
1. Gra miała statyczną kamerę ala pierwsze Residenty lub TPP ciężko mi teraz stwierdzić. Chodziło się chłopcem lat około 10 po wielkim domu oraz podwórku. Wydaję mi się, że w tytule było Sigil albo Vigil, ale jak wpisuje w wyszukiwarce Steam to nie mogę znaleźć nic co by ten tytuł przypominało. Ogólnie gra w klimacie horrorowym. "Tytułowe" sigile to były takie runy/znaki, które odkrywało się po rozwiązywaniu wszelkich zagadek porozmieszczanych po domu gdzie goniły nas duchy i chyba zombie. Dawały one różne umiejętności lub moce, które pozwalały nam iść dalej jak w Metroidvaniach.
Gra nie była długa, ale fajna i chciałbym sobie ją kupić oraz przypomnieć. Grałem w to 5-8 lat temu chyba.
2. Teraz najlepsze - gierka chyba flashowa, w której grało się mrówkami, a właściwie 1 mrówką oraz jej armią i strzelało chyba do innych mrówek. Z tego co pamiętam główny bohater to czarna mrówka, a wrogowie czerwone mrówki. Dodatkowo były inne zwierzaki oraz insekty, które były jednostkami. Widok z góry. Najlepsze jest to, że wydaję mi się, że na 100% tytułem było Ant Wars/Ant Warz/AntWars/AntWarz, ale jak sprawdzam na Google to pojawia się całkiem inna gierka. Grałem w to około 10 do 15 lat temu.
3. I teraz (chyba) najtrudniejsze. Nie pamiętam czy to była Amiga czy Commodore (raczej to pierwsze), ale była bardzo fajna gra detektywistyczna, w której było się detektywem (duh) i trzeba było rozwikłać sprawę kryminalną. Było wiele postaci, które były świadkami oraz oczywiście ktoś był sprawcą, który zabijał (My też mogliśmy zginąć w trakcie śledztwa). Wydaję mi się, że było to z widok oczu i miała zdecydowanie założenia oraz klimat 10 małych murzynków Agathy Christie. Graliśmy to u kolegi i wydaję mi się, że to było podpisane jako 101 Detective WOW albo 101 Detective WCW, ale nic takieog nie mogę znaleźć. Chyba kiedyś znalazłem to, ale znowu zapomniałem tytułu

Dzięki z góry wszystkim za przeczytanie tych wypocin i jeszcze większe jeśli ktoś znajdzie albo zna te tytułu. Piona.