Metro (seria)

Wszystko co dotyczy gier komputerowych
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 371
Rejestracja: 10 lis 2020, o 18:22
Podziękował: 279 razy
Podziękowania: 280 razy

Obrazek
Ktoś ma coś ciekawego do powiedzenia o tej serii? :macha: Właśnie ogrywam Metro 2033 (kiedyś za darmo rozdawali) i kończę czytać Metro 2035.

Fajna intryga, ale jako ktoś kto czytał/oglądał Attack on Titan, przynajmniej przewidziałem rozwiązanie jednej tajemnicy zanim zrobiła to książka. :mrgreen:
Jeśli chodzi o grę, to niemożna odmówić jej klimatu i zróżnicowania poziomów. Właśnie przetargałem dzieciaka przez zrujnowaną stację pełną mutantów. Strzela i porusza się trochę topornie, ale to może tylko mój lapek. :tak:
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 371
Rejestracja: 10 lis 2020, o 18:22
Podziękował: 279 razy
Podziękowania: 280 razy

Właśnie przeczytałem Metro 2035 i przeszedłem Metro 2033. Wersja Redux na pewno byłaby lepsza i ładniejsza, ale i ta robiła wrażenie.
Biblioteka zasługuje na zestawienie jej z innymi naprawdę ikonicznymi i strasznymi lokacjami jak: sierociniec z Thief Deadly Shadows i Ocean House Hotel z Vampire: The Masquerade - Bloodlines. :dziadek:

Obrazek
Ci użytkownicy podziękowali Dandyl za ten post:
Noir
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 1
Rejestracja: 13 paź 2021, o 08:49
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Patrząc na wyniki sprzedaży można śmiało powiedzieć, że Metro nie jest najpopularniejszą serią gier na świecie. Ale swoich zwolenników ma, a każda odsłona zbierała naprawdę dobre noty. Kilka dni temu przeszedłem sobie Exodus. Misje poboczne raczej mnie nie interesowały, zaliczyłem jedną lub dwie i tyle. Ale wkręciłem się na tyle, że po zakończeniu Exodusa zagrałem znowu w poprzednie części ;)
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 301
Rejestracja: 27 lip 2014, o 12:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 8 razy
Podziękowania: 33 razy
Kontakt:

pitter pisze: 13 paź 2021, o 09:21 Patrząc na wyniki sprzedaży można śmiało powiedzieć, że Metro nie jest najpopularniejszą serią gier na świecie. Ale swoich zwolenników ma, a każda odsłona zbierała naprawdę dobre noty. Kilka dni temu przeszedłem sobie Exodus. Misje poboczne raczej mnie nie interesowały, zaliczyłem jedną lub dwie i tyle. Ale wkręciłem się na tyle, że po zakończeniu Exodusa zagrałem znowu w poprzednie części ;)
Ja zacząłem grać w Last Light z powrotem po przerwie na wysokim poziomie trudności. Dość ciężko się gra mając na uwadze,że chce przejść tą grę skradając się. Klimat jest,natomiast przeciwnicy potrafią wypatrzeć przez dziurę w ścianie. I potem trzeba się strzelać,ale nie o to chodzi w sumie jak dla mnie.
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 371
Rejestracja: 10 lis 2020, o 18:22
Podziękował: 279 razy
Podziękowania: 280 razy

Nie ma to jak kończyć misję z amebami na wysokim poziomie trudności i bez amunicji. Samemu ujść z życiem jeszcze można, ale tam trzeba było eskortować Millera :evil: . Prawie się poddałem, ale jakimś cudem doprowadziłem go do tamtej drabiny ciachając nożem, uciekając i skacząc jak królik.

Bardzo miło wspominam ciche przedzieranie się przez wrogie stacje. Ale ten śmiech nazistów... brr...
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 301
Rejestracja: 27 lip 2014, o 12:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 8 razy
Podziękowania: 33 razy
Kontakt:

Dandyl pisze: 14 paź 2021, o 17:35 Nie ma to jak kończyć misję z amebami na wysokim poziomie trudności i bez amunicji. Samemu ujść z życiem jeszcze można, ale tam trzeba było eskortować Millera :evil: . Prawie się poddałem, ale jakimś cudem doprowadziłem go do tamtej drabiny ciachając nożem, uciekając i skacząc jak królik.

Bardzo miło wspominam ciche przedzieranie się przez wrogie stacje. Ale ten śmiech nazistów... brr...
Jestem na poziomie z pająkami. Ten stupot ich nóżek najbardziej mnie przeraża. Poprzednim razem właśnie dlatego zrezygnowałem z dalszego przechodzenia gry,bo szybko padałem,nie miałem filtrów do maski i zwyczajnie się bałem. Odkąd przeszedłem Evil Within 2 to zdecydowałem,że muszę przejść poozostałe survival horrory. :p
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 371
Rejestracja: 10 lis 2020, o 18:22
Podziękował: 279 razy
Podziękowania: 280 razy

Kamell pisze: 15 paź 2021, o 09:34
Dandyl pisze: 14 paź 2021, o 17:35 Nie ma to jak kończyć misję z amebami na wysokim poziomie trudności i bez amunicji. Samemu ujść z życiem jeszcze można, ale tam trzeba było eskortować Millera :evil: . Prawie się poddałem, ale jakimś cudem doprowadziłem go do tamtej drabiny ciachając nożem, uciekając i skacząc jak królik.

Bardzo miło wspominam ciche przedzieranie się przez wrogie stacje. Ale ten śmiech nazistów... brr...
Jestem na poziomie z pająkami. Ten stupot ich nóżek najbardziej mnie przeraża. Poprzednim razem właśnie dlatego zrezygnowałem z dalszego przechodzenia gry,bo szybko padałem,nie miałem filtrów do maski i zwyczajnie się bałem. Odkąd przeszedłem Evil Within 2 to zdecydowałem,że muszę przejść poozostałe survival horrory. :p
Sam muszę w końcu zacząć Metro: Last Light Redux. Miałem kupować podczas Halloweenowej wyprzedaży na Steamie, ale przypomniałem sobie, że gierkę mam już na Gogu. Nie wiem tylko, czy mój lapek ją pociągnie. Pierwsza część ładnie mi chodziła i internetowe "sprawdzacze" mówią, że mi pójdzie, ale nigdy nie wiadomo.

Wspomnę jeszcze, że wspinanie się na szczyt Wieży Ostankino i widok z niej robiły wrażenie. Ten lęk wysokości i balansowanie na krawędzi. :shock: Plus jeszcze ta psychodeliczna sekwencja z Czarnymi. Świetny finał.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 1
Rejestracja: 14 sty 2022, o 23:05
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

jak dla mnie seria metro to troszkę fantasy, ale bardzo dobrze się czyta i warto poświęcić czas by doczytać do końca.

Jeśli chodzi o grę to przeszłam już pająki i jutro zaczynam kolejną misję
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 371
Rejestracja: 10 lis 2020, o 18:22
Podziękował: 279 razy
Podziękowania: 280 razy

lowcaxyz pisze: 14 sty 2022, o 23:08 jak dla mnie seria metro to troszkę fantasy, ale bardzo dobrze się czyta i warto poświęcić czas by doczytać do końca.

Jeśli chodzi o grę to przeszłam już pająki i jutro zaczynam kolejną misję
Przeczytałem do końca i chyba najlepiej mi się czytało pierwszą książkę, a drugą najgorzej. W trzeciej autor nie żałował krytycyzmu homo sovieticusom i gdyby nie wyszło to wszystko tak depresyjnie i daremnie, to bardziej bym polubił zakończenie.

Pająki? Grasz teraz w Metro: Last Light?
ODPOWIEDZ