W co graliście i polecacie/odradzacie?

Wszystko co dotyczy gier komputerowych
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 510
Rejestracja: 26 gru 2013, o 15:28
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 10 razy
Podziękowania: 27 razy
Kontakt:

MSKOTOR pisze: SW:TFU to są takie bardziej "filmy" z fajną grafiką i dość przyjemną eliminacją przeciwników używając mocy i miecza świetlnego, niż coś po czym można się spodziewać rewelacyjnej fabuły (bo przewidywalna i krótka - pierwsza gra to jakieś 10, druga to 8 godzin grania).
Ja akurat z tym się nie zgodzę ;)
Fabuła i klimat to chyba najważniejszy plus pierwszego FU bo dla mnie walka ssała. Grałem na najwyższym poziomie trudności i najlepszym sposobem eliminacji wrogów było trzymanie się na dystans i naparzanie mocami. Najgorsze jednak były walki z bossami, choć z pomysłu fajnie się prezentowały to przez ciulową kamerę męczyły diabelnie.
Druga część złamała zasady uniwersum i tworzyła własną historię które IMO fajnie się uzupełniała. Niestety tu fabularnie leżało ale walka została poprawiona w 100%, kawał naprawdę fajnej siekaniny. Szkoda tylko, że zanim się dobrze rozkręci to już widzimy napisy końcowe bo przeszedłem całe w jeden wieczór (jakieś 4 godziny) nie śpiesząc się zbytnio.
Mi się oba FU podobały, nie są to gry najlepsze ale na pewno warte zobaczenia.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 2584
Rejestracja: 3 gru 2012, o 16:40
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 80 razy
Podziękowania: 317 razy
Kontakt:

@Matt3rs
Mam podobne przemyślenia odnośnie SW TFU. Klimat Star Wars niby gdzieś tam się unosi, ale mechanika rozgrywki jest toporna, walki zamiast sprawiać satysfakcję szybko stają się męczące i powtarzalne, a starcia z bossami są frustrujące. Doszedłem do kolorowej planety z wielkimi "grzybami", gdzie trzeba było wykończyć mistrzynię i jej padawankę i dałem sobie spokój. Jak komuś tęskno do klimatów Star Wars znacznie lepiej sięgnąć po Empire at War, choć to inny gatunek.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 34
Rejestracja: 29 lip 2015, o 19:35
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Remember Me
+ciekawa historia
+fajny system walki
+prosta, lekka, przyjemna
-krótka (~6h)

Fajna gierka na weekend. Szukałem czegoś linowego, gdzie można potłuc przeciwników. Bardzo dobrze wydane 15zł.
Jeżeli ktoś szuka wyzwania to się zawiedzie.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 2584
Rejestracja: 3 gru 2012, o 16:40
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 80 razy
Podziękowania: 317 razy
Kontakt:

Gatling Gears
+ Satysfakcjonująca rozgrywka (w małych dawkach),
+ Przyzwoita oprawa audio-wizualna,
+ Rozwój postaci stanowi pewne urozmaicenie,
+ Ładne, dość zróżnicowane lokacje,
- Korytarzowe mapki,
- W pewnym momencie poziom trudności znacznie wzrasta,
- Nieduża liczba przeciwników,
- Powtarzalność,
- Krótka

Ocena: 6+/10

Gatling Gears to dynamiczny shoot'em up z widokiem z góry, w którym zasiadamy za sterami maszyny kroczącej i masakrujemy dziesiątki przeciwników. Założenia rozgrywki nie są zbyt skomplikowane, aczkolwiek w małych dawkach bywa ona szalenie satysfakcjonująca. Warto zaznaczyć, że oprócz strzelania do przeciwników przyjdzie nam również rozwijać swojego mecha za pomocą znalezionych po drodze złotych "części". Siejąc zniszczenie będziemy mieć okazję zwiedzić dość różnorodne lokacje (od lasów, przez obszary pustynne po zdegradowane tereny imperium) i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że mapki są mocno liniowe. Zabrakło mi tu nieco większej swobody, która w ograniczonym stopniu występowała chociażby w Renegade Ops. Konstrukcja map zaczyna dawać się we znaki szczególnie w ostatnim "rozdziale", kiedy przestrzeń do manewrowania znacznie się zmniejsza, a przez to poziom trudności mocno wzrasta (w dwóch ostatnich chapterach musiałem przestawić poziom trudności na easy, bo miałem już dość). Ponarzekać można również na niedużą liczbę dostępnych przeciwników i wysoką powtarzalność rozgrywki. Jeśli zamierzasz sięgnąć po ten tytuł zdecydowanie lepiej podchodzić do niego w małych dawkach, aniżeli nastawiać się na dłuższe sesje, bo po rozegraniu kilku map pod rząd wkrada się znużenie.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 228
Rejestracja: 23 gru 2012, o 19:59
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 3 razy
Kontakt:

:arrow: Dracula's Legacy - Gra przygodowa hidden object od Jet Dogs Studios (twórcy Sinister City, Alchemy Mysteries: Prague Legends i Frankenstein: Master of Death). Jest o wiele lepsza od Sinister City, ale gorsza od dwóch pozostałych. Nadal jest to całkiem niezła gierka z tego gatunku, ale do najlepszych wiele jej brakuje. Można pograć.

Plusy:

+ Przyjemny gameplay
+ Dobra muzyka


Minusy:

- Ogólna jakość gry nie jest wysoka
- Błędy językowe i gramatyczne
- Poza 1-2 zagadkami logicznymi gra jest banalnie łatwa
- Bardzo krótka


Ocena: 6/10

:arrow: Chronicles Of The Witches And Warlocks - Bardzo dobra gra przygodowa hidden object twórców Portal of Evil: Stolen Runes. Mimo kilku minusów zabwa jest przednia także polecam każdemu fanowi gatunku.

Plusy:

+ Bardzo przyjemny gameplay
+ Ładna grafika i ładne lokacje


Minusy:

- Brak voice actingu
- Błędy językowe i gramatyczne
- Bardzo łatwa
- Bugi


Ocena: 8/10

:arrow: Port Of Call - Darmowa gra na Steam. Jest to krótki symulator chodzenia z naciskiem na fabułę. Niezłe, ale bez szału. Za darmo jak najbardziej warto sprawdzić.

Plusy:

+ Niezły klimat
+ Ciekawy styl graficzny
+ Niezła fabuła
+ Darmowa


Minusy:

- Bugi graficzne i fizyczne
- Bardzo krótka
- Bardzo łatwa


Ocena: 6/10
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 146
Rejestracja: 21 sie 2015, o 20:20
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 4 razy
Podziękowania: 0
Kontakt:

Need for Speed: Most Wanted (2012)

Plusy
- przyjemna grafika
- niezłe efekty graficzne
- zręcznościowy model jazdy
- duża liczba aut
- początkowo wciąga


Minusy
- monotonna
- w niczym nie przypomina pierwowzoru
- irytująca, nic nie wnosząca do rozgrywki policja
- brak poczucia postępu - od samego początku są dostępne najszybsze wozy
- identyczny sposób ulepszania wozów


Ocena: 6/10 (trochę naciągana)

Dobrze, że gra była kupiona w ostatniej promocji na originie, więc mimo wszystko tych 9 zł nie żałuje ;)
Awatar użytkownika
Hitman
Posty: 861
Rejestracja: 23 lis 2015, o 16:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 123 razy
Podziękowania: 478 razy
Kontakt:

Polecam starego poczciwego StarCrafta. Jeśli ktoś nie grał, a zapewne są tacy co grali tylko w dwójkę, a jedynki nigdy nie widzieli, to dobra okazja, zwłaszcza że można kupić wersję/reedycję pudełkową za 9,90zł wraz z dodatkiem Brood War w komplecie. Kompatybilna nawet z Windows 10. Plusy - chyba nie trzeba wymieniać. Minusy - brak.
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 4199
Rejestracja: 21 lis 2012, o 13:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chojnów
Podziękował: 92 razy
Podziękowania: 123 razy
Kontakt:

Obrazek
:arrow: 12 Labours of Hercules - najlepiej wydane 0.14€ w ostatnim roku.

Plusy:

+ świetny klikacz
+ idealny zabijacz czasu
+ 40 różnorodnych misji
+ 4 stworzenia pomagające wypełniać misje
+ nie najgorsza oprawa audiowizualna


Minusy:

- króciótka, choć jak na konwersję gry z Androida / iOSa to i tak nie jest źle
- czas w niektórych poziomach leci za szybko


Ocena: 7+/10
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 321
Rejestracja: 28 sie 2015, o 18:58
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz

1.Rocket League
Było na Kinguinie za 46 złotych, oglądałem trochę streamów i gameplay'ów (jakkolwiek się to odmienia :trollface: ). Gra wydawała mi się prosta i dziecinna, ale jak już pobrałem i zacząłem grać... 40h na liczniku, ciągle gram :D Co roku kupowałem fifę, ale jako że w tym roku stwierdziłem że STOP, wziąłem inną piłkę :D Wszystkie itemy odblokowane a gra i tak się nie nudzi. Do tego są DLC, które kupiłem, ale w żadnym razie nie dają one przewagi. Czysta kosmetyka. Emocje, prostota, szybkie samochody, kobiety :trollface: Generalnie, easy to play, hard to master :D To co niektórzy tutaj wyczyniają to jest masakra :O

Plusy:
+PROSTOTA
+Graficznie bardzo przyzwoite dla oka
+SOUNDTRACK
+Eventy
+Emocje
+Kilka trybów


Minusy:
Brak

Ocena:10/10
2.Fallout 4
I tutaj jest problem z oceną. Jeżeli patrzeć na Fallouta jako "sandbox fps" to grało się MEGA dobrze. Wiadmo, dużo do eksplorowania, walka bardziej dynamiczna niż w poprzednich częściach, power armory, modyfikacje, specjalne itemy etc. Ale STOP! Fallout to jest RPG i tutaj jest problem, kiedy mam powiedzieć czy F4 był dobrą grą, czy tylko dobrym FPSem. Dialogi- śmiech na sali, wszyscy wiedzą jak wyglądają. Wybory niby jakieś są, ale czy znaczące? Raczej nie. Fabuła? Płytko i przewidywalnie. Motyw poszukiwania, chęć zemsty... Ile razy to już było? Być może Wiedźmin postawił wysoko poprzeczkę w tym roku dla innych RPGów, ale Fallout nie podchodzi nawet z drabiną, żeby dotknąć tej poprzeczki. Ocenę ogólną pozostawiam dla siebie, ale powiem tak: Jeżeli szukasz dobrego, rozbudowanego RPGa, nie bierz F4. Jeżeli zaś szukasz otwartego świata, walki, eksploracji- bierz, będziesz bawił się przyzwyocie. Czekam jeszcze co zrobią modderzy i jak będą wyglądać DLCki.

Plusy:
+Otwartość
+Sporo walki
+Dynamiczna walka
+Masa smaczków w większości lokacji (Galeria Pinkmana, coś pięknego)
+Perki (ta zmiana akurat mocno mi się spodobała)
+Modyfikacje
+POWER armor


Minusy:
-Gdzie jest RPG?
-Przewidywalna i nudna fabuła
-BUGI
-Problem ze stabilnością
-Dialogi


Ogólnie zawiedziony jestem mocno.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 228
Rejestracja: 23 gru 2012, o 19:59
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 3 razy
Kontakt:

:arrow: Adventure In The Tower Of Flight - Bardzo dobry platformer retro w stylu Duck Tales/Shovel Knight. Polecam!

Plusy:

+ Bardzo przyjemny gameplay
+ Klimat retro
+ Dobra oprawa audio/video


Minusy:

- Migające tło przy bossie końcowym trochę denerwuje
- Respawn wrogów również czasami denerwuje
- W sumie raczej krótka


Ocena: 8/10

:arrow: Abandoned - Przygodowa gra podobna do tych we flashu. Można zagrać, ale bez szału.

Plusy:

+ Niezły klimat
+ Ładne lokacje


Minusy:

- Bardzo krótka
- Błędy językowe i gramatyczne
- Z gatunku "zagrać i zapomnieć"


Ocena: 5/10

:arrow: Showing Tonight: Mindhunters Incident - Niezła gra przygodowa hidden object, ale z tych nieco gorszych jakościowo. Jednak i tak nieźle się przy niej bawiłem.

Plusy:

+ Przyjemna rozgrywka
+ Niezły klimat
+ Niezła muzyka


Minusy:

- Grafika i wygląd lokacji nie powalają
- Dość toporny interfejs
- Okropne dialogi
- Słabe przerywniki filmowe


Ocena: 6+/10
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 146
Rejestracja: 21 sie 2015, o 20:20
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 4 razy
Podziękowania: 0
Kontakt:

Kholat

Plusy
- klimat, klimat i jeszcze raz klimat
- świetna grafika i efekty
- soundtrack, który niesamowicie buduje atmosferę
- ciekawie zaprojektowany świat


Minusy
- za krótka (ok 3-4h)
- mogłaby być zaznaczona nasza pozycja na mapie ;)


Ocena: 8/10
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 321
Rejestracja: 28 sie 2015, o 18:58
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz

Assasin's Creed IV: Black Flag

Z góry mówię,że nie lubię takich klimatów.. Yarr, arrr, rabowanie, statki itp. Ostatnia gra jaką przeszedłem w tym klimacie to Risen i do tego AC podchodziłem z niechęcią. Zaczyna się inaczej, piractwo, Templariusze na pierwszym planie, ale zamysł zostaje ten sam (kto by się spodziewał). Jak nie potrafiłem zdzierżyć Ezia i Connora, tak Edward jest dla mnie postacią kozacką. Jak to każdy pirat, rum, dziewki, rabowanie. I tak w zasadzie Edward zachowuje się przez większość gry, no ale pod koniec
Spoiler:pokaż
. Fajny motyw pływania statkiem, chodź pod koniec już mocno mnie to znudziło, bo więcej było pływania niż asasynowania :) Miałem sporą przerwę od Assasinów i myślę, że to była dobra przerwa, bo mimo powtarzalności tej serii, to przy Black Flagu bawiłem się świetnie i teraz lecę do Unity ;) Warto jeszcze zwrócić uwagę na MUZYKĘ. Rejs statkiem, przy świewającej załodze- coś pięknego :D

Plusy:
+Historia
+Walka, efektowna jak w każdym AC
+Główny Bohater
+MUZYKA
+Graficznie całkiem przyzwoicie
+Rejsy statkiem
+Walki morskie


Minusy:
-Za dużo statku pod koniec gry
-Bugi
-Sporo misji ze śledzeniem kogoś, czego osobiście nie lubię.


8+/10
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 4199
Rejestracja: 21 lis 2012, o 13:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chojnów
Podziękował: 92 razy
Podziękowania: 123 razy
Kontakt:

Obrazek
:arrow: 12 Labours of Hercules II: The Cretan Bull - równie dobra jak pierwsza część. Choć w gruncie rzeczy to jest to samo z drobnymi ulepszeniami.

Plusy:

+ plusy z pierwowzoru
+ nowi przeciwnicy, "pomagacz", statuetki bogów
+ znajdźkowe puzzel w każdej misji


Minusy:

- minusy z pierwowzoru
- surowce z farm, kopalni trzeba zbierać a nie jak w poprzedniej części same wpływają do nas
- brak świeżości i dużej ilości nowości względem poprzedniczki


Ocena: 7/10
Awatar użytkownika
Hitman
Posty: 1028
Rejestracja: 3 gru 2012, o 15:04
Podziękował: 93 razy
Podziękowania: 96 razy
Kontakt:

Matt3rs pisze: Assasin's Creed IV: Black Flag

Z góry mówię,że nie lubię takich klimatów.. Yarr, arrr, rabowanie, statki itp. Ostatnia gra jaką przeszedłem w tym klimacie to Risen i do tego AC podchodziłem z niechęcią. Zaczyna się inaczej, piractwo, Templariusze na pierwszym planie, ale zamysł zostaje ten sam (kto by się spodziewał). Jak nie potrafiłem zdzierżyć Ezia i Connora, tak Edward jest dla mnie postacią kozacką. Jak to każdy pirat, rum, dziewki, rabowanie. I tak w zasadzie Edward zachowuje się przez większość gry, no ale pod koniec
Spoiler:pokaż
. Fajny motyw pływania statkiem, chodź pod koniec już mocno mnie to znudziło, bo więcej było pływania niż asasynowania :) Miałem sporą przerwę od Assasinów i myślę, że to była dobra przerwa, bo mimo powtarzalności tej serii, to przy Black Flagu bawiłem się świetnie i teraz lecę do Unity ;) Warto jeszcze zwrócić uwagę na MUZYKĘ. Rejs statkiem, przy świewającej załodze- coś pięknego :D

Plusy:
+Historia
+Walka, efektowna jak w każdym AC
+Główny Bohater
+MUZYKA
+Graficznie całkiem przyzwoicie
+Rejsy statkiem
+Walki morskie


Minusy:
-Za dużo statku pod koniec gry
-Bugi
-Sporo misji ze śledzeniem kogoś, czego osobiście nie lubię.


8+/10
Osobiście do minusów dołożyłbym sytuacje, gdy podczas misji śledzącej na trasie aktywuje się losowa misja ratowania pirata. Dzięki takiej popierdółce myślałem, że nie dam rady ukończyć gry. Minuta śledzenia ględzących 2 ludków, a potem ostra rozpierducha bo gra stwierdziła, że potrzeba mi rozrywki i tak 20 razy pod rząd, a nie ma możliwości rezygnacji z misji tylko checkpoint na początku.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 75
Rejestracja: 26 lut 2014, o 06:49
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 4 razy
Kontakt:

Valkyria Chronicles
Obrazek

Gra trafiła mi się w Humble Monthly Bundle. Jest to mix taktycznego shootera TPP i rpga. W grze jest cała masa cutscenek i przerywników, tworzą one całkiem ciekawą i interesującą opowieść (chyba będącą kalką z anime o tej samej nazwie). W grze dowodzimy odziałem ochotniczgo wojska w ramach różnych misji związanych z fabułą, najczęściej trzeba zająć wrogą baze lub coś zniszczyć; jest tez kilka misji których cel jest inny. Gra stopniowo stawia przed nami coraz trudniejsze wyzwania, także nie musimy na poczatku przechodzić samouczka czy czytać mnóstwa manuali zeby zacząć. Mechanika walki jest całkiem niezła, każda kolejna misja wydawała się być większym wyzwaniem od poprzedniej (nie gram duzo w taktyczne shootery). Dodatkowo pomiędzy misjami mamy możliwość ulepszania/dozbrajania naszego oddziału, co też jest elementem strategi, szczególnie przy kolejnym przejściu gry (coś jak NewGame+). Grafika była taka jaka powinna być, cutscenki w stylu japońskim, nieco cellshadingu, nie ma się do czego doczepić. Jeśli chodzi o dżwięki również jest cąłkiem nieźle, postacji w wersji angielskiej mają dobrze dobrane głosy, muzyka wpada w ucho ale nie męczy, dźwieki docierające z pola walki odpowiednie dla takiej stylistyki gry. Warto wspomnieć, że historia podzielona jest na rozdziały, dzięki czemu możemy do niej usiąść na godzinę lub nieco więcej i wrócić do naszych innych zajęć. (U mnie objawiło się to syndromem jeszcze jeden chapter i idę spać) Jeśli chodzi o wady to gra ma zupełnie skopany system ocen za potyczki, wszystko jest uzależnione od tego w ile tur uda nam się przejść misje. Niestety nie jesteśmy premiowani za np. mniejsze straty jednostkach czy za ich zupełny brak, przez co można czasem przebiec przez linie wroga zajać baze i skończyć misje niemalże bez walki, jest to właściwie spora i dość duża wada. Podsumowując pomimo tej wady fabuła oraz całkiem dobry grameplay dają nam sporo frajdy. Gra jest dość długa, według zapisu pierwsze przejscie zajęło mi około 20 godzin (biorąc pod uwagę powtórzeia misji mogło wyjść koło 25-27). Moim zdaniem zasługuję na ocenę 93/100.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1662
Rejestracja: 9 lip 2013, o 17:59
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: -17.660700, -150.639132
Podziękował: 4 razy
Podziękowania: 41 razy
Kontakt:

Ja z kolei bardzo chciałam zagrać w Valkyria Chronicles i ostatecznie się zawiodłam. Do tego stopnia, że grę doczołgałam do końca na zasadzie "ech jednak chcę zobaczyć zakończenie, więc mogę się trochę pomęczyć".

- AI przeciwników jest słabe, miejscami czuć jakby po prostu wykonywali z góry określoną kolejkę czynności nie posiadając żadnego pola manewru - ktoś jest schowany za workami z piaskiem? Who cares, trzeba przebiec przed czołem mojego czołgu (zamiast obiec budynek i mieć czysty strzał w moją jednostkę) co kończy się dla dzielnego wojaka natychmiastową śmiercią. Do tego przeciwnik notorycznie kończy turę przed zużyciem wszystkich punktów akcji

- nawigacja po menu głównym przypomina nam, że VC jest portem z konsoli. Nie jest to specjalnie uciążliwe po przyzwyczajeniu, ale zawsze. Takie samo wrażenie miałam grając w Batman:AO, gdzie nie można zmienić przypisania klawiszy w celu zmiany zakładek w menu głównym. A o sterowaniu myszką po całym menu w grze na PC można zapomnieć - przecież to jest przeżytek :D

- nigdy nie zaliczyłabym gry do gatunku RPG. Jedyne co można zrobić to wydawać zdobyte podczas bitew punkty doświadczenia na rozwój poszczególnych klas postaci (co powoduje odblokowanie dostępu do innych broni i nowych rozkazów) plus wydawać zdobyte złoto na rozwój uzbrojenia (w przypadku każdej broni - strzelby / karabinu snajperskiego itp - istnieje tylko 1 "prawidłowy" wybór, ponieważ nie można rozwijać jednocześnie np celności z DPS. Przy rozwoju czołgu dodaje mu się po prostu kolejne warstwy pancerza i wymienia działo na mocniejsze). Jak dla mnie jest to po prostu gra z nieskomplikowanym rozwojem jednostek

- fabuła jest przewidywalna. "Historia miłosna", śmierć jednej lubianej postaci i nasz arcy-przeciwnik przepełniony żądzą panowania nad światem. Nie wiem czy to ja przeszłam za dużo gier, przesz co wszystkie takie wątki są nużące i łatwe do przewidzenia, czy to jednak gry mają niski poziom i nie potrafią odbiorcy niczym zaskoczyć

- tak jak napisał Mirq jedyną premiowaną rzeczą przy ocenie misji jest ilość tur potrzebnych nam na skończenie zadania. Nie liczą się nasze straty, celność, ilość zabitych przeciwników itp. Ale można to też wykorzystać (razem z pokracznym AI komputera) w celu nabijania doświadczenia i złota podczas krótkich potyczek. Wystarczy rozegrać jedną misję kilka razy i uda nam się przejść całość w ciągu 2 - 3 tur (czyszcząc mniej-więcej pole bitwy z przeciwników i przejmując zwiadowcą bazę przeciwnika) dając najwyższą ocenę i spory boost EXP i złota

Więc ja ostatecznie grze dałabym 3+/5. Jak macie grę z paczki HB to nie macie dylematu czy kupić, a jeśli dopiero zamierzacie kupić to obejrzyjcie jakiś gameplay, żeby zobaczyć czy gra Wam przypasuje.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 228
Rejestracja: 23 gru 2012, o 19:59
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 3 razy
Kontakt:

:arrow: The Dreamatorium Of Dr. Magnus 2 - Dobra gra przygodowa hidden object, która jednak ma kilka minusów. Jednak przyjemnie się gra i warto sprawdzić, szczególnie jeśli jest się fanem gatunku.

Plusy:

+ Dobry klimat
+ Przyjemny gameplay
+ Ładne lokacje
+ Niezła muzyka


Minusy:

- Słaby voice acting
- Brak pierwszej części na Steam
- Krótka
- Łatwa


Ocena: 7/10

:arrow: Queen's Quest: Tower Of Darkness - Collector's Edition - Gra przygodowa hidden object wydana przez Artifex Mundi, a stworzona przez Brave Giant. W sumie jest to dość uboga wersja drugiej części Grim Legends. Można pograć i miło się bawić, ale szału nie ma.

Plusy:

+ Przyjemny gameplay
+ Niezły klimat
+ Dobra muzyka


Minusy:

- Grafika i design lokacji nie są zbyt wysokiej jakości
- Ogólnie nie powala


Ocena: 6/10

:arrow: Dark Heritage: Guardians Of Hope - Collector's Edition - Dobra gra przygodowa hidden object wydana przez Artifex Mundi. Ma swoje minusy i nie jest jakościowo powalająca, ale broni się świetnym klimatem, dobrą muzyką i bardzo przyjemnym gameplayem.

Plusy:

+ Przyjemny gameplay
+ Dobry, melancholijny klimat
+ Dobra muzyka
+ Ładne lokacje


Minusy:

- Niektóre elementy graficzne są bardzo niskiej jakości

Ocena: 7/10

:arrow: Fairy Tale Mysteries 2: The Beanstalk - Collector's Edition - Druga część gry z serii Fairy Tale Mysteries. W odróżnieniu od jedynki ta część została wydana przez Artifex Mundi (twórcy jednak zostali ci sami - Gogii Games) i muszę przyznać, że The Beanstalk jest bez dwóch zdań lepsza od poprzedniczki pod każdym względem. Dostajemy bardzo dobrą baśniową przygodę ze świetnym klimatem, dobrą muzyką, świetnym gameplayem i ładną grafiką. Dla fanów gier HOPA pozycja obowiązkowa.

Plusy:

+ Bardzo dobry klimat
+ Bardzo przyjemny gameplay
+ Ładna grafika i ładne lokacje
+ Całkiem niezły voice acting większości postaci


Minusy:

- Krótka
- Łatwa


Ocena: 8/10
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 1778
Rejestracja: 2 gru 2012, o 18:24
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 102 razy
Podziękowania: 24 razy
Kontakt:

MSKOTOR pisze: ...
Dobrze, ze w dwojke, ktora jest utrzymana w klimacie "War has never been so much fun" nie gralas
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 2584
Rejestracja: 3 gru 2012, o 16:40
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 80 razy
Podziękowania: 317 razy
Kontakt:

Portal
+ Oryginalny pomysł na rozgrywkę,
+ GLaDOS,
+ Humor,
+ Niezłe poziomy,
+ Przystępna mechanika rozgrywki,
- Grafika trochę się już zestarzała,
- Króciutka,
- Cake was a lie :=(

Ocena: 8/10

Portal 2
+ Mechanika rozgrywki,
+ Nowe elementy rozgrywki (a w szczególności żele) to strzał w dziesiątkę,
+ GLaDOS,
+ Humor,
+ Pomysłowe projekty poziomów,
+ Niezła oprawa audiowizualna,
+ Przyzwoita długość rozgrywki,
+ Zabawny i ciekawy finał,
- Etapy "poza testowe" bywały momentami monotonne

Ocena: 9/10

Jako, że na zastępczej karcie graficznej większość nowych gier chodzi słabo, postanowiłem w końcu zająć się tytułami, które grzały ławę na kupce wstydu od dłuższego czasu. Po ostatnim pozytywnym zaskoczeniu, jakim okazało się dla mnie Quantum Conundrum, przyszedł czas na Portale, za które zabierałem się od ładnych paru lat. Po ukończeniu obu części muszę przyznać, że stanowią one doskonały przykład gier, w których pomimo prostej mechaniki (a może właśnie dzięki niej?) udało się uzyskać maksimum grywalności. Ciężko uwierzyć, że tworzenie portali (co stanowi właściwie clue rozgrywki, nie licząc wysłuchiwania niesympatycznych docinków GLaDOS) potrafi dostarczyć tyle satysfakcji... To zdecydowanie jedne z ciekawszych gier w jakie dane mi było zagrać i choć po tych 11 godzinach spędzonych przy obu produkcjach odczuwam już pewne zmęczenie materiału, tak w niedalekiej przyszłości na pewno wrócę i sprawdzę poziomy przygotowane przez fanów. Polecam!
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 146
Rejestracja: 21 sie 2015, o 20:20
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 4 razy
Podziękowania: 0
Kontakt:

-> Bioshock: Infinite
Obrazek
Plusy
- wspaniała Columbia
- zróżnicowane lokacje
- dalej świetna grafika
- świetny klimat wraz ze świetnym soundtrackiem
- fabuła
- postać Elizabeth
- mimo liniowości stosunkowo dużo miejsc gdzie można zajść i coś ciekawego znaleźć ;)
- poziom nawet wyższy niż świetnej części pierwszej


Minusy
- nie zauważyłem

Ocena: 10/10

-> GRID 2
Obrazek
Plusy
- spora ilość tras
- dużo samochodów do wyboru
- grafika dalej daje radę
- całkiem przyjemny model jazdy
- satysfakcjonująca długość gry
- spora liczba wyzwań i zadań specjalnych


Minusy
- lektor, którego komentarze często nie miały nic wspólnego z rzeczywistością
- brak motywu ekonomicznego
- słabsza niż pierwsza część


Ocena: 8/10
ODPOWIEDZ