upperi pisze: Wydawca zainwestował kasę w odświeżenie jakiegoś tytułu (bo poprzedni miał na to wyłożone - już się nachapał) i dlaczego miałby rozdawać go dla tych, od których nie zobaczył dotąd nawet złamanego centa? To jest nielogiczne. Nie wiem, jakim trzeba być rozpieszczonym smarkiem, żeby wyjeżdżać z takimi pomysłami.
Może dlatego by klient z większą satysfakcją wydał $ na kolejną pełnoprawną część tej gry lub inną produkcję tego producenta? Co tu jest nielogiczne? Gdyby to było nielogiczne to większość wydawców nie oferowałaby takich akcji. I tak, my gracze jesteśmy w ten sposób rozpieszczani, więc mamy wyższe oczekiwania, ale tak, to my gracze potem wydajemy $ by kupić kolejne gry. A dbanie o klienta jest ważne, nie bez powodu Microsoft wprowadza teraz swoje exklusivy na steama, mimo zastrzegania się, że nigdy do tego nie dojdzie. Ale to gracze zadecydowali portfelem, co o tym sądzą.
Obok State of Decay: YOSE Day One Edition to jeden z nielicznych tego typu przypadków, gdy płacimy pełną cenę za praktycznie to samo. Ale mimo że gra jest świetna to oceny już ma mieszane. I potem potencjalny klient może dojść do wniosku, że to niewarta uwagi produkcji a producent nie warty wsparcia w przyszłości.
darmowe kluczy zaczęto rozdawać dopiero po ogromnej fali hejtu. 
Musisz albo wpłacić na portfel, albo kupić normalnie 
A przynajmniej u mnie nie było 
Life is Strange nie obserwuję, więc nie wiem 
