Co ostatnio widzieliście?

Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 7048
Rejestracja: 14 lut 2013, o 15:17
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ◕_◕ Liberty City ಠ╭╮ಠ ostatnio Los Santos
Podziękował: 1377 razy
Podziękowania: 1315 razy
Kontakt:

oglądał ktoś już nową Piłę? warto iść do kina?
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 0
Rejestracja: 21 lis 2017, o 10:02
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Ostatnio wzięło mnie na komedie i obejrzałem "Dlaczego on?". I nie zawiodłem się. Humor nie jakiś wyszukany, ale pośmiać się momentami można było. Do tego całkiem fajnie opowiedziana historia.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 2584
Rejestracja: 3 gru 2012, o 16:40
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 80 razy
Podziękowania: 317 razy
Kontakt:

Ja widziałem ostatnio Ligę Sprawiedliwości i serdecznie polecam. To niewątpliwie najlepszy film super bohaterski od czasów Mrocznego Rycerza. Jest zły, który jest zły, bo jest zły. Na szczęście są też dobrzy, którzy są dobrzy, bo są dobrzy. Niestety okazują się za słabi, aby pokonać tego złego, ale z pomocą przybywa stary znajomy, który po wizycie w rodzinnych stronach odnajduje spokój wewnętrzny i załatwia złego trzema ciosami. Osobiste dramaty i rozterki moralne zostały znakomicie odegrane przez całą plejadę gwiazd. Niewątpliwie najjaśniej świeci gwiazda Jasona Momoy czyli filmowego Aquamena, który swoją mimiką zawstydziłby nawet Stevena Seagala za najlepszych czasów. Nie zawiodła również Gal Gadot, która gra z taką pasją, jakby połknęła kij od szczotki i Henry Cavill, który wygląda w tym filmie jakby wyciągnęli go z planu reklamy słabego żelu do włosów. Jest też świąteczny akcent w postaci Cyborga, który przez cały film świeci jak choinka. Polecam serdecznie, jak dla mnie murowany kandydat do oskarów :trollface:
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 2409
Rejestracja: 17 paź 2016, o 14:29
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 402 razy
Podziękowania: 838 razy

kmpt pisze: Ja widziałem ostatnio Ligę Sprawiedliwości
Nic o tuczniku Assflecku? Tak się spasł, aż sadło spod maski mu wypadało.
Widać, że nawet reżyser to zauważył, dlatego w ujęciu jak ściągł koszulke to było tylko krótkie ujęcie na plecy.
Moim zdaniem nie najgorszy film, znacznie lepszy od BvS, ale dlaczego akurat Steppenwolf to nadal pojęcia nie mam :gwizdany:

Ja dzisiaj byłem na wojnach gwiezdnych: ostatni yeti - straszny gruz (w najlepszym razie przeciętniak). Tylko sporgi mi się podobały, bo przypominały mi mopsiki. Jak Ridley była sztuczna tak dalej jest dno aktorskie, to samo Driver :nie: Ogólnie wszyscy poza Boyega jakby za karę byli w tym filmie.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 2584
Rejestracja: 3 gru 2012, o 16:40
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 80 razy
Podziękowania: 317 razy
Kontakt:

Steppenwolf jest tylko jeden: https://www.youtube.com/watch?v=rMbATaj7Il8 :trollface:

A nowe Gwiezdne Wojny bojkotuję, bo nie ma Hana :tak:
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 4199
Rejestracja: 21 lis 2012, o 13:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chojnów
Podziękował: 92 razy
Podziękowania: 123 razy
Kontakt:

Ja na porgach byłem w zeszły czwartek. Mimo iż ma wiele więcej nowości, nie tylko w stosunku do mocy ożywienia, a w stosunku do całej serii. Ale nie dość że za długi, to nudny - nie licząc końcówki od śmierci miss universe. A zrobienie duszka z głównego papieża Łukasza to imo słabe troszkę. I 6pakRen był najgorszą sceną filmu.
Żeńska kaczka (Daisy) równie giętka i wczuwa się w rolę co Gothici, Kierowca za to bardzo spoko, a multi-kolorowe i multikulti postacie z niemającą nic do robienia w filmie częścią, elementem fabuły (są bo reżyser nie mógł przyszłego Pacific Rima zabić bo Jan Józef Abraham by go zatłukł). Apocalypse z X-Men niby z ważniejszą rolą, ale troszkę głupkowatą przez pryzmat fabuły. Najlepszy bohater - różowa plaża z małymi klifami na klatce.
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 4061
Rejestracja: 3 gru 2012, o 11:48
Podziękował: 175 razy
Podziękowania: 58 razy
Kontakt:

Hemiq pisze: Ja na porgach byłem w zeszły czwartek. Mimo iż ma wiele więcej nowości, nie tylko w stosunku do mocy ożywienia, a w stosunku do całej serii. Ale nie dość że za długi, to nudny - nie licząc końcówki od śmierci miss universe. A zrobienie duszka z głównego papieża Łukasza to imo słabe troszkę. I 6pakRen był najgorszą sceną filmu.
Żeńska kaczka (Daisy) równie giętka i wczuwa się w rolę co Gothici, Kierowca za to bardzo spoko, a multi-kolorowe i multikulti postacie z niemającą nic do robienia w filmie częścią, elementem fabuły (są bo reżyser nie mógł przyszłego Pacific Rima zabić bo Jan Józef Abraham by go zatłukł). Apocalypse z X-Men niby z ważniejszą rolą, ale troszkę głupkowatą przez pryzmat fabuły. Najlepszy bohater - różowa plaża z małymi klifami na klatce.
Pomijając spoilery, to bardzo nieskładna i męcząca wypowiedź, z której laik nic nie wyciągnie.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 114
Rejestracja: 20 sty 2015, o 15:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pol
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 4 razy
Kontakt:

Orville - mimo ze to komedia jest to serial lepszy i duzo przyjemniejniejszy do ogladania niz nowy Star Trek: Discovery. Przy Orville pracuje wielu z tworcow starszych Star Trekow, wiec jego min. z ostatnio ogladanych moge polecic.
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 1009
Rejestracja: 1 wrz 2013, o 19:09
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 728 razy
Podziękowania: 231 razy
Kontakt:

kmpt pisze: Ja widziałem ostatnio Ligę Sprawiedliwości i serdecznie polecam. To niewątpliwie najlepszy film super bohaterski od czasów Mrocznego Rycerza. Jest zły, który jest zły, bo jest zły. Na szczęście są też dobrzy, którzy są dobrzy, bo są dobrzy. Niestety okazują się za słabi, aby pokonać tego złego, ale z pomocą przybywa stary znajomy, który po wizycie w rodzinnych stronach odnajduje spokój wewnętrzny i załatwia złego trzema ciosami. Osobiste dramaty i rozterki moralne zostały znakomicie odegrane przez całą plejadę gwiazd. Niewątpliwie najjaśniej świeci gwiazda Jasona Momoy czyli filmowego Aquamena, który swoją mimiką zawstydziłby nawet Stevena Seagala za najlepszych czasów. Nie zawiodła również Gal Gadot, która gra z taką pasją, jakby połknęła kij od szczotki i Henry Cavill, który wygląda w tym filmie jakby wyciągnęli go z planu reklamy słabego żelu do włosów. Jest też świąteczny akcent w postaci Cyborga, który przez cały film świeci jak choinka. Polecam serdecznie, jak dla mnie murowany kandydat do oskarów :trollface:
No to teraz mam problem, bo nie wiem czy :trollface: liczy się do całej recenzji, czy ostatniego zdania.
Ja byłem na tym filmie i z całą pewnością mogę powiedzieć że to najgorszy film o superbohaterach ostatnich lat. Zamiast epickich scen walki, wielkich sukcesów i porażek po których odnajduje się w sobie sile aby walczyć dalej. Do pełni zroszonych kilkoma scenami pokazującymi problemy i dylematy życia takich istot w naszym społeczeństwie. Mamy nudną historie, właściwie film z rodzaju dramat osadzony w świecie superbohaterów. Nawet aquamen z kilkoma ciekawymi scenami nie ratuje tego tworu. Ja osobiście odradzam i kompletnie nie rozumiem skąd ten film ma takie wysokie oceny.

Byłem też na nowych star warsach i zaznaczę że fanem nie jestem, a poprzednia część była wedle mojej oceny słaba. Tak teraz na ostatnim dzedaju bawiłem się świetnie. Reżyser podszedł do tematu dużo dojrzalej i ciekawiej. Młody sith nabiera kul w kontakcie z mistrzem i ładnie pokazane są emocje które nim targają, młoda jedi z naiwnością wchodząca do paszczy lwa i ratująca się fartem, a nie dzięki sile "dobra". Świetnie pokazany ruch oporu w którym przewodzi polityk a nie wojskowy i konsekwencje takich rządów. Postać złodzieja/hakera oryginalnie jak na taki film pokazana. Świetna gra Marka Hamilla i przyznanie że Jedi to religia i powinna odejść ]:-> Dodatkowo piękne efekty graficzne pokazujące planety i stworzenia, no i na koniec Joda w postaci tej starej kukiełki ze świetnym poczuciem humoru. Nie spodziewałem się że będę się tak dobrze na tym filmie bawił i że będę go polecał z czystym sumieniem ^^
Awatar użytkownika
Hitman
Posty: 1184
Rejestracja: 17 lut 2013, o 06:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Outer Space
Podziękował: 7 razy
Podziękowania: 16 razy
Kontakt:

Alamar pisze: Orville - mimo ze to komedia jest to serial lepszy i duzo przyjemniejniejszy do ogladania niz nowy Star Trek: Discovery. Przy Orville pracuje wielu z tworcow starszych Star Trekow, wiec jego min. z ostatnio ogladanych moge polecic.
Nie dziwię się, jak jeden to komedia a drugi bardziej dramat. Ja na przekór polecę nowego Star Trek: Discovery. Dobra obsada aktorska, oprawa audio-wizualna, w końcu trochę w innej konwencji jak większość seriali z tego uniwersum. Przyczepić można się trochę wyglądu klingonów i napedu sporowego. Nie wiem czy ci wszyscy recenzenci nazywający go gwiezdnymi wojnami oglądali jakąś serię ST po TOS i next generation, bo w Deep Space Nine i Voyager Federacja piła sobie kawkę z Borgami orazi Jem'hadar i rozmawiali sobie o pogodzie.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 2584
Rejestracja: 3 gru 2012, o 16:40
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 80 razy
Podziękowania: 317 razy
Kontakt:

Furrak pisze: No to teraz mam problem, bo nie wiem czy :trollface: liczy się do całej recenzji, czy ostatniego zdania. Ja byłem na tym filmie i z całą pewnością mogę powiedzieć że to najgorszy film o superbohaterach ostatnich lat. Zamiast epickich scen walki, wielkich sukcesów i porażek po których odnajduje się w sobie sile aby walczyć dalej. Do pełni zroszonych kilkoma scenami pokazującymi problemy i dylematy życia takich istot w naszym społeczeństwie. Mamy nudną historie, właściwie film z rodzaju dramat osadzony w świecie superbohaterów. Nawet aquamen z kilkoma ciekawymi scenami nie ratuje tego tworu. Ja osobiście odradzam i kompletnie nie rozumiem skąd ten film ma takie wysokie oceny.
Ten film to jeden wielki :trollface: , ale polemizowałbym ze stwierdzeniem, że to najgorszy film o superbohaterach. W moim mniemaniu Batman vs Superman, Suicide Squad i Kapitan Ameryka Wojna bohaterów mogą śmiało stanąć w szranki o to "zaszczytne" miano i wcale nie są na straconej pozycji ;)
Ostatnio zmieniony 29 gru 2017, o 15:47 przez kmpt, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 453
Rejestracja: 30 lis 2014, o 15:25
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 74 razy
Podziękowania: 116 razy
Kontakt:

Dekalog 5 już za mną, jeszcze 5 odcinków przede mną. Wszystkie części wgniatają w fotel, aż szkoda, że takie krótkie...
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 100
Rejestracja: 24 cze 2015, o 13:58
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 2 razy

Ja w zeszłym tygodniu oglądałem nowe Star Wars, powiem tylko tyle, że przykro się patrzy na to co ten szkodnik Disney zrobił z takiej wspaniałej serii. No ale czego się po nich spodziewać, teraz się wezmą za wytwórnię Murdocha:/

Za to Thor: Ragnarok był dobry. Świetnie się bawiłem w kinie i jak najbardziej polecam. Nie mogę się doczekać Pantery i nowych Avengersów.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 5
Rejestracja: 8 sty 2018, o 15:33
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Może to i nie jest najświeższy film, bo premierę miał w 1986 roku, ale znajomy mi go polecił.
Mowa o Stand by me - ekranizacja pewnego opowiadania S. Kinga. Zupełnie inny klimat niż Zielona mila czy Skazani na Shawshank. Gorąco polecam ;)
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 1
Rejestracja: 9 sty 2018, o 22:03
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Polecam zobaczyć Ligę Sprawiedliwości, najlepszy film od DC jaki wyszedł :D
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 110
Rejestracja: 23 kwie 2014, o 21:10
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 33 razy
Kontakt:

@up Hahahahh to był żart?
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 61
Rejestracja: 21 lut 2013, o 09:47
Podziękował: 22 razy
Podziękowania: 5 razy
Kontakt:

"Trzy billbordy za Ebbing, Missouri" w zeszlym tygodniu. Zabawna ale i poruszajaca czarna komedia od rezysera "In Brugges".
Dzisiaj wieczorem "Downsizing", taki miks sf, satyry ale filmu z glebszym przeslaniem.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 185
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 20:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków/Łomża/Bruksela
Podziękował: 0
Podziękowania: 2 razy
Kontakt:

IT - Film niezły, nieźle zagrany ale klimatem to Strange Things lub Stand by me. Warty obejrzenia. Choć Curry w oryginale podobał mi się bardziej.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 0
Rejestracja: 22 lut 2017, o 07:45
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

nowe starwarsy. Nie polecam.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 0
Rejestracja: 19 sty 2018, o 13:04
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

nie bluźnij :P

Za kilka lat ludzie docenią...

Jedyne co mi się nie podobało to Kyle Reno i jego niezdecydowanie w pewnym momencie. Wolałabym go totalnie złego.
ODPOWIEDZ