Oscary

dKc
Awatar użytkownika
dKc
Robin Hood
Posty: 103
Rejestracja: 21 lut 2014, o 11:54
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Nie było tematu na temat Oscarów to założę. Jak wam się podobał film "American Hustle"?
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3659
Rejestracja: 16 kwie 2013, o 22:00
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bielany Wrocławskie
Podziękował: 75 razy
Podziękowania: 145 razy
Kontakt:

Nie oglądałem, ale nie ma się czym podniecać. Często ilość Oscarów wcale nie przekłada się na jakość filmów. Bawi mnie częste przekonanie ludzi, widoczne nawet na filmwebie, że jak film ma Oscary to jest hicior. Teraz jak film jest świetny, a nie jest dramatem, najlepiej biograficznym to na Oscara marne szanse. Fajna jest zależność, że jak film jest chociaż nominowany to od razu podskakuje mu ocena o 1 w górę - przykład - najgorsza część Gwiezdnych Wojen, która początkowo zbierała same 5 i 6 ;) a American Hustle z tego co czytałem raczej średnie recenzje zbiera, zastanowię się nad obejrzeniem, bo ponoć "kryminał"
Awatar użytkownika
Zbanowany
Posty: 3043
Rejestracja: 28 lis 2013, o 16:21
Podziękował: 211 razy
Podziękowania: 364 razy

American Hustle nie taki zły jest. Przyjemnie się go oglądało, choć oglądałem go w robocie, jak się mi nudziło, więc na TV dużo lepiej by się oglądało. Widziałem też Grawitację, ale tam to najlepsze to im wyszły zdjęcia, reszta taka sobie.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1286
Rejestracja: 20 mar 2013, o 10:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Piaseczno
Podziękował: 50 razy
Podziękowania: 78 razy
Kontakt:

Akurat widziałem American Hustle i Grawitację. Hustle zły nie jest, oglądało się go nawet przyjemnie, fajna muzyka, aktorzy dobrze grają. Tyle, że trochę przynudza (szczególnie przez pierwszą godzinę). Jak ktoś lubi piękną oprawę i zwraca uwagę na szczegóły to może mu się spodobać, ale wszyscy co lubią żwawszą akcję i oryginalniejszą fabułę mogą być nieco zawiedzeni.

Grawitacja to dla mnie film typowo kinowo. Piękne zdjęcia, szczególnie robiące wrażenie na dużym ekranie, a domu na TV do tego w 2D mogą już takiego wrażenia nie robić.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 92
Rejestracja: 14 maja 2013, o 03:25
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kłodzko
Podziękował: 0
Podziękowania: 2 razy

Ja to się tylko zastanawiam kiedy DiCaprio dostanie w końcu statuetkę. W internecie pełno memów. Wielu nie trawi tego aktora, ale moim zdaniem zasługuje na uznanie. Odegrał już chyba każdą rolę. Najgorsze jest to, że jest on kojarzony głównie z filmem Titanic oraz innymi filmami gdzie grał ciastko i przystojniaka, nad którym spuszczają się dziołchy :D. Akurat zgodzę się, że w tym roku trafił na świetnego Matthew McConaugheya, który do roli chorego na AIDS musiał mieć ostrą redukcję tkanki tłuszczowej oraz bardzo dobrze w niej wypadł.

Moim zdaniem dzięki roli w Wilk z Wal Street był chyba blisko jak nigdy wcześniej tego Oscara i znowu niefart :( , a lubię tego gościa
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1406
Rejestracja: 11 sty 2013, o 22:59
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 61 razy
Podziękowania: 74 razy
Kontakt:

Di Caprio już za dzieciaka zasługiwał na Oscara, niestety stare krakersy z akademii (żydo-homo-masoneria :D ;D) nie trawią Leosia i pewnie skończy się tak, że za 40 lat dostanie jedną statuetkę, za całokształt ;D
Pierdzielić Oscary, dużo bardziej miarodajne są nagrody europejskie, jak i kino ze starego kontynentu, prawdziwe Hollywood i jego magia już nie istnieją ;/
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 1956
Rejestracja: 22 cze 2013, o 19:20
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 249 razy
Podziękowania: 393 razy
Kontakt:

Mój kolega zauważył pewną regułę : "filmy, w których ginie/umiera Di Caprio i Clooney, zbierają sporo Oskarów"
Chyba coś w tym jest :trollface:
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 3176
Rejestracja: 16 gru 2012, o 15:23
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 15 razy
Podziękowania: 27 razy
Kontakt:

Jedyną obiektywną nagrodą dla amerykańskiego kina jest złota malina.
Oscary co najwyżej dobrze wyglądają w spotach reklamowych jak w końcu kinówki trafią do TV.
Awatar użytkownika
Webmaster
Posty: 565
Rejestracja: 6 lut 2013, o 12:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Discord: rob006
Podziękował: 166 razy
Podziękowania: 205 razy
Kontakt:

Złote Maliny to jeszcze większa szopka niż Oskary, jak tu można mówić o obiektywizmie...
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 3176
Rejestracja: 16 gru 2012, o 15:23
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 15 razy
Podziękowania: 27 razy
Kontakt:

Zgodzę się na to, że to taka sama durna szopka jak Oskary i przyznawanie pokojowej nagrody nobla.
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 445
Rejestracja: 2 gru 2012, o 19:46
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 23 razy
Kontakt:

IMO w Wilku Di Caprio grał "Generic DiCaprio Asshole" do tego tak samo grał w Gatsbym.
Co do filmów ze statuetkami 7 oscarów dla Gravity jak najbardziej zasłużone. Oscar za scenariusz Oryginalny dla filmu Ona to w ogóle najbardziej zasłużony oscar. Co do Jareda Leto za drugoplanową to imo powininen być to Jonah Hill albo Bradley Cooper. Dlaczego? Ponieważ nie podobała mi się ta rola do tego obrzydzała mnie ta postać. 3 rozczarowania to 0 oscarów dla American Hustle, które mi się podobało Drugim jest piosenka, która Disneyowska do bólu a Happy naprawdę wpada w ucho A trzecim jest brak nominacji dla Joaquina Phoenixa za Ona, Jak dla mnie świetna rola.
To tyle moim zdaniem rok był naprawdę dobry filmowo a obecny rok będzie miał napawdę dobre blockbustery (Interstellar,Transformers 3, Godzilla) jak i ciekawe filmy ze świetnym aktorstwem (Grand Budapest Hotel, Trascendencja)
No i będzie ostatni Hobbit.
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 445
Rejestracja: 2 gru 2012, o 19:46
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 23 razy
Kontakt:

A co do Malin to Movie 43 najgorszym filmem? No dajcie spokój ten film specjalnie był taki głupi i moim zdaniem spełnił swoje założenia.
Dziwne, że kolejny denny film z Adamem Sandlarem nie dostał wszystkich nagród :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 144
Rejestracja: 29 lis 2013, o 22:05
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 6 razy
Kontakt:

Ma ktoś nagraną wersje 90 minutową z canal +?
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 693
Rejestracja: 5 cze 2013, o 00:01
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 23 razy
Podziękowania: 6 razy
Kontakt:

dKc pisze: Jak wam się podobał film "American Hustle"?
Film jest słaaaaby. Świetnie zagrany aktorsko (Bale!, Adams), fajny klimatem i scenografią, ale treścią b. słaby. Jak już wspomnieli koledzy przede wszystkim jest nudny. A sam "przekręt" (trochę tytułowy, bo sam nie wiem jak to dobrze przetłumaczyć) jest zupełnie nieporywający. Całość jest niesamowicie wręcz przewidywalna, zwroty akcji są ale nie zaskakują. Dziwi mnie dodatkowo, że aktorzy drugoplanowi w ogóle dostali nominacje. Jennifer Lawrence gra to samo co w Poradniku (za którego, mimo całej do niej sympatii jako człowieka i rewelacyjnej kobiety, Oscara dostać nie powinna) w dodatku grać zaczyna tak naprawdę dopiero od 3/4 filmu i łącznie na ekranie jest pewnie z 8 minut. Bradley Cooper nie zagrał nic ciekawego.
Najlepszą recenzją jest chyba to, że w kinie sporo osób, włącznie ze mną, momentami bardzo kręciło się na swoich miejscach i ziewało pokątnie.
kwmaster pisze: IMO w Wilku Di Caprio grał "Generic DiCaprio Asshole" do tego tak samo grał w Gatsbym.
https://www.youtube.com/watch?v=9G6_c8jvcjk
Porównujesz dwa zupełnie inne filmy i dwie zupełnie inne kreacje, które łączy tylko to, że gra w nich ten sam aktor. Gdzie w Gatsbym jest "Generic DiCaprio Asshole"? Jedynie gra pozera i to tylko przez część filmu, potem odkrywa karty, czyli swoje uczucia i przestaje widzieć jakikolwiek pierwiastek wspólny z Wilkiem.
TomHa pisze: Di Caprio już za dzieciaka zasługiwał na Oscara(...)
O i z tym zdaniem w pełni się zgadzam. Kto widział "Co gryzie Gilberta Grape'a" ten wie o czym mowa.
kwmaster pisze: Dziwne, że kolejny denny film z Adamem Sandlarem nie dostał wszystkich nagród :D
Generalnie to fascynujące, ale z całej Twojej długiej wypowiedzi zgadzam się tylko z tym zdaniem :E Oglądając trailery z Movie 43 strasznie się napisałem, bo lubię chamski i absurdalny humor, który na krótkich filmikach sprawdzał się świetnie. No i... Znowu dałem się nabrać na te piekielne amerykańskie sztuczki. Film jako całość jest po prostu żałosny i nie da się tego inaczej opisać. Nie wiem jak można było spierniczyć coś takiego mając na podorędziu kilkanaście niezłych gagów. Całości brakuje chyba jednego reżysera wykonawczego czy czegoś takiego. Naprawdę brak mi słów, niby wszystko śmieszne (szczególnie jak się lubi kloaczny humor :D), ale w całości całkowicie niestrawne.

Muszę się bez bicia przyznać, że nie widziałem Witaj w klubie (zobacze jak wyjdzie na DVD), ale samo to, że brzydzisz się transeksualistów i transwestytów nie przesądza o tym, że Leto zagrał źle ;-) (i mówię to jako osoba, która raczej za gościem nie przepada, szczególnie po tym jak widziałem jego koncert i słyszałem "spontaniczne" teksty rzucane piszczących nastolatek - w każdym jednym kraju dokładnie takie same ;-)). Powiedziałbym nawet, że odwrotnie, musiał zagrać bardzo przekonujący skoro wywołał w Tobie silne emocje.
kwmaster pisze: (...) obecny rok będzie miał napawdę dobre blockbustery (Interstellar,Transformers 3, Godzilla)
Raczej Transormers 4 ;-)

Tak się rozpisałem o 3:00 w nocy, że to dlaczego Grawitacja zasługiwała na maks. 3 Oscary, mimo, że jest to świetne wizualnie, całkowicie puste w środku filmidło, opowiem Wam przy następnej okazji. Dobrej nocy! :mrgreen:
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1406
Rejestracja: 11 sty 2013, o 22:59
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 61 razy
Podziękowania: 74 razy
Kontakt:

Grawitacja to świetny powód by odwiedzić kino i włożyć okularki 3D, w przypadku oglądania w domu, jest już zapewne gorzej - chyba, że ktoś ma spory tv 3D, dobre kino domowe i w trakcie seansu zaciemni sobie całkowicie pokój, to też może być nieźle :)
Czyli u mnie odpada :D
dKc
Awatar użytkownika
dKc
Robin Hood
Posty: 103
Rejestracja: 21 lut 2014, o 11:54
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

smugglersun pisze: Nie oglądałem, ale nie ma się czym podniecać. Często ilość Oscarów wcale nie przekłada się na jakość filmów. Bawi mnie częste przekonanie ludzi, widoczne nawet na filmwebie, że jak film ma Oscary to jest hicior. Teraz jak film jest świetny, a nie jest dramatem, najlepiej biograficznym to na Oscara marne szanse. Fajna jest zależność, że jak film jest chociaż nominowany to od razu podskakuje mu ocena o 1 w górę - przykład - najgorsza część Gwiezdnych Wojen, która początkowo zbierała same 5 i 6 ;) a American Hustle z tego co czytałem raczej średnie recenzje zbiera, zastanowię się nad obejrzeniem, bo ponoć "kryminał"
Nie oglądaj American Hustle! :D Jeśli miałbym kogoś uratować przed stratą czasu i pieniędzy to zrobiłbym to właśnie poprzez odradzenie obejrzenia tego "dzieła". Temu filmowi dałbym właśnie 5. Mroczne Widmo przy tym to arcydzieło :)
pelikulas pisze: American Hustle nie taki zły jest. Przyjemnie się go oglądało, choć oglądałem go w robocie, jak się mi nudziło, więc na TV dużo lepiej by się oglądało. Widziałem też Grawitację, ale tam to najlepsze to im wyszły zdjęcia, reszta taka sobie.
Nie chcesz chyba powiedzieć, że AH Ci się podobało? Grawitacja była całkiem spoko, podobał mi się ciepły głos Sandry Bullock. Żałuję trochę, ze nie obejrzałem tego w 3D w kinie bo chyba do tego ten film został stworzony.

Dla mnie postać Mathew o wieeele bardziej się podobała niż DiCaprio. Już nawet nie mówie o tym, że schudł 30 kg, ale po prostu... postać była świetnie skonstruowana. A Di Caprio w każdym z filmów gra podobnie. Osobiście uważam, że to co zaprezentował w Titanicu nie odbiega zbytnio do tego co pokazał w Wilku czy w Infiltracji. IMO dość podobne role, takiego badboya. Ale w "Co gryzie..." (to chyba miał na myśli TomHa) faktycznie świetna rola. Oscarowa moim zdaniem.

Co do pierdzielenia Oscarów się zgodzę. Dla mnie większą wartość mają nagrody w Cannes. Ale w Hollywood trzeba przyznać, że jest zazwyczaj splendor.

Mnie też może nie obrzydzała, ale drażniła postać Jareda Leto. Ale obczaj, że ktoś taki męski jak wokalista rockowy zagrał pedała. Dla beki? Zaintrygowało mnie to.
Emkas pisze:
dKc pisze: Jak wam się podobał film "American Hustle"?
Film jest słaaaaby.
Dobrze prawisz!
Ale dalej hm. W sobotę leciał jakiś program o filmach, który prowadził Raczek (hah!) i tam było TOP5 gangsterów w kinie. Na miejscu 3 - zgadnij kto - Gatsby... Sam się zacząłem zastanawiać czy wszystko jest tu ok (książki nie czytałem)... Coś może jednak ma z badboya?
Emkas pisze: (....) Leto zagrał źle ;-) (i mówię to jako osoba, która raczej za gościem nie przepada, szczególnie po tym jak widziałem jego koncert i słyszałem "spontaniczne" teksty rzucane piszczących nastolatek - w każdym jednym kraju dokładnie takie same ;-)).
EJ, ale nie ma co się czepiać, że gwiazdorzy w Polsce i w Rumunii mówią to samo :) Dobrze, że nie zaczął obrażać Polaków jak Eminem.
Skoro dodałeś coś z Twojego serialu to ja dodam coś z mojego (a propos roli Leto i Raczka):
http://www.youtube.com/watch?v=YaG5SAw1n0c

CO? Znowu Godzilla będzie? WTF? A kiedy Tetris?
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 693
Rejestracja: 5 cze 2013, o 00:01
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 23 razy
Podziękowania: 6 razy
Kontakt:

dKc pisze: Skoro dodałeś coś z Twojego serialu to ja dodam coś z mojego (a propos roli Leto i Raczka):
http://www.youtube.com/watch?v=YaG5SAw1n0c
Hehehehehe, no to nie jest mój serial. Po prostu to było pierwsze co mi wyskoczyło w google pod hasłem "seriously" (jeśli chodzi o filmy). Ale faktem jest, że moja dziewoja jest fanką :twisted:

Generalnie cieszę się, że ktoś podziela moje zdanie nt. American Hustle. Ja wszystkim odradzam marnowanie pieniędzy... Potem niech sobie obejrzą... No wiadomo skąd:D
TomHa pisze: Grawitacja to świetny powód by odwiedzić kino i włożyć okularki 3D, w przypadku oglądania w domu, jest już zapewne gorzej - chyba, że ktoś ma spory tv 3D, dobre kino domowe i w trakcie seansu zaciemni sobie całkowicie pokój, to też może być nieźle :)
Czyli u mnie odpada :D
To prawda. Jak najbardziej pod 3D i te elementy są świetne. Wychodzi się z kina IMO pod wielkim wrażeniem całości. Wizualnie jest miód i najlepiej wyglądający film 2013, chyba nie ma wątpliwości. Natomiast sama treść, to, że tak dużą rolą obarczona była Bullock... No nie dałbym tylu Oscarów, a już w szczególnie za reżyserię!

Poza tym robicie mi smaka na "Witaj w klubie" i się chyba wybiorę... Chociaż nie wiem jak żeście to już widzieli jak film nie miał jeszcze premiery w Polsce :mrgreen:
dKc pisze: EJ, ale nie ma co się czepiać, że gwiazdorzy w Polsce i w Rumunii mówią to samo :) Dobrze, że nie zaczął obrażać Polaków jak Eminem.
Yyy... no trochę się czepiam. Josha Homme z Queens of the Stone Age nie mówi na każdym koncercie "Poland you are number fuckin' one and there is nobody even close", zamieniając tylko nazwę kraju. A Leto wali dokładnie takimi samymi tekstami, specjalnie sprawdzałem co mi o tym opowie youtube ;-) Poza tym użyłbym określenia zespół emo albo zespół "rockowy", bo to jednak taki rock w stylu MTV obecnych czasów...
Poza tym, podaj mi jakiś dowód na Eminema obrażającego Polaków. Bo tyle razy słyszałem, a nigdy nie widziałem. Jeśli chodzi o wyrażenie "polished jews" (np. I hate polished jews) to radzę sprawdzić co ono oznacza ;-) Takie samo stwierdzenie zostało przypisane kiedyś Axlowi Rose'owi z Guns N' Roses, który faktycznie takie wypowiedział słowa, że nigdy nie zagra dla „polished Jews” i również w tym przypadku chodziło o to samo. Można na ten temat znaleźć milion wątków "w Internetach".
dKc
Awatar użytkownika
dKc
Robin Hood
Posty: 103
Rejestracja: 21 lut 2014, o 11:54
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Całkiem zboczymy z tematu i dostanę pewnie kolejne ostrzeżenie, ale przypomnij mi kiedy ostatnio Eminem grał w Polsce i wtedy możesz zapomnieć, że mówiłem cokolwiek o Polakach i EMinemie.
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 693
Rejestracja: 5 cze 2013, o 00:01
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 23 razy
Podziękowania: 6 razy
Kontakt:

dKc pisze: Przypomnij mi kiedy ostatnio Eminem grał w Polsce i wtedy możesz zapomnieć, że mówiłem cokolwiek o Polakach i EMinemie.
Madonna zagrała w Polsce po raz pierwszy w 2009 roku. 31 lat po wydaniu pierwszego albumu. Czy to oznacza, że nienawidzi Polaków? Nadal więc pozostajemy w sferze "każdy słyszał, nikt nie widział".
dKc pisze: Całkiem zboczymy z tematu i dostanę pewnie kolejne ostrzeżenie
Spoko, o tym, że Grawitacja jest kiepska i że słabe mieliśmy filmy animowane w tym roku nikt nie chce ze mną rozmawiać ;-)
dKc
Awatar użytkownika
dKc
Robin Hood
Posty: 103
Rejestracja: 21 lut 2014, o 11:54
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Ale zagrała!
A tam, ogólnie te filmy jakieś od czapy wszystkie z American Hustle na czele. Tak naprawdę to mi się chyba podobał Wilk i Dallas Buyers Club, a reszta to jakieś gówno.
I takie UP! było o niebo (heheh) lepsze od Frozen.
ODPOWIEDZ