Sprawdzacie swoja muzyke?

Awatar użytkownika
Zbanowany
Posty: 3043
Rejestracja: 28 lis 2013, o 16:21
Podziękował: 211 razy
Podziękowania: 364 razy

Jak wyżej - sprawdzacie swoje pliki muzyczne, czy to zakupione czy to zripowane z z płyt ile mają wspólnego z rzeczywistym formatem bezstratnym? Ja zacząłem się w to bawić i dużo bardzo smutnych wniosków wychodzi:

1. niektóre cd są zgrywane z mp3
2. lub źródeł kiepskiej jakości
3. w zależności od wydania brzmienie jest całkowicie inne (rożny mastering itd)
4. oryginalne starsze wydania brzmią znacznie lepiej niż ich teraźniejsze reedycje, bądź "remastery"
5. niejeden tak zwany "remaster" ma poucinaną górę, a w najgorszym wypadku, tylko jest podbita głośność, niekiedy za mocno i są poucinane dźwięki - można sie pobawić choćby w adobe audition i zobaczyć co się dzieje jak za bardzo pogłośnimy plik - co i gdzie jest ucinane i jak to potem brzmi. Najgorsze remastery są jak pogłaśniają nie ogólna głośność całego utworu tylko wybranych dźwięków - zmienia to całkowicie brzmienie i odbiór utworu.
6. w serwisach muzycznych można się naciąć na różnego rodzaju cuda - remastery z poucinaną górą, jakość CD - która ma niewiele wspólnego z CD bo jest transkodowana z mp3 - nieraz nawet widać ze ze 192kbps, Tidal np: chyba nie sprawdza swoich plików - natknąłem się na masę muzyki z przeskokami, zacinkami i zanikami chwilowymi dźwięku tzw. "szatkowanie".

Przykład z 2006r i reedycji z 2017r

2006r oryginalne wydanie, nic nie jest poucinane
1.jpg

2017r reedycja - widać ucięcie na 16khz i potem masternig do psudobezstratnego formatu z drugą ucinka na 20khz. Prawdopodobnie mastering z mp3.
2.jpg
Przykład remasteru z ucinką na 20khz - tu akurat utwór który wyszedł jako singiel tylko na vinylu ale pojawiał sie na CD w róznego rodzaju składankach. Remaster zrobiony, ale po co wycięli górę? Prościej było przecież nie bawić się w remaster, tylko zgrać utwór z DAT (na to się nagrywa w studiu i potem szło na vinyle/CD) i po problemie, chyba, że już im taśmy DAT zaginęły dlatego robili remaster? Ewentualnie z któregokolwiek CD na której sie pojawił utwór zrobic remaster...
Nie mam odpowiednika z CD dla porównania. Na kolejnych obrazkach są porównania CD z remasterami z 2014r.
3.jpg
CD z 1995r
5.jpg
remaster 2014
6.jpg
CD z 1995
8.jpg
remaster 2014
7.jpg

Kolejny przykład - transcoding z mp3 Niekiedy oryginalne płyty niestety tak wygladają - szczególnie te dodawane za darmo do gazet, ale to nie jest regułą.
4.jpg

Zwracacie uwagę na takie rzeczy czy macie wywalone?

Ja osobiście mam urazę do tidala za te pliki z zacinkami, przeskokami i zanikami dźwieku. Nikt najwyraźniej nie sprawdza jakości tego co wrzucają. Do tego masa wymieszanych artystów - szczególnie ci co mają te samą nazwę wrzuceni do jednego wora i nijak wyszukać to co się chce.
Najgorsze jest też to, że nawet oryginalne wydania na CD po sprawdzeniu wychodzą niejeden raz że któraś ścieżka to mpeg lub w przypadku płyty Cascada - Perfect Day z 2007r tylko 56% wykrywa jako CDDA a reszte jako mpeg. Nie wiem jak to traktować - bo nie ma równych ucinek na jakiejś częstotliwości jak w przykładzie z obrazka 3 i 4, tylko oscylują wokoło 20khz - może utwory nie mają po prostu takich dźwięków. Mogę jeszcze jak będe miał czas poszukać utworów z tej płyty i porównać czy wszędzie są takie same (inne albumy, składanki, greatest hitsy itd). Szczerze zdrowszy byłem, zanim zacząłem to sprawdzać xD.

Ogólnie pierwsze wnioski mam takie:
1. ewidentnie odrzucać pliki jak z obrazka nr 4
2. porównywać spektrum z wynikami z czekera - jak widać proste odcięcie na jakiejś częstotliwości i czeker mówi ze mpeg plik do kosza. Jak czeker mówi ze mpeg, a nie ma żadnego równego obcięcia, zostawiać plik i ewentualnie szukać innego i porównywać czy wszystkie są takie same.
3. jak czeker mówi, że upscaled/upsampled - sprawdzać spektrum, bo zdarzają się pseudo pliki 48khz, które są upscalowane z 44,1 khz lub są tez pliki 24bit upsamplowane z 16bit. Jak nie ma pewności co do plików 48khz i ich źródła najlepiej wywalić lub spróbować przetworzyć na 44,1 i 16 bit i sprawdzić co powie czeker. W kilku przypadkach czeker powiedział po takim zabiegu ze jest ok ale nie polecam takich kombinacji. Jak w pliku 48khz nie ma nic powyżej 22khz to jest on sztucznie upscalowany. Tak dla jasności plik 44,1khz ma 2 kanały po 22khz a 48khz ma 2 kanały po 24khz.

Przykład prawdziwego 48khz
9.jpg
Upscaling z 44khz do 48khz
10.jpg
Ci użytkownicy podziękowali pelikulas za ten post (w sumie 2):
HardkorjobjoxPL
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 2409
Rejestracja: 17 paź 2016, o 14:29
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 402 razy
Podziękowania: 838 razy

1. Jedyne przypadki, jakie ja znam to materiały promocyjne, ale wytwórnie mają swoje powody.
2. To akurat dużo rzadziej. Kojarzę tylko jeden taki przypadek.
3. To nic nowego. Dlatego bardzo pożądane były japońskie wydania w latach 70-tych, 80-tych i 90-tych, nie tylko ze względu na bonusy.
4. Zależy jakie.
5. To jest rzecz, o której mówi się od jakichś 15 lat jak nie lepiej, tak jak wszystko, co przedstawiłeś. Kto nie jest wielkim melomanem nie zauważy zbytniej różnicy. Dla wielu to może podchodzić pod audiofilię.
6. Jedynym pewniakiem jest chyba bandcamp. Tam mają obowiązek wrzucenia mastera, bez tego płytki nie wrzucają. Co innego amazon, który potrafi sprzedawać 128kbps, o czym się dowiesz dopiero po kupnie.
Awatar użytkownika
Zbanowany
Posty: 3043
Rejestracja: 28 lis 2013, o 16:21
Podziękował: 211 razy
Podziękowania: 364 razy

Tzw. loudness war zaczął się dużo wcześniej niż 15 lat temu. To, że zwiększają głośność aż ucina sinusoidę i powoduje zniekształcenia to jedno, ale po co w tzw. remasterach ucinają pasmo na 20khz jak oryginały miały niepocięte? Nigdy nie zwracałem na to uwagi, bo mało kto słyszy roznicę midzy mp3 a CD, w szczególności mp3 320 na ustawieniach highest - spektrum podchodzi pod 22k. Słabsze mp3 co ucinają kolo 15-16khz (czasem i nawet 13-14 jak jest 192kbps) idzie odróżnić od CD.
Tu się głównie rozchodzi o to, że jak ktoś oferuje muzykę w formacie bezstratnym czy coś to niech to będzie prawdziwy bezstratny a nie z uciętym pasmem. Nie wiem czemu remastery które sprawdzałem mają poucinane pasmo na 20khz... Ktoś sobie wymyślił ze to wystarczy do formatu bezstratnego - przecież już w mp3 320kbps na najwyższych ustawieniach dochodzi się ponad 20khz z pasmem bez obcinania... Chyba, że te remastery są robione z myślą o smarfonowych zombie z bezprzewodowymi słuchawkami, które same z siebie są szajsem i nie odróżni się na nich mp3 128kbps od prawdziwego Flac - może dlatego wymyślili żeby ucinać pasmo bo smartfonowe zombie i tak kupią i nie usłyszą różnicy.... Nie wiem jak traktować takie pliki z obcinką na 20khz - jako mp3 czy Flac, bo niby wydane we flac i tak udpstepniane, a koło flac to one tylko stały....
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 1813
Rejestracja: 9 sty 2013, o 17:03
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jarocin
Discord: sergeron#0799
Podziękował: 139 razy
Podziękowania: 144 razy
Kontakt:

Sam nie sprawdzam, ale mogę ci wrzucić spektrum trzech różnych flaców kupionych na junodownload, żebyś ocenił sobie czy warto tam coś brać. Pierwszy kupiony w tym miesiącu, drugi w 2017 a trzeci w 2020 (chociaż drugi i trzeci utwór są trochę starsze niż data kupna). Nie są to też żadne remastery ani nic, wiec nie wiem czy to ci coś powie, ale może się przyda.

1.
Spoiler:pokaż
2.
Spoiler:pokaż
3.
Spoiler:pokaż
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 469
Rejestracja: 18 lis 2013, o 10:52
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 50 razy
Podziękowania: 44 razy
Kontakt:

Proponuje gramofon Pelik, jasne trafiaja się wydania nowe już po tej nędznej obróbce - ale na pchlich targach można kupić płyty z epoki i serio czuć różnice od pierwszego odsłuchu
Awatar użytkownika
Zbanowany
Posty: 3043
Rejestracja: 28 lis 2013, o 16:21
Podziękował: 211 razy
Podziękowania: 364 razy

sergeron pisze: 31 maja 2021, o 02:29 Sam nie sprawdzam, ale mogę ci wrzucić spektrum trzech różnych flaców kupionych na junodownload, żebyś ocenił sobie czy warto tam coś brać. Pierwszy kupiony w tym miesiącu, drugi w 2017 a trzeci w 2020 (chociaż drugi i trzeci utwór są trochę starsze niż data kupna). Nie są to też żadne remastery ani nic, wiec nie wiem czy to ci coś powie, ale może się przyda.

1.
Spoiler:pokaż
2.
Spoiler:pokaż
3.
Spoiler:pokaż
Wyglądają na legitne na pierwszy rzut oka... tylko 1,6 funta za 1 plik odstrasza... bo potrzebuję stestować 1 utwór, który już z kilku źródeł mam i wychodzi w każdym że mpeg... nawet flac 44khz 24bit...
Awatar użytkownika
Zbanowany
Posty: 3043
Rejestracja: 28 lis 2013, o 16:21
Podziękował: 211 razy
Podziękowania: 364 razy

Ma ktoś możliwość sprawdzenia pasm w tym z tidala?

https://tidal.com/browse/album/1133234

Bo z oryginalnej płyty jest kaszanka, co jest częste... a na tidalu niby jakość master i ciekawi mnie czy tez 70% bedzie jako mpeg
20181110005137_1.jpg

A najlepszy jest ten singiel... - wszystko masterowane z mp3 z ucinką na 16khz - takie coś wydano i sprzedawano tym samym dymano ludzi w kakao..
1.jpg
przykład jak wygląda całe CD
2.jpg
A tu przykład utworu z tego singla w porównaniu z tym samym utworem z innej kompilacji...

singiel
3.jpg
inna kompilacja
4.jpg

Za takie coś powinni nie wiem srogo karać i pozwy w sądach powinny grupowe lądować za oszustwo na skale światową...
ODPOWIEDZ