Nie przesadzaj, mówimy o rynku gier, to coś, bez czego można żyć, naprawdę. "Zależało na tym, aby zaoszczędzić"... Nie no, nie ma w tym nic złego, ale załamywanie rąk i płakanie, żałowanie takich osób, które już więcej nie zaoszczędzą jest co najmniej chore. Za bardzo was ten wirtualny świat wciągnął czy co? Jasne, to jest jakaś strata dla pewnego grona osób, ale nie róbmy z tego tragedii.yarizu pisze:Że tak zapytam : co jest w tym zabawnego bo chyba mi coś umknęło?
Prawdę mówiąc przerażają mnie ludzie, którzy piszą, że się cieszą z takiego obrotu spraw ponieważ sami nie korzystali. Stwierdzenie "jest mi to obojętne" jest w pełni zrozumiałe ale cieszenie się z tego, że osoby, którym zależało na tym aby albo zaoszczędzić czy też dorobić tracą taką możliwość świadczy tylko o zawiści (która chyba wpisana jest w bycie polakiem)
Koniec z tanimi giftami...
- Posty: 393
- Rejestracja: 15 sie 2013, o 19:12
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 4 razy
- Kontakt:
hehe ludzie płaczą , sprzedają klucze a rusek już mi pisał ze podobno maja obejście tego tak jak było to z kupowaniem wersji row gier jak skyrim LE czy cod ghost
jutro wszystko w praniu wyjdzie czy może normalnie kupować bez locka
nie używając żadnych vpn i innych spraw


- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 mar 2013, o 10:42
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piaseczno
- Podziękował: 50 razy
- Podziękowania: 78 razy
- Kontakt:
Ja to widzę w ten sposób, że osoby które nie kupowały "za granicą" nic nie tracą, więc w zasadzie powinno im to być obojętne. Nie rozumiem tylko tej zawiści w stosunku do tych co kupowali taniej (mogli to kupowali - co w tym dziwnego?) Tracą jednak Ci, którzy jednak kupowali taniej oraz handlarze (często nawet z zarejestrowaną działalnością - teraz nagle tracą źródło zarobku). Co do wydawców to czas pokaże, ale pewnie nawet tego nie odczują (skoro jak mówią niektórzy zakupy w Rosji stanowiły tylko 5%).
Na pewno ucierpią na tym trochę typy steamgifts. Dużo osób korzystając z niskich cen, oddawało coś innym. Do tego dochodzą osoby, które tworzyły giveawaye choćby po to, żeby sobie otworzyć 4 packi na handel. Także w skali mikro są tylko straty, a w makro może to być niezauważalne.
Na pewno ucierpią na tym trochę typy steamgifts. Dużo osób korzystając z niskich cen, oddawało coś innym. Do tego dochodzą osoby, które tworzyły giveawaye choćby po to, żeby sobie otworzyć 4 packi na handel. Także w skali mikro są tylko straty, a w makro może to być niezauważalne.
Ja też nie rozumiem zawiści, ale nie rozumiem też tego płaczu i załamywania rąk. Ograniczają nam - graczom - dostęp do tańszych gier. Szkoda, to fakt. Ale czy to powód do jakiejś histerii? Niektórzy zapominają, że cały czas mówimy o grach (nie kieruję tego personalnie do Ciebie).boskiapollo pisze: Ja to widzę w ten sposób, że osoby które nie kupowały "za granicą" nic nie tracą, więc w zasadzie powinno im to być obojętne. Nie rozumiem tylko tej zawiści w stosunku do tych co kupowali taniej (mogli to kupowali - co w tym dziwnego?) Tracą jednak Ci, którzy jednak kupowali taniej oraz handlarze (często nawet z zarejestrowaną działalnością - teraz nagle tracą źródło zarobku). Co do wydawców to czas pokaże, ale pewnie nawet tego nie odczują (skoro jak mówią niektórzy zakupy w Rosji stanowiły tylko 5%).
Na pewno ucierpią na tym trochę typy steamgifts. Dużo osób korzystając z niskich cen, oddawało coś innym. Do tego dochodzą osoby, które tworzyły giveawaye choćby po to, żeby sobie otworzyć 4 packi na handel. Także w skali mikro są tylko straty, a w makro może to być niezauważalne.
- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 mar 2013, o 10:42
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piaseczno
- Podziękował: 50 razy
- Podziękowania: 78 razy
- Kontakt:
Przed chwilą czytałem wypowiedź jakiegoś Rosjanina na steamgifts i stwierdził, że dla niego region lock jest ok. A wszystko dlatego, że przez ostatnie problemy z rublem Valve mogło albo wprowadzić dolara i podnieść ceny, albo zachować niższe ceny i zablokować. Wybrali blokadę, co dla większości Rosjan jest lepszym rozwiązaniem. Problem mają jedynie Ci co handlowali.
Otóż to. Rubel leci na pysk, w ogóle może się okazać, że gospodarka Rosji niedługo się załamie. Nikt nie będzie chciał z tamtym rynkiem mieć cokolwiek wspólnego, jeśli transakcje będą opłacane makulaturą. Block, lock i po sprawie.
- Posty: 215
- Rejestracja: 14 sty 2013, o 18:43
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
Patrzą z mojego punktu widzenia :
1) Niektórzy Rosjanie żyli z sprzedaży gier (mam takiego w znajomych) - Utrzymywał z tego rodzinę. Zarabiał w najgorszych miesiącach średnio po 900-1000$ . Podczas SummerSale oraz WinterSale zarabiał drugie tyle (ok.2k$).
2) Prawda niektórzy w Polsce skaczą z sprzedażą gier i zarabianiem.
3) Na każdą grę będzie promocja więc nie trzeba kupować od razu gra jak wychodzi.
4) Rubel leci na ostro w dół - Valve nie pozwoli na to by za tę samą cenę kupić w EU 1 sztukę a w RU 2/3 sztuki za tę samą cenę
5) Według mnie jak rubel się ustabilizuje (w co wątpię) może zdejmą blokady , gdyż patrząc na okazje to tak : Kupisz jedną grę X za 10 eur / raz np na 3 miesiace , gdy ty możesz wydać np. 20EUR i dostać grę X,Y,Z / . To rozrasta się jak bakteria , więcej i więcej ...
1) Niektórzy Rosjanie żyli z sprzedaży gier (mam takiego w znajomych) - Utrzymywał z tego rodzinę. Zarabiał w najgorszych miesiącach średnio po 900-1000$ . Podczas SummerSale oraz WinterSale zarabiał drugie tyle (ok.2k$).
2) Prawda niektórzy w Polsce skaczą z sprzedażą gier i zarabianiem.
3) Na każdą grę będzie promocja więc nie trzeba kupować od razu gra jak wychodzi.
4) Rubel leci na ostro w dół - Valve nie pozwoli na to by za tę samą cenę kupić w EU 1 sztukę a w RU 2/3 sztuki za tę samą cenę
5) Według mnie jak rubel się ustabilizuje (w co wątpię) może zdejmą blokady , gdyż patrząc na okazje to tak : Kupisz jedną grę X za 10 eur / raz np na 3 miesiace , gdy ty możesz wydać np. 20EUR i dostać grę X,Y,Z / . To rozrasta się jak bakteria , więcej i więcej ...
- Posty: 1956
- Rejestracja: 22 cze 2013, o 19:20
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 249 razy
- Podziękowania: 393 razy
- Kontakt:
Im dłużej o tym wszystkim myślę, to wydaje mi się, że blokada będzie tylko czasowa ( sejl ).
Jeszcze dziś rano wieszczyłem, że klucze TF2 spadną do 1,5 - 1,6 Euro. Duża podaż, mały popyt..
Owszem spadły w pewnym momencie do 1,75E , ale teraz trzymają się 1,87E.
I to mnie najbardziej zastanawia... jeśli miałyby się stać bezużyteczne, to ludzie by je upłynniali (to miało miejsce rano).
Dokładnie to samo dotknęło klucze na naszym pchlim targu.
Jednak ktoś w jakimś celu je skupuje (z pewnością nie są to sami wielbiciele TF2, ci akurat woleliby kupować jak najtaniej), mimo iż będą w najbliższym czasie bezużyteczne (tygodniowy lock na wymiane) + blokada regionalna.
Ludzie handlujący w keyshopach giftami nie bawią się w klucze, bo za drogi interes, lepiej płacić gotówką/kartą.
Więc kto stoi za tym, że klucze się odbiły i zwyżkują na markecie? Skąd popyt? Kto na tym zarabia, ew. chce zarobić?
Wydaje mi się, że coś jest na rzeczy, tylko jeszcze nie wiem co...
Jeszcze dziś rano wieszczyłem, że klucze TF2 spadną do 1,5 - 1,6 Euro. Duża podaż, mały popyt..
Owszem spadły w pewnym momencie do 1,75E , ale teraz trzymają się 1,87E.
I to mnie najbardziej zastanawia... jeśli miałyby się stać bezużyteczne, to ludzie by je upłynniali (to miało miejsce rano).
Dokładnie to samo dotknęło klucze na naszym pchlim targu.
Jednak ktoś w jakimś celu je skupuje (z pewnością nie są to sami wielbiciele TF2, ci akurat woleliby kupować jak najtaniej), mimo iż będą w najbliższym czasie bezużyteczne (tygodniowy lock na wymiane) + blokada regionalna.
Ludzie handlujący w keyshopach giftami nie bawią się w klucze, bo za drogi interes, lepiej płacić gotówką/kartą.
Więc kto stoi za tym, że klucze się odbiły i zwyżkują na markecie? Skąd popyt? Kto na tym zarabia, ew. chce zarobić?
Wydaje mi się, że coś jest na rzeczy, tylko jeszcze nie wiem co...
- Posty: 159
- Rejestracja: 16 cze 2013, o 15:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: jest bardzo dobra
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 6 razy
- Kontakt:
Nie rozumiem dlaczego klucze TF2 miałby się stać bezużyteczne skoro można je wymieniać i tak na tańsze gifty chociażby z Brazylii lub USA (zawsze taniej w dolarach niż eur) do tego można dołożyć jeszcze gifty zakupione w droższych regionach ale na promocjach -75% i odsprzedawać je po zakończeniu promo. Mamy jeszcze ogromny rynek tanich kluczy z boxów, które również mogą być wymienione za TF2 (oczywiście jest to mniej bezpieczne niż gifty ale sprawnie funkcjonuje).
Oczywiście mogę zgodzić się na to, że gifty już nigdy nie będą takie tanie ale nie popadajmy w paranoję, że przez ruskich upadnie cały rynek wymienny.
Obniżka cen TF2 na rynku była spowodowana na pewno histerią i masową sprzedażą kluczy.
Oczywiście mogę zgodzić się na to, że gifty już nigdy nie będą takie tanie ale nie popadajmy w paranoję, że przez ruskich upadnie cały rynek wymienny.
Obniżka cen TF2 na rynku była spowodowana na pewno histerią i masową sprzedażą kluczy.
Ale kiedy u nas złotówka tak poleciała? Miałem wtedy kilkanaście lat, a teraz nie przymierzając 380 (niepotrzebne skreślić)

No i chyba tyle w temacie panie Heniu.
- Posty: 228
- Rejestracja: 23 gru 2012, o 19:59
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 3 razy
- Kontakt:
Ja tam nigdy od rusków nic po taniości nie kupiłem więc mnie jakoś specjalnie to nie rusza
Promocji i obniżek i tak jest masa, wystarczy śledzić główną stronę łowców, a ile rzeczy teraz do bundli trafia... nie ma co narzekać IMO.

- Posty: 1383
- Rejestracja: 22 lis 2012, o 05:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 41 razy
- Podziękowania: 21 razy
- Kontakt:
Wiesz, nie mowie o spadkach rzędu 3/4 wartości, ale już nieraz mieliśmy takie spadki, że zakupy w sieci w przedziale dwóch miesięcy robiły się dobre 20-30% droższe.facehugger pisze:Ale kiedy u nas złotówka tak poleciała? Miałem wtedy kilkanaście lat, a teraz nie przymierzając 380 (niepotrzebne skreślić)- wówczas ekonomia była na innym etapie, nie było internetowych płatności, ba! o internecie zwykły śmiertelnik nawet nie słyszał.
No i chyba tyle w temacie panie Heniu.