej na danym poziomie trudności. W tej grze właściwie całość fabuły jest pomijalna, swoją drogę do końca gry można dosłownie wyskakać i wybiegać w 30 minut (gdzie normalne przejście zajmuje kilkanaście godzin) unikając jakiejkolwiek walki, bądź angażować się w nią stricte minimum. Czy takie przejście na hardzie/expercie po uwczesnym przejściu gry na niższym poziomie trudności będzie oszustwem? Jak dla mnie niewiele to się różni od wbicia achievementa np. SAMem.
Co do tego SAMa, to uważam, ze korzystanie z takiego programu to jest absolutne lamerstwo i dziadostwo jeśli ktoś nie ma dobrego uzasadnienia, a i tak dla mnie to jest mimo wszystko oszukiwanie, bo to jakiś zewnętrzny program, który miesza w Steamie. Dla mnie na granicy jest już wbicie jakiegoś osiągnięcia korzystając z save'a ściągniętego z internetu albo jakiegoś moda z workshopu Steam, ale to jak jest dobre uzasadnienie, to można to wg mnie zaakceptować, bo przynajmniej nie używa się do tego jakiegoś programu, tylko nadal robi coś w grze. Na przykład, ostatnio pisaliśmy w tym oryginalnym wątku o Mad Maxie i zamkniętych serwerach WB. Jak ktoś nie wbił osiągnięcia z wyzwaniami, to musi ściągnąć save z internetu od kogoś, kto ma wbite prawie wszystko i po prostu zrobić tam jakieś łatwe cele, żeby wtłuc to osiągniecie.
Przyznam się, ze sam z tego skorzystałem, bo 6 lat temu grałem w Mad Maxa, spędziłem w grze 50 godzin, wbiłem 99% osiagniec, i zabrakło mi paru tych wyzwań. Gra mnie zwyczajnie zmęczyła, znużyła i chciałem kiedyś do tego wrócić, a dowiedziałem się niedawno, ze nie da się już wbić tego osiągnięcia, wiec zrobiłem tak, jak ktoś inny pisał na forum, ze zrobił. Ściągnąłem save, rozwaliłem jeden pojazd i cyk, wleciało ostatnie osiągniecie. Wyrzutow sumienia nie mam, bo i tak za duzo czasu spędziłem w tej grze. Gra dobra na 30 godzin, a reszta to grind, grind, grind i nie szanowanie mojego czasu.
Znam ten ból, ale mam takie podejście, ze gry fabularne przechodzę pierwszy raz bez zaglądania w jakikolwiek poradnik. Jak grę ukończę, to sprawdzam jakie osiągnięcia mi zostały. Jeśli można je wbić w post-game, no to robię to. Jeśli coś pominąłem i chce mi się grac jeszcze raz, to gram jeszcze raz na speedrunie i dobijam te osiągnięcia. Szanuje Twoje podejście i wiem, ze sporo osób tak robi, ale ja wole sobie nie psuć frajdy z samodzielnego zdobywania aczikow.MerlinPL pisze: 13 lis 2023, o 07:38Oszczędność czasu i zaradność?StonRoc pisze: 12 lis 2023, o 22:33 Jaki jest sens robienia setek z poradnikiem w ręku/ na drugim ekranie i nawet nie podejmowania samodzielnej próby przejścia gry?
Co ty się tak doczepiłeś do tego poradnika? Ja zawsze najpierw zapoznaję się z listą osiągnięć i gram tak aby w miarę w jak najkrótszym czasie zaliczyć wszystkie. Powiem więcej: po to właśnie te poradniki są i nawet ich autorzy zwracają uwagę na to że część aczików może zostać przez gracza pominięta a nie ma nic gorszego niż ukończyć grę na 99% i nagle się okazuje że został nam jeden aczik fabularny w środku gry i żeby go zdobyć to trzeba grać od początku.
- Posty: 847
- Rejestracja: 9 sty 2013, o 18:19
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
- Podziękowania: 705 razy
- Kontakt:
W zasadzie cała dyskusja kręci się wokół oszukiwania, więc może sprawdźmy definicję tego słowa w SJP:alesorius pisze: 15 lis 2023, o 12:47Speedrunowanie gry to nie jest żadne oszukiwanie. Jeśli znasz exploity w grze, które Ci na to pozwalają, w sensie, ze sama gra Ci na to pozwala i możesz dzięki temu szybciej wbić dane osiągniecie, no to korzystaj, jeśli chcesz, masz do tego święte prawo, ponieważ nie pomagasz sobie niczym zewnętrznym.Natan pisze: 14 lis 2023, o 19:47 Przeszedłem sobie ostatnie The Outer Worlds, i tak się zastanawiam.
Są w tej grze osiągnięcia za przejście jej na danym poziomie trudności. W tej grze właściwie całość fabuły jest pomijalna, swoją drogę do końca gry można dosłownie wyskakać i wybiegać w 30 minut (gdzie normalne przejście zajmuje kilkanaście godzin) unikając jakiejkolwiek walki, bądź angażować się w nią stricte minimum. Czy takie przejście na hardzie/expercie po uwczesnym przejściu gry na niższym poziomie trudności będzie oszustwem? Jak dla mnie niewiele to się różni od wbicia achievementa np. SAMem.
oszustwo «świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wykorzystanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści»
Jeżeli podczas speedrunowania wykorzystuje się jakieś niezałatane exploity - to jest to jak najbardziej oszustwo, bo wykorzystujesz świadomie błędy twórców gry dla własnej korzyści. Jeżeli grę można speedrunować bez wykorzystania exploitów to nie ma w tym nic złego. Nie wiem jak jest w przypadku The Outer Worlds, bo jeszcze w niego nie grałem (ale mam w planach).
- Posty: 139
- Rejestracja: 10 kwie 2015, o 23:00
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 182 razy
- Podziękowania: 179 razy
- Kontakt:
No zależy też o jakich exploitach mowa. xD Troche chyba case by case. Nic mi do głowy teraz nie przychodzi. Mialem na myśli bardziej wykorzystywanie mechanik, które są zaimplementowane w grze, a które dają znaczne korzyści czy przewagę. W Elden Ringu, na przykład, można łatwo cheese'owac bossow przyzywając odpowiednich pomocników i używając zaklęć. Dlatego wbite 100% w tej grze może być nierówne.Desolator pisze: 15 lis 2023, o 16:36 Jeżeli podczas speedrunowania wykorzystuje się jakieś niezałatane exploity - to jest to jak najbardziej oszustwo, bo wykorzystujesz świadomie błędy twórców gry dla własnej korzyści. Jeżeli grę można speedrunować bez wykorzystania exploitów to nie ma w tym nic złego. Nie wiem jak jest w przypadku The Outer Worlds, bo jeszcze w niego nie grałem (ale mam w planach).
Niemniej zgadzam sie z Toba. Korzystanie z bugow w celu zdobycia osiągnięcia to jest w praktyce oszukiwanie. Pytanie, na ile jest się konserwatywnym łowcą osiągnięć, żeby tego nie robić i takie praktyki szkalować, a na ile umiarkowanym łowca, żeby wręcz korzystać z niedbalstwa twórców.

Dodam tylko, ze zrozumiałem post Natana w ten sposób: ukończyłem grę już raz na trudniejszym poziomie i muszę dla osiągnięcia przejść jeszcze raz na latwiejszym. Czy mogę użyć SAMa, żeby sobie odblokować to osiągniecie, no bo po co przechodzić grę drugi raz? Ja odpowiadam: nie wypada tak robić, należy przejść grę jeszcze raz.

- Posty: 1160
- Rejestracja: 29 kwie 2014, o 16:07
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 280 razy
- Podziękowania: 288 razy
- Kontakt:
Albo koślawo napisałem, albo się nie zrozumieliśmy. 
Gry nie mam zamiaru maksować, SAMa używać też nie umiem niestety, grę przeszedłem na poziomie drugim od najtrudniejszego. Tylko widzę po tym jak gra działa, i co potwierdziłem sobie później oglądając speed run, że da się tytuł przejść w pół godziny korzystając z wątpliwych mechanik (bunnyhoping, skakanie po skałach itp.) I się głośno zastanawiam nad faktem czy byłoby to uznane jako prawowito zdobyta setka.

Gry nie mam zamiaru maksować, SAMa używać też nie umiem niestety, grę przeszedłem na poziomie drugim od najtrudniejszego. Tylko widzę po tym jak gra działa, i co potwierdziłem sobie później oglądając speed run, że da się tytuł przejść w pół godziny korzystając z wątpliwych mechanik (bunnyhoping, skakanie po skałach itp.) I się głośno zastanawiam nad faktem czy byłoby to uznane jako prawowito zdobyta setka.
- Posty: 1265
- Rejestracja: 6 lut 2014, o 17:41
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 235 razy
- Podziękowania: 219 razy
- Kontakt:
Dla mnie granie to w 100% PC więc nie biorę pod uwagę konsol, a na nich często gęsto acziki są nawet jeśli ich nie ma na PC.
Ja zawsze staram się wymaksować grę niezależnie od tego czy acziki ma czy nie.Haazheel pisze: 15 lis 2023, o 12:42 A skoro już o tym mowa, to zdarzało się Wam wprowadzać własne reguły, jeśli chodzi o 100% w grach, które oficjalnie nie wspierają achievementów? Chętnie poczytam o paru przykładach,
Na szybko to nic nie podam, mogę tylko powtórzyć kwestię RDR2 gdzie jest tylko kilka aczików w trybie RDO i są jedynie liźnięciem tego trybu gry. Dodałem więc sobie dla "prywatnego" 100%:
- zrobienie każdej roli na max lvl,
- przejście każdego legendarnego listu gończego,
- przejście każdego listu gończego z niesławnym (nie moja wina że tak to sobie wymyślili) bandytą,
- zebranie wszystkich kolekcji kolekcjonera,
- zebranie wszystkich próbek zwierząt przyrodnika.
Na upartego można by było więcej np. ukończenie wszystkich misji krwawej forsy bo podobnie do legendarnych i niesławnych listów gończych tworzą one mini historie.
Oraz ukończenie wszystkich misji "wątku głównego" ze złotą odznaką. I tutaj jest chyba największy "ból aczikowy": nie ma aczika za ukończenie tego wątku.
I wtedy wjeżdża na białym koniu on, Skyrim z modem na odblokowanie aczików do zmodowanej gry.Greed pisze: 15 lis 2023, o 11:42 Mody, tutaj kwestia dyskusyjna. Mamy przecież mody typowo kosmetyczne a nawet takie co dają ci god moda. Czy to śliskie? Pewnie tak ale nie nielegalne jeśli twórca nie wyłącza zdobywania osiągnieć po wykryciu modów.

Kod: Zaznacz cały
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/245
Ja tam wprost mówię że większość gier cisnę na trainerach więc nawet nie pokazuje moich setek właśnie po to żeby ktoś się nie dowalał. Z drugiej strony ni wuja nikt mi nie udowodni ich używania no bo jak? Że za szybko mi poszło? Ja się akurat za bardzo nie śpieszę więc mój czas gry wygląda legitnie, a przecież nikt nie może mi zarzucić tego że mam "za wysokiego skilla".
Jednocześnie nie raz widziałem w tym wątku gry w które grałem, wiem ile mi z nimi zeszło i dobrze wiem że czasy tych osób które się podzieliły swoim 100% są nierealne aby to 100% było zdobyte uczciwe. Ale jak napisałem wyżej: mam to w

- Posty: 847
- Rejestracja: 9 sty 2013, o 18:19
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
- Podziękowania: 705 razy
- Kontakt:
Chodziło mi tu o grube exploity pozwalające na pominięcie całych poziomów lub ich sporych fragmentów w liniowych grach. Nie śledzę sceny speedrunerskiej, ale widziałem dawno temu nagrania z różnych starych FPSów. Speedrunowanie opierało się głównie na wykorzystywaniu takich grubych exploitów, dlatego ludzie wykręcali absurdalnie krótkie czasy.alesorius pisze: 15 lis 2023, o 16:59 No zależy też o jakich exploitach mowa. xD Troche chyba case by case. Nic mi do głowy teraz nie przychodzi. Mialem na myśli bardziej wykorzystywanie mechanik, które są zaimplementowane w grze, a które dają znaczne korzyści czy przewagę. W Elden Ringu, na przykład, można łatwo cheese'owac bossow przyzywając odpowiednich pomocników i używając zaklęć. Dlatego wbite 100% w tej grze może być nierówne.
Nieliniowe gry z otwartym światem to już inna para kaloszy i rządzą się swoimi prawami. W przypadku gier RPG czasami wystarczy po prostu wiedzieć gdzie się udać i co zrobić, żeby grę błyskawicznie ukończyć. Tu najlepiej wspominam pierwszą część Fallouta, którą dało się ukończyć w kilka minut.
- Posty: 847
- Rejestracja: 9 sty 2013, o 18:19
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
- Podziękowania: 705 razy
- Kontakt:
Bardzo słabe masz te wymówki. W takim razie naszą wymianę uprzejmości chyba wreszcie można uznać za zakończoną. Skompromitowałeś się i poniosłeś sromotną klęską. Mam nadzieję, że będziesz już się grzecznie zachowywać. Będę miał cię na oku!StonRoc pisze: 28 gru 2023, o 17:20Z krętaczem nie mam co gadać. Koniec off-topa.Desolator pisze: 24 gru 2023, o 12:48 Któż to powrócił do tego wątku"Uczciwy" szeryf co nie lubi poradników. Widać, że było grane z poradnikiem. Też tu kiedyś zdobyłem 100%, z poradnikiem zajęło mi to mniej więcej tyle samo czasu (5,7 h). BTW: nadal czekam na odpowiedź na tego posta: viewtopic.php?p=486221#p486221
BTW: Przecież nie musiałeś robić off-topa, wskazałem linka do właściwego tematu. Mogłeś tutaj odpisać. Jeśli nie wiesz jak to zrobić z chęcią przygotuję dla ciebie poradnik

Pozwolę sobie podbić temat, bo wydaje mi się ciekawy, a moje pytanie przepadło w natłoku kłótni o "prawdziwość" zdobywania osiągnięć w grachHaazheel pisze: 15 lis 2023, o 12:42 A skoro już o tym mowa, to zdarzało się Wam wprowadzać własne reguły, jeśli chodzi o 100% w grach, które oficjalnie nie wspierają achievementów? Chętnie poczytam o paru przykładach![]()

Przy okazji drugie pytanie - jest sobie takie Call of Duty z 2003 roku, które składa się wyłącznie z kampanii, nie ma żadnych dodatkowych misji, żadnych znajdziek, żadnych sekretnych pomieszczeń. Ukończyliście więc kampanię i co, uznajecie, że zdobyliście w tym tytule 100%, czy może nie wliczacie tego do osobistych osiągnięć, bo jednak każdy, kto ukończył grę, zdobył w niej 100%?
