Nie znalazłem takiego tematu na forum więc zakładam. Jestem przekonany, że każdy z nas powitałby z otwartymi ramionami nowoczesne remake'i ulubionych, klasycznych gier. Niedługo surowej ocenie graczy poddana zostanie nadchodząca seria remake'ów Final Fantasy VII. King's Bounty, Prince of Persia oraz Wasteland 2, odświeżają stare formuły, zmieniając je nie do poznania (ale z pozytywnym skutkiem).
Ja życzyłbym sobie nowoczesne:
- Shining Force - z tego co pamiętam, jest na tyle rozbudowana, że nawet nie trzeba samego gameplayu drastycznie zmieniać
- Master of Magic - j.w.
- seria Quest for Glory - ta seria wymagałaby prawdopodobnie mocnego odświeżenia systemu walki
- przygodówki z Indianą Jonesem - grafika & interfejs
- ogólnie przygodówki z interfejsem tekstowym
Na razie tyle przychodzi mi do głowy...
Remake jakiej gry spełniłby Wasze sny?
- Posty: 246
- Rejestracja: 19 lut 2016, o 20:50
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wspaniały nadwiślański kraj kwitnących buraków.
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
A ja nie mam strasznie wielkich wymagań bo popularnych serii prędzej czy później i tak się do czekamy bo kasa kasa kasa.
Ale chciałbym zobaczyć odświeżone Total Overdose i chociażby Crime Cities (taka starsza gra Techlandu o której istnieniu masa osób nawet nie wie bo w pamięci ostał się tylko Chrome)
Ale chciałbym zobaczyć odświeżone Total Overdose i chociażby Crime Cities (taka starsza gra Techlandu o której istnieniu masa osób nawet nie wie bo w pamięci ostał się tylko Chrome)

Ja chciałbym zagrać w odświeżenie trzeciej części przygód Simona (Simon the Sorcerer 3D w Polsce wydany przez CD Projekt jako Szymek Czarodziej), bo pokraczne 3D już w chwili premiery tej gry było niestrawnym zakalcem, a Simona uwielbiam 

- Posty: 160
- Rejestracja: 4 lip 2013, o 10:19
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 12 razy
- Podziękowania: 21 razy
- Kontakt:
Szkoda by było, gdyby bardzo piękne wspomnienia zostały zniszczone przez słaby remake.
Takie gry jak Little Big Adventure 2 czy Outcast by mogły zostać obdarte ze swojego czaru. I chociaż Outcast wyglądał nieźle będąc przenoszonym na Cryengine, to coś pogubił po drodze w designie...
Może snów by nie spełniło, ale bardzo by się przydał remake Diablo 2 (nawiasem mówiąc, dziś na Interiach i pokrewnych pojawiły się informacje o amatorskim modzie pt. "Diablo 2 na silniku StarCraft 2"). Wraz z drobnymi usprawnieniami by była to miła odmiana po miałkim Diablo 3.
Remake Enemy Territory - to by było mniam.
Remake dwóch ulubionych jRPGów czyli Final Fantasy 6 oraz Chrono Trigger - fajnie by było, ale znając podejście Square - na więcej niż port z NDSa lub mobile nie ma co liczyć.
Takie gry jak Little Big Adventure 2 czy Outcast by mogły zostać obdarte ze swojego czaru. I chociaż Outcast wyglądał nieźle będąc przenoszonym na Cryengine, to coś pogubił po drodze w designie...
Może snów by nie spełniło, ale bardzo by się przydał remake Diablo 2 (nawiasem mówiąc, dziś na Interiach i pokrewnych pojawiły się informacje o amatorskim modzie pt. "Diablo 2 na silniku StarCraft 2"). Wraz z drobnymi usprawnieniami by była to miła odmiana po miałkim Diablo 3.
Remake Enemy Territory - to by było mniam.
Remake dwóch ulubionych jRPGów czyli Final Fantasy 6 oraz Chrono Trigger - fajnie by było, ale znając podejście Square - na więcej niż port z NDSa lub mobile nie ma co liczyć.
- Posty: 1583
- Rejestracja: 10 kwie 2013, o 16:41
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 143 razy
- Podziękowania: 331 razy
- Kontakt:
Pył - nigdy nie było mi dane w niego należycie zagrać. Gdy grę kupiłem, na rynku popularność zdobywały już GeForce'y i technologie oparte na kartach 3dfx były zwyczajnie przestarzałe. A jako, że tytuł wspierał jedynie Glide, to mogłem odpalić go jedynie w wersji softwarowej, a każdy kto miał komputer na początku milenium wie, jak gry wtedy chodzą i wyglądają. Miałem po prostu pokaz slajdów pełnych wielkich paskudnych pikseli. Totalnie niegrywalne, zwłaszcza iż nie był to oldskulowy shooter, gdzie nie spuszczało się palca ze spustu i precyzyjne celowanie, by zaoszczędzić amunicję było kluczem nie tyle do sukcesu, co w ogóle przetrwania dwóch pierwszych walk.
Co prawda jeden z oryginalnych twórców gry postanowił przekonwertować Pył na silnik Unity, zachowując przy tym możliwie dużo assetów z pierwowzoru. Nie jest to jednak proste zadanie, bo jest sam i, jak przyznaje, gra była pełna dość nietypowych rozwiązań programistycznych, które obecnie trudno w łatwy sposób odtworzyć.
Blog konwersji
Co prawda jeden z oryginalnych twórców gry postanowił przekonwertować Pył na silnik Unity, zachowując przy tym możliwie dużo assetów z pierwowzoru. Nie jest to jednak proste zadanie, bo jest sam i, jak przyznaje, gra była pełna dość nietypowych rozwiązań programistycznych, które obecnie trudno w łatwy sposób odtworzyć.
Blog konwersji
O, tak. Ale taki klasyczny, z Niemcami, bez żadnych Stroggów, parkouru i innych udziwnień!
- Posty: 508
- Rejestracja: 26 gru 2013, o 15:28
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 10 razy
- Podziękowania: 27 razy
- Kontakt:
Sacrafice - jest tylko jedna taka gra i niestety już stara przez co grafika może odstraszyć. Bardzo chciałbym zobaczyć jej odświeżoną wersję, te epickie bitwy... ach! Moje dzieciństwo 
Psi Ops - Bo gier gdzie tak świetnie zaprogramowano super moce jest jak na lekarstwo, przy okazji może sprzedała by się na tyle dobrze żeby doczekać się w końcu zapowiedzianego sequela
Advent Rising - Podobnie jak u Psi Ops. W tym przypadku jednak mogło by się to udać bo dzisiaj ludzie szaleją za takim ME i Advent Rising mógłby im umilić czas. Świetny klimat i fabuła w odświeżonej i poprawionej wersji mógłby się sprawdzić, musieli by tylko dostosować gamepley do dzisiejszych standardów.
The Suffering - gra wciąż ma niezwykły klimat i fabułę ale przydało by się odświeżyć grafikę. Oj grałbym

Psi Ops - Bo gier gdzie tak świetnie zaprogramowano super moce jest jak na lekarstwo, przy okazji może sprzedała by się na tyle dobrze żeby doczekać się w końcu zapowiedzianego sequela

Advent Rising - Podobnie jak u Psi Ops. W tym przypadku jednak mogło by się to udać bo dzisiaj ludzie szaleją za takim ME i Advent Rising mógłby im umilić czas. Świetny klimat i fabuła w odświeżonej i poprawionej wersji mógłby się sprawdzić, musieli by tylko dostosować gamepley do dzisiejszych standardów.
The Suffering - gra wciąż ma niezwykły klimat i fabułę ale przydało by się odświeżyć grafikę. Oj grałbym

- Posty: 2468
- Rejestracja: 16 cze 2013, o 16:30
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 31 razy
- Podziękowania: 61 razy
- Kontakt:
Lista rpg ów:
Trylogia Eye of The Beholder razem w jednym tytule.
Tak samo z Dungeon Masterem oraz serią Crystals of Arborea/Ishar (razem 4 gry jako 1).
Hero Quest 1 + Return of the Witch Lord, Hero Quest 2
Hired Guns
Perihelion: The Prophecy
Black Crypt
Stonekeep
Abandoned Places: A Time for Heroes
Anvil of Dawn
Dark Sun (I i II)
+ wszystkie gry z tego tematu/forum
http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=469298
Trylogia Eye of The Beholder razem w jednym tytule.
Tak samo z Dungeon Masterem oraz serią Crystals of Arborea/Ishar (razem 4 gry jako 1).
Hero Quest 1 + Return of the Witch Lord, Hero Quest 2
Hired Guns
Perihelion: The Prophecy
Black Crypt
Stonekeep
Abandoned Places: A Time for Heroes
Anvil of Dawn
Dark Sun (I i II)
+ wszystkie gry z tego tematu/forum

http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=469298
- Posty: 83
- Rejestracja: 10 paź 2014, o 11:23
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
Tak jak napisał BlackJuice, remake Wolfa ET byłby czymś fantastycznym... Zmiksowałbym go z Battlefieldem/Armą, tj. do standardowego założenia rozgrywki (klasy, punkty doświadczenia, ciekawe misje, możliwość "budowania otoczenia") dodałbym większy realizm (bo mimo wszystko Wolfenstein ET to taka bardziej zręcznościówka w stylu CSa, niż symulator żołnierza) i system zniszczeń a'la BF (albo Red Faction).
Do tego z przyjemnością czekam na remake KotOR-a i cieszyłbym się na Medal of Honor Allied Assault - wyobraźcie sobie, jak zaczepista mogłaby być misja z lądowaniem na plaży Omaha.
Do tego z przyjemnością czekam na remake KotOR-a i cieszyłbym się na Medal of Honor Allied Assault - wyobraźcie sobie, jak zaczepista mogłaby być misja z lądowaniem na plaży Omaha.