Nie tylko gramy: Pochwal się (prze)czytanymi książkami

Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 12
Rejestracja: 9 paź 2013, o 20:34
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Ostatnie 2 tygodnie - Pilipiuk "Carska Manierka" oraz "Inferno" Dana Browna
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 24
Rejestracja: 29 lis 2013, o 20:08
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:

Achaja, 3 tomy Andrzeja Ziemiańskiego. Świetne fantasy, któremu nie brak niczego. Prosty i dosadny język, zbalansowana dawka humoru i brutalności, wojna, spiski, seks. Polecam.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 25
Rejestracja: 4 gru 2013, o 11:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lubelskie
Podziękował: 0
Podziękowania: 2 razy
Kontakt:

ja teraz czytam - Diwow, Oleg - "Najlepsza załoga Słonecznego" - fajny klimat, ruscy potrafią pisać :) - kosmos + admiarał popija bimber - napalona pani psycholog itp :)
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 9
Rejestracja: 24 mar 2013, o 21:29
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Wszystkie książki Stephena Kinga, i obecnie cała saga Diuny :) i cośtam jeszcze (dużo tego ale to najważniejsze :) )
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 13
Rejestracja: 9 sty 2014, o 12:21
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Ja ostatnio najczęściej czytam biografie piłkarzy, polecam wszystkim fanom piłki nożnej, można dowiedzie się wielu ciekawych rzeczy. No i okazuje się, że dziennikarze czy komentatorzy często publicznie opowiadają głupoty o różnych zawodnikach, które nie mają żadnego pokrycia z tym, co rzeczywiście się zdarzyło.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 31
Rejestracja: 14 lut 2013, o 16:12
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Polecam cykl "Opowieści z meekhańskiego pogranicza". Naprawdę dobra fantasy.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 29
Rejestracja: 3 sty 2014, o 13:29
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 5 razy
Kontakt:

Gra o Tron autora George R. R. Martin, naprawdę dobra. Początkowo trochę chaos ze względu na multum postaci ale każda z nich ma swoją historię i to wciąga.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 10
Rejestracja: 16 lut 2014, o 17:58
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

A ja zacząłem czytać lektury, które w większość odpuściłem sobie w czasach szkolnych :)
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 606
Rejestracja: 17 wrz 2013, o 15:17
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 28 razy
Podziękowania: 32 razy
Kontakt:

Ostatnia szósta część "Wojny Pajęczej Królowej" - pomimo ogólnych średnich ocen mi osobiście podoba się cała seria i nie mogę doczekać się końca. Ogólnie bardzo lubię książki, których akcja rozgrywa się gdzieś w Faerunie, nieważne gdzie. W międzyczasie przeczytałem też "Mars" Kosika. Jak skończę pewnie zacznę albo Grzędowicza (od początku bo parę lat temu skończyłem po 2giej części a nie pamiętam już co się działo a tym razem mam wszystkie 4 części) albo kolejną książkę z serii Star Wars (kolekcja z Amberu, 26 tomów) bo utknąłem jakiś czas temu w połowie :).
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 30
Rejestracja: 24 paź 2013, o 19:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wejherowo
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Metro2033
Polecam każdemu, autor świetnie buduje napięcie.Ciekawy styl i fabuła, czasami delikatnie niejasna.
Niestety akcja zaczyna się mniej więcej od 300strony ;/, ale warto się przemęczyć bo zakończenie..............
Nie do opowiedzenia(chociaż bez zaznajomienia się z fabułą i ,,wczucia się'' nie wywarło by na mnie wrażenia)!
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 17
Rejestracja: 22 paź 2013, o 17:33
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Popieram, zakończenie powoduje... ;)

Aktualnie jestem w połowie Metro 2034 i wg mnie daje radę choć trochę za dużo filozoficznego piep..nia i nadal brakuje mi akcji.
Po Metro 2034 będę polował na trylogię Diakowa, tam już podobno akcji nie brakuje :)
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 18
Rejestracja: 30 sty 2014, o 21:05
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:

Polecam - "Crimen" Józef Hen, Rzeczpospolita szlachecka, zbrodnia .... naprawdę wciągnęła ( w 1 dzień) :)
podobne w klimacie i czasie akcji książki Jacka Komudy min. "Galeony wojny"
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 508
Rejestracja: 26 gru 2013, o 15:28
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 10 razy
Podziękowania: 27 razy
Kontakt:

Wstyd się przyznać ale dłuuugo nie czytałem książek, po lekturach szkolnych odrzuciło mnie na długi czas od nich. Jednak kilka lat temu w CDA pojawiła się taka gra Advent Rising której scenarzystą był Orson Scoot Card, gra tak mocno mi się spodobała, że postanowiłem mimo wszystko przeczytać książkę Gra Endera, jednak to nie ona była moją pierwszą książką przeczytaną od wielu lat a... "Akta Alana Wake" z kolekcjonerki Alan Wake. Na tyle miło mi się to czytało, że po skończeniu miałem nadal ochotę na czytanie książek i kupiłem "Grę Endera". Świetna książka (szkoda tylko, że pewien "mondry" na innym forum zdradził mi zwrot akcji :/), przeczytałem całą i polecam wszystkim :) Mimo iż pokochałem świat wykreowany przez Orsona następną książkę jaką przeczytałem była "Wolność" Daniela Suareza znaleziona w Carrefourze za 5 złoty :P Przyciągnęła mnie tematyka i mimo iż nie czytałem pierwszej części po jakimś czasie odnalazłem się w świecie "Demona", super książka warta o wiele więcej niż te 5 złoty i podobnie jak Endera polecam ją każdemu (szczególnie graczom). Po "Wolności" czułem jednak niedosyt bo mimo iż książka była gruba to chciałem więcej takiego klimatu, jednak zamiast "Demona" (pierwszą część) znalazłem w MediaMarkt "Stan Wstrzymania" Charlesa Strossa. Do niej przyciągnęła mnie okładka (a raczej postać na niej łudząco podobna do Wesleya Gibsona z Wanted), po opisie stwierdziłem, że biorę i... niestety to średniak. Przeczytałem całą i muszę przyznać, że mimo iż wiem, że jest słaba (np. rozdziały Susan nie dość, że są nudne to w dodatku sama postać kompletnie nic nie wnosi do fabuły i tylko denerwuje a zwrot akcji wydał mi się wepchany raczej na siłę i odrobinę nieprzemyślany) to jakoś fajnie się ją czytało (takie moje guilty pleasures ;)). Obecnie czytam "Ender na Wygnaniu" i również jestem "Na Tak", godna kontynuacja Gry Endera :) W końcu odżyła u mnie chęć czytania (i nieraz ciężko mi się oderwać od lektury).

I jak teraz na to patrzę to widzę, że wszystko zaczęło się od gry komputerowej a to chyba dobry dowód na to, że wcale nas nie ogłupiają jak to chcą nam wmówić niektórzy ;)
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 72
Rejestracja: 24 mar 2013, o 20:14
Podziękował: 0
Podziękowania: 2 razy
Kontakt:

Wilk z Wall Street :) 520 stron akurat na jedno popołudnie :)
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 18
Rejestracja: 1 lut 2014, o 19:13
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Ostatnio mało czytam, czekam na nowy semestr i nowe wykłady, ale z racji wielkiej biblioteki siostry parę pozycji już zdążyłem zapoznać.
Teraz jestem w trakcie ostatniej części serii Pozaświatowcy Brandona Mulla. Książki opowiadają o dwóch nastolatkach, którzy trafiają do równoległej krainy opanowanej przez czarnoksiężnika. Próbując się stamtąd wydostac okazuje się, ze sa jedynymi, ktorzy moga pomoc.
Z niecierpliwością czekam na kontynuację Kronik Żelaznego Druida Kevina Hearne. Seria posiada już 6 części i parę krótszych opowiadań i jest dosyć nietypowego gatunku "urban fantasy". Nowoczesny świat przemieszany z mnóstwem mitologii (coś jak Supernatural? :D) i przekomicznych zdarzeń a w środku tego wszystkiego bohater - druid starszy od nawet Jezusa (który notabene pojawia się w książce gdzieś pomiędzy spotkaniem z Thorem, a wiedźmami z Polski :!: ) i jego pies z całą swoją psiowatą naturą :D. Ksiązki są lekkie, czytając je nieraz wybucha się śmiechem, a cała seria wciaga jak diabli.
Awatar użytkownika
Hitman
Posty: 1028
Rejestracja: 3 gru 2012, o 15:04
Podziękował: 93 razy
Podziękowania: 96 razy
Kontakt:

pigers pisze: Wilk z Wall Street :) 520 stron akurat na jedno popołudnie :)
Też to czytałem, dobre ale tak do mniej więcej połowy jak jeszcze nie ćpa ciągle i jest jeszcze coś o rynku. A potem to już było nudne cytrynka, koka, *kwiatutu*, cytrynka, cytrynka, *kwiatutu*, koka, więcej koki, więcej cytrynek, odwyk i koniec książki. Szkoda, że miłość własna autora nie pozwoliła na rozwinięcie wątku FBI i sprawy sądowej.

@ XenorPLxx Akurat urban fantasy to sporo zostało wydane, polecam "Basztę czarownic" Kochańskiego oraz "Herbatę z kwiatem paproci" Studniarka i "Podatek" Wójtowicz.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 3
Rejestracja: 22 lut 2014, o 13:55
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

W styczniu była promocja w Empiku na książki z serii Uczta Wyobraźni, więc kupiłem ich parę, a teraz powoli je czytam :)
W pierwszej kolejności przeczytałem "Ciemny Eden" Becketta i "Światło" Harrisona.
"Ciemny Eden" to dość klasyczna powieść science-fiction, można ją polecić każdemu (bo jak wiadomo seria UW jest dość specyficzna i nie każdemu powieści w niej muszą się podobać :P). Opowiada o rozbitkach z Ziemi na obcej planecie, przy czym od rozbicia minęło już parę pokoleń. Bardzo podobały mi się pewne zniekształcenia w opowieściach o Ziemi spowodowane przekazem słownym opisu Ziemi przez pokolenia, jak chociażby jakiś magiczny pyront :D Oprócz ciekawie zarysowanego świata, fabuła także wciąga. Powieść jest też fajnie napisana, kolejne rozdziały są pisane z perspektywy różnych osób. Nie mogę się doczekać kolejnej części :)
"Światło" Harrisona też jest całkiem dobre, ale strasznie ciężko się je czyta. Jest to także powieść science-fiction, ale baaardzo science. Czasem ciężko zrozumieć to naukowe słownictwo :P Powieść składa się z trzech oddzielnych wątków, które jednak zbiegają się przy końcu. Każdy wątek znacznie się od siebie różni i każdy z nich ma w sobie coś ciekawego. Na pewno przeczytam kolejne części trylogii, ale muszę trochę odsapnąć od Harrisona :P
A teraz czytam "Nieśmiertelnego" Valente. Jak zwykle autorka uwodzi bajkowym stylem :)
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 225
Rejestracja: 9 sty 2013, o 18:32
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:

Ja w końcu skończyłem czytać "Pod kopułą" S. Kinga. Spodobała mi się wizja miasteczka prawie całkowicie odciętego od świata zewnętrznego. Wydarzenia jakie zaczynają się z tego powodu dziać mają dość ciekawy kierunek. Jak dla mnie główną wadą jest mnogość bohaterów i opisu wydarzeń z ich perspektywy. Przekłada się to na długość (923 strony). Ale jak komuś taka ilość nie straszna, to mogę śmiało polecić.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 0
Rejestracja: 24 lut 2014, o 16:42
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Ja czytałam ostatnio ciekawy przypadek Adolfa H. i powiem, że ksiażka super jest:D
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 18
Rejestracja: 1 lut 2014, o 19:13
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

@oLiardi: Serie "Upadli" Sniegoskiego też można zaliczyć do urban fantasy, a naciągając to nawet Pozaswiatowcow, czy Harrego Pottera, jednak w kazdej z tych ksiazek swiat wspolczesny stanowi tylko tlo, natomiast u Hearne bez tego swiata historia nie mialaby racji bytu. Nie mniej będę pamiętał, zeby wrocic do tego tematu po wymienione przez ciebie tytuly jak uporam sie z Pozaswiatowcami :)
ODPOWIEDZ