TheLastJedi pisze: macko_zbooj pisze: Paradoksalnie sądziłem, że generując gift link będę w jakiś sposób bezpieczniejszy. Np. w razie udowodnienia skąd mam klucz czy coś podobnego... A jeśli jest jak pisze Revan, to musieliby zamknąć Steamgifts, G2A itd.

Też tak myślałem, dopóki na bazarze ktoś mi nie odebrał giftlinka, po 2óch tygodniach pisał mi że już zużyty, pewnie jakiś rusek z generatorem linków trafił. Wyciągnąłem wnioski i teraz będę wysyłał klucze zamiast giftlinków, też support się na mnie wypiął w tym wypadku i mają rację.
Tyle tylko że to jest wina kupującego - jak dostajesz giftlinka twoim psim obowiązkiem jest go claimować, i tak z niego dopiero wtedy wygeneruje ci się docelowy adres z którego możesz (a nawet powinieneś) pobrać klucza.
Jeśli nie claimowałeś giftlinka zaraz (tylko czekasz na przysłowiowe wieczne nigdy) to pretensje tylko do siebie.
Jeśli claimowałeś a klucz okazał się coś nie teges - to walić do supportu. Ale nie dawca gifta, tylko ten kto go otrzymał.
A jedynym powodem dla którego komuś się (sprze)daje giftlinki jest dawanie pewności, że twój klucz (który w domyśle zaraz sobie odkryjesz) będzie 100% pewny i nietknięty.