No to ja jeszcze dodam trochę do wypowiedzi @spamslovic:
Co do tego 970m, to nie masz racji, bo ona też nie jest kompatybilna. Zwykła 970 tak. Mobilne dopiero od 1060M (sam mam 970M, więc na 100% nie jest kompatybilna). -
https://support.oculus.com/articles/hea ... atibility/
Inna sprawa, że da się to bez problemu obejść przez Virtual Desktop. Jest to płatna opcja, ale działa naprawdę dobrze i czasem gram sobie na swoim laptopie w gry, które się na nim odpalają (w teorii nawet Alyx działa, ale jednak nie polecałbym na tak słabym sprzęcie, bo jednak lagi w VR są o wiele bardziej odczuwalne niż normalnie).
Tutaj jeszcze mały edit: jest VR Cloud zwany PlutoSphere. Póki jest w early access, to można z niego trochę pokorzystać za darmo (chociaż przez ograniczony tygodniowo czas). Jest to po prostu wirtualna maszyna w cloudzie, na której można poinstalować sobie swoje VRowe gry i połączyć się do niej poprzez aplikację na Queście. Inna sprawa, że na razie nie jest ona dostępna w sklepie Oculusa, więc trzeba użyć SideQuesta, ale to i tak warto mieć dla innych rzeczy jak np. customowe piosenki w Beat Saberze. Sama chmura przy dobrym internecie działa całkiem sprawnie, ale że jest to early access, to na razie sporym minusem jest to, że cała zawartość komputera jest usuwana po 30 minutach od wyłączenia maszyny i trzeba instalować tam te gry na nowo.
Co do gier, to ja jeszcze oprócz wymienionych wyżej, to z rogali polecę Unit You Fall. A tak ogólnie to Resident Evil 4 to jest tak świetny port na VR, że powiedziałbym, że jest jedną z najlepszych gier na VR (a przynajmniej na standalone Questa). No i całkiem fajne jest Population One. Niby taki Fortnite VR, ale całkiem przyjemny.
Co do tego używania na dworze, to wiadomo, że soczewki trzeba chronić (ogólnie najlepiej mieć wyłączenie automatycznie włączanie przy zakładaniu i zakrywać je, gdy się ich nie używa), bo po prostu jak słońce wleci przez soczewkę, to ekran się może wypalić. Ogółem kamery podczerwone słabo działają na dworze i to jest powód, dlaczego słabo się na nim gra, ale grałem w Beat Sabera w pełnym słońcu i dało się grać.
Ostatnia sprawa to nowy sprzęt - zapowiedziany jest, ale raczej nie będzie to bezpośrednia konkurencja questa 2 a bardziej coś droższego.
Wszystko wyżej pisałem z pozycji posiadacza pierwszego Questa, ale i tak wiele to nie zmienia. Quest 2 ma kilka rzeczy poprawionych (większe odświeżanie, rozdzielczość, exclusivy, cena) a parę gorszych (brak OLED, słabsze wykonanie, dwa pojedyncze ekran zamiast jednego, przez co ma mniejszą regulację IPD), ale gdy mowa o pierwszym VR, to Quest 2 jest wg mnie najlepszym możliwym wyjściem. Pamiętaj też o tym, żeby ogarnąć jakiegoś znajomego posiadacza i poprosić go o kod polecający do kupna, bo wtedy i ty i on dostaniecie po 30$ na zakupy w sklepie Oculusa.