Polska potrzebuje więcej aktorów dubbingowych, już mnie jasna cholera strzela jak słyszę takiego Kamila Kule czy takiego Grzegorza Kwiecień po raz setny. Czy tylko ja jestem już znudzony powtarzającymi się głosami w polskich dubbingach?
Dodam też taki żarcik, że aby poznać polskie kino wystarczy obejrzeć 5 nowych polskich filmów, bo aktorzy i tak wszędzie ci sami.
Polska potrzebuje więcej aktorów dubbingowych
Dlatego najlepiej grac w gry bez dzwieku i nie ma zadnej imersji i nic sie nie tracikiarol99 pisze: 24 wrz 2022, o 11:46 zgadzam się w pełni trochę tracę imersje z grą jak słysze z poprzedniej głosy :/

- Posty: 180
- Rejestracja: 4 gru 2020, o 08:49
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 117 razy
- Podziękowania: 258 razy
Polski dublarz to generalnie muł i wodorosty, przynajmniej jeśli chodzi o gry komputerowe (z paroma chlubnymi wyjątkami, które tylko potwierdzają regułę), ale wydaje mi się, że pewna powtarzalność głosów to raczej powszechny problem. Tu znów odniosę się do gier - był taki czas, że jeśli w jakimś tytule nie usłyszało się Nolana Northa, Troy'a Bakera, Steve'a Bluma, Liama O'Briana czy Laury Bailey, to było święto lasu. Teraz jakoś tak się układa, że w co nie zagram, słyszę tam Debrę Wilson. Wszyscy wymienieni pozostawiają oczywiście naszych rodzimych aktorów daleko, daleko w tyle, ale myślę, że na scenie dubbingowej w ogóle przydałyby się nowe głosy, nie tylko w Polsce.
- Posty: 956
- Rejestracja: 25 lip 2013, o 22:15
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 102 razy
- Podziękowania: 371 razy
- Kontakt:
Polski dubbing sprawdza się wyśmienicie w kreskówkach, a takie Pingwiny z Madagaskaru (serial) to absolutny majstersztyk pod tym względem. Niestety z grami jest najczęściej tragedia. Mimo znajomości angielskiego, zdecydowanie wolałbym brak dubbingów, ale za to wszsytkie gry z napisami PL 

- Posty: 2409
- Rejestracja: 17 paź 2016, o 14:29
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 402 razy
- Podziękowania: 838 razy
Bo polski dubbing i aktorstwo ogólnie jest kompletnie zabetonowane i nie ma miejsca dla nowych.
To widać, dlatego co drugi film jest z papieżem albo z Karolakiem.
Mnie zastanawia, co będzie, jak ich nie będzie - chyba jedyny dubbing to wtedy będzie bazarowy.
To widać, dlatego co drugi film jest z papieżem albo z Karolakiem.
Mnie zastanawia, co będzie, jak ich nie będzie - chyba jedyny dubbing to wtedy będzie bazarowy.

Produkcje jak Pingwiny to jest powiedzmy coś EkstraklasaNesus pisze: 24 wrz 2022, o 12:27 Polski dubbing sprawdza się wyśmienicie w kreskówkach, a takie Pingwiny z Madagaskaru (serial) to absolutny majstersztyk pod tym względem. Niestety z grami jest najczęściej tragedia. Mimo znajomości angielskiego, zdecydowanie wolałbym brak dubbingów, ale za to wszsytkie gry z napisami PL![]()

Jak w każdej branży, a tutaj szczególnie dużą rolę odgrywają kontakty, znajomości. Można być na dobrym poziomie i dostawać 3-5 razy mniej zleceń. Bo np. w gminie mieście firma X czy Y jest pośrednio powiązana z akurat rządzącą ekipą, nie ważne którą. Branża rozrywkowa to układy i znajomości, często jednoosobowe decyzje o tym kto zagra, dostanie rolę itp.bolesna prawda pisze: 24 wrz 2022, o 12:32 Bo polski dubbing i aktorstwo ogólnie jest kompletnie zabetonowane i nie ma miejsca dla nowych.
To widać, dlatego co drugi film jest z papieżem albo z Karolakiem.
Mnie zastanawia, co będzie, jak ich nie będzie - chyba jedyny dubbing to wtedy będzie bazarowy.
Pingwiny, Shrek - to inny poziom, ale też materiał źródłowy jest inny. To pierwsza ważna rzecz. Druga to np. przekład, lokalizacja, tłumaczenie. Aktor czy osoba, która "duka" podkłada głos czasami jest jak syntezator mowy. Jedni kompletnie beznamiętnie czytają z kartki, a inni przesadnie i sztucznie się wczuwa.
Dubbing hmm w serialach i filmach o ile w ogóle wolę lektora, może to kwestia przyzwyczajenia, ale animowane produkcje mogą być. Filmy nawet takie niby dla młodszych ? Sam nie wiem. Takie dla 3-10 latków ok, ale większe produkcje, takie dla "wszystkich" ? Mnie razi dubbing, często trochę odbiegający od gry, to już lektor pozwala po części mieć część tych emocji aktorów z ekranu. Niemieckie filmy, produkcje z dubbingiem


W grach ? Nie rozumiem idei dubbingu gier jeśli to nie jest bardzo dobra lokalizacja jako całość i pewien pomysł. Gothic tak z 30-60% popularności zawdzięcza bardzo udanej, klimatycznej lokalizacji. Za to jak widzę, słyszę, że dubbinguje się gry tego nie wymagające to nie rozumiem po co ? Ciekawy jestem kosztów jeśli to znane nazwiska, mają zwiększyć sprzedaż ?
Za to ciekawe dlaczego gry bez lokalizacji czasami nawet napisów i to w grach gdzie jest trochę czytania od RPGów po nawet takie z kawałkiem fabuły (kampanią) dostają angielski, niemiecki, francuski, rosyjski, hiszpański, chiński, włoski, a innych nie. Nawet te 5€ mogliby spuścić z ceny

- Posty: 192
- Rejestracja: 10 paź 2015, o 16:46
- Lokalizacja: Tyria
- Podziękował: 70 razy
- Podziękowania: 67 razy
Dam kilka przykładów dobrego dubbingu:
Harry Potter - harry potta
Gothic - bezimienny, diego
Cyberpunk - v, gościu od krzyża, kumpel v
Fantastyczne bestie - główny aktor nawet spoko oddaje "skrytość"
cywilizacja - lektor
rozczarowani - pingwiny to, to nie są ale daje radę na + nasze żarciki
lissy na lodzie
Harry Potter - harry potta
Gothic - bezimienny, diego
Cyberpunk - v, gościu od krzyża, kumpel v
Fantastyczne bestie - główny aktor nawet spoko oddaje "skrytość"
cywilizacja - lektor
rozczarowani - pingwiny to, to nie są ale daje radę na + nasze żarciki
lissy na lodzie
- Posty: 552
- Rejestracja: 11 sty 2013, o 19:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ulrychów
- Podziękował: 6 razy
- Podziękowania: 23 razy
- Kontakt:
W kraju gdzie duża część społeczeństwa woli lektora niż dubbing nie ma co się dziwić, że branża dubbingowa rozwija się powoli, głównie dzięki filmom dla najmłodszych, bajkom i grom. Moi rodzice nie obejrzą niczego co nie ma lektora, napisów się im nie chce czytać. Ja z kolei wolę napisy, syn dubbing i jakoś sobie wszyscy musimy radzić
.
Czesi, Niemcy dubbingują większość produkcji a my trochę jeszcze do tego nie dorośliśmy - kiedyś to była kwestia kosztów (wiadomo, lektor tańszy), dzisiaj wyłącznie przyzwyczajenia.

Czesi, Niemcy dubbingują większość produkcji a my trochę jeszcze do tego nie dorośliśmy - kiedyś to była kwestia kosztów (wiadomo, lektor tańszy), dzisiaj wyłącznie przyzwyczajenia.
- Posty: 537
- Rejestracja: 8 maja 2016, o 17:17
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: żeremie
- Discord: Boberek00
- Podziękował: 372 razy
- Podziękowania: 157 razy
I Rayman 3 ma świetny dubbingbadylek pisze: 25 wrz 2022, o 12:28 Dam kilka przykładów dobrego dubbingu:
Harry Potter - harry potta
Gothic - bezimienny, diego
Cyberpunk - v, gościu od krzyża, kumpel v
Fantastyczne bestie - główny aktor nawet spoko oddaje "skrytość"
cywilizacja - lektor
rozczarowani - pingwiny to, to nie są ale daje radę na + nasze żarciki
lissy na lodzie
A do tego brakło właśnie jednego z największych (dosłownie i w przenośni) polskich aktorów - pana Franciszka Pieczki... Może dorobek dubbingowy niewielki, ale głos wspaniały i szkoda wielka...

Nie wiem, jak to wygląda teraz, ale te 30 lat temu zawsze jeden aktor niemiecki dubbingował danego aktora obcojęzycznego we wszystkich filmach (tak mi się przynajmniej wydaje)... Do tego stopnia się do tego brzmienia głosu przyzwyczaiłem, że kiedy usłyszałem oryginalny głos Bruce'a Willisa, to nie mogłem uwierzyć, że tak właśnie brzmi...

- Posty: 67
- Rejestracja: 20 kwie 2018, o 20:41
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 5 razy
- Podziękowania: 18 razy
- Kontakt:
Chyba jedna z największych zbrodni, to podłożyć dubing pod Seana Connery.
Ma tak charakterystyczny głos i wymowę... jeśli podkłada gdzieś głos (w bajkach) nikt nie ma wątpliwości i nie trzeba sprawdzać kto to mówi. Takich osób jest oczywiście więcej ale on jest, według mnie, najlepszym przykładem.
Ma tak charakterystyczny głos i wymowę... jeśli podkłada gdzieś głos (w bajkach) nikt nie ma wątpliwości i nie trzeba sprawdzać kto to mówi. Takich osób jest oczywiście więcej ale on jest, według mnie, najlepszym przykładem.
Muszę się z tym częściowo zgodzić, w grach dubbing leży i umiera, pewnie są spoko głosy w niektórych grach, ale powtarzają się. Natomiast jeśli chodzi o bajki etc. uważam, że mamy dobry poziom i chce się to aż oglądać.