Właściwie to nie - Niemcy są w EU1, Polska i inne kraje ze wschodniej Europy (poza np. Ukrainą) są w EU2. Inna sprawa, że zdecydowana większość developerów (w tym samo Volvo) ma to gdzieś i ceny ustala jednakowe dla obu regionów (do głowy mi przychodzi tylko jeden przypadek, gdzie mieliśmy taniej - Goodbye Deponia).
Steam - temat ogólny
Regulamin forum
1. Prosimy nie zakładać osobnych tematów dla pojedynczych promocji;
2. Niepospolite promocje opisane wraz z linkiem w odpowiednim temacie mogą zostać nagrodzone dodatnimi punktami reputacji;
3. Zabrania się wklejania prywatnych linków referencyjnych lub linkowania stron trzecich używających refów.
1. Prosimy nie zakładać osobnych tematów dla pojedynczych promocji;
2. Niepospolite promocje opisane wraz z linkiem w odpowiednim temacie mogą zostać nagrodzone dodatnimi punktami reputacji;
3. Zabrania się wklejania prywatnych linków referencyjnych lub linkowania stron trzecich używających refów.
- Posty: 258
- Rejestracja: 16 gru 2012, o 15:53
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Posty: 570
- Rejestracja: 16 gru 2013, o 08:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: They played us like a damn fiddle!
- Podziękował: 64 razy
- Podziękowania: 20 razy
- Kontakt:
Wspierajmy rodzimych dystrybutorów! Po co płacić ruskim i ich pośrednikom, jak można było zapłacić za takiego wiedźmina 60zł, to teraz można wesprzeć rodaków i kupić za 130zł! https://cdp.pl/gry/wiedzmin-3-dziki-gon
- Posty: 1956
- Rejestracja: 22 cze 2013, o 19:20
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 249 razy
- Podziękowania: 393 razy
- Kontakt:
Też tak uważam, Valve zarabiało 3 razy:
- raz 15% od wartości kluczy, które się kupowało na rynku
- raz 15% od wartości kluczy, które handlarz sprzedawał na rynku (bynajmniej mój tak robił)
- prowizja od sprzedanej gry
Nie wykluczone, że w sumie Valve zarabiało więcej na takiej sprzedaży z RU niż wtedy, gdy się kupowało w swoim regionie (np EU2).
Dlatego tak długo ten proceder był przez Volvo tolerowany.
Ostatnio zmieniony 17 gru 2014, o 13:23 przez McSnake, łącznie zmieniany 1 raz.
- Posty: 2468
- Rejestracja: 16 cze 2013, o 16:30
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 31 razy
- Podziękowania: 61 razy
- Kontakt:
JA tam problemu z tymi ograniczeniami nie mam. Obniżek na steam jest masa + wypż, jest GMG (teraz pewnie będzie napływ ludzi do innych sklepów niż steam, co może przełożyć się z czasem na ciut lepsze oferty) no i muve (w końcu więcej rodaków zostawi u nich kasę)
No i budle też będą lepiej schodzić .

- Posty: 1583
- Rejestracja: 10 kwie 2013, o 16:41
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 143 razy
- Podziękowania: 331 razy
- Kontakt:
Taaaaaaaa, z cdp, które w katalogu pudełkowym posiada obecnie praktycznie jedynie crap-symulatory oraz Cenegą, która nie przeceniła niektórych pudełek od trzech lat, a ich oferty cyfrowe to rozbój w biały dzień. Żyć, nie umierać!
Wolę już kupić "drożej" choć wciąż za darmo na Steamie niż u naszych wspaniałych polskich dystrybutorów. No chyba, że miałeś na myśli te keyshopy pokroju Fabryka kluczy czy inne keye. W obu przypadkach: Jerry, pls.
Otóż to!Wasser pisze: Wspierajmy rodzimych dystrybutorów! Po co płacić ruskim i ich pośrednikom, jak można było zapłacić za takiego wiedźmina 60zł, to teraz można wesprzeć rodaków i kupić za 130zł! https://cdp.pl/gry/wiedzmin-3-dziki-gon
- Posty: 1778
- Rejestracja: 2 gru 2012, o 18:24
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 102 razy
- Podziękowania: 24 razy
- Kontakt:
Ja z -brań muve jestem bardzo zadowolony. Mów sobie co chcesz, ale to bardzo dobra alternatywa dla sklepu steama i niektórych wyprzedaży na nim. Jak każdy powinien, ja głosuję portfelem i jeśli jakaś cena mi się nie podoba, to nie kupuję. A czy to jest steam, gamersgate, greenmangaming, muve, cdp czy empik, to dla mnie nie ma znaczenia. A jeśli żadna cena mi nie pasuje, to w ogóle gry nie kupuję. Nieprawdopodobne, co?
Ja w tym roku wydałem na muve 3,5 zł 
I to nie był jeden zakup

I to nie był jeden zakup

- Posty: 704
- Rejestracja: 22 gru 2012, o 21:22
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 72 razy
- Podziękowania: 129 razy
- Kontakt:
Jest jeszcze śmieszniej - większość oferty Bethesdy jest w EU2 w tej samej cenie, albo DROŻSZA niż w EU1. Ale jeśli jest się w tym samym regionie cen, co "uboga" Norwegia to o czym tu pisać...NastyHero pisze: Właściwie to nie - Niemcy są w EU1, Polska i inne kraje ze wschodniej Europy (poza np. Ukrainą) są w EU2. Inna sprawa, że zdecydowana większość developerów (w tym samo Volvo) ma to gdzieś i ceny ustala jednakowe dla obu regionów (do głowy mi przychodzi tylko jeden przypadek, gdzie mieliśmy taniej - Goodbye Deponia).
P.S.
Remike i McSnake maja sporo racji. Volvo to się za bardzo nie opłaca, bo na giftach zarabiali 3 razy, jeśli doliczy się kupowanie/sprzedawanie innych przedmiotów by kupić same klucze ze steam walletu to 5 razy za każdym razem pobierając od 15 do 66% prowizji od każdej transakcji. Daletego Volvo tak długo to akceptowało (przy zerowej tolerancji dotyczącej kupowania w ich sklepie przez VPN czy choćby publicznego napomknięcia o chęci sprzedania konta, bo te dwa ostatnie uderzały w interesy finansowe Volvo, handel na rynku to jest dla nich ekstra zarobek lepszy od prowizji ze sprzedaży właściwej gry). Ale całość trzeba też odbierać w kontekście ograniczenia wymiany finansowej i restrykcji w handlu z Rosją. Być może na Volvo zaczęto wywierać naciski bo to nie jest jakiś mały sklepik z kluczami, gylko globalna maszynka do robienia pieniędzy.
- Posty: 1662
- Rejestracja: 9 lip 2013, o 17:59
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: -17.660700, -150.639132
- Podziękował: 4 razy
- Podziękowania: 41 razy
- Kontakt:
Jerry pisze: Ja z -brań muve jestem bardzo zadowolony. Mów sobie co chcesz, ale to bardzo dobra alternatywa dla sklepu steama i niektórych wyprzedaży na nim. Jak każdy powinien, ja głosuję portfelem i jeśli jakaś cena mi się nie podoba, to nie kupuję. A czy to jest steam, gamersgate, greenmangaming, muve, cdp czy empik, to dla mnie nie ma znaczenia. A jeśli żadna cena mi nie pasuje, to w ogóle gry nie kupuję. Nieprawdopodobne, co?

Odbije się tylko na traderach, którzy sobie z tego zrobili zarobek. Zdecydowana większość osób kupuje po prostu na steam w swojej strefie cenowej, ileś tam procent to tanie gifty z Rosji. A jak przychody Steam z sprzedaży gier w Rosji to 5%, to serio kupowanie tam gier przez traderów robiło furorę

Ze steamtrades zrobi się dokładnie to samo, co u nas z pchlim - bundleleftovers. Masa osób z zakupów na steam nie zrezygnuje, bo ma pieniądze ze sprzedaży kart, gemów itp. Reszta albo kupi zamiast 5 gier 3 i w nie zagra (przy czym będzie tytuły bardziej dokładnie dobierać, nie na zasadzie "może zagram" plus nie będzie polować na tanie preordery). A jak cena na Steam w EU2 nie pasuje, to można kupować w Amazon / GMG (to już mniej konkurencyjne ze względu na funty) lub w muve.
Jeżeli sklepy z keyami / Kinguin miały główny dochód dzięki kupowaniu przez użytkowników giftów z RU i sprzedawaniu na zachodzie,to nie wróżę im dobrych czasów. No i promowanie jakichkolwiek ofert z np Kinguin na zablokowane gifty będzie się mijać z celem. Bo nikt nie może polecać aktywowania gier przez VPN i jak kogoś spotka ban - sorry, nie nasza sprawa.
A co do samego zablokowania - już od jakiegoś czasu śledząc jak rubel pikuje w dół się zastanawiałam w jaki sposób Valve zniweluje swoje straty związane z osłabieniem rosyjskiej waluty. Myślałam raczej o sztywnych cenach w $/€ i przewalutowanie na ruble / inną walutę przy płaceniu (jak przy kupowaniu bundli). Ale jednak poszli po mniejszej linii oporu i po prostu zablokowali handel.
Edit:
A jak się cena nie podoba to można poczekać pół roku na wyprzedaż i kupić taniej? Nikt nie każe grać w dzień premiery, jak cena jest dla nas nie do zaakceptowania. Ja zagrałabym sobie w DA:I, ale nie dam za grę 120 zł. Ceny nie akceptuję, więc poczekam i kupię taniej (dodatkowo przeczekam łatanie bugów i pierwsze informacje i ilości i cenie DLCWspierajmy rodzimych dystrybutorów! Po co płacić ruskim i ich pośrednikom, jak można było zapłacić za takiego wiedźmina 60zł, to teraz można wesprzeć rodaków i kupić za 130zł!

Ostatnio zmieniony 17 gru 2014, o 13:56 przez MSKOTOR, łącznie zmieniany 1 raz.
- Posty: 1778
- Rejestracja: 2 gru 2012, o 18:24
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 102 razy
- Podziękowania: 24 razy
- Kontakt:
To. Właśnie to chciałem przekazać w swoim wpisie wyżej. Zresztą, sam bym pograł w InkwizycjeMSKOTOR pisze: A jak się cena nie podoba to można poczekać pół roku na wyprzedaż i kupić taniej? Nikt nie każe grać w dzień premiery, jak cena jest dla nas nie do zaakceptowania. Ja zagrałabym sobie w DA:I, ale nie dam za grę 120 zł. Ceny nie akceptuję, więc poczekam i kupię taniej (dodatkowo przeczekam łatanie bugów i pierwsze informacje i ilości i cenie DLC)

- Posty: 233
- Rejestracja: 29 maja 2013, o 13:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
Ja jakos w DAI nie doswiadczylem bugow mimo wszystko. Jednak gra ma swoje wady. Jezeli lubicie grac wojownikiem i grac na krotki dystans to przygotujcie sie na rozgrywke w stylu MMO. Dlatego pierwszy raz w zyciu gram magiem
1. Akurat gry od Valve mają zróżnicowane ceny dla regionów europejskich.Skapiradlo pisze:Jest jeszcze śmieszniej - większość oferty Bethesdy jest w EU2 w tej samej cenie, albo DROŻSZA niż w EU1. Ale jeśli jest się w tym samym regionie cen, co "uboga" Norwegia to o czym tu pisać...NastyHero pisze: Właściwie to nie - Niemcy są w EU1, Polska i inne kraje ze wschodniej Europy (poza np. Ukrainą) są w EU2. Inna sprawa, że zdecydowana większość developerów (w tym samo Volvo) ma to gdzieś i ceny ustala jednakowe dla obu regionów (do głowy mi przychodzi tylko jeden przypadek, gdzie mieliśmy taniej - Goodbye Deponia).
2. Nie Deponia, tylko cały katalog Daedalic Entertainment.
3. Deweloperzy mają możliwość ustalenia cen dla każdego kraju osobno i akurat w przypadku Norwegii korzystali z tego. Odwiedzający steamdb.info wiedzą, że na rozpiskach wyprzedaży do niedawna ceny dla EU2 były brane właśnie z Norwegii i z tego powodu cała lista była średnio przydatna. Teraz, kiedy Norwegia ma swoją walutę zmienili kraj na Włochy.
- Posty: 230
- Rejestracja: 8 gru 2013, o 10:48
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 45 razy
- Kontakt:
Dotychczas kupowałem zazwyczaj na steamie, dzięki niskim ceną. Nie kupowałem giftów, ale szybki spadek cen gier już po premierze był ich zasługą. Teraz valve dobitnie pokazuje, że steam to usługa całkowicie zarządzana przez ich widzi mi się. Nie chodzi mi tu o cenę, ale jeśli z dnia, na dzień potrafią zrobić takie ograniczenie, to nie widzę problemu, aby za pół roku nie wprowadzili wymuszenia, bycia online przy graniu.
Do teraz DRM Free było miłym dodatkiem, ale chyba będzie koniecznością, aby odizolować się przed ich kaprysami.
Do teraz DRM Free było miłym dodatkiem, ale chyba będzie koniecznością, aby odizolować się przed ich kaprysami.
- Posty: 2002
- Rejestracja: 17 mar 2013, o 22:38
- Podziękował: 298 razy
- Podziękowania: 261 razy
- Kontakt:
Problem jest taki - dlaczego ja mam płacić 120 zł, kiedy rusek mógł sobie Wieśka kupić w pre-orderze na Steamie za 45 zł? Tak wiem, że podatki, ale wciąż różnica w cenie nie powinna być tak wysoka.Jerry pisze:To. Właśnie to chciałem przekazać w swoim wpisie wyżej. Zresztą, sam bym pograł w InkwizycjeMSKOTOR pisze: A jak się cena nie podoba to można poczekać pół roku na wyprzedaż i kupić taniej? Nikt nie każe grać w dzień premiery, jak cena jest dla nas nie do zaakceptowania. Ja zagrałabym sobie w DA:I, ale nie dam za grę 120 zł. Ceny nie akceptuję, więc poczekam i kupię taniej (dodatkowo przeczekam łatanie bugów i pierwsze informacje i ilości i cenie DLC)
- Posty: 126
- Rejestracja: 18 paź 2013, o 18:31
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
Ja kupuję dla siebie i żeby pograć, a nie do mega kolekcji, i bardzo mnie to obchodzi. No bo jak patrzę na ceny niektórych gier w euro i w rublach to decyzja gdzie kupić jest dla mnie oczywista. Prosty przykład: Grid Autosport - cena 40 euro, a u Rosjan - 600 rubli, co przelicza się na nieco ponad 7 euro - czyli mniej niż 20% ceny dla nas, bogatych Polaków. No więc dorwałem jeszcze dzisiaj za 4 klucze. Cena kluczy poleciała w dół, więc ubyło z portfela Steam ok. 7 euro. I na 100% nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia, że zarobił sobie na tym te kilka rubli jakiś tam Sasza.
Nie zgodzę się. Ja nie handluję i cieszę się z takiego rozwoju sytuacji. Czyli obchodzi mnie to

...
Ostatnio zmieniony 18 gru 2014, o 17:18 przez facehugger, łącznie zmieniany 2 razy.