Zostawilem brata samego z kompem i nagle, ze sie popsul. Info na ekranie, ze "zbiera info o bledzie" laduje sie do 100% i nic sie nie dzieje. Po reseie skanuje fysk twardy D (HDD,nie dystemowy) i dochodzi do 62%. Zostawilem go tak bo dlugo trzymal to 62%, wrocilem po 10 min to informacja, ze nie mozna odpalic kompa i mozna go resetowac probowsc cos z nim zrobic. Wybralem druga opcje i "odpalic win10, uzyc pendrive/plyty z windowsem", zresetowac i cos jeszcze
Dalem, aby przejsc do win10 i znowu skanuje sie do 62%. Jakos pomysl jak to naprawic poza formatem? Oczywiscie szczesliwie wczoraj usunalem backup systemu, bo potrzebowalem na szybko miejsca na dysku systemowym ;_;
Komputer sie wykraczyl
A tak na poważnie, to tak. Masz 1 dysk czy 2? Bo jak D to drugi dysk to po prostu go odepnij i włącz kompuyter. Jak to jest ten sam dysk, to pomin sprawdzanie tej partycji D. Jak nie to plyta ratunkowa windows, tam odpalasz cmd i stamtąd ratujesz sytuacje uzywając odpowiednich komend itd. Ewentualnie jakis windows w wersji Live i uruchamiasz z pena go i z tego windowsa live sprawdzasz te nieszczesną partycje D.
- Posty: 1229
- Rejestracja: 4 gru 2013, o 22:36
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Greater Poland
- Podziękował: 47 razy
- Podziękowania: 67 razy
- Kontakt:
Miałem dziś to samo co opisujesz, więc pewnie to M$ coś spaprał. Po 30 minutach zabawy w restarty i nieudane naprawianie postanowiłem zresetować go pstrykając przycisk zasilania listwy kiedy on tak sobie wisiał na czarnym ekranie i ku mojemu zdziwieniu włączył się bez problemu.
Zapewne był to szczęśliwy traf ale możesz spróbować.
Zapewne był to szczęśliwy traf ale możesz spróbować.
- Posty: 1234
- Rejestracja: 1 gru 2015, o 07:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 231 razy
- Podziękowania: 142 razy
- Kontakt:
Braciszek madry od 2 dni placzke, ze "fornite mi nie dziala, sformatuj kompa/wyczysc go", wiec uznaje, ze to nie przypadek, a on "ja nic nie zrobilem". Jakims cudem wszedl do systemu, chcialem mu od razu walnac tworzenie kopii ale muli go jak cholera. Hdtune chcialem obczaic ale nie dal rady zrobic testu, partycji D nie byl w stanie czasem otworzyc (np pokazuje,ja jako niesformatowana albo baardzo muli). Pomeczylem sie chwole, momentami chodzil normalnie, ale ogolem problem z partycja D. Partycja C to system oraz dysk SSD. Partycje D i G to 1 dysk HDD (z G wydaje sie, ze zero problemow). Podczas proby skopiowania save z gry system calkiem zaczal tak lagowac, ze musialem go zresetowac i powrot do poprzedniego stanu. Sprobuje z odpieciem dysku HDD. Co dokladnie niby mam w biosie sprawdzic?
- Posty: 481
- Rejestracja: 16 gru 2012, o 11:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Podziękował: 23 razy
- Podziękowania: 16 razy
Z tego co opisałeś to partycja D i G siedzą na zwykłym HDD - pamiętam że miałem takie samo lagowanie zarówno podczas kopiowania czegokolwiek jak i otwierania partycji. Zrobiłem później skan na bad sektory i wykryło chyba około 10% - możliwe że brat jakoś "fizycznie wpłynął na dysk" (uderzenie kompa, nawet rozdarcie się na dysk może powodować bad sektory - sam widziałem XD, dysk się poluzował i upadł itd.). Zacząłbym od skanu w kierunku bad sektorów i zobaczył wartości S.M.A.R.T
- Posty: 1234
- Rejestracja: 1 gru 2015, o 07:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 231 razy
- Podziękowania: 142 razy
- Kontakt:
Hdd jest winowacja chyba. Wypialem go i PC doszedl do
http://imgur.com/gallery/C6UdsG3
Dalem opcje zaawansowane
http://imgur.com/gallery/jE0V2RI
A turaj by przeszedl do Win10 i normalnei odpalil sie pc. Zresetowalem go i tym razem bez zadnych takuch okienek doszedl do win. Podpialem znowu dysk HDD i nie wykryl mi go windows. Resecik, wszedlem do biosu i w BOOT menu nie znalazlo mi w ogole tego hdd, ale teraz go skanuje i znowu probuje naprawic oraz lock na 62%.
http://imgur.com/gallery/C6UdsG3
Dalem opcje zaawansowane
http://imgur.com/gallery/jE0V2RI
A turaj by przeszedl do Win10 i normalnei odpalil sie pc. Zresetowalem go i tym razem bez zadnych takuch okienek doszedl do win. Podpialem znowu dysk HDD i nie wykryl mi go windows. Resecik, wszedlem do biosu i w BOOT menu nie znalazlo mi w ogole tego hdd, ale teraz go skanuje i znowu probuje naprawic oraz lock na 62%.
- Posty: 1234
- Rejestracja: 1 gru 2015, o 07:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 231 razy
- Podziękowania: 142 razy
- Kontakt:
Walnałem HD Tune na SSD i HDD
SSD :

Zero bad sectorów
HDD :
Był to benchmark , który jak widac nie był w stanie dojść do końca oraz sprawdzanie bad sectorów :

Trwa jak ono widzicie juz prawie 20 min, gdzie w tym czasie cały SSD się zrobił ( i to przy SSD nie użyłem quick scan). Dodatkowo program cokolwiek robiąc z HDD cholernie się tnie i co chwila "brak odpowiedzi". Na moje oko poważny problem z HDD, jakoś chwilowo bez niego pożyje, skoro na samym SSD działa, ale co mi zostaje. Dysk padł i nowy? Format ?
SSD :

Zero bad sectorów
HDD :

Był to benchmark , który jak widac nie był w stanie dojść do końca oraz sprawdzanie bad sectorów :

Trwa jak ono widzicie juz prawie 20 min, gdzie w tym czasie cały SSD się zrobił ( i to przy SSD nie użyłem quick scan). Dodatkowo program cokolwiek robiąc z HDD cholernie się tnie i co chwila "brak odpowiedzi". Na moje oko poważny problem z HDD, jakoś chwilowo bez niego pożyje, skoro na samym SSD działa, ale co mi zostaje. Dysk padł i nowy? Format ?
- Posty: 347
- Rejestracja: 18 lis 2015, o 20:00
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 7 razy
- Podziękowania: 25 razy
Jeśli jakoś bardzo Ci nie zależy na danych z tego dysku, to zawsze warto spróbować formata, czy nawet zerowania. Gorzej się i tak nie zepsuje

- Posty: 70
- Rejestracja: 31 sty 2016, o 18:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
Polecam spróbować naprawić go HDD Regenerator'em. Nie mam pojęcia jak działa ten program (Ruskie czary?) ale "naprawił" mi już kila dysków, które profesjonalne serwisy spisały na straty
Oczywiście jak w przypadku każdego dysku, który zaczyna łapać bad sector'y problem będzie się powiększał dlatego najlepiej zrobić backup danych i zamówić nowy dysk, ew. ten uszkodzony wykorzystywać do przechowywania mniej ważnych plików. Chociaż jeden z moich Seagate'ów, którego system już właściwie nie widział po przeskanowaniu HDD Regenerator'em działa bez problemu do dzisiaj (czyli już prawie 2 lata od pojawienia się bad sector'ów).

- Posty: 1234
- Rejestracja: 1 gru 2015, o 07:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 231 razy
- Podziękowania: 142 razy
- Kontakt:
Kurde boje sie podlaczac ten dysk. Pojechalem do kolegi podpiac go i sprawdzic czy u niego zachowa sie inaczej to u niego system nie chcial wstac z dyskiem, a pod odpieciu go to samo i chlop wlasnie instaluje windows od nowa xD Ja sobie na samym SSD przezyje, bo i tak mialem kupowac za miesiac lub 2 nowego HDD, ale problem ze mialem tam troche danych, ktore bym chcial odzyskac. Z kolega rozmawialem, ze kiedy robilo sie, ze jak bad sectory byly na poczatku lub koncu dysku to ucinlo sie kawalek dysku (programowo) i dzialalo na tej dobrej czesci.
- Posty: 347
- Rejestracja: 18 lis 2015, o 20:00
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 7 razy
- Podziękowania: 25 razy
To może jakieś wirusy czy coś takiego, a dysk jest w pełni sprawny? Raczej nie powinno się tak robić, że po odłączeniu dalej nie działa xD . Spróbuj go może przeskanować wszystkimi standardowymi metodami.
W sumie ciężki temat, bo jak on psuje Windowsy na drugim dysku, to faktycznie trochę strach podłączaćHardkor pisze: Ja sobie na samym SSD przezyje, bo i tak mialem kupowac za miesiac lub 2 nowego HDD, ale problem ze mialem tam troche danych, ktore bym chcial odzyskac. Z kolega rozmawialem, ze kiedy robilo sie, ze jak bad sectory byly na poczatku lub koncu dysku to ucinlo sie kawalek dysku (programowo) i dzialalo na tej dobrej czesci.

- Posty: 1383
- Rejestracja: 22 lis 2012, o 05:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 41 razy
- Podziękowania: 21 razy
- Kontakt:
Boze, co za lamerstwo. Odepnij SSD, podepnij sam hdd i odpal kompa z pendrive'a ratunkowego. Jakis parted magic czy cos. Wtedy skanujesz linuchem niezaleznie od glownego systemu.
- Posty: 347
- Rejestracja: 18 lis 2015, o 20:00
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 7 razy
- Podziękowania: 25 razy
Heh w sumie to on ma racje, niby takie proste rozwiązanie, a na to nie wpadłem

- Posty: 347
- Rejestracja: 18 lis 2015, o 20:00
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 7 razy
- Podziękowania: 25 razy
Dawno się z tym nie bawiłem, więc nie bardzo wiem z jakich programów się w tym celu korzysta, musisz pogooglać.
Co do kopiowania danych, to ja bym to najpierw przeskanował wszystko, zanim podepniesz ten drugi dysk żeby na niego skopiować. Bo jeśli ten dysk powoduje problemy z systemem, nawet po odłączeniu, to całkiem możliwe, że jest tam jakiś wirus który się przenosi, i rozwala system w ten sposób.
Ale to przy padniętym dysku jest możliwe coś takiego, żeby nawet po odłączeniu on "zepsuł" system? Chyba raczej nie ma takiej opcji?