
Seria Dragon Age
- Posty: 214
- Rejestracja: 20 lis 2020, o 14:11
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 143 razy
- Podziękowania: 18 razy
Recenzja od Danticsa:
https://www.youtube.com/watch?v=Zl2e0QeZfH0
https://www.youtube.com/watch?v=Zl2e0QeZfH0
- Posty: 732
- Rejestracja: 16 gru 2015, o 21:47
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 45 razy
- Podziękowania: 134 razy
- Kontakt:
Już słyszę ten skowyt wszelkiej maści kuców
Tyle jadu wylane, a tu się okazuje, że BioWare zrobiło dobrą, jeśli nie bardzo dobrą grę. U Mortyma podobnie pozytywnie. Czyli CD-Action jak zwykle pieprzy farmazony 
I ta Izabela, lmao


I ta Izabela, lmao

- Posty: 694
- Rejestracja: 9 sty 2013, o 17:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Prudnik
- Podziękował: 254 razy
- Podziękowania: 194 razy
- Kontakt:


GOL dał 7/10, Eurogamer.pl 7/10
Warto nadmienić że banują, wysyłają DMCA do wszystkich co krytykują grę.
https://x.com/pirat_nation/status/1850897517950402973
https://bigbaddice.pl/tworcy-krytykujac ... rd-klucze/
- Posty: 1452
- Rejestracja: 6 kwie 2017, o 17:09
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 218 razy
- Podziękowania: 362 razy
- Kontakt:
Ja tam się tradycyjnie identyfikuję jako non-buynary
A zainteresowanym JAK ZWYKLE gorąco polecam:
a) żadnych preorderów!
b) poczekać na recenzje od innych - a nie tylko te przedpremierowe od dobrze dopieszczonych recenzentów
c) pamiętać że samemu jakby co zawsze można na steamie kupić i zwrócić przed 2 godzinami gry jeśli się nie podoba

A zainteresowanym JAK ZWYKLE gorąco polecam:
a) żadnych preorderów!
b) poczekać na recenzje od innych - a nie tylko te przedpremierowe od dobrze dopieszczonych recenzentów
c) pamiętać że samemu jakby co zawsze można na steamie kupić i zwrócić przed 2 godzinami gry jeśli się nie podoba
1. Jutro gracze zaczną oceniać grę i nie będzie już tak wesoło - wojna światów: dużo 1 i dużo 10.
2. Pojawiła się kontrowersja, że Bioware miało podobno dawać kody tylko sprzyjającym im recenzentom, ale były przecież też krytyczne recenzje np. takiego Skill Upa.
3. Jeżeli ktoś zamierza ogrywać DAV'a dla fabuły, to niech uważa na tweetery i youtuby, bo już tam jest dużo spoilerów, a będzie jeszcze gorzej.
2. Pojawiła się kontrowersja, że Bioware miało podobno dawać kody tylko sprzyjającym im recenzentom, ale były przecież też krytyczne recenzje np. takiego Skill Upa.
3. Jeżeli ktoś zamierza ogrywać DAV'a dla fabuły, to niech uważa na tweetery i youtuby, bo już tam jest dużo spoilerów, a będzie jeszcze gorzej.
- Posty: 1240
- Rejestracja: 9 wrz 2014, o 16:38
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 91 razy
- Podziękowania: 259 razy
- Kontakt:
Zawsze się ktoś prześlizgnie przez filtrację, Fextralife (mimo swej kiepskiej reputacji) zrobił ciekawy filmik dający na to perspektywę. Ta gra od samego początku nie generowała żadnych pozytywnych wrażeń, tylko same czerwone flagi i niepewności (szczególnie jak ktoś grał w DA:O) - brak kontroli towarzyszy, walka to ciągłe skakanie dookoła wroga jak w jakimś ADHD slasherze, niezbyt angażujące dialogi, a tu nagle sypią się same 9/10 i 10/10? Podejrzane bardzo. Całej recenzji SkillUpa nie oglądałem, ale zdążyłem zauważyć wzmiankę o tym, że "each dialog is like HR is in the room", co wywołuje u mnie złe skojarzenia z Szajsfieldem, gdzie wszystko było tak ugrzecznione i "bezpieczne", że aż mdłe i nijakie, k kompletnie bez polotu.Dandyl pisze: 30 paź 2024, o 08:22 2. Pojawiła się kontrowersja, że Bioware miało podobno dawać kody tylko sprzyjającym im recenzentom, ale były przecież też krytyczne recenzje np. takiego Skill Upa.
- Ci użytkownicy podziękowali GThoro za ten post:
- abaddon66623
- Posty: 732
- Rejestracja: 16 gru 2015, o 21:47
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 45 razy
- Podziękowania: 134 razy
- Kontakt:
Ale bądźmy uczciwi. DA:O wydarzył się 15 lat temu. Ci, którzy wtedy się w tej grze zakochali, dzisiaj mogą już nie żyć (sic!).GThoro pisze: 30 paź 2024, o 08:52Ta gra od samego początku nie generowała żadnych pozytywnych wrażeń, tylko same czerwone flagi i niepewności (szczególnie jak ktoś grał w DA:O)
Potem nastąpił DA2, jak wszyscy pamiętamy - upadek obyczajów, koniec uniwersum, padaka a nie gra itd. itp.. Potem nadeszła Inkwizycja i też nie było kolorowo... a w zasadzie było - tęczowo i w ogóle ujowo, jak w jakimś mmo, do tego bieda towarzysze, biedna fabuła (którą troszkę uratował Trespasser) itd..
A potem przychodzi Wokeguard i nagle poprzednie części jawią się jako fantastyczne gry?


Gracze to jednak mają pamięć złotej rybki i obowiązkowo różowe okulary nostalgii przyspawane do tych zakutych łbów

Moje niepewności właśnie rozwiały się po obejrzeniu wszystkich tych krytycznych recenzji - nawet najbardziej zajadły nosiciel foliowej czapeczki przyznawał, że fabularnie główny wątek dowozi i zakończenie serii to nie jest powtórka z ME3 na trzy kolory. A tego się bałem najbardziej.
- Posty: 4199
- Rejestracja: 21 lis 2012, o 13:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Chojnów
- Podziękował: 92 razy
- Podziękowania: 123 razy
- Kontakt:
Nie przesadzajmy. Nie jest źle, a Ci co się w grze zakochali to jeszcze żyjąNiriles pisze: 30 paź 2024, o 11:17Ale bądźmy uczciwi. DA:O wydarzył się 15 lat temu. Ci, którzy wtedy się w tej grze zakochali, dzisiaj mogą już nie żyć (sic!).GThoro pisze: 30 paź 2024, o 08:52Ta gra od samego początku nie generowała żadnych pozytywnych wrażeń, tylko same czerwone flagi i niepewności (szczególnie jak ktoś grał w DA:O)
- Posty: 1240
- Rejestracja: 9 wrz 2014, o 16:38
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 91 razy
- Podziękowania: 259 razy
- Kontakt:
Akurat mój problem z Veilguard jest głównie taki, że to inny typ gry i dla innego odbiorcy, a próbują to sprzedać jakby to była gra dla mnie bazując na nostalgii. To nie jest RPG z taktyczną walką i aktywną pauzą, tylko jakiś błyszczący slasher. Mechaniki rpg są okrojone do granic możliwości. Widziałem może z 6-8h materiałów z tej gry i w żadnej chwili nie pomyślałem "o, pograłbym w to". Co z tego, że ostatnie 2h gry z 40h są może i fajne? W Szajsfieldzie też parę momentów w fabule jest spoko, sam pomysł z zapętleniem uniwersów jest ciekawy, ale czy to ratuję grę w jakimkolwiek stopniu? Ni cholery. Do tego żygać się chce od tego jak wszystko jest tam grzeczne, jak w świecie teletubisów, nigdy nie doświadczysz nic złego, jak Veilguard też taki ma być to szczerze już wolę trzy kolorki na zakończenie, ale za to mieć radochę z reszty gry.Niriles pisze: 30 paź 2024, o 11:17 A potem przychodzi Wokeguard i nagle poprzednie części jawią się jako fantastyczne gry?Że niby Qunari kiedykolwiek wyglądali dobrze? (ta, szczególnie w Origins lmao). Albo że nie było związków homo (które w grach Bio są chyba od zawsze hrhr), albo że romansowanie nie sprowadzało się do wybrania serduszka "we'll bang, ok?"
Gracze to jednak mają pamięć złotej rybki i obowiązkowo różowe okulary nostalgii przyspawane do tych zakutych łbów
Moje niepewności właśnie rozwiały się po obejrzeniu wszystkich tych krytycznych recenzji - nawet najbardziej zajadły nosiciel foliowej czapeczki przyznawał, że fabularnie główny wątek dowozi i zakończenie serii to nie jest powtórka z ME3 na trzy kolory. A tego się bałem najbardziej.
- Ci użytkownicy podziękowali GThoro za ten post (w sumie 2):
- abaddon66623 • MDA
- Posty: 694
- Rejestracja: 9 sty 2013, o 17:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Prudnik
- Podziękował: 254 razy
- Podziękowania: 194 razy
- Kontakt:

https://www.reddit.com/r/Asmongold/comm ... n_germany/

Krótka cutscenka, dobitnie pokazuje, że dialogi to jeden wielki cringe, a nawet gorzej.
https://streamable.com/jf8cs5
Chyba wystarczy, nie ma co tego męczyć.
- Posty: 214
- Rejestracja: 20 lis 2020, o 14:11
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 143 razy
- Podziękowania: 18 razy
Wygląda na to, że to smokowy odpowiednik Mass Effect Andromedy. Czyli słaby roleplay, ale jako akcyjniak / oddzielny tytuł może się podobać.
Chyba najbardziej boli to, że prawie żadne wybory / stan świata z poprzednich części nie ma znaczenia. A mieli przecież 10 lat (przepełnionych głupimi decyzjami i Anthemem) żeby to choćby w minimalnym stopniu zaimplementować.
Chyba najbardziej boli to, że prawie żadne wybory / stan świata z poprzednich części nie ma znaczenia. A mieli przecież 10 lat (przepełnionych głupimi decyzjami i Anthemem) żeby to choćby w minimalnym stopniu zaimplementować.
- Posty: 1452
- Rejestracja: 6 kwie 2017, o 17:09
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 218 razy
- Podziękowania: 362 razy
- Kontakt:
Reżyserx miałom innu priorytetumBenzacne pisze: 1 lis 2024, o 21:02 Chyba najbardziej boli to, że prawie żadne wybory / stan świata z poprzednich części nie ma znaczenia. A mieli przecież 10 lat (przepełnionych głupimi decyzjami i Anthemem) żeby to choćby w minimalnym stopniu zaimplementować.



"Prawo Godwina (reductio ad Hitlerum, argumentum ad Hitlerum) – humorystyczne spostrzeżenie Mike’a Godwina sformułowane w 1990 w odniesieniu do grup dyskusyjnych. Brzmi ono następująco: "xarlo12 pisze: 2 lis 2024, o 09:56 ^
Nie ma to jak być małym Adolfikiem i bycie trans traktować jako argument w polowaniu na czarownice.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_GodwinaWraz z trwaniem dyskusji w Internecie prawdopodobieństwo użycia porównania, w którym występuje nazizm bądź Hitler, dąży do 1 (ang. „As an online discussion grows longer, the probability of a comparison involving Nazis or Hitler approaches 1”)
Chciałbym podnieść rękawicę i powiedzieć 3 grosze, ale to jest temat o Dragon Age, a nie o tym, co uważamy o transach. Nie ma co robić zbędnego offtopu.xarlo12 pisze: 2 lis 2024, o 10:42 Świetnie, przepraszam za porównanie do Hitlera. On transów zabijał, wy ich po prostu chcecie, żeby nie istnieli, a jak istnieją, żeby ich nie było widać
Rozmawiaj o DA, albo zniknij.
- Posty: 294
- Rejestracja: 31 sty 2016, o 16:07
- Discord: simonstillwater
- Podziękował: 292 razy
- Podziękowania: 231 razy
- Kontakt:
Zatem oświeć mnie, co ma wrzucanie zdjęcia przed i po zmianie płci na celu?
Czy jest to dyskusja o grze czy polowanie na czarownice?
Jeśli ktoś uważa osoby trans za podludzi i jest to dla niego / niej argument, żeby gry nie kupować, to niech to chociaż powie, a nie ukrywa.
A odnośnie gry, wiecie, że nikt do wyborów was nie zmusza? Danie opcji zrobienia postaci transeksualnej nie zabrania wam zrobienia postaci nietrans. To jakby płakać, że w Dark Souls można mieć niebieski kolor skóry, a co z białym.