Bym polecił spróbowanie gier, które nie udają, że są czymś więcej, niż realnie są. Moje ulubione super win the game, you have to win the game (darmowe), risk of rain (jedynka) lub 2 finger death punch.

poza nexusem jeszcze polecam kolekcje modów z wabbajacka https://www.wabbajack.org/Turli pisze: 4 lis 2022, o 20:54 Ja mam tak samo, tyle że jestem kilka lat starszy. Też wianek pozaczynanych i czekających na wznowienie gier na półce. Nie będę tu wymieniał kupki wstydu, ale jeden tytuł obiecałem sobie przed śmiercią skończyć. I chyba nigdy nie umrę, bo ta gra się rozrasta z miesiąca na miesiąc, a ja co kilka lat instaluję, spędzam w niej od kilkunastu do kilkudziesięciu godzin, lub nawet raz gorzej - instalowałem i ustawiałem mody przez dwa tygodnie i kończyło się deinstalacją. A ponieważ nie gram a cholernie bym chciał to często tylko oglądam na YT nowinki, ciekawostki, nowe mdyfikacje, itp.
A tym szczególnym przypadkiem jest Skyrim. Teraz jak można ściągnąć gotowe kolekcje modów z Nexus'a za jednym klikiem i z poczciwego staruszka zrobić właściwie nową grę pod względem grafiki, imersji, gameplay'u to żaróweczka znowu zajaśniała i tytuł już czeka zainstalowany (ponownie). Tylko padam po pracy i wiem, że nie ma nawet co zaczynać. Czekam na święta![]()
O to to, wiem że czasem trudno szukać nowego hobby ale chyba też czasem warto po to żeby nie zabić starego. Dosyć niedawno miałem bardzo mocny etap anhedonii (zjawisko związane z depresją, nic nie przynosi ci frajdy) i kiedy w końcu udało mi się zebrać do czegoś innego, to wyszło na to, że z depresji wyciąga mnie origami. Jeśli dla ciebie gry są czymś, co ma odwrócić twoją uwagę od właściwie czegokolwiek, a jak sam mówisz, nie masz na nie ostatnio dłuższej weny, to może spróbuj zrobić coś nowego? Może to być coś maleńkiego jak moje origamiJasonTodd pisze: 10 lis 2022, o 00:01 To nie brzmi jak wypalenie. To brzmi jak depresja. Albo (wczesny) kryzys wieku sredniego.
Ja bym odlozyl gry na 2-4 tygodnie i z kims o tym porozmawial. Jak po tym czasie nie powroci relaks z tej rozrywki, to bym dalej o tym probowal z kims rozmawiac.