Spotkałem opinie, że jest trochę na wzór Gothica itd. Brak minimapy, crafting, podobno dbanie o żywność, wodę, temperaturę ciała itp.
Cenowo wychodzą okolice 60 zł (obstawiam, że jak zaczekam to można kupić za jakieś 50-55 zł). Niby niewiele, ale jak ma tylko poleżeć po 10-15 minutach gry to szkoda trochę. Swoją drogą gra wydaje mi się podobna troszkę do Elexa, na którego poluje już sporo czasu i nijak nie chce stanieć (skąd te gry mają tak niski spadek cen?) poniżej 50 zł


Więc ktoś może ograł tytuł i mógłby napisać czy ten crafting, aspekty surwiwakowe są wyssane z palca, wyolbrzymione czy jednak jest coś na rzeczy. Jakoś spodobała mi się wizja spania na plaży i konieczności rozpalenia ogniska żeby nie zmarznąć xD
Pozdrawiam
PS: Jak jest z w wersją PL, bo niby na Steam jest, filmiki z bliskiego okresu, a wersja gry ENG (możliwe, że ktoś woli w taką grać i tak trafiam).