Obecnie mam zwykłe konto w PKO BP i mam lipę jeśli chcę kupić coś w Amazonie. Postanowiłem więc założyć drugie konto i przy okazji skorzystać z faktu, że płacę za większość szeczy w internecie w dolarach. Wybór padł więc na konto walutowe.
Szukam najlepszego rozwiązania dla mojego przypadku - czyli musi być karta (bez wymogu CVV), oraz fakt że będę tylko podawał jej numer w internecie przy zakupach (0 przelewów wychodzących, 0 wypłat z bankomatów)
Zobaczyłem ofertę Alior Banku jednak zauważyłem opłatę 5zł/mc za kartę.
Teraz wpadła mi w oko oferta T-Mobile (dawniej Alior Sync) na razie nie widzę tutaj żadnych opłat.
Co o tym sądzicie? Macie dla mnie jakieś lepsze propozycje?
Pozdrawiam i liczę na dzikawe i przydatne odpowiedzi
