Szukam tytułu książki

[sadman]

Witam, ponad 10 lat temu czytałem pewną książkę, nie potrafię sobie przypomnieć tytułu. Książka ta była z gatunku Post Apocalyptic Science Fiction, gruba około 600 stron, wtedy kiedy byłem jeszcze dzieciakiem, nie udało mi się jej nigdy ukończyć, przeczytałem tylko kilka pierwszych rozdziałów, pamiętam mniej więcej o czym te rozdziały były, a wiec słuchajcie. Na świecie dominuje suchy pustynny klimat, ludzkości jest mało a ci którzy przeżyli zamieszkali w miastach ale specyficznych bo te potrafiły się poruszać, były to wielkie jeżdżące platformy na gąsienicach w których zamieszkiwali ludzie, książka opisywała dokładnie te przedziwne mechanizmy, podział na strefy rekreacyjne i mieszkalne, handlowe, czy maszynownie, były także dokładne opisy zamieszkującej tam ludności jakie funkcję wykonywali itp. Główny bohater był jakimś technikiem, przez nieszczęśliwy zbieg okoliczności dosłownie wypadł z takiego miasta, w książce pisało chyba że przez zsyp na śmieci, musiał zacząć sobie radzić poza miastem, był zmuszony tułać się po pustyni, po jakimś dłuższym czasie natknął się na inne miasto do którego dołączył, był jakiś wątek miłosny także. Dodam że te miasta poruszały się dlatego że musiały pozyskiwać surowce wodę czy materiały potrzebne do rozbudowy, były także uzbrojone i dochodziło do starć między takimi miastami.

Mam nadziej że nie jest to zbyt abstrakcyjne, więcej nie pamiętam, męczy mnie to już od roku, mam nadzieje że ktoś skojarzy tytuł książki, pozdrawiam

[GThoro]

Brzmi jak to https://en.wikipedia.org/wiki/Predator_Cities , a przynajmniej to ma sens i wyskakuje jako pierwsze po wpisaniu w Google "post apocalyptic book mobile cities"

Aż mnie zaciekawiła ta seria, chyba poczytam w wolnym czasie.

[sadman]

Tak to jest to, czytałem "Żywe maszyny" http://lubimyczytac.pl/ksiazka/62757/zywe-maszyny
Nie wiedziałem że jest cała seria, zabieram się do czytania i polecam zapoznać się z tym dziełem, opisy miast maszyn są wspaniałe.
Dziękuje ci GThoro za pomoc, sam nie pomyślałem żeby szukać z angielskiego, wielkie dzięki i pozdrawiam.